My Secret Star Dust Eyeshadow Sypki cień do powiek

Idealny dowód na to, ze dobry kosmetyk wcale nie kusi byc drogi! Serio! Mimo, ze mam cienie z bardzo różnych półek cenowych, ten jest jednym z ulubionych. Po pierwsze, mają świetną pigmentację (polecam nakładać warstwami) i fajne, estetyczne drobinki. Swojego używam jako rozświetlacza (kącik oka, pod łukiem brwiowym, czasem srodek powieki) i w tej roli sprawdza się rewelacyjnie! Cienie Są zmielone na drobniutki miał, przez co przyjemnie się aplikują, a połyskujące drobinki nie dają efektu obsypania oka brokatem, o ile aplikowane są z wyczuciem:) choć na początku trochę się go bałam, to okazało się, ze Błysk jest naprawdę bardzo estetyczny! Trwałość naprawdę przyzwoita, nawet bez bazy utrzymuje się kilka godzin, nie zbiera się tez w załamaniach powieki. Opakowanie to mały plastikowy słoiczek, dość tandetny, co „czuć” przy odkrecaniu i zakręceniu, ale naprawdę nie ma co narzekać. Jest tez niesamowicie wydajny, swój mam juz od naprawdę dawna i końca nie widać:)

Jakiś czas temu zaczęłam eksperymentować z używaniem w makijażu oka pigmentów i cieni sypkich do powiek. Szukając takich produktów w drogerii trafiłam na cienie sypki od My Secret, które są na rynku od dawna, ale nie miałam okazji ich wcześniej używać. Wybrałam dwa kolorki, są to nr 4, czyli brzoskwiniowy odcień oraz nr 5 srebrny. Cienie są dobrze zmienione tzn. są drobniutkie. Nakładałam je zwykle na jakąś bazę pod brokaty i wtedy ich odcień i intensywność jest zdecydowanie mocniejsza. Najlepiej nakładać je w mniejszej ilości i dokładać, żeby nie być i nie mieć wszystko wokół w brokacie. Błysk jest bardzo ładny. Nadaje się na codzień. Warto zaznaczyć, że odcień cienia nieco różni się od tego jakim wydaje się być w opakowaniu, a jakim jest później na powiece. Trwałość jest w porządku, typowa dla wszystkich sypkich produktów tego typu. Ważne jest na co je nałożymy, co przełoży się na trwałość. Opakowanie to forma małego, odkręcanego słoiczka. Jedynie co to wygląda ono dość tanio, ponieważ taki słoiczek kojarzy mi się z najzwyklejszym testerem. Jednakże kosztują takie grosze, że nie ma co oczekiwać super opakowania.

Mam odcień różowo-morelowy i jest prześliczny! Pięknie mieni się w słońcu. Muszę spróbować jeszcze odcienia lekko szarego, wydaje mi się że może stać się moim ulubieńcem. Pigment jest drobniutko zmielony, jego aplikacja to sama przyjemność. Na pewno kupię jeszcze raz.

Cień posiadam w kolorze nr 4. Dla mnie jest piękny. Brzoskwiniowo - łososiowy, opalizujący na złoto. W wersji dziennej świetnie łączy się z brązami i szarościami. Na wieczór może być cieniem dominującym, niesamowicie skrzącym się na powiece. Cienie znajdują się w wygodnym i poręcznym opakowaniu. Są bardzo dobrze zmielone. Przy nakładaniu sprawiają wrażenie kremowych, dobrze współpracują z bazą, dobrze przyczepiają się do powieki. Bardzo przyjemnie i słodko pachną, tak trochę waniliowo. Są intensywne, soczyste, mocne i nasycone. Pięknie rozświetlają oko. Na bazie trzymają się cały dzień. Nie blakną, nie rolują się i nie wchodzą w załamanie. Wiadomo jeśli są sypkie to się osypują, dlatego gdy je nakładam to zawsze najpierw wykonuję makijaż oka, aby łatwiej było usunąć go z twarzy, bo potrafi być dosłownie wszędzie. Cień jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość, aby pokryć nim powieki. Świetna jakość za małe pieniądze.

Bardzo fajne cienie do powiek w tak niskiej cenie i dobrej jakości. Są trwałe, mają duży wybór kolorów, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Nie osypują się . Dobrze napigmentowane, dodają blasku - idealne na imprezę. Są bardzo wydajne, wystarczy niewielka ilość by rozświetlić oko . Posiadają wygodne, poręczne opakowanie. Polecam!

