Yves Rocher Les Plaisirs Nature, Framboise EDT (stara wersja) 

Kocham słodkie zapachy, a ten jest naprawdę ładny. Kojarzy mi się z latem, kiedy często na wakacjach zbieram świeże maliny. Lubię go zimą, kiedy przypomina mi właśnie te chwile :) Flakonik jest o tyle fajny, że jest wykonany z grubego szkła, więc przy mojej gracji nie tak łatwo go stłuc :) Co do trwałości - też jest zadowalająca. Kiedy przychodzę do szkoły i ściągam kurtkę, cała szatnia wypełnia się delikatnym, słodkim aromatem malin i raczej utrzymuje się do wczesnego wieczoru. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2, w trakcie 3

Przed kupnem czytałam Wasze recenzje i bałam się, że będę pachnieć tanim winem. Jednak gdy pierwszy raz ją powąchałam...mmm..to była miłość od pierwszego wąchnięcia ! Zapach jest cudowny, słodki, prawie jak malinowa mamba, tyle, że nie aż tak mdły i sztuczny. Długo utrzymuje się na skórze, podczas dnia, zapach się lekko rozmywa, ale nie traci na intensywności. Woda toaletowa zastąpiła mi wszelkie perfumy, nie perfumy... i inne tym podobne. Używam jej od połowy stycznia, kończę pierwsze opakowanie. Bardzo lubię w niej też to, że czuć ją we włosach i zapach się z nich nie ulatnia. Nawet kiedy skropię je wieczorem , kiedy są mokre. Przez następny dzień mogę cieszyć się świeżą wonią we włosach. Polecam tym, które uwielbiają zapachy słodkich owocków na swojej skórze :3 Używam tego produktu od: styczeń 2013 Ilość zużytych opakowań: jedno pełnowymiarowe opakowanie.

Mam najnowszą wersję, kupiłam w piątek, byłyśmy z siostrą ciekawe nowego zapachu jabłko w karmelu (daaawno ogólnie w YR nie byłam), niestety nie było już wód toaletowych z jabłka i zaczęłyśmy wąchać inne zapachy (pamiętam jak byłam młodsza kochałam perfumy z YR i miałam malinę, truskawkę i gruszkę, wszystkie były nieziemskie <3) Tym razem po powąchaniu malina wydała mi się jeszcze lepsza niż kiedykolwiek i musiałam ją kupić! :) Uzależniłam się od niej i co chwilę psikam i robię sobie aromaterapię :D Plusy: +ZAPACH! <3 <3 +poręczne, ładne opakowanie; +cena: 20zł/20ml, 40zł/100ml; Minusy: -:trwałość... może 10-minutowa..? Używam tego produktu od: najnowszej wersji: od paru dni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie, starych to niezliczone:)

Wodę toaletową o zapachu maliny odebrałam jako prezent w sklepie stacjonarnym Yves Rocher. Jako fanka malin pod każdą postacią byłam bardzo ciekawa tej wody. Jeśli chodzi o zapach - słodkie maliny i tyle do szczęścia mi wystarczy. Wiem na pewno, że nie kupię następnego flakonu tej wody. Dlaczego? Zapach utrzymuje się bardzo krótko, za krótko... Malinowy zapach nie utrzymuje się nawet przez godzinę ani nawet pół godziny. W związku z tym zakup okazuje się stratą pieniądzy. Uważam, że woda najlepiej sprawdzi się w okresie letniej, przy wyższych temperaturach. Flakon prosty, pasujący do wnętrza.

Eh, mówi, się, że dobrze dopasowny do &quot;osoby&quot; zapach to taki, którego &quot;osoba&quot; po chwili nie czuje ,ale... wyczuwa je otoczenie. Tego zapachu nie czuć już po 5 minutach od aplikacji. I nie czuje go ani &quot;osoba&quot; nim spryskana, ani nikt inny. Jego po prostu nie ma. Ulotnił się wraz z marzeniami o przenoszeniu malinowej świeżości, wszędzie gdzie się tylko pojawimy. Pierwszą nutą dającą niewątpliwie po nosie, najdłużej wyczuwalną jest alkohol. Teoretyzując to zapewnie nuta głowy. Faktycznie, zwala z nóg. Jak już dojdziemy do siebie(o ile damy radę) po 3 minutach od aplikacji ,możemy ale nie musimy ( zależy to od naszego czasu reakcji) poczuć prawdziwą woń delikatnej, prażącej się w letnim słońcu maliny. I trzeba łapać te chwile &quot;jak motyle&quot;, bo po chwili zapach już całkowicie znika, pozostawiając niesmak i rozczarowanie. I nie pomoże tu ładna, poręczna buteleczka, ani cukierkowo malinowy kolor płynu. Nie pomoże duża pojemność opakowania i &quot;naturalne składniki&quot;. Skoro zapach jest tak ulotny i nietrwały. Pozostaje mi od czasu do czasu spryskiwać nim włosy, pościel, oraz zakamarki w szafie. Używany w ten sposób zyskuje na trwałości- nawet do godziny.;) Używam tego produktu od: Maja 2012 Ilość zużytych opakowań: Jedno w użyciu

