Avon Solutions, Winter, Enjoy the Day Cream SPF 15 (Krem ochronny na dzień na zimę) 

Krem Avon Solutions Winter Day \\\\n \\\\nWersja, którą stosuje, to krem, który ukazał się w katalogu ZIMA 16/2014. Jak dla mnie jest super. Pierwszy krem spośród wielu z innych firm, który nie wywołuje u mnie uczulenia i zaczerwienienia skóry. Nie jest tłusty i szybko się wchłania. Dobrze wpływa na moją cerę. Mam znaczne przebarwienia na nosie i brodzie - te części ciała są u mnie czerwone. Podczas stosowania kremu zauważyłam małą poprawę, ale co ważniejsze, nie szkodzi a to już duży plus. Dotychczas stosowałam tylko krem do twarzy firmy Dove - jedyny tolerowany przez moją cerę. Posiada także filtr SPF 20. W swoim składzie ma olejek migdałowy i zieloną herbatę oraz witaminy D, E i C, a także kwas omega 6, które dobroczynnie wpływają na naczynka krwionośne. Wzmacniają je i zapobiegają pękaniu. Uważam, że cena jest też bardzo dobra.

To jest najgorszy krem jaki miałam w swoich rękach. - natłuszczał mi skórę przez co od razu zaczynała się świecić jak latarnia morska - miałam na niego uczulenie, powychodziły mi czerwone placki na twarzy - miał rzadką konsystencję, co mnie bardzo zdziwiło, bo przecież to krem na zimę, więc nie powinien być nawilżający, a ochronny Tylu minusów nie nadrobi nawet elegancki szklany słoiczek. Bo co po słoiczku jak jego zawartość to w sumie nie wiadomo co? Wylądował w koszu. Używam tego produktu od: parę lat temu Ilość zużytych opakowań: kilka maźnięć ;)

+ nadaje skórze zdrowszy, promienny wygląd + skóra jest gładka + fajny efekt rozświetlenia + delikatna kremowa konsystencja + lekki + SPF15 + nadaje się pod makijaż, nie roluje się + bardzo wydajny + nie uczula, nie podrażnia + ładny delikatny zapach + estetyczne opakowanie + niska cena - zawiera benzophenone-3 (gdyby nie to dałabym 5 gwiazdek) Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dostałam ten krem od siostry - kupiła go, jednak nie wiedziała, że jest on rozświetlający, a wręcz perłowy. Ona takiego efektu nie lubi, a ja owszem, bo moja cera jest z natury matowa (sucha). Używam pod podkład mineralny i świetnie się z nim komponuje, ładnie rozświetlając przy tym cerę. Przedłuża jego trwałość. W miarę szybko się wchłania, minerały się na nim nie rolują. Rozświetlenie nie jest nachalne, wręcz przeciwnie - przy suchej cerze bardzo ładnie się to prezentuje. Myślę, że wrócę do niego za rok - choć u mnie z kremami bywa różnie, zazwyczaj zmieniam sobie je za każdym razem, bo jeszcze nie znalazłam ideału. ;) Używam tego produktu od: kilku miesięcy. Ilość zużytych opakowań: 1/2.

Bardzo dobry produkt, ale jeśli nie używa się go na twarz ;) Ja używałam na skórę dłoni i sprawdzał się świetnie. Plusy: + chroni przed mrozem + nawilża + ciekawe świecące się drobinki Minusy - wygórowana cena Na twarz nie polecam, zapycha, pozostawia filtr. Za to na dłoniach sprawuje się rewelacyjnie! Używam tego produktu od: zimy ;) Ilość zużytych opakowań: jedno

