Avon Arabian Glow, Bronzing Pearls (Puder brązujący w kulkach) 

Kupiłam ponieważ chciałam przetestować jakiś brązer w formule innej niż puder prasowany. Padło na kulki Avon:) Zamowilam chlodną tonację, otrzymałam ciepłą...kolor wygląda strasznie na mojej karnacji. Są to pomarańczowo żółte nienaturalne placki...strasznie się odcinające od twarzy 😔 Puder ma mega intensywny zapach, jak dla mnie za intensywny. Używać tej gąbki jako aplikatora? Padłam i się nie podniosęn:D :D :D przepraszam jeśli kogoś uraziłam 😀 Trwałość znośna, nie znika w ciągu dnia, na szczęście nie ciemnieje. Opakowanie wygodne, na mój pędzel ( z avonu do różu), nakłada się dobrze. Ale ten kolor... Używam tego produktu od: 2 miesiace Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

NIe używajcie gąbki jako aplikatora Używam go tylko latem przy opalonej skórze Plusy: + dostępność + wydajność, wystarczy użyć trochę +duże opakowanie +trwały efekt Minusy: - w opakowaniu warm są kulki w kolorze miedzi i złota co z połączeniu na mojej cerze wygląda pomarańczowo i nie naturalnie za jaskrawy błyszczący kolor - moim zdaniem za bardzo sie rozsypuje, nakładam na twarz a wszędize go pełno - zdecydowanie lepiej nakłądać pędzlem niż załaczoną w zestawie gąbeczką ;] -ciężko go zetrzeć i rozetrzeć na twarzy kiedy się przesadzi z ilością -kulki w połowie opakowania się kruszą i rozlatują -nie przystępna cena Używam tego produktu od: lata 2014 Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie w trakcie

Kulki brązujące Avon w mojej kosmetyczce są jeszcze od czasów szkoły średniej, czyli hen hen wstecz :P Ogólnie jestem z nich zadowolona: +wydajne +długo utrzymują się na twarzy +efekt naturalnej opalenizny +są często w promocji, więc można je nabyć za grosze +estetyczne opakowanie Jeden minus: - po jakimś czasie, gdy zetrze się \'pierwsza\' warstwa kulek, ciężko jest się nimi pomalować, trzeba dosłownie trzeć pędzlem. Pomijając tą jedną wadę, uważam te kulki za naprawdę dobry produkt i pomimo szukania czegoś lepszego, i tak często do nich wracam. Używam tego produktu od: 8-9 lat? Ilość zużytych opakowań: kilka

+mega naturalny efekt opalenizny - wystarczą dwa machnięcia pędzlem + wystarczą na bardzo długo, ja od 2 lat wciąż nie mogę zużyć pierwszego opakowania +ładne pudełeczko, nowa wersja wygląda lepiej niz ta stara +dobrze utrzymuje sie na skórze, wiadomo w ciągu dnia JEDNA delikatna poprawka sie przyda. +nie ma tragedii, nie zbiera sie w kącikach + nie podkreśla suchych skórek - co jest dla mnie ważne.. + często w promocjach.. ja kupuje tylko na nich za 20zł ..to spora różnica cenowa Moje KWC NIE widzę żadnych minusów Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Pierwszy raz zakupiłam brązer w kulkach i chyba tylko dlatego, że był on w promocji świątecznej razem z pędzlem. Aczkolwiek się nie rozczarowałam dobrez mi się go nakłada, utrzymuje się na buzi. :) Jest bardzo wydajny. Jedynym minusem jest to, że jak chcę mocnego potkreślenia to muszę go dużo nałoży. :( W sumie do minusów mogę dodać jeszcze wysoką cenę. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Moim zdaniem za bardzo sie rozsypuje co sprawia ze cała twarz wyglada jak kula disco. Osobiście znam lepsze wiec porównując so nich nie polecam i nawet odradzam. Używam tego produktu od: krócej niż pół roku Ilość zużytych opakowań: 1

