AA Naturalne Rozświetlanie, Nawilżająco - witalizujący żel do demakijażu oczu i twarzy 

Musze podniesc troche oceny, gdyz wlasnie skonczylam butelke tego zelu i bede za nim tesknic -tak tak,drogie panie, nie zartuje! Boje sie tylko, ze jakis spec od marketingu w oceanic czyta wizaz.pl i mogli go wycofac:( moja recenzja sklada sie z samych niemal plusow: + swietnie zmywa makijaz,trzeba tylko doczytac jak to sie nim robi. Dziwia mnie opinie o braku pienienia bo w tym wypadku nie ma na to szans i gratuluje tym co probowaly mieszac go z woda + nie rozmazuje make-upu na twarzy w przeciwienstwie do np. Oslawionego tu mleczka celii + fakt, ze szczypie, ale nie alergicznie. Szczypanie jest wynikiem detoksu i poprawy krazenia +fakt, ze skora jest po nim zaczerwieniona z powyzszych takze powodow, ale pare chwil pozniej jest nagroda w postaci pieknie rozswietlonej, czystej cery pelnej blasku +zweza pory bez efektu wysuszenia,skora wyglada zdrowo +napina zmarszczki pod oczami!!! + pieknie pachnie +wydajny +cena przystepna +- pompka. Ok, bo dobrze dozuje ale na finiszu kosmetyku jest go ciezko wydobyc ta droga Ogolnie produkt dla mnie w kategoriach demakijaz.

sama nie wiem co napisać gorszego produktu do twarzy nigdy nie miałam. Nie zmywa makijażu Nie pieni się Piecze, szczypie boli Śmierdzi jak dla mnie Używam tego produktu od: nigdy więcej Ilość zużytych opakowań: nawet nie jedno

Skusiłam się kiedyś na zakup tego żelu i po zużyciu powiedziałam, że nigdy więcej! To koszmar i zastanawiam się nad tym jak tak dobra i ceniona firma Oceanic mogła wypuścić na rynek tak tragiczny produkt, na który skarży się tyle dziewczyn( same negatywne recenzje). Żel ma postać przeźroczystej galaretki, dość przyjemny zapach, w ogóle się pieni. Za to już przy nałożeniu zaczyna piec. Pieczenie wzmogło się, gdy rozprowadzałam go po twarzy. Myślałam, że przejdzie, gdy go zmyję wodą. Guzik, nawet po zmyciu twarz piekła, bolała i była bardzo zaczerwieniona. A gdy niechcący odrobina żelu dostała mi się do oka- myslałam, że mi oko wypali:( Makijaż zmywa nawet nieźle- ale powyższe cechy go całkowicie dyskwalifikują. Odradzam każdemu! Używam tego produktu od: Używałam przez miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe opakowanie

Skusiłam się na ten produkt, ponieważ mam dość dobre doświadczenia z kosmetykami AA. I zawiodłam się.. Kosmetyk ładnie pachnie i ma wygodne opakowanie ale na tym plusy niestety się kończą. Produkt powoduje uczucie podrażnienia- skóra wokół oczu po użyciu jest zaczerwieniona i okropnie piecze. Żeby usunąć makijaż też trzeba się trochę namęczyć. Nie zauważyłam też żadnej poprawy kondycji skóry, a zmęczyłam prawie całe opakowanie.. Niestety- więcej na pewno po niego nie sięgnę. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Od dawna używam płynu micelarnego z AA, z którego jestem mega zadowolona, więc jak zobaczyłam ten żel, to postanowiłam wypróbować w nadziei, że znalazłam kolejne cudeńko z AA. Zachęcił mnie bardzo ładny zapach oraz napis na etykiecie "rozświetlanie". Nie wiem co autor mial na myśli, rozświetlania brak, w dodatku oczy mnie strasznie piekły przy zmywaniu, widocznie jestem uczulona na jakiś składnik, ogólnie miałam wrażenie, że cała skóra twarzy lekko mnie piekła. Mialam problemy z pompką, która ciągle się zacinała :[ Jeśli chodzi o usuwanie makijażu to efekt jak najbardziej na plus. Wróciłam do mojego kochanego płynu micelarnego AA :) Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie, nie, nie ! Dostałam go od jednej z wizażanek bo ją uczulał i co? Badziewie! Ma jeden plus, że ładnie pachnie. Reszta to minusy, kompletnie nie wydajny, skóra po nim piecze i jest czerwona! Kompletnie nie nadaje się do zmywania makijazu oczu, podrażnia oczy i trzebą się trochę namęczyć przy ich zmyciu. Odradzam.Są lepsze produkty w tej samej cenie, a nawet tańsze, wieeeeele lepsze. Używam tego produktu od: 2 miesięcy, męczę się z nim i męczę. Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie.

Kupiłam ten produkt bo był w promocji. Jestem fanką płynów micelarnych, nie lubię mleczek a ten produkt jest taki po środku. Plusy: - estetyczne opakowanie - pompka - dobrze zmywa makijaż w tym tusz - zapach Minusy: -podrażnia, skóra się zaczerwienia i szczypie - mało wydajny - nie rozświetla

Pomimo ogromnej sympatii do tej marki skusiłam się na żel do demakijażu do skóry wrażliwej, bo taką właśnie mam i muszę przyznać że czegoś tak okropnego na mojej buzi jeszcze nie miałam. To ma być żel do skóry wrażliwej?po zastosowaniu owego od razu zaczęła mnie strasznie piec buzia a potem była okropnie zaczerwieniona, zaznaczam również że fatalnie usuwa makijaż, o zmyciu tuszu wodoodpornego zapomnijcie;) ten produkt to na prawdę straszny nie wypał, stosuje kosmetyki tej formy już od kilku lat i zawsze byłam zadowolona aż do dziś. Nie ma mowy o rozświetleniu buzi. A dodam jeszcze że produkt ten stosowałam kilkakrotnie gdyż wykasowaliście mi poprzednią recenzję, chciałam sprawdzić czy faktycznie nie przesadziłam z opinią i powiem tylko że za każdym razem było CORAZ GORZEJ!!!!! Nie polecam dla wrażliwców!!! Jedną gwiazdkę daje za zapach!:) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: połowa opakowania

Zdecydowanie rozczarował mnie ten produkt. Owszem, makijaż zmywa ale: -podrażnia skórę! -niemiłosiernie piecze przy demakijażu oczu -nie nawilża ani nie ożywia skóry, chyba że podrażnienia zaliczają się do ożywiania cery Oczywiście ma też swoje zalety: -pompka! jak tylko drania wykończę zaprzyjaźnię ją z jakimś innym produktem -jest wydajny, co mnie akurat nie cieszy, bo chcę, żeby się wreszcie skończył a on uparcie nie chce sięgną dna Niestety produkt nie nadaje się do demakijażu więc obecnie służy mi jako środek do czyszczenia pędzla od korektora (i nawet się sprawdza). Na pewno już nigdy go nie kupię. Używam tego produktu od: stanowczo za długo Ilość zużytych opakowań: jedno

od kilku lat używam płynów micelarnych (m.in. firm oceanic), ale mając w pamięci świetny żel micelarny firmy la roche posay - postanowiłam zakupić ten - w nadziei, że będzie się spisywał podobnie do la roche.. Niestety - mnie również podrażnia, oczy pieką, na skórze zostają czerwone placki. Jedyny plus to wygodna pompka. Szkoda, że więcej plusów postawić nie mogę.. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pół

Zazwyczaj do demakijażu używam płyny, gdyż zdecydowanie wolę ich konsystencję od mleczek, które wchodzą mi do oczu i trudno mi się ich używa. Jak zobaczyłam ten żel pomyślałam, że to może być coś pomiędzy mleczkiem a płynem. Nie mam wrażliwej skóry, uczulają mnie czasem niektóre kosmetyki do oczu. Jak nałożyłam nasączony tym żelem wacik do powieki myślałam, że mi oko wypali. Producent powinien się tego produktu zdecydowanie wstydzić. I to ma być dla "skóry wrażliwej i skłonnej do alergii" (cytat z opakowania) ? Zdecydowanie nie polecam. Nikomu. Używam tego produktu od: próbuję od miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zanim znowu ktoś mi skasuje recenzję - sprawdzałam miliard razy - nie jestem uczulona na żaden ze składników . W każdym razie w teorii. Pierwsza rzecz - kosmetyk ma służyć do demakujazu również oczu, a producent sugeruje uzywanie go przez osoby mające wrażliwą i skłonną do podrażnień skórę. Dlaczego zatem kosmetyk piecze, pali, drapie i ogolnie wywołuje poczucie krzywdy ? Tzn. jasne efekt "rozświetlenia" a właściwie lepszego ukrwienia i zarózowienia twarzy musi byc czymś wywołany. Tylko czemu wciska się go osobom, które muszą uwazac nawet na kosmetyki bez bezsensownych dodatków ? Druga rzecz - do demakijazu oczu już od dawna go nie używam, bo zwyczajnie boli, a wodoodpornych kosmetyków nawet nie ruszy. W ogole początkowo bardzo mnie zniechęcił, bo nie dość ze wywołuje spory dyskomfort, to potygodniu regularnego stosowania wysypało mnie taką drobną kaszką. Stwierdziłam - trudno, ale go nie wyrzucę, i przez jakis czas służył mi jako produkt do mycia pędzli, gdzie sprawdzał się nieźle. Ale przyszedł dzień, gdy musiałam zmyc z twarzy makijaż teatralny, taki facepainting wręcz - nie miałam nic innego, więc stweirdziłam raz kozie smierc. I co się okazało ? Z grubym pudrowym makijazem spora porcja [ na oko łyzka stolowa ] używana zgodnie z zaleceniem producenta sprawdza sie całkiem nieżle. Nadal szczypie i pali, ale oczyszcza ze wszystkiego poza eyelinerem bardzo sprawnie i wygładza twarz. W skrócie : powoduje dyskomfort w użytkowaniu, nie radzi sobie z kosmetykami wodoodpornymi, może uczulać, ale uyżywany umiejetnie ma swoje plusy. Ocena była by wyższa, jednak pierwszy tydzień wypalania oczu i reszty twarzy [ ale głownie oczu ] był na tyle traumatyczny, ze nie mam serca do tego żelu. Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: pirwsze w trakcie

ten żel to jakaś porażka! Chętnie używam kosmetyków AA bo są idealne dla mojej wrażliwej cery. Niestety ten produkt nie nadaje się dla mnie;/ jak tylko zetknie się z moją twarzą zaczyna mnie tak piec, że wytrzymać się nie da:( na pewno go więcej nie kupię i radzę się zastanowić przed jego zakupem. Używam tego produktu od: miesiąca stoi na półce Ilość zużytych opakowań:niecałe jedno

Używam żelu od niedawna ale postanowiłam już teraz zamieścić recenzję, gdyż i tak dłużej go używać nie będę. Żel ma jedną podstawową wadę - BARDZO podrażnia. Cera w pierwszym momencie piecze, ale u mnie to pieczenie szybko przeszło. Efekt podrażnienia dłużej utrzymywał się przy zmywaniu oczu i był o wiele bardziej intensywny. Dziwne, że producent zdecydował się skierować ten żel do osób z wrażliwą cerą, bo mimo że ja takowej nie posiadam, to i tak mocno mnie podrażnił. Zarzut jednej z poprzedniczek, że żel się nie pieni, bardzo mnie dziwi - przecież przy użyciu nie zmywa się żelu wodą tylko usuwa wacikiem, więc jak się ma pienić? Reasumując - w życiu nie miałam większego bubla do zmywania makijażu! Używam tego produktu od:kilku dni Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1-go

Po użyciu tego żelu twarz zrobiła się czerwona, oczy piekły tak bardzo, że aż się przestraszyłam. Najgorsze, że zaczerwienienia nie schodziły przez kilka dni, a gdzie nie gdzie twarz wyglądała jakbym ją przemywała jakimś żrącym płynem. Nie polecam tego żelu, kosmetyk stworzony dla ludzi o wrażliwej cerze nie powinien tak podrażniać, miałam kilka kosmetyków tej firmy i były ok, jednak tu czegoś nie dopracowali. Używam tego produktu od:tygodnia Ilość zużytych opakowań:nie zużyłam nawet 1

Po użyciu twarz piecze i jest zaczerwieniona, uwydatniają się popękane naczynka a oczy szczypią dwa dni. W dodatku zostawia świecącą warstwę, którą trzeba zmyć wodą. Używam tego produktu od:misiąca Ilość zużytych opakowań:1

Pomimo, że lubię kosmetyki AA, ten żel jest niewypałem. Ma dość gęstą konsystencję, nie pieni się, pachnie przyjemnym owocowym zapachem. Niestety okropnie podrażnia skórę, mnie po zmyciu makijażu piekła i szczypała cała buzia ( widzę, że poprzednie recenzentki też), o demakijażu oczu nie było nawet mowy- bo piekło w oczy. Co z tego, że podkład i puder zmywał dobrze- jak twarz potem była boląca i czerwona, a ja musiałam ją reanimować tonikiem AA help i kremem łagodzącym? Nigdy więcej! Używam tego produktu od:uzywałam przez miesiąc Ilość zużytych opakowań:1

Skusiłam się na kupno, bo lubię kosmetyki AA i raczej nigdy się na nich nie zawiodłam. Ten żel jednak muszę sklasyfikować jako średni. Ma dość gęstą konsystencję, intensywny ( jakby owocowy) zapach. Nie pieni się. Niestety podczas zmywania makijażu podrażnił moją skórę, zaczęła piec i zrobiła się czerwona, aczkolwiek sam makijaż twarzy został zmyty perfekcyjnie. Producent obiecuje również bezproblemowe usuwanie makijażu oczu- niestety w tym wypadku żel nie zdał egzaminu- gdy tylko kropelka dostała się do worka spojówkowego- oko zaczęło piec i łzawić i dawało o sobie znać cały wieczór. Plus za ładne opakowanie :) Niestety, ja raczej się nie skuszę. Używam tego produktu od:3 miesięcy Ilość zużytych opakowań:1