Z numerków 1, 5 i 6 jestem bardzo zadowolona, i gdybym oceniała tylko te kolory, dałabym im 5 gwiazdek bez wahania. Cienie są trwałe, dobrze widoczne na powiece, trochę się osypują ale w końcu to cienie sypkie ;) i może taki ich urok, a może mi trochę brak wprawy. Efekt można stopniować, od delikatnego do mocno kryjącego. Chyba będą wydajne, bo brązu wystarczy naprawdę odrobina, żeby było go dobrze widać.

Cienie są po prostu cudowne. Posiadam 3 kolory, ale na pewno kupię więcej. Produkt jest drobno zmielony, dobrze nanosi się na powiekę (lekko się osypuje, ale w końcu to cień sypki), używałam go na bazę przeznaczoną właśnie do takich produktów. Pigmentacja jest po prostu świetna, cień utrzymywał się na powiece dopóki go nie zmyłam. Bardzo wydajny, wystarczy nałożyć niewielką ilość, a już mamy efekt błysku na oku. Często bywa w promocji, ale cena regularna jest niska w porównaniu do jakości jaką otrzymujemy. Dostępny w każdej szafie My Secret.

Bardzo fajne cienie. Cena niska a jakoś naprawdę bardo dobra. Cienie są trwale i maja super kolory. Dobrze się rozprowadzaja. Sa wydajne. Poreczne opakowanie. Na prawdę warto kupić za taką cenę :)

Zdecydowanie najlepszy członek rodziny tej firmy! Mam cała kolekcję, gama kolorów jest ciekawa (Apeluję o więcej!) ❤Nie osypuje się ❤współpracuje dobrze na każdej bazie, cieniach mokrych... (i co najlepsze-na każdej daje inny, piękny efekt!) ❤Jest trwały ❤BARDZO wydajny, ale to zaleta każdego pigmentu ☠Potrafi się zbierać więc trzeba dać mu dłuższą chwilę żeby związał się dobrze z bazą i osiadł na powiece (powiedz chwilę z zamkniętymi oczami) i po kłopocie

Posiadam je w dwóch perłowych kolorach. Mają śliczny połysk i już niewielka ilość daje intensywny kolor. Trzeba oczywiście z nimi uważać, ponieważ jest to sypki pyłek, który w sekundę może znaleźć się wszędzie, dlatego najwygodniej nakłada się je palcem. Kolorystyka niestety jest niewielka. Cena za opakowanie jest rewelacyjna.

Pigmenty zakupiłam w drogerii Natura :) Trafiłam na nie przypadkowo, ale to był dobry wybór! Już myślę poszerzyć swoją kolekcję :D Pigmenty są bardzo drobno zmielone i przyjemnie pachną trochę jak balsam do ust Tisane ;) najlepiej stosować je na mokro / na bazę /na korektor wtedy też są bardziej trwałe (wytrzymują wtedy ok. 7h) . Polecam!

Troche miałam wygibów zanim nauczyłam się sypkim malować, ale cień według mnie jest jak najbardzej w porządku. Kolor miałam bodajże srebrny iskrzący, idealny na bal, czy wiekszą impreze do podkreślenia makijażu. Dobrze trzyma się na oku i nie obsypuje.

Bardzo lubię sypkie cienie od My Secret. Są bardzo dobrej jakości i w bardzo niskiej cenie. To taka drogeryjna perełka. Mają tylko kilka kolorów ale wszystkie są piękne, od delikatnych po mocniejsze. Aktualnie posiada 3 kolory a mój ulubiony to 04. Pięknie się aplikują, bardzo ładnie błyszczą. Zawsze sypkie produkty stoję na bazę, która przedłuża trwałość makijażu oka. Te cienie trzymały się równie dobrze co inne, droższych marek. Jako produkt sypki, wystarczy odrobina aby rozświetlić oko, więc jest też bardzo wydajny.

Mam ten pyłek kilka lat i cały czas go używam, czasem na całą powiekę czasem tylko żeby rozświetlić kąciki. Kolor nr 4 opisałabym jako brzoskwiniowy, opalizujący na złoto. Uwielbiam go, pięknie się mieni i jest bardzo dobrze napigmentowany, ale można go stopniować od bardzo delikatnego aż do bardzo widocznego koloru na powiece. Jeśli kiedyś go zużyję to na pewno kupię go ponownie.

