Aussie Aussome, Volume Shampoo Szampon zwiększający objętość włosów

jestem bardzo zadowolona z tego szamponu. spełnia obietnice producenta. po umyciu włosy są lekkie, uniesione, "puchate", każdy osobno sobie fruwa. ładnie sie pieni, nie wysusza włosów, nie plącze. wow. nie podoba mi się tylko zapach chmielu, ale trudno. od lat używałam dotychczas jednego szamponu, ale coś czuję , że przerzucę się na Aussie. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 butelka duża

To będzie naprawdę krotka recenzja, ponieważ uważam, ze jest to tak bardzo zły produkt, że nie warto poświęcać mu miejsca ( a piszę to pierwszy raz na wszystkie moje recenzje ). Krótko mówiąc : bardzo chciałam polubic się z Australijczykiem i zawiodłam się na całej linii. Szampon, który miał nadawać objętości , absolutnie tego nie robi. Ba, włosy są jakby klapnięte, " obklejone ", a z drugiej strony bardzo wysuszone, tępe. Bez porządnej porcji odzywki nie da się wbić grzebienia. Dodam tylko, że ostatecznie skończył jako " zmywacz " rajstop w sprayu Sally Hansen. Ok, zmywa, ale skórę na nogach takze wysusza ( szczyt szczytów ! ). Pół gwiazdki za pomysłowe opakowanie. Drogi bubel i tyle. Używam tego produktu od: od 3 m-cy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Bardzo lubię ten szampon i co jakiś czas do niego wracam.Ma specyficzny zapach,z grupy zapachów charakterystycznych dla Aussie,ale mi bardzo się podoba i szkoda,że nie utrzymuje się zbyt długo na włosach.Po użyciu szamponu włosy są miękkie, puszyste (ale nie sianowate) i lekkie. Oczywiście sam szampon cudów nie zdziała i z włosów rzadkich i cienkich i nie wyczaruje gęstych,ale na pewno jest pomocny w stylizacji.Nie obciąża włosów zbyt mocnym nawilżeniem, ale też nie wysusza. Polecam w duecie z innymi kosmetykami Aussie Volume. Używam tego produktu od: dawna z przerwami Ilość zużytych opakowań: 3