Avon Pur Blanca Blossom EDT 

Ładne opakowanie, pasujące do całej serii Pur Blanec i tu kończą się plusy. Zapach krótkotrwały, chociaż to może i dobrze, bo okropny! Pachnie tandetną wodą toaletową, duszący, nieprzyjemny. Nie dziwie się, że Avon zrezygnował z produkcji tego zapachu. Widocznie było mało klientek na to "cudo". Nie polecam! Używałam potem jak odświeżacza do łazienki, a i tak mnie drażnił. Używam tego produktu od: nie używam Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby zamówic te perfumy. To było 4 lata temu, moja koleżanka była wówczas konsultantką i ja ochoczo zamawiałam wszelkie nowości. Również Pur Blankę Blossom. Zapach był paskudny, jednocześnie nijaki i duszący, pachniało kwiatko-owockami z towarzyszniem jakichś takich świeżo-wodnych nut. Ledwo, ledwo skończyłam flakon. Chyba nie tylko ja zawodłam się na tym zapachu, bo spośród 4 Pur Blanek 3 są ciągle dostępne (nawet te starsze niż Blossom), a tej już od dawna nie ma w katalogach. Używam tego produktu od: używałam 4 lata temu Ilość zużytych opakowań: jedno

Ładny, kwiatowy zapach, nie za słodki. Ma jeden drażniący akord, który jest jednocześnie najbardziej wyczuwalny. Trwałość na mnie- może 10 minut. Zapach na wiosnę, \'z braku laku\'. Używam tego produktu od: kilku miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno

Hmm... na początku zachwycona , kwiatowy fajny zapach , jednak potem wyraźnie mi się znudził (mam to z każdym perfumem , nie mogę mieć jakiegoś za długo) zrobił się nudny , mdły i dziwnie się rozwija . Zdecydowanie stwierdziłam , że przestanę go używać . Poza tym jest mało trwały , wydajny jest . Nie wiem ja go raczej już nie kupię , bo generalnie wolę jednak świeże , morskie zapachy nie jakieś mdłe paskudztwo :( Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Pamiętam ten przerażająco nudny zapach... Pachniał płasko, nie rozwijał się, są to takie cytrusy zanurzone w spirytusie... Kompletna porażka:( Używam tego produktu od: 2 lata temu Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

ten zapach miałam z wymiany. wzięłam w ciemno, zachwycona wcześniejszymi wersjami. nie wiedzieć czemu, wydawało mi się, że blossom będzie miało w sobie coś z dkny be delicious fresh blossom - może przez tą nazwę, zadziałała u mnie siła autosugestii. ale do rzeczy. perfum przyszedł, na szczęście przygarnęłam tylko pół buteleczki. pierwsze wrażenie - ok, nawet przyjemny słodziaczek, całkiem świeży. Jeden psik, dwa - byłam zadowolona. Używałam na przemian z innymi zapachami, ostatnio po przerwie (miesięcznej) psiknęłam się nim i wyszłam z domu. Nie mogłam znieść tego zapachu! Nagle na mojej skórze zaczął być płaski, tandetnie słodki i zwyczajnie męczący. Nie było już tej świeżej nuty co kiedyś, tylko irytująca słodycz, nic przyjemnego. Dla mnie niestety minusem było to, że dość długo go czułam - przez to miałam wrażenie, że każdy wokół wie, że to ja wydzielam ten przesłodzony zapach. Daję dwie gwiazdki zaznaczając jednak, że pewnie zapach ma wiele wielbicielek: nie ocenię, że jest po prostu zły, jedynie mi po dłuższym stosowaniu nie przypadł do gustu. Mam teraz niepotrzebną buteleczkę w kolekcji, której nijak mogę się pozbyć. Zdecydowanie będę się trzymać wersji blush lub klasycznej. Raczej dla fanek słodkich zapachów, lub kogoś, u kogo zapach będzie się rozwijał. U mnie niestety nie wyszło. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno.

Nuta głowy: Mandarynka. Nuta serca: Lilia wodna. Nuta bazy: Piżmo. Uwielbiam ten zapach;)Przyciąga mężczyzn, nie było by znajomego któremu nie spodobał by się ten perfum. Idealny na każdą okazję! Jedyny jego minus, że jest nie trwały. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 3 (50ml)

Bardzo mocny, duszący zapach. Pudrowy taki. Dość płytki, szybko się ulatnia i nie czuć go. zraża mnie ten zapach, najlepsze wcielenie pur blanci to te białe, miałam juz wszystkie wiec to mogę potwierdzić. Używam tego produktu od: mam je z rok Ilość zużytych opakowań: koniec 1

wyczuwam w nim same kwiaty, od których robi mi się strasznie mdlo.. Perfumem miałam okazje spryskać się u kolezanki, nie spodobal mi sie, potwornie kwiatowy i zero czegos innego a nie znosze perfum gdzie czuc same kwiaty Używam tego produktu od: nie używam Ilość zużytych opakowań: kilka psiknięć

wolę normalną białą , tradycyjną pur blance. Ta jest za słodka. Kojarzy mi się z landrynkami. Nie lubie takich zapachów, więc jak dla mnie odpada. Buteleczka też jest taka sobie, mogła być ciekawsza. Cena jest przystępna, ale i tak za wysoka jak dla mnie za takie słodkości. Oczywiście ulatnia się dośc szybko, ale to normalne dla perfum z avonu. Dla nastolatek zapach w sam raz. Używam tego produktu od: nie używam Ilość zużytych opakowań: próbka

Moim zdaniem to najpiekniejsze wcielenie Pur Blanci. Klasyczny, prosty, lekko słodkawy zapach. Jak dla mnie idealny. Jedynym minusem (jak to na avonowskie pachnidła przystało) jest trwałosc, a własciwie jej brak. Juz po kilku chwilach won ulatnia się bezpowrotnie. A szkoda, bo mogło byc tak pieknie...:) Uzywam tego produktu od: 3 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1/4 flakonika

Kupiłam ten zapach w ciemno na allegro za śmieszne pieniądze. Jednak zakup okazał się pomyłką. Myślałam, będzie to świeży zapach na wiosnę, ale tego zapachu w butelce brak. wyczuwam tu tylko rozwodnioną mandarynkę z jakimś bladym kwiatkiem w tle. Ogólnie porażka. Nie polecam. Używam tego produktu od:tydzień temu Ilość zużytych opakowań:2 aplikacje z butelki

Od razu zaznaczę ze w różowej Pur Blance jestem zakochana, wiec bez namysłu kupiłam Blossom i tu wielkie rozczarowanie zapach: - nijaki, - płytki, - nudny, - nie rozwija się, przez 5 sekund czuć mandarynkę, a później przez ok 20 minut!!!! czuć delikatny, ciepły zapach, żadnego pięknego piżma, bardziej takie ciepło rozgrzanej skóry po letnim deszczu... w porównaniu do białej i różowej ta woda to jakaś pomyłka! - która jest totalnie nietrwała.Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1

Doskonały zapach, Avon się postarał. Jest taki ciepły, w sam raz na wiosnę. Nie jest bardzo intensywny, ale trwały. Utrzymuje się tak 5-6 godzin. Buteleczka mogłaby być bardziej ciekawa, no ale w końcu to Pur Blanca;) Szczerze polecam;)) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego