Pharmaceris N, Puri-Micellar, Płyn micelarny do cery naczyniowej 

Nie do końca spełnione obietnice producenta. Mam cerę naczynkową, wrażliwą, alergiczną, z tendencją do błyszczenia. Plusy: - oczyszcza twarz dość dokładnie, - nie podrażnia (nawet przy demakijażu oczu) Minusy: - nie redukuje zaczerwienień na twarzy, - twarz po przemyciu tym płynem ... klei się. Nie jest tłusta, ale nieco lepka. Jakby czymś pokryta. W efekcie twarz strasznie się błyszczy.

Trafiłam na niego, gdy zaczęłam szukać łagodniejszych kosmetyków do cery. wcześniej nie przywiązywałam takiej wagi to toników/płynów micelarnych, dopóki jeden z nich mnie nie uczulił. Plusy: łagodny, nie podrażnia, przyjemny zapach, wydajny, oczyszcza cerę. Minusy: z makijażem oka (u mnie eyeliner + dwie warstwy tuszu do rzęs) sobie nie radzi. obecnie do demakijażu oczu używam mleczka, a potem całą twarz przecieram 2-3 razy tym płynem i jest ok. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 całe opakowania

Szczerze mówiąc, jestem nim bardzo rozczarowana. Plusy: ma niedrażniący zapach, daje poczucie odświeżenia. Minusy: nie jest zbytnio skuteczny w usuwaniu makijażu, nie zmniejsza zaczerwień, ani nie rozświetla, jak obiecuje producent na opakowaniu, w moim przypadku wywołał podrażnienie skóry na powiekach. Cena podobna jak w przypadku innych płynów micelarnych od koncernów kosmetyków "aptecznych". Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/3 pierwszego

Kupiłam w aptece, przekonana, że cena dorówna jakości. ZALETY: - w małym, niezadowalającym stopniu łagodzi zaczerwienienia; WADY: - cena; - napotykam problemy przy usuwaniu makijażu... - nie łagodzi; - skóra po zastosowaniu jest tłusta i nieświeża. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam bo w aptece zabrakło mojego micela z Dermiki a że było to przed długą przerwą świąteczną to wzięłam co było. Płyn kosztował 27 zł i myślę że cena nie jest adekwatna do jakości i efektów. Pierwszą rzeczą która mnie zniechęciła to kompozycja zapachowa-sama jej obecność. Im mniej bajerów tym mniej chemii. Takie rzeczy nie służą mojej bardzo wrażliwej cerze. Twarz po aplikacji płynu była lepka. Delikatnie podrażnia oczy a chwilę po twarz robi się czerwona i jakby rozdrażniona. Użyłam go kilka razy i odstawiłam bo był nie dla mnie. Jedyny plus jaki zauważam to fajne i praktyczne opakowanie. Nie polecam. Używam tego produktu od: kilka razy Ilość zużytych opakowań: kilka aplikacji z pierwszego

Mam cerę naczynkową i bardzo reaktywną. Generalnie lubię kosmetyki marki Pharmaceris, więc skusiłam się na zakup produktów z serii N, które dedykowane są do mojego typu cery. Używam płynów micelarnych różnych firm, a tym razem oczekiwałam, że ten produkt nie będzie mnie podrażniał, skutecznie zmyje makijaż i odświeży twarz. Niestety, makijaż zmywa średnio skutecznie, moja cera reaguje zaczerwienieniem, mam też wrażenie, że skóra twarzy lekko się po nim lepi. Z plusów: wydajny, przyjemnie i delikatnie pachnie, nie podrażnia oczu. Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1 duże, 1 małe

Produkt okazał się w moim przypadku fiaskiem. Już w pierwszych dniach dostałam wysypu na policzkach pryszczy więc odłożyłam po czym kupiłam inny z AA. Wysyp niemal od razu zniknął. Także mam jeszcze prawie całe opakowanie i chyba je komuś oddam bo ja na pewno nigdy go już nie użyję. Tym bardziej, że ze zmywaniem makijażu także sobie nie radził. Używam tego produktu od: 3 dni Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

To był mo pierwszy płyn micelarny i chyba więcej nie kupię żadnego. Nie oczyszcza prawie wogóle, tuszu nie zmywa. Mam kremy z tej serii i są rewelacyjne. Producent powinien zmienić jego działanie, bo psuje opinię całej serii N. Używam tego produktu od: 6 miesięcy i zużyć nie mogę Ilość zużytych opakowań: prawie całe opakowanie, 200 ml

