Farma Ziołowa Nagietek Maść nagietkowa 

Od razu zaznaczam: nie oceniam produktu z obrazka. Moja maść nagietkowa to produkt w słoiczku o pojemności 25 ml (jest jeszcze mniejsza wersja 10 ml) z firmy Elissa, która produkuje też inne maści ziołowe, np majerankową. Niestety tego dokładnie produktu nie ma na KWC a wszelkie moje próby dodania go spełzły na niczym, bo za każdym razem produkt był usuwany. Warto wiedzieć, że nie każda maść z nagietkiem ma taki sam skład, zapach i kolor, dlatego moim zdaniem powinno być na KWC conajmniej kilka wersji tej maści. No ale już. Oceniam maść nagietkową z firmy Elissa, 25 ml, kosztowała ok 9-10 zł, występuje jeszcze w opakowaniu 10 ml, opakowanie: słoiczek z nadrukiem kwiatków na wieczku, kolor maści: żółty, zapach nagietkowy (dla porównania, wersja w tubce śmierdzi wazeliną i jest biała).

Polecam ta masc można ja kupic w aptece za ok.6-7 zł za 20 g. Serio mi pomogła na krosty po komorach czy inne .jestem z tego produktó zadowolona polecam tez masc rumiankową Pozdrawiam martyna :) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 20g

Moje usta podczas zimy zawsze wymagają szczególnej pielęgnacji. Jeszcze nie spotkałam się z pomadką czy balsamem ochronnym, który by im rzeczywiście pomógł. Natomiast zwykła maśc nagietkowa spełniła swoje zadanie w 100%-tach. Jej konsystencja jest tłusta i lepka. Niestety trzeba nakładac ją palcami co nie jest komfortowe. Ale używając jej na noc, doskonale pielęgnuje i regeneruje usta podczas snu. Nakładam zawsze grubszą warstwę, która dosyc dobrze się wchłania. Rano usta są miękkie i nie ma śladu po pęknięciach. Najlepsze efekty zobaczymy po kilku dniach stosowania, używając jej regularnie. Jak dla mnie cudo przy, którym o wiele droższe masła do ust mogą się schowac :) Polecam Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie, rozpoczęte

Nie będę się dużo rozpisywać-po prostu KWC.Najlepsze lekarstwo na tzw.zajady czyli pęknięte kąciki ust,najlepsza zamiast szminek ochronnych-usta po jednym dniu sa gładkie i zadbane,przy czym na ustach ładnie się świeci delikatną powłoczką.Do rąk,stóp,łokci itp.Na oparzenia(często mój mężuś wkłada ręce do czegoś goracego) nie ma lepszej-łagodzi pieczenie,nie tworzą się pęcherze.Genialna!!!Tylko zdziwila mnie cena-bo ja w aptece kupuję za jakieś 6-8 zł.No chyba że kupuję tą samą maść ale innej firmy;))) Używam tego produktu od:ładnych kilku lat Ilość zużytych opakowań:ciężko zliczyć ale masa:)

Caly asortyment tej firmy mnie rozczarował procz tej cudownej masci! Jest absolutnie przegenialna, zadne wazeliny, ziaje i inne mazidla witaminowe nie dorownuja jej do piet a wiem o czym mowie. Ma konsystencje masla, ale ladnie topi sie pod palcem. W srodku sa grudki(albo to tylko moj egzemplarz tak ma) jakby miodowe ktore po nabraniu i nalozeniu na skore tez blyskawicznie sie rozpuszczaja. Masc natychmiastowo wchlania sie nie pozostawiajac zadnej tlustej warstwy a jedynie aksamitna poswiate. Zapach jest bardzo intensywny ale na skorze nie jest jakis bardzo dokuczliwy. Czy sie spodoba? - mysle ze to kwestia gusty, ja za nim nie przepadam ale jakos znosze. A teraz troche o dzialaniu. W ciagu 1 dnia potrafi zregenerowac usta do stanu niemowlecych! Mialam niesamowicie pociete wargi(przez mrozy) az do krwi i po 1 dniu wszystko sie wygoilo o_O Masc jest niezrownana jezeli chodzi o pielegnacje dloni. Wszystkie kremy poszly w odstawke! Ona wsiaka z predkoscia swiatla i pozostawia takie cos aksamitnego, dzieki czemu moge odrazu po aplikacji wrocic do pracy. Nie musze dodawac ze idealnie natluszcza, nawilza, regeneruje,wyrównuje. Smarowalam nia praktycznie cala powierzchnie ciala... stopy, lokcie,dlonie, twarz, plecy(ktore mialam strasznie przesuszone przez ogrzewanie). Minusem jest paskudne opakowanie, ktore niestety wyglada tak jakby wszystko mialo z niego wyplynac przez co waham sie zabierac masc do torebki. Cena rowniez pozostawia wiele do zyczenia :( ale rownowazy to calkiem niezla wydajnosc. Polecam absolutnie kazdemu! Używam tego produktu od: pol roku Ilość zużytych opakowań: 1