Zalety: - ładne opakowanie, - wydajny, starcza nawet na pół roku, - świetnie podkreśla kości policzkowe, - nadaje twarzy blasku, \'\'ożywienia\'\'. Wady: - jedyną jego wadą jest wysoka cena, lecz starcza na bardzo długo dlatego tez nie trzeba tych kosztów ponosić zbyt często. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: 5 opakowań

PLUSY: - wydajny - idealny do wycieniowania twarzy - nadaje cerze ciepły, naturalny kolor MINUSY: - brak Korzystam z kuleczek codziennie, a gdy o nich zapomnę na wyjeździe widzę, że mojemu makijażowi ewidentnie czegoś brakuje. Kosmetyk ten znam od wielu lat, ponieważ od kiedy pamiętam korzysta z niego moja mama. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam bardzo jasną cerę, chciałam wyglądać \'zdrowiej\' i ładniej. Moja mama kiedyś używała podobnych kulek też z Avonu dlatego skusiłam się na te. Zalety: -cena, kupiłam je na Allegro za 25 zł z przesyłką -dostępność -wydajny, wystarczy użyć trochę -długo się utrzymuje Wady: -trochę pomarańczowy odcień, nienaturalny +/- ciężko go zetrzeć z twarzy kiedy się przesadzi z ilością Używam tego produktu od: Kilka dni Ilość zużytych opakowań: Ciągle jedno

Przy użyciu niewielkiej ilości daje łądny efekt (przynajmniej w przypadku ciemniejszej karnacji o żółtym pigmencie), ale gdy się przesadzi można zrobić sobię krzywdę ze względu na ten pomarańczowy odcień. Nie jest matowy, a lekko rozświetlający, co dla jednych może być plusem a dla innych minusem. +bardzo wydajny +nawet jeśli się przesadzi łatwo można to naprawić przy pomocy pudru - trwałość opakowanie (moje upadło kilka razy na ziemie i za którymś pokrywka po prostu się rozpadła) -pomarańczowy pigment -średnio się utrzymuje Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Kupiłam te perełki niedawno po cenie promocyjnej i jestem bardzo zadowolona! Co prawda kolor trochę ciemny i trzeba trochę poćwiczyć nakładanie ale jest to do opanowania:) Ładnie podkreśla kości policzkowe, można nim wysmuklić nos, ale trzeba uważać, żeby go nie nałożyć za dużo. Na pewno warto mieć go w swojej kosmetyczce! Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno niepełne

Uwazam ze produkt jest wart uwagi - przetestowania :) PLUSY: -mega wydajne - trwaly efekt - dosc dobrze wtapia sie w skore MINUSY: -zbyt pomaranczowy nie naturalny kolor (ale latem lub przy ciemnej karnacji jest ok.) -raczej nie nadaje sie do modelowania twarzy, do tego celu istnieja zdecydowanie lepsze produkty. Ma swoje wady i zalety ale kazdy powinien ocenic to sam. Dlatego warto go kupic mysle ze nie beda to stracone pieniadze ;) HAHA DOBRE Z TA GABKA JAK MOZNA POMYSLEC ZE TO APLIKATOR :D Używam tego produktu od: juz od kilku lat Ilość zużytych opakowań: 2 cale aktualnie 3 w trakcie

Pudrów brązujących używam bardzo rzadko i nigdy nue kupuję - podbieram mamie ;) używa tego pudru od dawna, więc i ja go tyle używam ;) Fajny, długo się trzyma, dobrze wygląda na twarzy. Polecam. Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: kilka

Perełki są mega wydajne, niestety kolor mi nie przypadł do gustu - dla mnie są zdecydowanie za ciemne - moja twarz po tych kulkach była pomarańczowa (te z tonacji Warm). Używałam później kulek brązujących w tonacji Cool i te już dają u mnie lepszy efekt. Praktycznie nie brązują, bo nie zauważyłam zmiany koloru, a jedynie delikatne rozświetlenie - myślę, że na lato będą jak znalazł dla podkreślenia opalenizny :) Nie rozumiem tylko jednego - dlaczego dziewczyny narzekają, że gąbką, która jest w opakowaniu nie da się nałożyć produktu na skórę? Laski, przecież to nie jest aplikator! To jest gąbka zabezpieczająca perełki w transporcie przed zbijaniem się - inaczej dostałybyście perełki brązujące w proszku :) A do nakładania polecam duży pędzel do pudru lub kabuki. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dostałam go w prezencie od kochanej mamusi i powiem tak, zaskoczyłam się. Jak dla mnie super się sprawdza koloryzacyjnie, nie mam zbyt ciemnej cery. Pieknie podkreśla kontury twarzy, a do tego jest bardzo wydajny, co mi sie bardzo chwali bo urzywam go codziennie. Odjęłam gwiazdke za gąbeczke, która jest okropna, no i efekt nie utrzymuje się cały dzien. Jednak narazie pozostaje ze mną Używam tego produktu od: Lipiec 2013 Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dostałam ten bronzer od koleżanki konsultantki. Bardzo spodobał mi się kolorek tych perełek, a także poświata, jaką zostawiały na buzi. Używałam go latem na wieksze wyjścia, czasem maznęłam się nim w ciągu dnia, fajnie było. Do czasu - kiedy zauważyłam, że zapycha mi pory ;/ Potem przeczytałam skład, a w nim co? Parffinum Liquidum (Mineral Oil), czyli mój największy wróg - parafina. Ze względu na ten czynnik musiałam zaprzestać jego stosowania, bo zaczęły mi po nim wyskakiwać na policzkach bąble wielkości grochu ;/ Generalnie fajny produkt, trzyma się ładnych kilka godzin bez poprawek, nie blaknie na słońcu, ale dla osób z tendencją do zapychania porów raczej się nie nada. Używam tego produktu od: Wakacje Ilość zużytych opakowań: 1, które przekazałam koleżance

Kuleczki są niesamowicie wydajne, jednego opakowania używałam dwa lata przy codziennym makijażu, drugie już czekało w zapasie :) Nadają skórze bardzo ładny odcień, nie ścierają się zbyt szybko, można z powodzeniem kontrolować ilość kosmetyku na skórze, nie tworzą plam. Odejmuję pół gwiazdki za opakowanie które pęka (wieczko) bardzo szybko jeśli tylko nosimy produkt w kosmetyczce. Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: 1 całe, w trakcie drugiego

Mam ulubioną,jedną kosmetyczkę ,która umie mnie pomalować i robi to z pazurem:)Jak ma być oko kocicy to jest kocicy..Ostatnim razem efekt jej starań- oglądałam w lusterku i spytałam włąsnie o ten miedziany brązer,co pięknie podkreslił mi kości policzkowe,wysmuklił twarz,dodał tego Wow w całości..A Kasia na to-nie uwierzysz-to kulki Avonu Glow.No nie wierzyłam:):)I musiałam naocznie zobaczyć ów cudo...Jeszcze raz spoglądam w lusterko.Przy moich teraz przyciemnionych włosach -ślicznie..Kurczę Avon???Raczej ta firma z tandetnymi kosmetykami mi sie kojarzyła..Nie chcąc nikogo oczywiście obrazić:)Cóż katalogowe,wysyłkowe czy stacjonarne-kulki są fajne! Taka miedziana poświata ,z brązem pomieszana.Czytałam tu recenzję i w głowę zachodzę ,jak ktoś może kulki -te czy inne -nakładac gąbeczką????Matuchno! Gąbeczką to sobie możemy demakijaz zrobić,a róże ,brązery czy kulki pędzlem ku temu przeznaczonym nakładajmy..Wtedy tez miarodajna ocena będzie...Dla mnie produkt wart polecenia.Nie jest drogi.Nawet nałożony na swojego ulubieńca(każda z nas ma takowego)będzie miłą odmianą wizerunku.. Używam tego produktu od: 2 tyg Ilość zużytych opakowań: pierwsze nabyte