SZkoda wydanych prawie 30zl. lepiej dołożyć i kupic Avene wode oczyszczajacą.!!! Widze same minusy: - szczypie w oczy ( a nie mam wrazliwych) - nie zmywa makijazu! - przy tanszych płynach micelarnych wprost,,kuleje" - cena - ściema z profliaktyką naczynkową to tyle:) Używam tego produktu od: 1mca Ilość zużytych opakowań: pół

Powiem tak..płyn jest dobry, jednak na łopatki nie powala :] Opakowanie płynu bez szału, jednak jest ono wygodne i spełnia swoje zadanie. Produkt łatwo się aplikuje na płatek oraz można bez problemu wykorzystać płyn do ostatniej kropelki. Płyn moim zdaniem bardzo ładnie i przyjemnie pachnie. Płyn dość dobrze radzi sobie ze zmyciem makijażu z twarzy i oczu. Jednak w przypadku cięższego podkładu miał on pewne trudności z dokładnym zmyciem wszystkiego. Płyn nie podrażnia oczu, skórę pozostawia nawilżoną i przyjemną w dotyku. Nie mam problemów z naczynkami więc nie mogę wypowiedzieć się na ten temat. Ogólnie płyn do zmywania "dziennego" dość delikatnego makijażu nadeje się doskonale. Płyn bardzo wydajny. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno 200 ml

Od płynu micelarnego wymagam mi.in., aby równocześnie pełnił funkcje płynu do demakijażu, a tego ten produkt na pewno nie spełnia, dlatego nie wiem czy go ponownie kupię;/ Płyn nie zmywa zwykłego tuszu do rzęs ani kredki do oczu;/ Być może używam go zbyt krótko, ale nie zauważyłam jakiegoś super działania przeciw zaczerwienieniom, mimo tego iż zawiera depanthenol i alantoinę;/ Jedyny plus tego płynu, to że jest delikatny i pozostawia skórę lekko zwilżoną, na pewno nie napiętą, więc ogólnie jest ok, ale nie spełnia jak dla mne najważniejszych funkcji. Dużo bardziej polecam płyn Biodermy - Sensibio H2O.

Zacznę od tego że bardzo lubię firmę Pharmaceris. Miałam juz kilka produktów i byłam naprawdę mile zaskoczona jednak PŁYN MICELARNY do cery naczynkowej zdecydowanie mnie rozczarował! Kupiłam dobrych kilka miesięcy temu i wciąż mam połowę gdyż prawie w ogóle go nie używam, staram się powracać do niego, dawać kolejne sznase ale niestety chyba nic już z tego nie będzie... Jak dla mnie same minusy:( - w pierwszej kolejności coś co mnie zdecydowanie najbardziej rozczarowało to obiecany efekt zmniejszenia zaczerwieniania skóry który w moim przypadku jest wręcz odwrotny. Zawsze po użyciu mam czerwoną twarz czego po prostu nie znoszę!!! - po drugie trudno mi to opisać ale po użyciu tego płynu odczuwam pewien dyskonfort...nie wiem jak to nazwać żeby sensownie zabrzmiało dlatego zostanę przy ogolnym pojęciu dyskonfortu... - poza tym bardzo kiepsko radzi sobie z usuwaniem makijażu, szczególnie z tuszem i to nawet nie wodootpornym! - jeśli już zdecyduje się jednak usunąć makijaż tym produktem to musze zużyć naprawdę sporo aby w przyzwoity sposób oczyścić cerę, dlatego na dłuższą metę jest nie wydajny - cena może nie wygórowana ale jak na produkt który do niczego się nie nadaje to i tak za dużo!!! Ogólnie rzecz biorąc jestem zła z zakupu gdyż jako istota nad wyraz oszczędna nie lubie wyrzucać pieniedzy w błoto a w tym przypadku niestety tak było!!! Daję połowę gwiazdki tylko z sympatii do firmy Pharmaceris..

Jako, że regularnie kupuję całą serie kosmetyków Capilaril w jednej aptece, bardzo często dostaję gratis- własnie ten płyn o pojemności 125 ml i, nawiasem mówiąc, zgromadziłam ich już dość pokaźną ilość ;P Jest to jedyny płyn micelarny, który testowałam, więc nie mam porównania do innych tego typu kosmetyków. Ten płyn nie sprawdza się jako produkt do demakijażu maskary, eyelinera, a gdybym była uparta i chciała to zmyć, to zużyłabym chyba z 5-6 wacików, a i tak powieki byłby szarawe. Natomiast świetnie sprawdza się jako produkt do zmywania pudrów, fluidów, róży, cieniów, delikatnych kredek do brwi; szybko sobie z nimi radzi. Jest też fajnym kosmetykiem do odświeżenia buźki, kiedy nie mamy czasu/warunków na mycie. Skóra po nim jest ładnie naprężona, ale nie spięta; to bardzo delikatny produkt. Jedyny minus to jego działanie na kruche naczynka, a raczej jego brak :/ jeżeli liczymy na jakieś efekty pod tym względem, to się nie doczekamy; powiedziałabym, że produkt po prostu nie pogarsza stanu zaczerwienienia, a trochę koi. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: ok. 5-6 po 125ml

Lubię produkty z serii Pharmaceris, ale w stosunku do tego płynu mam mieszane uczucia. Na plus- dobrze zmywał podkład i jego zapach mi nie przeszkadzał. Na minus- to produkt do cery naczynkowej, a moja twarz robiła się po nim czerwona. Używam tego produktu od: ostatnio zużyłam opakowanie Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania po 200 ml

Dostałam gratis 125ml tego płynu. Szczerze mówiąc zastanawiam się, czy w tym płynie micelarnym w ogóle istnieją micele;) Ponieważ makijażu prawie nie rusza. Podkład, puder - a i owszem, ale żeby dokładnie zmyć trzeba trochę go zużyć. Natomiast z makijażem oczu (nie-wodoodpornym) nie radzi sobie w ogóle. Duży plus za to, że nie podrażnia i nie ściąga skóry. Przyjemnie odświeża, łagodzi. Wydajność taka sobie. Jak za tę cenę w porządku. Jednak do ideału mu daleko. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 op. 125ml

Bardzo dobrze spełnia swoje zadanie, zmywa makijaż delikatnie, bez podrażnień, ma miły dla nosa zapach, skóra jest gładka. Wystarczy bardzo mało płynu by zmyć dokładnie cały makijaż, nie rozmazuje do na twarzy, dobrze doczyszcza. Nie mam cery naczyniowej, ale z moją suchą też radzi sobie dobrze. Mogę polecić :) Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: niecałe 2

Nie mam cery naczynkowej, mam skórę grubą, tłustą, zapalną, alergiczną. Z uwagi na jej nadreaktywność moja recenzja powinna być jednak miarodajna. Dostałam ten płyn w prezencie w aptece do dużych zakupów kremów Pharmaceris. Butelka była mniejsza niż ta w regularnej sprzedaży, ale wystarczyła mi na cały okres pobytu w ciepłych krajach. Radził sobie z moim makijażem (puder mineralny na policzkach). Oczu ani ust nie maluję, więc nie wiem. Jednak skoro jest do cery naczynkowej, to chyba jest przeznaczony tylko do demakijażu cery, a nie oczu. Nie podrażnił, nie piekła skóra. Delikatny, skuteczny, czego chcieć więcej? Używam tego produktu od: lato 2011 Ilość zużytych opakowań: jedna butelka chyba 150 ml

To był mój pierwszy płyn micelarny i szczerze mówiąc po kilku użyciach zaczęłam się zastanawiać o co taki szał z tymi micelami...wróciłam do kombinacji mleczko do demakijażu + tonik, ewentualnie żelu do mycia twarzy. Płyn jednak wykończyłam i poszło mi to całkiem szybko, ponieważ na całkowite zmycie makijażu potrzebowałam mnóstwa płynu i przepastnych worów wacików. Plusy jakieś ma - nie podrażnia, nie wysusza, zostawia całkiem przyjemne uczucie miękkości. Ale też prawie nie oczyszcza, trzeba się sporo namachać wacikami, żeby buźka była czysta. Nie jest taki znowu tani żeby, jak już wspomniała jedna z recenzentek, kupować opakowanie co tydzień. Jak wspomniałam to był mój pierwszy micel i zraził mnie do tego typu kosmetyków. Później postanowiłam jednak wypróbować coś innej firmy, i proszę, okazało się, że można zrobić dobry płyn. Ostatnio jestem wierna La Roche Posay - rzeczywiście dokładnie oczyszcza niewielkim nakładem płynu i wacików. Podobnie Bioderma. Ale Pharmaceris się nie sprawdza - po prostu nie spełnia swojej najważniejszej funkcji - bardzo kiepsko radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Używam tego produktu od: już nie używam Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie