L'Oreal Paris Men Expert, Hydra Sensitive, Balsam po goleniu dla skóry wrażliwej `Efekt opatrunku` 

Kolejny zakup pod wpływem recenzji,która tym razem okazała się dla mnie nietrafna Balsam jest stosunkowo tani,tańszy od Niveii +ładnie pachnie +szybko się wchłania +nie jest tłusty -niespecjalnie pomaga -nie łagodzi podrażnień tak jak powinien Nie zauważyłem specjalnej różnicy w użytkowaniu L\'oreala,a wcześniejszego AA,dopiero po zmianie żelu do golenia na serię Nivea Sensitive efekt był widoczny Używam tego produktu od: Kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: Końcówka 1-go

Wypróbowałem na swojej wymagającej skórze już wiele balsamów po goleniu, ale ten jest według mnie najlepszy, zdecydowanie! Kosmetyk nie powoduje podrażnień, nie zostawia na skórze tłustego filmu, nie spływa z twarzy jak wspomniany tutaj konkurent z Nivea. Świetnie spełnia swoje zadanie: łagodzi podrażnienia, likwiduje zaczerwienienia, przynosi ulgę i komfort a także przyspiesza gojenie zacięć i pozostawia skórę długo nawiżoną. Produkt ma idealną konsystencje, szybko się wchłania a jego zapach jest przyjemny i neutralny. Zalety: + efektywność(łagodzi,nawilża,chroni) + konsystencja + zapach + skład + wszechstronność + wydajność Wady: - po zbyt obfitej aplikacji może się "grudkować" (ale trzeba naprawdę przesadzić aby tak było więc właściwie nie ma z tym problemu) - cena która gdzieniegdzie dochodzi nawet do 29 zł Wart polecenia produkt zawierający w swoim składzie minerały niezbędne dla ochrony wrażliwej skóry narażonej na podrażnienia spowodowanie codziennym goleniem. [Dodam tylko że zdażyło mi się już w akcie desperacji oczywiście, stosować go po goleniu miejsc intymnych, czy jako krem do stóp i efekt był niebywały,z kolei dość często używam go zamiast kremu nawilżającego gdyż świetnie nawilża i odpręża skórę pozostawiając wrażenie podkładu mineralnego czy czegoś w tym stylu, a także zauważalnie zwęża pory] Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: ok. 18

Kupiłem ten balsam na spróbowanie, bo skończył mi się mój ulubiony Nivea Sensitive. Cóż mogę powiedzieć, balsam jest przereklamowany. Niby dla skóry wrażliwej, a po nałożeniu piecze, nie poprawia wcale stanu skóry, nie nawilża, nie przeciwdziała wysuszeniu skóry. O takie sobie nic. Ma tylko fajną konsystencję i łatwo się nakłada. To chyba tyle z jego plusów. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego