Clarins Serum Multi Reparateur Restructurant [Skin Beauty Repair Concentrate Serum] Koncentrat gojąco - regenerujący

Zawsze ratuje mnie z opresji po nieudanych przygodach z kremami oraz różnych pojawiających się na buzi "niespodziankach". Serum stosuję na oczyszczoną cerę punktowo po południu oraz na noc. W skrajnych przypadkach - ostatnio po wystąpieniu alergii na jeden z "cudownych kremów" objawiającej się łuszczeniem skóry oraz czerwonymi swędzącymi plamami - jako kuracja 3-7 dniowa na noc. Na dzień, jedynie gdy mam wolny dzień i nie muszę wychodzić z domu, bo wchłanianie olejku potrafi trwać czasami długo, ale zależy to od stanu skóry. Produkt ten nie nadaje się pod makijaż, ale przecież nie do tego celu został stworzony. Plusy: + doskonale koi podrażnienia + goi drobne "niespodzianki" + regeneruje + nawilża + stosowany jako kuracja na całą buzię zdecydowanie poprawia ogólną kondycję i wygląd skóry + bardzo wydajny - 2-3 krople wystarczają na całą twarz + bardzo przyjemny, ziołowy zapach - chociaż zapach dla mnie nie ma znaczenia gdy produkt jest skuteczny. Cenę jestem w stanie zaakceptować, bo serum jest bardzo wydajne, więc jak dla mnie - brak mu wad. Używam tego produktu od: 7 lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3

serum bardzo dobrze działa na moja buzke. Stosuje jako codzienna kuracje (nakladam na noc). Efekt zadowalajacy, lagodzi podraznienia, przyspiesza gojenie, zmniejsza zaczerwienienia. Niestety borykam sie z malymi bliznami i zaskornikami. te ostatnie po kilku dniach stosowania serum, zmniejszyly sie i niesmialo powiem, ze "zasuszaja" sie. Pokladam w serum spore nadzieje, bo po krotkim okresie stosowania milo mnie zaskoczylo. Nie bede narzekac na konsynstencje - olejek, bo kupujac swiadomie zaakceptowalam ten fakt:) baaaardzo delikatna smuga, miejscowo na policzku, nie przeszkadza w nalozeniu makijazu. Choc uwazam, ze leczac buzke, nalezy sosowac go sporadycznie, badz tak jak ja zredukowac wylacznie do mineralnego pudru (redness solutions instant relief mineral powder Clinique), mineralnego rozu i oczywiscie oczka. Nie ma mowy o podkladzie, nawet tych naj naj, ktore nie zapychaja. Cena ok 250 zl, ale na to tez sie godzimy kupujac. oczywiscie co kilka dni peeling, tez clarinsa, aby nie zaburzyc harmonii.Używam tego produktu od: 1 msc Ilość zużytych opakowań: w trakce 1

Kupiłam bo moja cera nie mogła znieść już niczego i ... zmniejszył zaczerwienienia, zminimalizował, lecz nie całkowicie zlikwidował uczucie swędzenia, napięcie skóry ustąpiło. Cera poprawiła się, ale może zbyt wiele oczekiwałam, myśląc że po systematycznym tygodniowym stosowaniu dojdę do dobrej formy z moją buzią. Niestety reakcja alergiczna ustąpiła tak w 50 %. Z pozostałymi % serum s.o.s. nie daje sobie już rady. Zapach lekko ziołowy, dość przyjemny. Zresztą skład w dużej mierze jest wyciągiem z ziół i to mi bardzo odpowiada. Daje minusa za konsystencję olejku: kompletnie nie nadaje się do stosowania rano pod makijaż a o stosowaniu miejscowo w ciągu dnia na makijaż też radzę zapomnieć: daje efekt tłustych placków. Tylko i wyłącznie stosuję na noc miejscowo. Używam tego produktu od:3 tygodni Ilość zużytych opakowań: kilkanaście kropel: produkt baaardzo wydajny.