Poszukiwałam czegoś na "już" na "teraz" - miałam do pomalowania moją siostrzenicę na osiemnastkową imprezę. I jakoś kiedy malowałam twarze wcześniej.. Zawsze mi czegoś brakowało. Czegoś z efektem "wow!". I cóż, wpadłam do Natury.. Skuszona ceną zabrałam to.. Cudo :) Bo to cudo w małym pudełeczku i za marne grosze. Nie dziwię się, że nawet na polskim YT go polecają! Produkt pięknie akcentuje i podkręca makijaż, ślicznie rozświetla wewnętrzny kącik.. A nałożony na całą powiekę iskrzy w stylu "glam" Posiadam najjaśniejszy kolor ale chyba będę poszerzać moją kolekcję. Robią robotę! :) Polecam serdecznie wszystkim srokom! :)

Na rynku trudno znaleźć dobre cienie w niskiej cenie, choć drogie nie zawsze znaczy lepsze. Coraz więcej firm produkuje kosmetyki w niskich cenach, których jakoś jest fenomenalna. Tak właśnie jest w przypadku tego produktu. Dzięki gamie kolorów na pewno każda znajdzie coś dla siebie. Ten cień nada makijażom zupełnie inny charakter. Nie tylko do makijażu wieczorowego ale także dziennego. Opakowanie jak i sama aplikacja mogą nie należeć do najprzyjemniejszych. Trzeba uważać, aby cień nie rozsypał się przez przypadek. Na aplikację znalazłam swój patent (pędzelek pryskam mgiełką utrwalającą makijaż, moczę w cieniu i nakładam na oko). Niezależnie czy interesuje się makijażem mniej czy więcej, powinnyście go przetestować, zwłaszcza kiedy jest na niego promocja i kosztuje w granicy około 5 zł. Grzech nie kupić !

Mam dwa odcienie: brzoskwiniowe złoto oraz ciemniejszy, złocisty brąz. Bardzo uniwersalne kolory, nadające się do makijażu dziennego, jak i bardziej wieczorowego. Sypka formuła może wydawać się trudna dla osób początkujących, ale na pewno nie sprawi problemów nakładana opuszkiem palca na powiekę pokrytą cieniami lub po prostu bazą. Do aplikacji można także używać duraline Inglota, dzięki czemu cienie dłużej się trzymają. Jasny cień wygląda fenomenalnie nałożony na środek powieki, pięknie rozświetla makijaż i podbija efekt pozostałych cieni, lekko opalizuje i iskrzy w świetle. Jest to taki "podkręcacz" makijażu, możemy zrobić dzięki niemu naprawdę efektowne oko i trochę pobawić się makijażem. Jaśniejszy odcień może służyć też do wewnętrznego kącika, gdzie da nam ładne rozświetlenie (tu jednak zalecałabym na pewno użycie z duralinem, żeby cień pozostał na miejscu, bo w kącikach może się lekko ścierać). Cienie dają bardzo ładny, elegancji efekt błysku, nie jest to tandetny brokat. Bardzo drobno zmielone, przez co pięknie odbijają światło. Nie osypują się, są trwałe - nie zauważyłam żeby w ciągu dnia zmieniały odcień na bledszy czy wchodziły w załamanie powieki. Zawsze jednak używam bazy pod cienie, przy sypkich pigmentach tym bardziej powinno się o niej pamiętać. Odkręcane pudełeczko może być kłopotliwe, produkt jest bardzo sypki, przez co może osiadać na wieczku i wysypywać nieco przy otwieraniu - ale nie można mieć wszystkiego, lubię je na tyle, że nie zwracam na to aż takiej uwagi. Wydajność - świetna, bo nie trzeba nakładać ich dużo, by efekt był wyrazisty. Cena - to już w ogóle :) nic, tylko kupować. Polecam i sama na pewno kupię ponownie - czaję się na kolejne odcienie!

To prawdziwy hit! Pigmenty w pięknych świetlistych kolorach. Niezastąpione w wieczorowych makijażach, ale do wykorzystania także w codziennych stylizacjach. W słoiczkach są 3 g produktu i można powiedzieć, że taka ilość wystarcza na wieki ;). Niestety słoiczek nie ma sitka i można łatwo wysypać pigment, ale cena produktu tłumaczy wszystko. Cieszę się, że w tym przypadku producent zaoszczędził nie na jakości samego produktu tylko na jego opakowaniu. Posiadam pięć kolorów : 4, 5, 6, 8 i 9. Pyłki są bardzo drobno zmielone, świetnie utrzymują się na typowej bazie lub roztartej kredce.