Bourjois Elastic Mascara (Tusz wydłużający) 

- szczoteczka nie rozdziela - rzęsy są po aplikacji sklejone i sztywne - wolno schnie - na początku miałam problem z aplikacją, ale z czasem szło coraz łatwiej - nie zauważyłam żadnego wydłużenia i pogrubienia + ładne opakowanie + fajna szczoteczka + tusz nie kruszy się w trakcie dnia Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Według mnie jest to zwyczajny tusz , który nie daje spektakularnych efektów. Nie zauważyłam aby moje rzęsy były super długie i super gęste. Spełnia tylko normalne funkcje tuszu. Osobiście go nie polecam Używam tego produktu od: 2 tyg Ilość zużytych opakowań: w trakcie

Tusz ten jest swietny ALE w duecie - ja uzywam go jako top coat na L\\\'oreal Telescopic Carbon Black - uzyty w ten sposob daje rzesom zauwazalna dlugosc i objetosc, pieknie rozczesuje, marzenie... uzyty sam - jak u mnie - troche sie slizga na rzesach i niestety nie wyglada tak dobrze.

Uwielbiam ten tusz! Mam długie rzęsy, choć jasne i bez tuszu niewidoczne. Po zastosowaniu elastic moje oczy są wyraźne ;), rzęsy baaardzo długie i samopoczucie wspaniałe. Ubolewam, że go wycofują, chociaż można go jeszcze dorwać. Wybaczam złe opinie, bo na początku też uważałam, że to smoła. Ale trzeba go okiełznać i po czasie stanie się ideałem. Inny z bourjois, choć nie tak wspaniały to liner. W między czasie zdradzałam go z innymi, ale zawsze wracam!

Kupiłam ten tusz przez przypadek- w promocji za 24,99. Ma super silikonową szczoteczkę która - w moim przypadku-maluje każdy włosek z osobna i daje efekt miliona rzęs :O Jeśli chodzi o wydłużanie, to producent obiecuje rzęsy wydłużone o 130%, natomiast w moim przypadku jest to jakieś 20- 30 %.

Bardzo przeciętny. Może i trochę wydłuża, ale przede wszystkim skleja, a sklejone, długie rzęsy nie wyglądają za dobrze. Zachęciła mnie ta szczoteczka, bo myślałam, że będzie rozdzielać rzęsy, ale zawiodłam się. Zwykła lepiej sobie z tym radzi. Zużyłam może połowę i zrezygnowałam. Używam tego produktu od: skończyłam jakiś czas temu Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Koszmar!! Myślałam, że taka szczoteczka będzie idealnie rozdzielać rzęsy. Niestety tak nie jest. Tusz nie przedłuża rzęs, za to są całe zapaćkane tuszem - strasznie skleja w "rogi". Tuszu jest tak ogromna ilość, że nie można mrugać, żeby się tusz nie odcisnął :/ Plus za to, że się nie osypuje po całym dniu. Generalnie: ogrmne rozczarowanie Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno, niecałe

Nie wydłuża, niesamowicie skleja rzęsy, dodając im uroku kilku suchych gałęzi. Mam niesforne rzęsy dlatego wybrałam plastikową szczoteczkę (zwykle sprawdza się wspaniale), tutaj niestety z racji konsystencji tuszu nawet szczoteczka nie pomaga... najtańsze tusze dają podobny efekt. Odradzam z całego serca. Choć opakowanie wygląda nowocześnie i zachęcająco - nietypowa wąska rączka wcale nie pomaga przy nakładaniu. Używam tego produktu od: 1 dnia ... i nie będzie kolejnych Ilość zużytych opakowań: jedno

