Artdeco Ultra Volume Mascara (Maskara pogrubiająca rzęsy) 

Mam gęste i długie rzęsy, które wprost kocham jeszcze bardziej podkreślać i nadawać im dużej objętości- lubię takie "mocne" firany ;) Dlatego myślałam że akurat Ultra Volume będzie dla mnie idealny. Zresztą na pierwszy rzut oka szczoteczka wydawała się rewelacyjna- duża i gruba, a taką najlepiej wyczarowuje się mocny efekt. Jednak zawiódł mnie ten tusz. Owszem, ładnie rozdziela rzęsy, nie skleja, ale firanek nie robi, bo prawie nie pogrubia i nie nadaje objętości. :/ A to niby jego główne zadanie. Rzęsy widać, że są pomalowane, ale bez takiego fajnego efektu. Nie wydłuża też za bardzo. Ma ładny, dosyć intensywny kolorek. Nie kruszy się ani nie rozmazuje, za co duży, duży plus. Dosyć ciężko się go zmywa z rzęs podczas demakijażu. Generalnie jego nazwa jest mylna po prostu- zwykły, dobry tusz do dosyć naturalnego makijażu, ale na pewno nie Ultra Volume. Pupa Divas Lashes jest dużo lepszy. Używam tego produktu od: ok. 4-5 miesięcy Ilość zużytych opakowań:1

Skończyłam właśnie opakowanie tego tuszu. Miałam go 6miesięcu, bo potem stawał się zbyt suchy i miał grudki. Jestem dość zadowolona z niego. Mam gęste i długie rzęsy. Moje spostrzeżenia: - nie uczula oczu(często mam z tym problem z innymi firmami) - ładnie pogrubia i podkręca rzęsy - fajna szczoteczka - przy codziennym stosowaniu starcza na pół roku - gęsta konsystencja Godny polecenia, szczególnie dla wrażliwych oczu! Używam tego produktu od:pół roku Ilość zużytych opakowań:1