konsystencja jest za rzadka jak na krem na zimę, pozostawia bardzo delikatny film, a kremy na zimę powinny mieć gęstą konsystencje, nie powinny wchłaniać sie od razu ( jak ten). daje 3 gwiazdki za to, że jako zwykły kremik na dzień sprawdza się lecz nie na zimę. plus również za szklany słoiczek a nie plastikowy. łatwo dostępny (u każdej konsultantki i na internecie) Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Krem jest totalnym nieporozumieniem. Szkoda pieniedzy na ten krem, nieważne w jak super promocji by nie był. Krem jest brokatowy... błyszczy niemiłosiernie srebrnymi drobinkami. Nie natłuszcza, nie robi absolutnie nic, w dodatku nałożony na lekko uwrażliwioną skórę zaogniwił mi skórę (skórę na dłoni bo na twarz sie nie nadaje). Przez swój brokat znalazłam dla niego inne zastosowanie żeby wymęczyć go do końca... na wakacje bede nim nabłyszczać nogi na wieczorne wyjścia. Podsumowując absurd... krem na zimę do nabłyszczania nóg w lecie. Używam tego produktu od: 5 miesiecy Ilość zużytych opakowań: męcze jedno

Ten krem jest beznadziejny. Poziom ochrony przed zimnem nie powala, są lepsze kremy na zimę, na duży mróz się nie nadaje ani na narty... Ale najgorsze są drobinki w tym kremie... coś strasznego, dyskoteka na twarzy. Nie wiem po co one są? bo raczej nie jest to "rozswietlenie". Nie polecam Używam tego produktu od: zima 2011/2012, 2012/2013 Ilość zużytych opakowań: niecałe 1 opakowanie

Mam bardzo mieszane uczucia co do tego kremu. Z jednej strony ma dużo dobrych właściwości: chroni skórę przed zimnem, dobrze nawilża, a o to mi chodziło gdy szukałam kremu na zimę. Z drugiej strony ma te straszne drobinki, przez które cała moja twarz się nieestetycznie świeci. Używam tego produktu od: używałam 4 mieisące Ilość zużytych opakowań: 1 - 50 ml

Ostatnio skończyłam opakowanie. Innych może wkurzać to, że rozświetla cerę, ale mi się to spodobało. Ma łagodny, przyjemny zapach. Cera jest dobrze nawilżona. Zapach pozostaje na długo. Szkoda tylko, że takie małe opakowanie. Ostatnio odkryłam, że z racji tego, że jest natłuszczający dobrze działa na ręce mojego taty, który ostatnio dostał alergii i miał wysuszoną skórę ;) Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Używając go od razu wiedziałam że inne osoby ten krem doprowadziłby do szału :) Po pierwsze - krem pozostawia biało-srebrną poświatę na twarzy. I przy mojej cerze to mi w ogóle nie przeszkadza, tak zdaję sobie sprawę że przy ciemniejszym kolorycie musi to źle wyglądać. Po drugie - trzeba się nauczyć go stosować. Jeden błąd i od razu się fatalnie roluje. Twarz nie może być wilgotna - tonik musi wyschnąć. Trzeba do szybko rozsmarować i nie wsmarowywać(!) tylko zostawić. Tak samo z nakładaniem na niego podkładu - kilka ruchów pędzlem i już. Po prostu krem tworzy taką warstwę której nie wolno naruszyć. A teraz zalety - po pierwsze, świetna zimowa ochrona. Cienka warstwa kremu ochroniła cerę przed ponad 20stopniowym mrozem, a to jest wyczyn :) Skóra nawet nie była zaczerwieniona. Dla mnie to była tak mocna zaleta, że nawet wybaczyłam kaprysy przy nakładaniu go. Po drugie - mnie nie zapchał, a mam do tego skłonność. Delikatnie nawilżał i pielęgnował skórę - przy wieczornym zmywaniu wydać było, że krem dobrze dbał o cerę przez cały dzień. Cena przystępna. Mnie ten krem przypasował, aczkolwiek zdaję sobie sprawę czemu jestem w mniejszości :) Używam tego produktu od: trzy miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Mam cerę mieszaną - suche policzki i tłusta strefa T. Krem w ogóle nie nawilżał, po kilku godzinach skóra na policzkach była strasznie sucha i robiły mi się takie wysuszone plamy. Krem ma jakby świecące drobinki, które na buzi sprawiały, że błyszczała się jak żarówka. Nawet nakładając podkład i puder wyglądało to strasznie. Używam tego produktu od: od kilku miesięcy w okresie zimowym Ilość zużytych opakowań: jedno

To jeden z najgorszych produktów, z jakimi miałam do czynienia. Po pierwsze, moja tłusta cera zaczęła się po nim świecić jeszcze bardziej niż zwykle, po drugie zapychał pory, po trzecie, tak jak już inne dziewczyny pisały - tragicznie wyglądał pod podkładem, który się rolował, chociaż nigdy wcześniej tak się nie działo. No i pozostawiał białe plamy. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe pół

Krem pozostawia na buzi tragiczny "osad"! Jeśli niedokładnie go rozmaruję- zastyga i robią się białe plamy, które trzeba porządnie porozcierać. Nawilżenie- jest, ale uczucie sztuczność wszystko psuje. Czuje się, jakbym miała silikon na buzi. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Krem ma za dużo drobiek, więc się człowiek świeci okrutnie... Ja mam problemy ze świeceniem się mojej cery więc był zupełnie nietrafiony... Bo po nim się już zupełnie świeciłam, w ogóle to jego konsystencja również mi nie odpowiadała ni to krem ni to żel, niewiadomo co... zapach jak dla mnie zbyt mocny, niby nie śmierdzi, ale przeszkadza, to jednak każdego indywidualne postrzeganie. jako baza pod podkład się nie nadaje więc odradzam.. mi się po ni kilka podkładów zrolowało... nie warto go kupować Używam tego produktu od: 3,5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: po wielkich rudach e

Krem jest kompletnie bezużyteczną mazią! Wszystko to z powodu jakichś świecących drobinek, które po nałożeniu na twarz sprawiają, że świeci się ona na kilometr i błyszczy migoczącymi drobinkami. Pomimo, że krem w miarę szybko się wchłania, to na twarzy pozostaje owa tłusta świecąca powłoka. Zapach też jak dla mnie drażniący. Nie wiem, co producenci Avonu mieli na myśli tworząc ten krem "na dzień", ale po nałożeniu go na twarz to raczej ludziom na oczy się nie da pokazywać. Jako baza pod podkład też do kitu, ale to jest oczywiste zważając na powyższe wnioski. :/ Jednym słowem porażka. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Moze i nawilża, jednak to jak moja twarz wyglada po jego zastosowaniu w ogole mi nie pasuje. Nadaje się tylko na sytuacje gdy wiemy ze bedziemy siedziec w domu i nie bedziemy sie nikomu pokazywac. PLUSY: +nawilza MINUSY: - ciężki - twarz się po nim okropnie świeci - ma jakies drobinki swiecące, które zwiększaja efekt świecenia - nie ma mowy zeby wyjść w tym na ulice Używam tego produktu od: miesiąca, moze dwóch - bardzo przelotnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Krem nie nadaje się na ostrą zimę, zdecydowanie nie nałożyłabym go na twarz podczas dużego wiatru czy mrozu. Nawilża skórę, jednak jej nie natłuszcza - mam bardzo suchą cerę, a ona natłuszczenia też potrzebuje, zwłaszcza zimą. Ma w sobie mikro drobinki, które odbijają światło, rozświetlają twarz. Nie mam akurat nic przeciwko temu, twarz wygląda na wypoczętą i zdrową. Kremem ciężko się smaruje, trudno go dobrze rozprowadzić, bo w za dużej ilości tworzy nieprzyjemną "maskę" ściągającą skórę. Podkreśla też wtedy widoczne suche skórki. Opakowanie jest ładne, utrzymane w zimowej konwencji, ciężkie, szklane. Zapach kremu jest sztuczny i na początku trochę drapał w gardło, ale po pewnym czasie to przeszło i nie zwracam na niego uwagi. Nie wiem jak współpracuje z podkładem czy innymi tego typu rzeczami, bo ich nie używam. Odejmuję 3 gwiazdki za brak należytej ochrony podczas całej zimy - a do tego ma być, za niedostateczną pielęgnację i za trudności w nakładaniu. Nie jest to dobry krem dla osób z suchą cerą. Używam tego produktu od: parę miesięcy w okresie zimowym Ilość zużytych opakowań: jedno