Avon Ultra Colour Rich Mega Impact Lipstick (Pomadka `Potęga koloru`) 

Niezbyt trwała szminka o średniej pigmentacji... Zalety: +opakowanie +zapach +daje ładny, subtelny efekt na ustach +nie wysusza ust Wady: -pigmentacja (o wiele słabsza niz kolor w opakowaniu) -trwałość (trzyma się ok godzinę) -nie odżywia ust -łatwo się rozmazuje -konsystencja (zbyt rzadka) -wydajność Nietrwała formuła szminki sprawia, że produkt jest niewydajny. Efekt jest nienachalny, ładny, lecz bardzo krótkotrwały. Oceniam pomadke w kolorze "Charged cherry" (czerwona z połyskującymi drobinkami). Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1

Szminka ma bardzo dobrą konsystencję, ładnie się rozprowadza, fajnie nawilża usta, długo się utrzymuje. Posiadam kolor Country Rose i jest intensywny- w sumie bardziej czerwony jak różowy. Pomadka jest wydajna, używam jej już ponad pół roku (na zmianę z inną pomadką i błyszczykami). Kolor, który posiadam ładnie uwydatnia biel zębów. Nie zauważyłam minusów. Używam tego produktu od: ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Szminki fajne ale maja na prawdę mocne kolory, pasuje mi z nich jedynie Pink Pop, który początkowo wydawał mi się zbyt cukierkowy, ale okazał się fajny. Reszta jest za mocna. Kolory pięknie błyszczą, dają cudowny efekt, nawilżonych, zdrowych ust. Trzymają się jak na szminki normalnie, ja zjadam wszystkie dość szybko, więc ciężko mi oceniać, ale chyba nie są takie złe. Co do kształtu to ja wole tradycyjne szminki, okrągłe a nie kanciaste jak jakieś diamenty czy kryształy, no ale pewnie to miało być takie nawiązanie.

Plusy: - Piękne kolory - Świetnie wygląda na ustach - Ładny połysk - Fajna konsystencja - Nie wysusza ust - Ciekawy kształt nie utrudnia rozprowadzania Minus: - Bardzo mało trwała Używam tego produktu od: dwa lata Ilość zużytych opakowań: dwa

Kupiłam tę pomadkę kilka miesięcy temu z racji tego, że była ona dostępna w katalogu za cenę jakichś 15 złotych, a ja akurat szukałam szminki w odcieniu nude. Mój wybór padł więc na never so nude, który z nude w rzeczywistości ma tyle wspólnego co zieleń z czerwienią. Kolor jest jakby różowo - brzoskwiniowy złamany brązem, tak bym go określiła. I to już był pierwszy minus, jaki zauważyłam po odpakowaniu produktu(w katalogu odcień wyglądał inaczej), dalej już było tylko gorzej. Zdawałam sobie sprawę, że szminka nie jest matowa, ale liczyłam na jakiś satynowy, subtelny połysk, a nie na zwykłe, tandetne, tanie, brokatowe wykończenie. Gdy rano jej użyłam, po wyjściu na światło dzienne, moja twarz cała się mieniła niczym Edward Cullen w słońcu, a to za sprawą tego, że pomadka jest bardzo nietrwała, brokat się osypuje, a kolor całkowicie zanika po 2 godzinach od nałożenia, pozostawiając po sobie te cholerne drobinki. Zdecydowanie NIE polecam. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Do mojej recenzji dołączam 2 zdjęcia kolorów (w różnym oświetleniu), które posiadam. Od lewej: Rockin Red, Mocha Madness, Really Rosy, Kicked Up Coral. Do gustu najlepiej przypadł mi kolor Really Rosy. Jest to wręcz nieziemska czerwień, na ustach wygląda bosko. Jest to odcień żywy, ale nie za ciemny i nie za delikatny. Takiej czerwieni szukałam od bardzo dawna i wreszcie ją znalazłam. Pasuje do każdego typu urody/cery. Mocha Madness to taki czekoladowy brąz, na ustach wygląda jakby były lekko pomazane właśnie tym smakołykiem. Wygląda ładnie szczególnie latem przy opalonej skórze. Kicked Up Coral - nazywam go kolorem ceglanym, bo jest to coś między pomarańczą a czerwienią, jednak nie jest to kolor typowo koralowy. Idealny dla ciemnej karnacji. Bardzo ładny. Rockin Red niestety jest najsłabszy z tych odcieni. Trudno go jednoznacznie nazwać. Trochę w nim śliwki, trochę fioletu, różu. Ale niestety ma naprawdę dużo drobinek, za dużo. Nigdy mi one nie przeszkadzały, ale tutaj chyba przesadzili. Podsumowanie: szminka intensywna (oprócz Rockin Red), trwałość średnia, dużo drobinek (w przypadku Rockin Red o wiele za dużo), bardzo ładny połysk (Really Rosy bajeczna), wygodny kształt szminki, nie miałam problemów z wysuwaniem się jej (z tego co czytałam u niektórych szminka nawet się łamała), cena jest ok. Nie polecam osobom, które nie lubią brokatu. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: w trakcie używania czterech

