Soda Makeup #browbusiness Eyebrow Mascara (Tusz do brwi) 

Produkt kupiłam, korzystając z atrakcyjnej promocji w Rossmanie. Wybrałam odcień 003 KIM. Produkt znajduje się w eleganckim, różowym opakowaniu z białymi napisami o pojemności 5ml. Szczoteczka ma odpowiedni kształt, lecz jest po prostu za duża. Skutkiem jest nabieranie zbyt dużej ilości produktu, co wpływa na wydajność. Kolor przypadł mi do gustu- wygląda naturalnie. Produkt łatwo aplikuje się na brwi, bez problemu można nadać im pożądany kształt. Konsystencja również bez zarzutu. Mascara jest trwała, nie zmywa się nawet w trakcie deszczu - miałam taką próbę. Jestem na tak.

SODA #browbusiness czyli masakra do brwi. Kupiłam ją gdy wszystkie produkty SODA były wyprzedawane w Rossmannie. Udało mi się dorwać tą maskarę za 4,99zł. I uważam, że jest to jedno z moich odkryć tego roku. Większość osób ma niezbyt dobre opinie na temat produktów SODA, dlatego ten produkt tak mnie zaskoczył. Maskara jest dosyć malutka i różowa. Szczoteczka nabiera dosyć dużo produktu, ale ja nadmiar zbieram na chusteczkę. Masakra ma brązowy kolor KIM 003. Nie jest to zbyt ciemny, ani zbyt rudy kolor. Dla mnie jest idealny. Tusz bardzo dobrze nakłada się na brwi. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona trwałością. Bardzo szybko zastyga i jest nie do ruszenia. Nie ma szans na roztarcie czy rozmycie się go nawet w trakcie deszczu. Nawet przy demakijażu samym płynem micelarny jest bardzo ciężko go zetrzeć. Można budować nasycenie koloru, ale mi się podoba że można uzyskać tym tuszem bardzo naturalny efekt. :)

Masakrę tej firmy, kupiłam sobie dla kaprysu. Była przeceniona w drogerii Rossmann do tak zabawnej ceny, że aż głupio było mi przejść obojętnie. Zaryzykowałam dla recenzji, a produkt oczarował mnie na maxa. Cena groszowa - zakupiona za ok 6zł. Ładne, różowe opakowanie, produkt wydajny, fanie utrzymuje włoski i je przyciemnia. Niestety można tego produktu wyciągnąć za dużo, ponieważ cała szczoteczka jest nim po prostu oblepiona. Niestety trzeba ją aplikować powoli i najlepiej przeczesać dodatkową szczoteczką. Jak za tą cenę - żaden problem. Gdybym zakupiła ją za 40zł, byłabym na pewno na nie, jednak w granicach 20 - można sobie poradzić ;)

Zakupiłam odcień 003 idealnie pasuje do moich brwi szczoteczka jest wygodna w użyciu. Produkt długo trzyma się na brwiach nie rozmazuje się i można powiedzieć że zachowuje się jak wodoodporny gdyż trudno go zmyć płynem micelarnym lub do demakijażu ale dla mnie to zaleta ponieważ zamiast codziennie tuszować bro robię to co 2-3 dni. Niestety minusem tego Tuszu jest, że przed użyciem muszę sporo produktu zeskrobać z szczoteczki o ścianki opakowania bo za dużo się go nabiera więc od nadmiaru wychodzą za ciemne ale patrząc z innej perspektywy po ściągnięciu nadmiaru produktu o ścianki opakowania mamy go na więcej użyć. Nie żałuję zakupu i naprawdę polecam z całego serca ! :3

Kupiłam go w Rossmanie za 4,99 zł na wyprzedaży kolor 004 Jane. Mam ciemne włosy więc pasuje idealnie. Wpada trochę w szary ale idealnie komponuje się z moją cerą. Małe, poręczne opakowanie, szczoteczka odpowiednio maluje każdy włosek. Bardzo trwały. W opakowaniu naklejki dla dziecka :) Polecam!

Tusz do brwi kupiłam na wyprzedaży za piątaka - więc cena super, a wielkość typowa - zupełnie jak mój ulubieniec od Essence. Kupiłam kolor 003 Kim, czyli rossmannowy środkowy. Może i faktycznie wydaje się ciemny po nałożeniu - ale to tylko złudzenie, bo szczoteczka - choć zgrabniutka i wygodna - nakłada dużo produktu i dobrze poratować się suchą szczoteczką by dobrze produkt rozprowadzić. Kolorystycznie jednak nie odbiega tyle od moich poprzedników (czy to Essence czy Lovely w brązie), natomiast wrażenie, że jest ciemniejsza zaciera się właśnie jak dobrze wyczeszę włoski. Natomiast korzystając z okazji złapałam jeszcze ostatnią sztukę 001 Paris i też nie jest to najjaśniejszy odcień, ale oba mi się podobają. Jednak "jedynka" może być dla jasnych blondynek za ciemna lub polecam nakładać naprawdę mikroskopijną ilość. Ogromnym plusem jest zastyganie i trwałość. Naprawdę super się utrzymuje na brwiach. Na tyle, że muszę namachać się wacikiem z płynem micelarnym lub użyć dwufazowego, ale mi akurat to nie przeszkadza - nie odbija się, nie rozmywa w ciągu dnia, nawet jak jest gorąco. No i to słodkie (ale i poręczne) opakowanie :) Dla mnie rewelacja! Szkoda, tylko ceny regularnej i tego, że póki co to tylko online będzie dostępne. Chociaż nie pogniewałabym się, gdyby któraś drogeria miała szafę Sody na stałe.

Tusz to dla mnie przyjemna i szybka forma podkreślenia brwi. Kupiłam kolor 02... jakież było moje zdziwienie gdy brwi stały się wrecz czekoladowe! Jestem blondynką, co do zasady używam lekko ciemniejszych tuszy do brwi, ale ten byl zdecydowaną przesadą. Niestety, myslalam ze kolor mi podpasuje, a tu niezly psikus. Nie wiem jak 01, bo juz go nie było... Nie mogłam zmyc produktu! Trzymał się na brwiach bardzo mocno i dopiero tarcie dwufazowym płynem dało radę (chociaż z trudem). Nie ukrywam, ze przy dobrze dobranym kolorze byłyby to mega plus! Włsoki były sztywne, ale swietnie trzymały się na miejscu. Nie wiem jak z trwałoscią, gdyż z prostego powodu - nie mogę w nim chodzić (chyba, ze na jakies osiedle wraz z ortalionową kurtką! :D). Szukałam 01, jednak po wyprzedaży nie ma już sladu. Na pewno obiecujący produkt. Opakowanie - przesliczne, kocham ten design. Małe zgrabne i rózowe <3

Kupiłam na wyprzedaży w rossmannie za 4,99. Nie słyszałam wiele pozytywnych opinii o tym produkcie, ale za ta cenę byłam skłonna sama przetestować. Posiadam odcień 001, brwi i włosy mam ciemne a po użyciu tego produktu wyglądają tragicznie i są „przerysowane”, na pewno nie nada się dla blondynek. Produktu na szczoteczkę bierze się strasznie dużo, nawet po zebraniu nadmiaru papierem efekt nie był zadowalający, trzeba nakładać naprawdę delikatnie żeby nie przedobrzyć. Brwi po użyciu są dosc sztywne

Zakupiłam kolor Paris, który wedle producenta miał być najjaśniejszy i przeznaczony dla blondynek. Nic bardziej mylnego. Produkt ma bardzo ciemny kolor. Ja jestem naturalną jasną blondynką i tusz wygląda na moich brwiach komicznie. Aplikator pobiera bardzo dużo produktu i trzeba używać bardzo ostrożnie, gdyż konsystencja też jest bardziej wodnista niż w przypadku innych tuszów, które miałam. Plus, że jest wodoodporny.