Na początku strasznie czuć alkohol. Alkohol szybko znika i pozostaje prześliczny zapach malin... który równie szybko znika. Niestety, zapach okrutnie nietrwały. Stąd ta niska ocena. Praktycznie po chwili go nie czuć (ani ja, ani otoczenie). Szkoda, bo sam aromat malin, bez żadnych domieszek- uroczy. Używam tego produktu od: niecały rok Ilość zużytych opakowań: 1

Jako początkująca wielbicielka zapachów z Yves Rocher, musiałam w końcu dokonać zakupu maliny (pierwszy był kokos), która miała mi towarzyszyć przez całe lato. Zapach przyjemny, bardzo słodki, jedyne co nie do końca mi się spodobało to aromat jakiegoś bardzo chemicznego, owocowego alkoholu - przy rozpylaniu. Kilka minut później to wrażenie już mija i pozostaje czysta malina. Używam na zmianę z kokosem i zdecydowanie kupię nową buteleczkę kiedy ta się skończy (no chyba, że gdzieś pojawi się zapach grejfruta, którego wciąż rozpaczliwie poszukuję). Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: pół całego

Pachnie przepięknie, ale co z tego jeśli trwałość jest znikoma? Jedynie jeśli użyję go na włosy utrzymuje się delikatny zapach, ale alkohol wysusza włosy. A szkoda, bo uwielbiam maliny a dość trudno znaleźć wodę toaletową o takim zapachu. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 do połowy

Zacznijmy od tego ze uwielbiam wody toaletowe wyzej wymienionej firmy. Posiadam flakoniki zapachow: -Truskawka -Malina -Kokos -Burbon-wanilia -Brzoskwinia -Kokos-ananas -Mango-marakuja Zapachami jednowymiarowymi sa zdecydowanie truskawka, i malina. Plaski, przeslodzony zapach. Jednoznacznie kojarzy sie z beztroskim letnim dziecinstwem. Mimo to urzekaja swoja prostota. Brzoskwinia jest delikatna, infantylna i rzeska wonia. Faworytami typowo letnimi sa tegoroczne limitowane smoothies (Kokos-ananas, Mango-marakuja) a na wieczorne spacery w swietle ksiezyca idealnie sprawdzaja sie wanilia z nuta burbonu, i kokos ktory jest jednak moim faworytem. Woda toaletowa nie jest trwala, ulatnia sie po uplywie 2-3 godzin. Zaleznosc pojemnosc-cena jak najbardziej pozytywnie. Dostepnosc jest kwestia bardzo zroznicowana, niektore zapachy dostepne sa caly sezon, inne sa tzw. limitowanymi seriami. Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 7 flakonikow w trakcie uzytku

PLUSY: -piękny, soczysty zapach -poręczny flakonik -idealny na lato -nie uczula i nie podrażnia MINUSY: -kiepska trwałość około 2 h, -bardziej jak mgiełka Używam tego produktu od: od maja 2012 Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

buteleczka,etykietka, kolorek - jeden wielki szajs! Ale cos mnie skusilo aby kupic ten zapach. utrzymuje sie na ciele ok. godziny po czym zaczyna fermentowac i pachniec jak tanie wino :( moze tylko ja trafilam na jakis trefny egzemplarz ale jak narazie to jest najgorszy zapach z jakim mialam do czynienia. Używam tego produktu od: kiedys miesiac uzywalam Ilość zużytych opakowań: 1/4

Zapach cudowny. Słodki jak malinowe landrynki albo guma Mamba. Zwykle nie używam takich zapachów, bliższe jest mi CK ONE lub Pret a Porte. Niby wszystko w porządku, ładna buteleczka, banalny różowy kolorek, zapach ok, ale w życiu nie spotkałam się z tak nietrwałym produktem. Zapach wyczuwalny maksymalnie do godziny, choć nie wiem czy chociaż tyle. Rozumiem, że jest bardzo słodki i nie powinien być przez cały czas tak nachalny, jak tuż po rozpyleniu, ale bez przesady. Rozpylony na nadgarstek po pół godziny zupełnie niewyczuwalny. Za to duży minus. Używam tego produktu od: lutego 2012 Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

To jest zapach, który kojarzy mi się z ...radością :) Używam go zawsze o poranku wiosną i latem. Na miły początek dnia. Jest kwaśny i słodki jednocześnie. Kiedy go wącham na myśl przychodzi mi letni słoneczny poranek i od razu chce mi się żyć. Trochę żałuję,że to tylko woda toaletowa i nie ma takich perfum. Kolejna z cyklu plaisirs nature po kokosie , która służy mi za poprawiacz nastroju rano. Urzeka mnie także cudny kolor wody toaletowej i jej bardzo estetyczne i trwałe opakowanie ( mam nową wersję , inną niż na zdjęciu - upadła już kilka razy na kafelki na podłogę i nic jej to nie zaszkodziło) opakowanie. Trwałość oczywiście średnia, ale przy tej cenie za 100 ml absolutnie wybaczam :) Na pewno wrócę jeszcze nie raz :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: ciągle pierwsze

Zapach z garunku killerów. Słodki, ulepkowaty, pachnie jak guma balonowa Mamba o smaku malinowym. Moim zdaniem nadaje się jedynie dla małych dziewczynek. Ciężko mi nawet napisać jakąś bardziej złożoną recenzję tego produktu - to jest po prostu monotonny, bardzo słodki zapach. Pachnąc nim z pewnością nie pozostaniesz niezauważona, ale nie wiem czy o taką uwagę otoczenia chodzi w używaniu perfum. Butelka ok - minimalistyczna, takie lubię. Trwałość - ok 2 h Cena - niewygórowana Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedna mała butelka

Tę wodę traktuję jako mgiełkę do ciała. Swój egzemplarz otrzymałam w prezencie, sama raczej bym sobie nie sprawiła. Jest bardzo lekka, zapach niezobowiązujący, świeży, radosny, słodki. Kojarzy się z beztroską. Trochę syntetyczna ta malina, ale zauważyłam, że to cecha większości wód Yves Rocher. Na pewno stanowi dobre dopełnienie kosmetyków kąpielowych YR. Trwałość to maksymalnie godzina, nieco dłużej utrzymuje się na tkaninach. Miły gadżet w torebce, ale nie niezbędnik - nawet na lato. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego - 100 ml

Jak dla mnie to idealny zapach, doskonale odzwierciedla moją duszę. Radosny, owocowy, pełen energii zapach. Czujemy tu tylko malinę, ale ta malina jest wyjątkowa. Mocno słodka i ożywcza. Na początku zapach lekko otumania, ale to miłe. Jak dla mnie to właśnie to jest prawdziwa definicja perfum, mają poprawiać samopoczucie. Pomimo to, że to tylko woda toaletowa, jest rewelacyjna. Poprawia nastrój i wprawia w radosne uniesienie. Uwielbiam. Świetna jest też cena, niedrogi. No ale cena adekwatna do trwałości, chyba producenci wiedzą, że oferują słabą trwałość w dobrej cenie. Ale i tak pomimo trwałości polecam całym sercem ten produkt. Jak na razie nie znalazłam lepszego zapachu, wszystkie po pewnym czasie mi się nudzą, ten nie. ;) Używam tego produktu od: 4 mies. Ilość zużytych opakowań: 1 prawie całe

Bardzo lubię tę wodę, zapach jest dla mnie boski, niestety nie utrzymuje się za długo na skórze, ale np. psikam nią włosy i wtedy pachnie dosyć długo :) Nie jest droga, ja mam buteleczkę 100 ml i zużyłam dopiero połowę. Ostatnio idąc do koleżanki popsikałam się tą wodą i jej mama wchodząc do pokoju pytała się co tak pachnie owocami:) Używam tego produktu od: paru miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

zapach który kiedyś kiedyś dostałam( chyba z 5 lat temu) i przez mój domowy projekt denko postanowiłam go zużyć i zrecenzować.. wiec tak- zapach jednotonowy, jednotematyczny w sumie nawet nie ma o czym za bardzo pisać- po prostu lekko chemiczna i za słodka malina. dobra jako poprawiacz humoru... na handre.. na jesień.. na rozstania.. przy siedzeniu pod kocem i czytaniu książki .. ale nie wyobrażam sobie jej używać codziennie jako normalne perfumy. to nie jest kompozycja dla mnie na codzien... nawet jak byłam nastolatka był to zbyt słodki zapach dla mnie, gdyż wtedy nie skończyłam flakonika.. bardziej dla mojej 4 letniej coreczki, niz dla mnie....:\\\\ i tak właśnie zakończył swój żywot Ona przeszczesliwa - bo uważa się już za mala kobietkę :) i psikała się codziennie do przedszkola, ja również.. bo nie znoszę wyrzucać kosmetyków.. i milo było sprawić jej trochę radości