Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Podkład zdecydowanie jest okropny. Gama kolorystyczna fatalna. Tylko dwa dostępne kolory. Ivory oraz naturalny. Jeżeli chodzi o naturalny to jest bardzo ciemny a jeżeli chodzi o ivory to jak dla mnie gdzie byłam mocno opalona i tak był troszkę za ciemny widać było kontrast między szyją a twarzą a takich podkładów unikam. Podkład clarena ma bardzo nieprzyjemny zapach. Po pewnym czasie męczy. Nie jest trwały, spływa, sprawia, że skóra się poci i strasznie świeci.
Cena jak na taki podkład też tragiczna. Poleciła mi go znajoma kosmetyczka ale po tym produkcie obiecałam sobie nigdy więcej nie kupie nic z tej firmy.
Gdy oddałam go mojej mamie na jej twarze pojawiły się wypryski i małe krostki także tragedia!
Używam tego produktu od: 4 dni
Ilość zużytych opakowań: 0 całych opakowań ( pierwsze wyrzuciłam po 4 dniach )
wypróbowałam już wszystkie fluidy z Clareny: matujący, na naczynka popękane oraz ten rozświetlający....
i przyznam, że ten ostatni wypada najlepiej wśród tych trzech pod względem "naturalnosci", "zlewania się z karnacją"...
wszystkie fluidy z Clareny mają podobną :)dziwaczną kolorystykę, do wyboru 2 odcienie:
IVORY (jasny - czytaj: marchewkowy) i NATURAL (naturalny -czytaj: pomarańczowy).
Jeśli chodzi o konsystencję:
to ciężką - mazistą, "tępom" w nakładaniu ma jedynie ten na naczynka, zaś matujący i rozświetlający mają dosć lekką..
Krycie - średnie.
Efekt: przesuszający dla cer suchych (krem obowiązkowy), efekt "pfotoshopa".
Twarz jest promienna... gładka, ale tylko z daleka... nie wygląda naturalnie z bliska... Z odległosci mniejszej niż 1metr nie za ciekawie.... a z większej niż metr - rewelacyjnie.... bo zlewa się wszystko idealnie, czytaj: najbardziej ze wszystkich 3fluidów proponowanych przez Clarene:)
Także na sesje zdjęciowe, gdzie naturalność nie jest porządana (wprost na okładki czasopsim) może być okay. Na codzień - odradzam.
:)
Używam tego produktu od: niedawna
Ilość zużytych opakowań: kilka ml Ivory i klika ml Natural
poleciła mi go moja kosmetyczka i bez próbki kupiłam go,to był wielki błąd, wydałam duzo kasy a podkład moge wyrzucic.wziełam jasny kolor(mam jasną karnacje) a wyglądam w nim jak marchewka, do tego strasznie sie swieci, wyglądam jakbym była cały czas spocona.dla mnie to wielka pomyłka.
jedyny plus to ładne opakowanie.
Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: 1szt
Od wielu lat korzystam naprzemiennie z podkładów chanel i revlon, z tego pierwszego najczęściej pro lumiere, natomiast z revlonu albo lekkie skinlights i w ramach tej serii boska emulsja rozswietlająca, sporadycznie cięższe podkłady.
Podkusiło mnie, żeby wypróbować coś innego, no i tu zaczyna się cały dramat.
Uwielbiam jasne odcienie, więc wybrałam ivory (tylko 2 do wyboru) - faktycznie sprawiał wrazenie jasnego wizualnie patrząc na pojemnik.
Pierwsza aplikacja - i tu pierwsze zdziwienie - mimo na prawdę ciemnej karnacji ten jasny wyglądał tak jakby przez moją twarz miała przebić się jakaś wściekła marchew. Totalnie nienaturalny odcień, ale skoro juz wydalam paredziesiąt złotych ... uznałam, że będę go aplikować minimalistycznie :D
Telefon, który jest elementem nieodłącznym mojej pracy i non stop mam go przy uchu miał na sobie więcej tego podkładu niż ja, a zaznaczę jeszcze raz, że używałam go niewiele z racji fatalnego koloru.
Zostawiał straszne ślady na ubraniach.
Bardzo ciężki, jak na tego typu produkt.
Najwyraźniej pecha miałam do samego końca, bo tu zaczyna się moment kulminacyjny, tj DOZOWNIK - POMPKA.
Po 2-3 aplikacjach, przestała działać, mechanizm popychający pozostały podkład ku górze. Byłam zmuszona do użycia wiertarki i nożyc do blachy, żeby odciąć dno i manualnie za każdym razem musiałam dopychać dolne wieczko ku górze, żeby zaaplikować ten wynalazek.
Pierwszy produkt, który mnie tak zawiódł, na całej linii.
podsumowując:
-fatalny nienaturalny odcień
-ciężka konsystencja
-źle sie rozprowadza
-nie rozświetla, co najwyżej daje efekt spoconej twarzy :D
-jedwabiste wykończenie, to jakiś dowcip producenta
-mechanizm aplikatora wadliwy
-zostawia tłuste, ciężkie do usunięcia plamy nie tylko na ubraniach
polecam dla osób, które:
-posiadają warsztat mechaniki samochodowej lub dostęp do narzędziówki
-nie lubią trenować/ćwiczyć, a chcą uzyskać efekt naturalnie spoconej twarzy tuż po 100 pompkach
-nie muszą się malować
-są bardzo wyluzowane
-nie wiedzą jak działa podkład rozświetlający
-nie wiedzą co to satyna
Używam tego produktu od:marca 2010
Ilość zużytych opakowań:niestety aż jedno, ale część straciłam podczas odwiertu dna.
Podkład wydaje się lekki, ale czuć go na twarzy. Kryje słabo, raczej dla cer bezproblemowych. Mam średnią karnację i zwykle mogę strzelać w ciemno w odcienie typu Natural, Natural Beige czy Neutral, tym razem nie było w czym wybierać, a i tak pudło... Odcień naturalny w wydaniu Clareny jest raczej piaskowy (wyraźne żółte tony), w dodatku ciemnieje na twarzy i wpada w pomarańcz :/ Dopiero po powrocie z krótkiego urlopu, na lekko opalonej twarzy, efekt był w miarę ok. Przed aplikacją konieczne jest odpowiednie przygotowanie cery (peeling, krem, ewentualnie baza), bo niestety fluid bezlitośnie eksponuje wszystkie przesuszone miejsca, o których zresztą nie miałam bladego pojęcia. Poza tym jest dość tępy w aplikacji, łatwo o smugi.
Równocześnie używam podkładu Healthy Mix Bourjois, który cudownie wygładza i nawilża, tutaj brakuje mi tego efektu, czuję wręcz lekkie ściągnięcie.
Rozświetlenie w typie Rimmel Recover, czyli mnóstwo maleńkich, złotych drobinek, które dają efekt świeżej, wypoczętej cery. Na wakacje, na urlop czemu nie? Drugą zaletą jest trwałość. Podkład trzyma się cały dzień, ale z czystym sumieniem polecić nie mogę.
Używam tego produktu od: ok 2 m-cy
Ilość zużytych opakowań: jakieś 10 ml
Używałam tego podkładu ok. 3 lata temu. Jest naprawdę fajny. Bardzo ładnie rozświetla cerę, pozostaje na twarzy cały dzień, cera wygląda na bardzo świeżą i promienną.
Minusy to kolorystyka, do wybory tylko 3 odcienie, mi popsuła się pompka dozująca, trudno dostępny.
Używam tego produktu od: 3 lata temu
Ilość zużytych opakowań: prawie 1
Podkładami zainteresowałam sie niedawno i teraz namiętnie testuję próbki. Tyle, ze wybieram wysokopołkowce, pozytywnie ocenione na wizazu ;) Clarena wpadła mi w ręce przypadkiem, wreszcie postanowiłam ja zuzyc. Miałam próbki odcienia natural, czyli ciemniejszego ( z 2, wiec co to za wybór...?)
Podkład jest lekki, prawdziwy fluid. Posmarowałam sie delikatnie...i skrzywiłam: za ciemny! Wygladałam, jak solara! Tyle, ze nie miałam juz czasu na zmycie, wiec postanowiłam sie te pare godzin przemeczyc. Machnełam lekko pudrem, lekko rózem...Po godzinie sprawdziłam w lusterku, czy bardzo tragicznie...i oniemiałam: sliczna, promienna cera, jak z lekka, naturalna opalenizną. o.o Koloryt wyrównany, brak efektu maski, nie wygladam, na umalowana, a na wypoczetą po wakacjach ;) I tak było za kazdym razem. Lekki, naturalny, wyrównujacy koloryt, trwały ( sprawdzałam na siłowni ;)), rozswietlający, ale bez efektu latarni...Nie matuje, ale tez jest to podkład dla skóry suchej i normalnej. Pudru uzywac ponownie nie musze ;)
Teraz czekam na próbki koloru jasniejszego, czyli ivory i bede myslec: kupic jeden czy oba ;)
Używam tego produktu od:2 tygodni
Ilość zużytych opakowań:próbki