Mało się nie rozpłakałam na myśl o wyrzuconych w błoto 50 zł za ten szajs. Zamierzałam kupić Liner Effect, ale konsultantka bourjois poleciła mi ten. Przede wszystkim tusz nie wydłuża. Jeśli juz po około setce przeciągnięć rzęsy są widoczne, to są też sklejone. Tusz jest bardzo rzadki a szczoteczka diabelko niewygodna. Miałam nie raz tusze z wielką szczotą i nie umazałam się nimi tyle razy co tym. Tusz nie robi NIC poza powodowaniem rozpaczy, że zmarnowało się niemałą kasę. Za tę cenę polecam coś od pupy. Żałuję, że zdradziłam swoją diva\\\'s lashes. Natomiast z tej jakości polecam coś z lovely lub z targu za 4 zł

mam nie miłe doświadczenia z tym tuszem, często łzawią mi oczy więc nie jedna maskara już mi wpadała do oka, łącznie z rzekomo wodoodpornymi, ale gdy ta się rozpuściła łzami to był koszmar, piekło tak jakby mi ktoś kwasku cytrynowego wsypał do oka, tak więc po kilku jej użyciach musiałam z niej zrezygnować, oprócz tego: -słabo pogrubia -słabo wydłuża -ma niewygodną szczoteczkę nie polecam

Każda z nas szuka swojego KWC...no ale weźmy pod uwagę, że to co dobre dla jednej niekoniecznie sprawdza się u drugiej. Jestem zdziwiona tak negatywnymi opiniami o tym produkcie. Czy wydłuża rzęsy? Tak, wydłuża, takie jest jego zadanie. W porównaniu do innych tuszów wcale nie skleja mocno rzęs ( nie spotkałam jeszcze takiego, który by wcale nie sklejał). Osobiście uważam, że wart jest uwagi i sprawdzenia. Wątpię czy kupię go ponownie, bo gustuję raczej w tuszach wodoodpornych, a ten kupiłam przyznaję w biegu, nie sprawdzając nawet czy taki jest. Jednak poszukam jego wersji "niezmywalnej", wtedy będę jego wierną fanką. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Na poczatku dalam mu zdecydowanie wiecej gwiazdek... Podobala mi sie szczoteczka, choc tusz byl jak smola. Potem przyszlo lato, upaly, zaczelam go tez uzywac uprawiajac sporty i zwyczajnie nie dal rady. Po 15 minutach wysilku fizycznego, kiedy lekko spocila mi sie twarz, ten tusz odbijal mi sie wszedzie:( Nie wiem czemu ta firma nie umie zrobic dobrej mascary. Bardzo lubie ich roze i podklady, jednak z tuszami mam przykre doswiadczenie, tym bardziej-zupelnie nie adekwatne do ich dosc wysokiej ceny:/

Kupiłam go kiedyś tam, kiedy pojawił się jako nowość. Lubię wydłużające mascary (niektóre...) i szczoteczki takie jak ta, więc się skusiłam. BŁĄD, okazuje się! - jedyne, co tak naprawdę robi ten tusz z rzęsami, to koszmarne, gigantyczne zlepianie ich w sztywne, twarde, ciężkie druty! - mimo szczoteczki, która powinna idealnie separować od siebie włoski i malować każdą rzęskę z osobna, tusz zastyga, pozostawiając nas z mniej więcej pięcioma sterczącymi rzęsami. Jesli ktoś nie jest wielką fanką looku a\'la Żaba Monika, to bedzie prawdopodobnie wył przed lusterkiem z rozpaczy. - jak na tusz, który nie robi nic dobrego, a nawet powoduje, ze wyglądamy totalnie niekorzystnie, powinien kosztować najwyżej jakieś 5zł!Chociaz z drugiej strony - może i racja, niech podniosa cenę jeszcze bardziej, to może nikt już po niego nie sięgnie i nie będzie musiał potem wywalac do kosza, razem ze swoimi marzeniami o długich, pięknych rzęsach ;) JEDNYM SŁOWEM : NEVER!!! Używam tego produktu od: używałam, krótko, jakiś rok temu Ilość zużytych opakowań: 1 - napoczęte i rzucone w kąt

