Jakiś czas temu kupiłam w Douglasie zestaw: krem do twarzy na dzień 50ml, krem na noc 15ml, serum 10ml oraz kosmetyczka (która towarzyszy mi w każdej podróży - bardzo miękka i pakowna). Cena regularna zestawu wysoka - 259zł, dlatego polecam takie kosmetyki kupować w promocji, nawet 10-15% będzie już odczuwalne a nie da się ukryć - są to kosmetyki luksusowe.
Samo serum kosztuje w granicach 180-190zł za pojemność 30ml z tego co widziałam w internecie. Dużo? Dużo, bo to jednak jednorazowy wydatek.. ale skoro zostało dołączone do zestawu z kremem to używam z przyjemnością i ciekawością :)
Jak wspomniałam wyżej serum otrzymałam w pojemności 10ml, nie jest więc zbyt duże, ale wydajne i przyjazne w podróży. Taka ilość wystarcza na około miesiąc używania, więc pierwszych efektów mogłabym się już spodziewać (pełnowymiarowe opakowanie 30ml to więc kuracja na 3 miesiące - jak dla mnie ok).
OPAKOWANIE jest plastikowe, mocne, z małą pompką, która podaje małą ilość produktu, używam raz dziennie, rano, w ilości około 3 małych pompek na twarz, szyję i pod oczami. W sumie to wolę nawet, aby opakowanie dozowało mniej, niż za dużo.. nie lubię marnowania kosmetyków. Żałuję tylko, że nie widać ile produktu pozostało.
Posiada delikatny, kremowy ZAPACH, który zdecydowanie uprzyjemnia stosowanie kosmetyku. KONSYSTENCJA lekka, niczym mleczko. Ładnie rozprowadza się na buzi i szybko wchłania. Właściwie zaraz po aplikacji serum mogę zastosować krem pod oczy i następne etapy pielęgnacji.
No ok, ale jak działa serum? Producent zapewnia ,,działanie na dwa sposoby: delikatnie złuszcza skórę oraz zapewnia pielęgnację przeciwzmarszczkową. Polecany do każdego typu cery od 30 roku życia." Nie zauważyłam złuszczenia naskórka, ale zaobserwowałam część drugą - działanie anty-ageing. Skóra jest wygładzona, delikatnie napięta, ujędrniona (zauważam to głównie na policzkach), koloryt jest wyrównany i skóra chętnie przyjmuje kosmetyki nawilżające. Nic się na nim nie waży, skóra ma taki zdrowy blask. Możliwe, że to działanie podkręca też inne serum na noc, którego używam - to tylko potwierdzenie dla mnie, że te produkty bardzo ładnie się uzupełniają. Co prawda nie jestem osobą ,,po 30-tym roku życia", ale za 1,5 roku stuknie mi 30-stka i już teraz myślę o pielęgnacji przeciw pierwszym zmarszczkom.. w końcu mamy im zapobiegać a nie pozbywać się już tych istniejących :)
Podsumowując: serum się u mnie sprawdziło, widzę efekty jego stosowania. Niebawem z pewnością się skończy, ale przemyślę zakup pełnowymiarowego opakowania dla utrzymania efektu, poczekam jednak na jakąś korzystną promocję bo jest to, nie oszukujmy się, drogi kosmetyk. Czasem jednak odłożę sobie jakieś złotówki na coś lepszego. Jedno jest pewne - warto! Moja skóra lubi to serum i serdecznie polecam :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie