Giorgio Armani Sheer Blush (Róż w kamieniu) 

Wypadałoby w końcu dodać recenzję skoro sama umieściłam ten produkt na wizażu. Lubię róże i używam ich regularnie od wielu lat. Mam swoich faworytów co nie hamuje mnie przed wypróbowywaniem nowych produktów. Ten kupiłam już dawno i nie mogłam się jakoś zabrać do jego zrecenzowania. Powodem jest chyba fakt iż róż ten nie zachwyca. Rozczarowuje jego mała gramatura, nietrwałość i zbyt miękka (jak dla mnie) konsystencja. Mam kolor nr. 2 (taka różo-brzoskwinia) który jest delikatny a i tak potrafi robić plamy na policzkach. Ten produkt nie zachęcił mnie do dalszych eksperymentów z kolorówką Armaniego. Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: jedno

Ten róż kupiłam na fali zachwytów kolorówką Armaniego. Oceniam kolor 6, to taki brudny róż z drobinkami, a na policzku zmienia się w przepiękny rumieniec. Kosmetyk schowany jest w prostej, okrągłej, czarnej i matowej puderniczce z lusterkiem. Mamy tutaj 8 gram kosmetyku. Róż jest bardzo mocno napigmętowany, trzeba dozować go stopniowo, bo łatwo o placki. Jest drogi i to jego jedyny minus, obecna cena to 215 zł. Dla koloru i efektu warto. Kolory wyglądają na szarobure, a jednak na policzku zmieniają się w cudowny rumieniec, naturalny i rozświetlający. Polecam ! Używam tego produktu od: Od 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1-go

Posiadam odcien Nr 6. OPAKOWANIE Roz jest zamkniety w okraglym magnetycznie zamykanym czarnym eleganckim designerskim pudeleczku. Opakowanie az tak latwo sie nie rysuje, jak by sie moglo wydawac. W srodku duze lusterko i piekny roz. TRWALOSC Roz trzyma sie na twarzy caly dzien. Wprawdzie da sie go zetrzec, szczegolnie, jesli ktos w ciagu dnia czesto dotyka twarzy lub policzkow, roz blaknie, ale ja nie mam tego problemu. Twarzy nie dotykam, a juz na pewno nie brudnymi rekami. EFEKT Jest naturalny. Dobrze nalozony potrafi wygladac jak prawdziwy rumieniec, aczkolwiek intensywnosc trzeba stopniowac! Koszmarnie latwo nalozyc za duzo. Najlepiej strzepnac nadmiar z pedzla badz maznac pedzlem najpierw wierzch dloni. W przeciwnym wypadku placki murowane. JAKOSC Niestety roz koszmarnie osypuje sie w pudeleczku . Niby jest prasowany, a przy kazdym musnieciu pedzlem, rozowy pyl zostaje nawet na lusterku. Przy tej marce i za ta cene nie powinno to miec miejsca. WYDAJNOSC Jest ok. Narzekac nie moge, aczkolwiek uzywam juz 5 miesiecy i widac zuzycie. Mysle, ze przy codziennym uzywaniu starczy na rok czasu. PEDZEL Ja nakladam go pedzlem typu stippling brush. Nadmiar otrzepuje na wierzchu dloni. Nie zauwazylam roznicy przy nakladaniu innym pedzlem, ale zawsze trzeba strzepac nadmiar. Bardzo latwo o placki. PIGMENTACJA Nie wolno przesadzac z iloscia. Roz jest kosmicznie napigmentowany. Dla osob majacych ciezka reke (jak ja) jest to niestety spora wada. Chetnie stopniowalabym odcien, co tutaj nie jest mozliwe. Kolor widac juz po pierwszym maznieciu, ale jesli nalozymy za duzo, w miejscu nalozenia robi sie grubsza pudrowa powloka, co niestety za ta cene i przy tej marce nie powinno miec miejsca. Podsumowujac: Optycznie sliczny, ale z powodu niewybaczalnych minusow zawartosci ponownie nie kupie. Najbardziej zalezy mi na jakosci. Potrafie wydac na roz kazda sume, ale chce przy tym uzyskac 100% zadowolenia, czego tutaj niestety nie uzyskuje. Używam tego produktu od: sierpnia 2013 Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Nie ma juz różu nr 15 chanel, wybierałam inne iczegos brakowało szczególnie jeśli chodzi o kolor. Az trafiłam nr 4 Armaniego, nie jest to brąz, nie brzoskwinia. Taki róż i czerwień zmieszany z brazem. Dla mnie idealny. Trzyma sie cały dzień. Super, to on zastapi mi 15 z Chanel.

Bardzo dobry róż o świetnej formule. Paleta kolorów niezła i każdy znajdzie coś dla siebie. Pięknie rzeźbi twarz , wystarczy odrobina aby zdziałał cuda,jednak obawiam sie ze jest nieco mało wydajny. Nie używam go zbyt często , do dziennego makijażu z różnych względów sostuję inny róż a jednak ubyło go dość szybko. Polecam go jednak z czystym sercem, bo to zdecydowanie bardzo dobry produkt na rynku. Stosowany odpowiednio nie zostawia placków a kolory są fantastyczne. Używam tego produktu od: listopad 2010 Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Świetny róż, nie tworzy placków, nie jest sztuczny, dobrze się rozprowadza. Dobrze się nim modeluje twarz.Kolor, który posiadam ma w sobie rozświetlające drobinki, które nie są widoczne na twarzy, jedynie w opakowaniu. Wydaje mi się,że to wlaśnie te drobinki sprawiają iż twarz nie jest płaska. Nie zapycha.Polecam Używam tego produktu od:0,5 roku Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1