Przyznaję, kilka produktów z tej kategorii już oceniłam nisko, ale to jest absolutny mistrz w dokonywaniu metamorfozy wcale przyzwoicie gęstych i długich rzęs w owadzie nóżki. Eksperymentowałam z tym parszystwem ponad miesiąc i wreszcie dość. Basta! Przy malowaniu wyłącznie tym tuszem rzęsy zostają zlepione w kilka "rzęchów" wyglądających jednocześnie żałośnie i komicznie. Jesli próbujemy rozczesać je grzebykiem, tusz niepojętym sposobem zmienia się w paskudne grudki uczepione pajęczych nóżek. Jeśli próbujemy to rozczesać i zamalować innym tuszem (z rozpaczliwą nadzieją, że nie trzeba będzie zmywać całego oka) zamiast grudek pojawiają się wielkie, czarne kluchy na nogach pająka - paralityka. Parokrotnie zdarzyło mi się użyć tego tuszu w sytuacji, kiedy nie zależało mi na tym, żeby wyglądać ładnie i za każdym razem post factum okazywało się, że jednak az tak "nieładnie" nie zniosę. Szkoda, że nie ma gwiazdek ujemnych... Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: częśc jednego

** może być; za kolor i rozdzielanie. niestety, specjalnego wydłużenia nie zauważyłam, a nakładanie jest trochę czasochłonne. poza tym konsystencja baaardzo lejąca; nie przepadam. nie mówiąc o cenie, można kupić za te pieniądze dwa inne, nawet lepszej jakości tusze. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Standardowa wersja: kobieta + nowość = zakup. Lubię takie szczoteczki, więc skusiłam się. Próbuję, próbuję i nie mogę nawet troszkę go polubić. Skleja, plącze, uczula. Jednak - MA JEDEN PLUS: jest intensywnie czarny. Ale po co mi ta czerń, skoro tusz jest do bani ? Używam tego produktu od: od maja Ilość zużytych opakowań: 1

Na początku pomyślałam - tragedia. Tuż po zakupie zniechęciła mnie jego dziwna, ciągnąca się konsystencja, przypominająca smołę. Nic a nic nie pogrubiał (niby nie miał, ale żeby tak choć minimalnie....), a końce rzęs zamiast się podwijać do góry smętnie opadały. Ale postanowiłam dać mu szansę i ok. tygodniu-dwóch, gdy lekko wysechł i nie był tak rzadki, już było zdecydowanie lepiej. Po nałożeniu 3 warstw uzyskuję dość wyrazisty efekt, choć nie jest to efekt sztucznych rzęs. Ładna głęboka czerń. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Czytając zarówno te pozytywne jak i negatywne opinie oraz po opisie producenta postanowiłam dać mu szansę i wypróbować. Moja ocena to dobry+ raczej niż bardzo dobry dlatego daję 3 i pół gwiazdki. Używam kosmetyków z najwyższej i tej średniej półki i maskara ta jest dobra ale znam dużo lepsze. Zaczynając od początku producent obiecuje wydłużenie o 130% ale przestańmy marzyć bo to co obiecują producenci bardzo rzadko pokrywa się z rzeczywistością. Zaletą tuszu jest budowalność naprawdę można uzyskać efekt od bardzo naturalnego pokrycia z ładnie tylko zdefiniowanymi lecz niezbyt wydłużonymi rzęsami po pokryciu jedną warstwą do znaczniejszego wydłużenia po trzeciej warstwie. Zalety: + rzęsy ładnie uniesione przy nasadzie + nie skleja nawet po 3 warstwach rzęsy są rozdzielone + rzęsy pozostają miękkie nie sztywne + nie zostawia grudek + poręczna rączka stabilna w dłoni Neutralne: +/-Produkt dość rzadki, zdecydowanie nie szybkoschnący.Dla mnie osobiście jest to zaletą lecz opinie mogą być podzielone.Przy budowalności produktu można poświęcić wystarczająco czasu aby uzyskać porządany efekt bez efektu sklejenia i bez grudek. +/-Szczoteczka silikonowa preferuje tradycyjne szczoteczki ale ta mimo że gumowa ładnie rozdziela rzęsy Wady: - nie wydłuża znacznie a ja lubię efekt sztucznych rzęs - mimo że nie jest maskarą pogrubiająco mógłby troche bardziej pogrubiać - ze względu na niezbyt gęstą formułę dość łatwo umazać się niewprawnej ręce Mam nadzieję że moje informacje okażą się Wam pomocne drogie wizażanki,pozdrawiam serdecznie ;) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego