Bourjois Touche Illuminatrice Rozświetlacz na twarz i policzki

To mój pierwszy rozswietlacz. Niestety nie jestem z niego zadowolona. Używałam go na kosci policzkowe,aby nadac im efektu "glow".Zamiast takiego efektu miała swieca sie brokatowymi drobinkami skórę,ktore dodatkowo osypywały sie i w finalnym efekcie wygladałam jakbym nałozyła coś z broaktem na cała twarz.Jestem rozczarowana,po kosmetyku tej firmy spodziewałm sie czegos wiecej Używam tego produktu od: kikla miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Bardzo "twardy" ciążo go nałożyć. Nie utrzymuje się zbyt długo. Daje efekt brokatu. Dostałam go i użyłam kilka razy i leży sobie w szafce. Zdecydowanie to nie mój typ. Nie znajduje dla niego żadnych plusów. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: kilka razy użyty

Długo polowałam na to cudeńko. Kupiłam je allegro za jakieś 30 zł;)- cena dość przystępna biorąc pod uwagę jego regularną cenę. Fajnie rozświetla buzię (używam go głównie na kości policzkowe). W porównaniu do innych rozświetlaczy w kamieniu jakie miałam, ten nie powoduje jakiegoś brzydkiego efektu świecenia, lecz nadaje cerze taki świeży look. Ponadto jest bardzo trwały- trzyma się cały dzień, co zasługuje na duży plus. Jest też bardzo wydajny (wbrew pozorom)- kupiłam go dokładnie rok temu i wciąż go mam (a stosuje go naprawdę bardzo często). Jeśli chodzi o samo opakowanie, jest po prostu prześliczne. Bardzo malutkie pudełeczko z lustereczkiem w środku. Uwielbiam ten ten rozświetlacz, nie zamienie go na żaden inny. Od teraz jest nieodłącznym elementem mojej kosmetyczki. Na prawdę wspaniały :) Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Pewnie używałabym go codziennie, ale mam taki przesyt rozświetlaczy mineralnych, że gardzę co lepszymi.. :D Plusy +cudne rozświetlenie +barrdzo wydajny, chociaż trochę już się wgłębił +cena na allegro +odcień *.* i te drobinki, jak złamane światło tęczy w diamencie +na mokro jeszcze intensywniejszy glow! zapomniałabym dodać, gdybym tego niżej nie wyczytała. Minusy -dostępność, limitka -brak jasnego określenia składu, ale ogólnie nie zapychał -trudność z określeniem źródła importu w trakcie kupna przez jego rzadkość.. czy to jakieś przeterminowane, albo podrobione nie jest..(samozapytania przy kupnie) ;p -przy zmywaniu często go czułam, taki peeling, tylko szkoda, że kości policzkowych.. -DROBINKI. latające. po. CAŁEJ. twarzy. przy zmywaniu. i nałogowym pocieraniu okolic łuków brwiowych. grrr ;p -nie jest do końca rozświetlaczem, jestem stosunkowo blada i rose essentiel 97 niestety barwił na bardzo dyskretny róż, co nie wygląda do końca estetycznie, gdy mamy już róż na policzkach (pod kątem jednak drobinki odbijają światło, więc nie było to tak widoczne, i nakładając mniej rozświelacza efekt różowienia nie pojawiał się) +/- ten tajemniczy skład.. niestety wiem, że nie jest mineralny Jak widać, wady, zwłaszcza te ostatnie, są takie trochę \'z pupci\' wyciągnięte, ogólnie jest to uroczy produkt godzien polecenia. Z różem z bourjois wygląda cudnie :) i nie tylko z bourjois\'owym. Nie kupię ponownie, bo zanim zużyję, to ja/on się zestarzeje, albo/i limitka zniknie. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Najlepszy rozświetlacz jaki kiedykolwiek miałam. Nadaje się zarówno do ożywienia cery, jak i do rozpromienienia spojrzenia. Stosowany z umiarem nadaje twarzy efektu glamour. Bardzo gorąco polecam. Jest to limitowanka dlatego ciężko z jego dostępnością ale czasem można go jeszcze spotkać na allegro. PLUSY: *wszechstronność zastosowań: można go stosować na kości policzkowe, skronie, jako rozświetlacz wewnętrznej powieki oczu, *aplikacja zarówno na mokro jak i na sucho, *nadaje efekt promiennej, wypoczętej twarzy oraz świeżego spojrzenia WADY: *mała dostępność produktu Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: ok 7?

Świetny rozświetlacz, nadaje (używam go głównie na szczyty kości policzkowych) ciekawy bezdrobinkowy glow, lekko zabarwiony odcieniem różu lub brzoskwini. Trudno z nim przesadzić (a mam ciężką rękę;) Dość trwały, moich mieszanych polikach utrzymuje się ok 7 godzin. Opakowanie, jak jak róż tej firmy zawiera pędzelek. Bardzo wydajny, chociaż o ile pamiętam jego waga wynosi 1,5 g a nie jak w różu 2,5 g. Używam tego produktu od: z przerwami od ok. pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie dwóch

Ogólnie bardzo lubie tę firmę, chyba żaden produkt tej firmy mnie nie zawiódł. Ten rozświtlacz jest tak samo wydajny jak róż. Jeden z fajniejszych rozświetlaczy do twarzy. Daje ładna subtelna poświatę, nie mam mowy o nachalnym brokacie i świeceniu sie jak bąbka choinkowa. Polecam Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Oceniam brzoskwiniowy rozświetlacz 96 Rose universel. Kolor jest przecudny! Aplikuję zgodnie z dołączoną wewnątrz opakowania instrukcją aplikacji i wygląda przecudnie. Nadaje lekkie,ale trwałe rozświetlenie. Twarz wygląda świeżo, lekko. Drobinki nie są tak duże bym z niego rezygnowała codziennie. Nie zapycha porów. Fajne opakowanie z lusterkiem. Produkt zdecydowanie wydajny. Mogę polecić.

kupilam z ciekawosci w zeszlym tygodniu. na instrukcji obslugi napisano, ze jest do rozswietlenia oczu i zeby wokol oczu go nakladac - po zew. stronie. na polskiej naklejce jest napisane, ze to roz. uzywam go i tak i tak. wystepuje w jednym kolorze z tego co zauwazylam. i co moge o nim powiedziec? daje efekt naturalnego rozswietlenia skory, twarz wydaje sie promienna. dla mnie jest jednak bardziej rozowy niz brzoskwiniowy (nr 97 - rose esentiel). uwazam, ze spokojnie mozna uzywac go na codzien. ja przynajmniej lubie taki efekt w makijazu, nie lubie matu. powiedzialabym, ze moze nawet efekt jest ciu zbyt delikatny i dlatego stosuje podwojnie. dopiero jak bardzo blisko sie przyjrzec to widac drobinki brokatu. jest dosc drogi - jak na takie gadzet w zasadzie, ale mysle, ze starczy mi na bardzo dluuuugo. swietne opakowanie i w srodku pedzelek zagiety do ksztaltu kosci policzkowych i okolic oczu zewnetrznych, wiec fajnie sie naklada.

Dostałam go z wymiany i zakochałam się od razu. Mimo, że kolor rozświetlacza to "Rose Universel", na policzkach nie daje on efektu różu. Po nałożeniu go na twarz widzę efekt jakby delikatnego bronzera. Nie ma tu ani odrobiny różu, jest to raczej naturalna brzoskwinia, która nadaje moim policzkom naturalny, delikatny odcień. Kości policzkowe są ładnie podkreślone, delikatnie się błyszczą. Nie ma tu efektu widocznego brokatu, jest za to jakby lekka opalenizna, bardzo naturalna i lekko świetlista. Gdy robię sobie makijaż w stylu nude, jest to dla mnie obowiązkowy kosmetyk.Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-szego

Kupiłam skuszona ślicznym odcieniem tego rozświetlacza. W pudełku jest brzoskwiniowy i taki daje efekt na jasnej skórze, na ciemnej jest mniej widoczny. Rozświetlacz daje silny efekt rozświetlenia i błyszczenia. Szkoda tylko, że zawiera duże, widoczne drobinki, coś jakby brokat. Jest niezykle wydajny, nie wiem kiedy go skończę. Nie uczula. Nie pachnie - myślałam, że może będzie delikatnie perfumowany jak róże tej samej firmy, ale jednak nie jest. Opakowanie jest solide i bardzo estetyczne. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1szego

Śliczne, typowe dla Bourjois puzderko z lusterkiem i mini-pędzelkiem kryje w sobie jasnobrzoskwiniową zawartość. Puder nadaje cerze lekko brzoskwiniowy odcień (na skórze kolor jest delikatniejszy niż w opakowaniu) i dość mocno nabłyszcza. Drobinki są wyraźne i wg mnie nie nadają się do codziennego makijażu. No chyba że dla bardzo młodych kobiet. Ja będę używać go rzadko, na wieczorną letnią imprezę, na opaloną skórę, żeby lekko ją ożywić. Ot, taki sobie gadżet, na pewno nie must-have. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: początek pierwszego