Mam kolor Brilliant Berry, piękny, ciemnoróżowy, nieco fioletowy odcień. Myślałam, że będzie za ciemny, ale na ustach jest o wiele jaśniejszy niż w opakowaniu, więc nie ma co się bać :) Szminka ma ciekawy kształt, który nie utrudnia nakładania produktu. Kremowa konsystencja, jakby satynowa, wygląda trochę jak błyszczyk, ale bez drobinek, co uważam za duży plus! Na dodatek nawilża usta, nie wysusza ich, świetnie sie ją dzięki temu nosi. Niestety nie jest bardzo trwała, co jakiś czas trzeba poprawiać, ale ten kolor! Podsumowując jestem na tak :)

Ta szminka to jakaś pomyłka...Jestem fanką szminek jednak ta nie spełnia moich żadnych oczekiwań. Opakowanie zewnętrzne jest bardzo ładne i eleganckie jednak nic poza. Kształt szminki jest niefunkcjonalny...nie da się ładnie podkreślić ust...jest strasznie toporna przy malowaniu! Kolory wydawały się bardzo ładne jednak tylko wyglądały...po nałożeniu na usta były blade bez życia...nawet kolejne nałożone warstwy szminki nie dawały pożądanego efektu... I teraz wisienka na torciku....brokat...okropny brokat w szmince. Po nałożeniu szminki na usta czuje się jakies drobinki które delikatnie kaleczą usta i powoduja okropne odczucia. Paskudnie wyglądają na ustach...jak taka tandetna szminka! Nie polecam...za tą kwote można zakupić b.dobrą szminkę! Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: szminka prawie wcale nie zużyta

jest to bardziej błyszczyk niż szminka. nie pozostaje długo na ustach. moim typem są szminki ultra color rich z avonu, nie wiem dlaczego te aż tak się różnią

Plusy: +kształt pomadki naprawdę pomaga w precyzyjnym pomalowaniu ust + dużo ciekawych kolorów Minusy: -nietrwała, po pomalowaniu mam wrażenie jakbym miała błyszczyk na ustach, przez co jest nie zbyt trwała, często trzeba ją poprawiać -świecące drobinki ( w moim przypadku do minus, może komuś się podoba, ja nie lubię kiedy są w pomadce, powinno to być zaznaczone, bo kolory inaczej się prezentują) najbardziej mi zależy na trwałości w pomadce, ale jeśli ktoś lubi takie miękkie szminki jak błyszczyk to warto ją kupić, Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: jedno

Tę szminkę dostałam w prezencie. Używam odcienia Pink Pop-jestem zadowolona z tej pomadki. Zalety: -dostępność -cena -klasyczne opakowanie -ładny kolor -średnia trwałość -ślicznie lśni -ciekawy kształt szminki Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: 1szt

Cena troche wysoka, ale czasem warto poświecić troche kasy. Mam dwa odcienie i jestem zadowolona. Nie trzeba mocno malować aby mieć jakiś szałowy kolor na ustach. Jest trwała i bardzo fajna. Fajne opakowanie i ogólnie pozytywne odczucia po użyciu;) Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: 3 sztuki

Lubię te pomadki. Mają ładne kolory (lubię naturalność), dzięki błyszczącym drobinkom przyciągają wzrok na usta. Są trwałe, nie ważą się. Opakowania również nie wzbudzają żadnych zastrzeżeń. Mogę jedynie uczepić się ceny - według mnie jest trochę wygórowana, dlatego poluję na promocje. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwa

Wciąż szukam swojego odcienia, kupiłam próbkę coral kicked w nadziei że będzie ona taka bardziej delikatna właśnie koralowa, taka z domieszką pomarańczy, a tutaj buuum ostra czerwień (naprawdę mocna właśnie taki kopniak:)). Po pomalowaniu widać brokat, ale tak bardzo delikatnie. Póki co używam ja z błyszczykiem, który troche łagodzi jej ostrość. +Napewno nie wysusza ust +Ładnie sie rozprowadza -w połączeniu z błyszczykiem tworzą sie grudki -nietrwała 30-40min trzeba poprawiać

Mają fajne nasycone kolory kiedy nałoży się grubszą warstwę, a przy lekkiej aplikacji tylko delikatnie barwią usta. To moja ulubione szminki - mają eleganckie opakowania, ładnie się prezentują, a przy tym są trwałe. Nie są ciężkie, nie czuć ich na ustach. Łatwo je nałożyć właśnie dzięki temu kształtowi. Nigdy nie lubiłam szminek, ale od czasu kiedy mam te, zmieniłam zdanie :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2 w trakcie

skuszona promocją bardzo dawno temu, jak tylko ów produkt pojawił się w katalogu, zakupiłam jedną sztukę w kolorze "never so nude", dodatkowo mam również próbkę w kolorze "pink pop". oczywiście kolory w katalogu są naprawdę imponujące, jednak bardzo szybko można się przekonać, jak bardzo odbiegają od rzeczywistości. nigdy nie byłam fanką szminek i miałam nadzieję, że się to zmieni tym jakże wspaniałym zakupem, ale oczywiście tak się nie stało. szminka ma mnóstwo wkurzających brokatowych drobinek, wyglądających mega tandetnie. usta po użyciu są wysuszone i nie prezentują się ładnie. szybko znika z ust (co w zasadzie jak dla mnie jest zaletą, bo jej nie lubię...). po pewnym czasie zapomniałam o niej i używałam naprawdę od wielkiego dzwonu. mam ją na pewno ponad rok, a użyłam kilka razy, po czym (UWAGA!) złamała się. a nigdy mi nie spadła, nie walała się w torebce, nie była przechowywana w upale. odnośnie kolorów- "never so nude" jest brzydki i brązowawy, po prostu świecący, natomiast "pink pop" żarówiasto różowy- nawet mi się podoba, ale na ustach wygląda hm, niespecjalnie. plusem może być opakowanie- dość solidne, nie otwiera się "samo z siebie" i jest całkiem ładne. ale to nie jest wystarczający powód żeby kupić tą szminkę. Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: odrobina z 1

nie wiem co o niej sądzić.... kolor inny niż się spodziewałam, ale i tak nie jest zły. nie zauważyłam, żeby wysuszała albo niszczyła moje usta- więc to pewnie jest plus. od czasu do czasu używam, więc zakup jakoś strasznie nie trafiony to to nie jest- ale nie zamierzam kupić jej jeszcze raz. Używam tego produktu od: pol roku Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Zamówiłam tą pomadkę w odcieniu Never So Nude, jak tylko po raz pierwszy pojawiła się w katalogu Avonu. Niestety niemiłosiernie zawiodłam się jej kolorem.. Na ustach modelki wyglądał on typowo cieliście (nude). Natomiast to co ujrzałam na żywo niestety okazało się brązowe. Pomadkę po 1 użyciu byłam zmuszona oddać ciotce. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: raz użyte