Kate Moss Wild Meadow EDT 

Na lato miałam ochotę na świeży, delikatny zapach i Kate Mos trafiła niemal w 100% w moje oczekiwania. Jest to naprawdę śliczny zapach - delikatna słodycz róży złamana świeżym cytrusem lub melonem, bez żadnych gorzkich nut. Zapach jest świeży i słodki, jednak ta słodycz jest bardzo delikatna. Te perfumy są idealne na lato lub gdy nie mamy ochoty na mocne perfumy. Niestety zapach jest równie delikatny, co ulotny i po ok 3 godzinach nie czuję go na sobie. Warto było go jednak wypróbować. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończę 1

Limitowana edycja wody sygnowanej przez znaną modelkę. Cytrusowa głowa wprowadza kwiatowe serce magnolii i róży. Pięknie przełamana słodycz. Przystępna cena i wygodny flakon. Do noszenia co dzień, także latem. Niestety nie mogę jej już nigdzie znaleźć. Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: Flakon 30 ml

Znów powtórzę, że ekspertką nie jestem, ale ten zapach jest naprawdę piękny. Czuję się otoczona kwiatami. Zapach nie jest nachalny czy cięzki. Wręcz czuję się jakbym nosiła ze sobą bukiet świeżo zerwanych kwatów. Raczej nie znalazłam minusów tego zapachu. Może ta buteleczka, nie jest przyciągająca jak dla mnie, ale skrywa w sobie łąkę pełną rozkwitających kwiatów. Naprawdę polecam! Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w tarkcie pierwszego

Kate Moss wg mnie sygnuje najlepsze zapachy spośród wszystkich celebrytek, ale to moje prywatne zdanie ;) Jedynie jej zapachy i 1 Beckham zasługują na uwagę ;) Zapach ten to jak spacer późnym latem w ogrodzie pełnym dojrzałych owoców, są one w tym momencie, kiedy dojrzałość jest na styku z przejrzałością - ostatni moment na zbiory! Jest leniwie i fajnie. A na zakończenie miły aromat bursztynu - jakby drzewa też już zaczynały puszczać sok, nie tylko owoce. Jestem za. I cena przystępna. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: połowa

Zapach dostałam, powąchałam, skrzywiłam się! Ale myślę sobie, co tam, może się zaprzyjaźnimy. Teraz wiem, że przyjaciółkami to my nie zostaniemy ale zapach jest taki jak w opisie. Mocno - świeżo - kwiatowy. Ale UWAGA! ta świeżość to tylko lekki wiatr na łące. Potem oczywiście słabnie ale nie zmienia się. Fajne jest w nim to że czuć tą łąkę, trochę agresywną na początku ale bez głębi, bez zaglądania do lasu albo tarzania po ziemi... może szkoda Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1- 30ml

Z wodą po raz pierwszy zetknęłam się w ofercie Super-Pharm. Po pracy postanowiłam zapoznać się z zapachem. To było miłe zaskoczenie. Właśnie czegoś takiego potrzebowałam - świeżej, nieagresywnej nuty. Wild Meadow to zdecydowanie produkt dla mnie. Świetnie się w nim czuję. Używam go do pracy. Używam tego produktu od: trzech tygodni Ilość zużytych opakowań:

Jak dla mnie, nie jest to świeżak. Czuć w nim raczej kwiatowy powiew, coś jakbym szła przez stary, bujny ogród =). Od razu nasuwa mi się skojarzenie z Alicją w Krainie Czarów, albo Tajemniczym ogrodem. Jest to dla mnie zapach późnego lata albo wczesnej jesieni: słodki zapach dojrzałych owoców i w pełni rozwiniętych kwiatów. Opakowanie również mi się podoba, jest estetyczne, z nutką pewnego romantyzmu =). Lubię go, ale to nie jest mój perfumiarski KWC: brakuje jakiegoś pazura, albo świeżości, czegoś zaskakującego, ponieważ podejrzewam, że szybko mi się znudzi. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Oczywiscie jestem stala w uczuciach i mam swoje milosci perfumiarskie ktorym jestem wierna. Od czasu do czasu zaurocze sie w jakiejs nowosci i palam rzadza posiadania jej. Tak bylo w przypadku tego zapachu. Wykonalam test w perfumerii i poszlam na zjaecia. Akurat byly pierwsze dni wiosny, ja mialam na sobie dluga kwiecista sukienke i bylo mi przyjemnie goraco w kurtce. Zapach nie dawal mi o sobie zapomniec..pomimo ze na drugiej rece milaam kilka innych. Caly wyklad..cale zajecia czulam go i nie moglam uwierzyc ze spodobal mi sie melonowo ogorkowy swiezak. Taki wlasnie jest..zapach bardzo odswiezajacy..jak bryza ale nie powiem zeby byl lekki, gdyz ma wyrazna nute kwiatowa(roza i magnolia) i owocowa(nie jest to "zamulajaca" brzoskwinia..tylko bardziej nektarynka) ktora go troche obciaza. Swieze uderzenie przepieknie ustepuje gdy zapach sie ociepla, wyraznie czuc slodkie czerwone jablka(nie takie z szarlotki..tylko takie blyszczace w sloncu). Mi sie najbardziej podoba po okolo godzinie, jak zostaje taki kadzidlany ogon. Faktycznie czuc tu cieply bursztyn, moze dlatego ten zapach mi sie spodobal..bo nie jest to aki oklepany ogorkowy swiezak pomimo ze moze sprawiac takie wrazenie. Zapach zdecydowanie z kategorii elganckich, nie widze go na nastolatce. Kupilam flakonik i romansuje z zapachem namietnie :) Na wiosne ideal... Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: testy + 30ml