Paese Rozświetlający róż do policzków 

Bardzo dobry róż o przepięknym zapachu. Długo utrzymuje się na policzkach oraz doskonale współgra z cerą. Jestem zadowolona z tego zakupu, nie kosztował wcale tak wiele, kupiłam go w drogerii osiedlowej. Opakowanie klasyczne i właściwe jak dla różu. Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Po pozytywnym zaskoczeniu firma PAESE , siegnełam po paletke z rozami . Cudowne kolory mój typ padł na 36. Aksamitny, matowy róż który pieknie podkresla policzki dajac bardzo naturalny efekt. Nakładam go pedzlem stosujac metodę palców. "odległosci dwa palce od nosa i jeden palec od oka " Super ozywia buźke nadajac jej zdrowy wyglad. Opakowanie standardowe, konsystencja bardzo przyjemna , zapach delikatny , nie podraznia, utrzymuje sie na mojej buzi spokojnie do 8 godzin. Bedac w pracy przez 7h nie wykonuje zadnych poprawek ładnie komponuje sie z rozswietlaczem z Mgła pudrowa PAESE mglisty poranek 11 Używam tego produktu od: 7 dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie uzywania 1

Róż dostałam razem z ***em, piękny cukierkowy odcień nr 35 z olejkiem arganowym. Jak na tą półkę, jest nie najgorszy. Przy aplikacji trzeba strzepać nadmiar różu z pędzela kabuki o nadgarstek, inaczej można przedobrzyć. Taki ładnie "strzepany" róż nie daje efektu świnki piggy. Dobrze roztarty, ładnie się wtapia i w miare długo się przyma. Sam róż starsznie się osypuje, wiec na mega wydajność nie liczę. Róż ma fajne drobinki rozświetlające i odmładza buzię. Całkiem przyzwoity produkt. Polecam Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Posiadam wersję z olejem arganowym numer 47. Zapłaciłam za niego 12 zł więc cena jest świetna jak dla mnie. PLUSY: + bardzo dobrze łączy się z podkładem i wpasowuje w policzki + rozświetla buzię + drobinki są praktycznie niewidoczne, nie migrują po twarzy + cena + wydajność + gama kolorów aż 15 MINUS: - opakowanie Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Posiadam nr 21. Jest to bardzo delikatny i naturalny odcień (wygląda tak jak ten na zdjęciu, błyszcząca brzoskwinia). Na twarzy prezentuje się dobrze, ożywia cerę. Pięknie pachnie (lubię zapach kosmetyków Paese), jednak ten róż nie wywołał u mnie wielkiego wow. Jakość średnia, szybko znika z mojej twarzy. Opakowanie jest wporządku, ponieważ nie otworzy się w kosmetyczce, jednak wolę te zamykane niż zakręcane. Łatwo sobie nim narobić plam w pośpiechu porannego makijażu. Uważam, że nie zaszkodzi, ale i nie poprawi znacznie naszego wyglądu. Róż jest ok, chociaż posiadam lepsze - stąd nie wiem czy jeszcze kiedyś kupię. Używam tego produktu od: kilku m-cy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1, na zmianę z innymi.

To mój pierwszy róż. Doradziła mi go pani w drogerii. Zacznę od tego, ze kolor (29) jest dość intensywny, dlatego trzeba uważać aby podczas aplikacji nie zrobic sobie krzywdy, bo będziemy wyglądać po prostu komicznie.. ładnie rozświetla dzięki zawartym drobinkom. Niby wszytsko ok, ale po jego stosowaniu zauważyłam, że w miejscu w którym go nakładam zaczęły pojawiac się wypryski do tego stopnia, ze zaprzestałam go używać. Być może i nie jest to tylko wyłącznie wina różu, po prostu tak zadziałał na moją problematyczną cerę. Jest bardzo wydajny, pewnie po jakimś czasie do niego powrócę :) Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kupilam, bo wycofali że sprzedazy mój ulubiony roz z Oriflame. Roz z paese jest niesamowicie napigmentowany, nie wiem czy w tym wypadku jest to plus czy minus, bo dzięki temu jest niesamowicie wydajny, ale jak się nie uwaza to policzki wygladaja jak w cyrku u klowna. Rzadko go uzywam, bo upadl mi kiedys i się caly pokruszyl. Jakoś mnie on specjalnie nie przekonuje do kolejnego kupna. Inne produkty z paese sa swietne. A ten roz jest bardzo sredni. Używam tego produktu od: pol roku Ilość zużytych opakowań: nawet nie polowa jednego

Nie jestem zwolenniczką wydawania dużych pieniędzy na róże do policzków - stąd w drogerii mój wzrok padł na kosztujący bodaj 15zł róż Paese. A że na wieczku pudełeczka widniała nalepka "Doskonałość Roku Twój Styl" - nie mogłam go ominąć. Wybrałam odcień 22: taka ni to cegła, ni to brudny róż, odpowiedni, moim zdaniem, dla ciemniejszych i cieplejszych karnacji. I owszem, z kolorytem mojej skóry zgrywa się dobrze, ładnie na niej leży - przez pierwsze 2-3 godziny w każdym razie, bo potem w tajemniczy sposób znika ze skóry... Nie rozumiem też powodu i celu użycia w nazwie przymiotnika "rozświetlający", róż nie ma bowiem nic do czynienia z efektem rozświetlenia cery. Kolejną związaną z tym kosmetykiem tajemnicą jest jego trwałość w opakowaniu: posiadany przeze mnie egzemplarz z niewyjaśnionych przyczyn, leżąc właściwie cały czas w koszyku w łazience, połamał się i pokruszył! Do tego dochodzi ogólna nietrwałość opakowania: od początku trzeszczało, a teraz zauważyłam jeszcze, że, znowu w niewyjaśniony sposób, zakrętka pękła z boku i jej części czarna i przezroczysta w ogóle przestały się siebie trzymać. W ten sposób po 3 miesiącach od zakupu róż wszedł w fazę "do wyrzucenia", bo obchodzenie się z nim jak z jajkiem, żeby tylko opakowanie do reszty się nie rozleciało, a jego zawartość nie rozsypała się po okolicy jest absolutnie pozbawione sensu. Zamiast doskonałości - wielka skucha; zaprawdę nie wiem na jakiej podstawie szacowne wszak jury Twojego Stylu nadało Paese ten tytuł... Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno zaczęte, nie zostanie skończone

Dorwałam go na promocji i w zasadzie nic nie wiedziałam o tej marce, to było przy okazji innych zakupów. Zaczęło się naprawdę pięknie, bo i cena promocyjna była niska, i kolor cudny (chłodny róż) i brak drobinek, nie wiem skąd on się wziął pod szyldem "rozświetlający". Jest zupełnie matowy, ale to akurat traktuję jako zaletę. Do tego ma nalepkę na wieczku pt: "Doskonałość roku wg. Twojego Stylu". Trzymajcie mnie! Niestety, ta doskonałość okazała się być bardzo nietrwała na moich policzkach. Ma zalety, jest jedwabisty, ładnie się aplikuje i rozciera, nie pyli, ciężko z nim przesadzić, nie podkreśla porów, nawet fajne ma opakowanie, ale no niestety, jest koszmarnie nietrwały! Jeszcze bym może zdołała go zużyć, gdyby schodził z tej twarzy równomiernie, ale nie dam rady, juz po godzinie od nałożenia powstają na kościach policzkowych bardzo nieestetyczne plamy. Róż bardzo źle współpracuje z moją cerą i podkładem, mam dobry, bardzo dobrze utrzymujący się podkład, puder, bo mam tłustą, wymagającą cerę, dlatego stawiam na solidne wlaściwości i matujące i przy tym lekkie tynki. Ten róż utlenia się na nich, nie schodzi, po prostu w niektórych partiach się wchłania, znika, w innych jakby ciemnieje, pomarańczowieje. Gdy go testowałam była w dodatku pora zimowa, nie wyobrażam sobie, co by robił z moją twarzą latem, kiedy wszelka kolorówka gorzej się utrzymuje na skórze. Szkoda, bo zapowiadał się fajnie. Pokornie wróciłam do Bourjois. Używam tego produktu od: mam go od 6 miesiecy, użyłam kilka razy Ilość zużytych opakowań: Jedno napoczęte

mój pierwszy róż. doradziła mi go pani w sklepie :) jestem zadowolona z niego :) ma dużo, ładnie błyszczących drobinek, ładny kolor :) i jest dość duża gama kolorów. z trwałością dość dobrze - kilka godzin trzyma i blednie. opakowanie zwyczajne, ale lubię je, bo się dobrze zakręca, jest miłe dla oka xD róż mi jeszcze nie spadł, więc nie wiem czy się pokruszy, czy nie :P Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam kolor 21 - odcień jest właściwie beżowo-brzoskwiniowy, z drobinkami. Paleta jest spora, ale trudno kosmetyki tej marki dostać - można szukac po mniejszych drogeryjkach lub zamówić przez internet. Jestem rudawym bladziochem. Po posmarowaniu twarzy BB-cudem jej kolor jest wyrównany, ale twarzy brakuje życia. Od tego mam własnie ten róż. Doskonale się komponuje z moim typem urody i sprawia,że wyglądam świeżo i naturalnie. Długo utrzymuje się na buzi. To, co mi przeszkadza, to opakowanie. Jest z bardzo kruchego plastiku, czasami trzeszczy w dłoniach. W dodatku jest nieco za małe - ciężko nabrać kosmetyk większym pędzlem nie ubrudziwszy opakowania i wszystkiego wokół. Edit: Opakowanie pękło, tak jak przewidywałam, mimo, że leży w koszyczku i nie było transportowane (więc nie miało okazji się poobijać).

Należę do osób ekstremalnie bladolicych. Marzy mi się delikatny rumieniec- nie taki ordynarny, czerwony, jaki miewam od ciężkiego wysiłku fizycznego. I ten róż mi to daje :) Posiadam numer 27. Przechodząc koło stoiska Paese nie mogłam się mu oprzeć. Leżał tam, pomiędzy innymi kolorami, taki świetlisty, lekko łososiowy. CUDOWNY! Delikatnie się mienił, ale nie tak nachalnie.. Został moim codziennym, letnim kompanem. Towarzyszy mi i do spraw poważnych i na wyjścia wieczorne. Fakt, ma troszkę połyskujących drobinek, ale któż ich nie lubi latem, kiedy cały świat tonie w kwiatach, zieleniach liści i słońcu? Przepięknie ożywia buzię, nie robi placków jak się pozbędzie nadmiaru różu z pędzelka i delikatnie pomuska nim policzki. Polecam, mimo tego,że po kilku godzinach rumieniec zdecydowanie traci na swoim kolorze i intensywności. Za taki kolor, taką cenę i taką promienną buzię jestem mu to w stanie wybaczyć :) Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.

Zacznę może od tego, że bardzo długo zbierałam się do napisania tej recenzji, bo próbowałam dawać mu kolejne szanse, ale niestety jego czas minął. Zakupiłam go pod wpływem impulsu. Mam cerę trądzikową, dlatego szukałam jakiegoś brzoskwiniowego odcienia. Sprzedawczyni doradziła mi numer 31... Niestety w domu okazało się, że dla mojej cery jest za ciemny. Zalety : + wydajność +odcienia nr 31 można używać do konturowania policzków Minusy : - nieporęczne opakowanie, które łatwo może się popsuć -dziwny zapach -tworzy "placki" na twarzy - trzyma się maksymalnie przez 3h( mam cerę suchą) Ogólnie nie polecam. Za tą cenę radzę kupić róż Hean albo Flormar. Gwarantuje zadowolenie! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Długo zastanawiałam się jaką recenzję i ile gwiazdek powinnam przyznać. Gama kolorów jest bardzo duża i rzeczywiście każdy może znaleźć coś dla siebie. Kolor który wybrałam bardzo mi odpowiada. Ładnie wygląda na buzi. Trwałość jak na tę cenę spełnia moje oczekiwania choć nie jest rewelacyjna. Jedyne minusy jakie zauważam to to że róż osypuje się w pojemniczku a ostatnio przy odkręcaniu wieczko pękła mimo że nie zakręcałam różu mocno... Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Jestem posiadaczką cudnego kolorku nr23 - brzoskwiniowo-różany z drobinkami. Idealna aplikacją, piękny kolor i trwałość to zdecydowane plusy. Cena bardzo dobra. Minusów nie zauważyłam. Polecam! Używam tego produktu od: 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Posiadam róż w kolorze nr 23, taka opalona brzoskwinia (w żadnym razie nie pomarańczowy). Kolor jest śliczny, z początku nieco przeraziły mnie drobinki, jednak na policzku nie są nachalne, nie obsypują się, ładnie rozświetlają. Róż bardzo ładnie pachnie - pudrowo. Dobrze się nakłada, wystarczy niewielka ilość, ponieważ róż jest bardzo miękki, może nawet trochę za miękki. Nie jest to drapanie w stylu Bourjois ;-) Co do trwałości - nie mam zastrzeżeń, z pudrem fiksującym trzyma się od rana do wieczora. Opakowanie trochę liche, ale wybaczę ;-) Na pewno kupię inny kolor jeszcze, bo zarówno cena (płaciłam ok. 12zł), jak i jakość do mnie przemawiają. Polecam! :) Używam tego produktu od: trzy tygodnie Ilość zużytych opakowań: jedno

dobry...niby wszystko ma co oczekuje od różu, ale nie zachwycił mnie bardzo. + -nie zapycha -ładny kolor na długo -wydajny bardzo -cena jak za jakość dobra -dobra pigmentacja wystarczy tylko kapka a pojawiaja sie rozane policzki -ładny zapach:) -opakowanie dobre bo zakrecane ****** -troche się ściera i schodzi nierównomiernie -nie jest rozswietlajacy jak pisze na opakowaniu, ja mam matowy ale to na + -dostepny tylko w niektorych drogeriach Ogólne wrażenie dobre:) Ale nie poprzestanę na szukaniu Ideału Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego

Zalety: - pięknie pachnie - daje satynowy efekt - jest dobrze napigmentowany Wady: - pudełko sie rozpada (wieczko musiałam pokleić) - nie robi szału jeśli chodzi o trwałość Można wziąć na testy, ale trzeba uważać bo jest bardzo mięciutki i łatwo za dużo nabrać na pędzel i tym samym na policzki. Używam tego produktu od: 5 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie