Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Uroda

Essence The Twilight Saga, Eclipse Collection, Duo Eyeshadow (Podwójne cienie) 

3,9 na 514 opinie
43% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,9 na 5
Kupi ponownie: 43% osób
  • 7 maja 2012 o 18:30
    wampirze smookey eyes
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Jako olbrzymia fanka filmów jak i książek z Sagi Zmierzch musiałam je mieć. Pamiętam , że sporo wtedy wydałam w naturze oprócz nich kupiłam dwa błyszczyki i trzy lakiery do paznokci, no ale cóż ,to obsesja robi z ludźmi. długo zastanawiałam się który cień wybrać , po kilku minutach gapienia się , doszłam do wniosku że do mojej wampirzo bladej cery i blond włosów najlepiej przypasuje 01 Werewolf or Vampire plusy; -cena - nie podrażnia - łatwa aplikacja - kolory są świetne - są trwałe minusy : - limitka Używam tego produktu od: wakacji 2010 Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 maja 2011 o 14:22
    Rewelacja
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Limitowanka ta była w Naturach dawno temu - kupiłam z niej jedynie błyszczyk i lakier, gdyż cienie były dla mnie zbyt błyszczące. Ostatnio, jednak skończyły mi się szare cienie, a miałam ochotę na coś błyszczącego - ktoś sprzedawał te cienie na allegro, postanowiłam, więc skorzystać z okazji. ;) Cieni Essence mam aż za dużo - potrafią one być naprawdę różnej jakości - choć te z limitowanek, zwykle mnie nie zawodziły. Natomiast te trzy cudeńka, wręcz mnie zachwyciły, lecz dopiero w trakcie stosowania. Na samym początku uznałam, że są to przeciętne, typowe cienie dla Essence. Dopiero po jakimś czasie stały się, wręcz niezbędne w mojej kosmetyczce. Cień"La Push or Forks?" - fiolet oraz róż Właściwie ten cień zawiódł mnie najmocniej, gdyż kocham wszelkie róże oraz fiolety (mam jasną cerę i zielone oczy). Niestety, są słabo napigmentowane - owszem ślicznie mienią się na powiece, lecz róż jest praktycznie niewidoczny na powiece, fiolet jest niewiele mocniej napigmentowany. Na mokro, cienie błyszczą mocniej, kolor jest trochę intensywniejszy (zwłaszcza fioletu), dalej jednak są delikatne. Paradoksalnie tego cienia używam najczęściej - jest bardzo dobrym rozświetlaczem pod brwi i w kącikach oczu. Cień "Werewolf of Vampire" - szarości Cień składa się z metalicznego srebrnego oraz dosyć ciemnej szarości. Są bardzo dobrze napigmentowane, na tyle dobrze, że według mnie nadają się raczej na makijaż imprezowy niż dzienny (acz szarym, czasem przyciemniam kąciki). Na początku, bałam się, że cienie będą dla mnie za ciemne (w zbyt mocnym makijażu oczu jest mi niedobrze), jednak razem wyglądają naprawdę ślicznie. Nakładane na mokro dają prześliczny metaliczno - świetlisty efekt - idealny efekt na imprezę. :) Cień "Edward or Jacob" - srebro z ciemnym fioletem. Cień, którego używam najrzadziej. Dobrze napigmentowane - niestety fiolet na powiece jest bardziej szaro - grafitowy. Rzadko go używam, gdyż to nie do końca mój odcień. Dopiero nałożony na mokro zyskuje wyraźny fioletowy poblask. Wtedy wygląda ślicznie, jednak, podobnie jak szare cienie, są za mocne do codziennego makijażu. Cienie są brokatowe, ale nie tandetne - drobinki ślicznie i delikatnie wyglądają na oku. Cienie są dosyć twarde (acz bez problemów aplikuję je zarówno pacynką, jak i pędzlem), trochę się osypują w trakcie aplikacji. Są wydajne, na bazie wręcz nie do zdarcia. Bez bazy również są bardzo trwałe. Generalnie, jestem nimi zachwycona, żałuj, że nie kupiłam ich rok temu. ;)
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • iwa_m
    iwa_m
    5 / 5
    2 maja 2011 o 13:16
    Zdecydowanie TAK!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Zafascynowana sagą S. Meyer z chęcią sięgnęłam po linię Essence The Twilight Saga Eclipse. Zakupiłam cień 01 Werewolf or Vampire, czyli czarno - szary. PLUSY: + mocno napigmentowane, + łatwe w użyciu, + długo utrzymują się na powiece (bez konieczności nakładania bazy), + nie osypują się, + nie wywołują podrażnień, + brokat bardzo drobniutki, dzięki czemu można ich z powodzeniem używać do codziennego makijażu, + ostatnio zaczęłam używać ich również jako eyeliner\'a (nakładam bardzo cieniutkim pędzelkiem dość mocno go zwilżając) i znakomicie się przy tym spisują :) MINUSY: - jedyny minus to wycofanie już tych produktów z drogerii Natura :( :( :( Nie zdążyłam kupić pozostałych cieni z tej serii i bardzo nad tym ubolewam :( :( :( Używam tego produktu od: ok 8 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 10 kwietnia 2011 o 0:00
    Bez rewelacji, ale w porządku.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Miałam kupić ten różowy , ale niestety został w całości wykupiony (moja kuzynka się na niego załapała, bardzo mi się spodobał) i został tylko jeden kolor- ciemny fiolet (03 Edward or Jacob) skusiłam się więc na niego. Ogólnie te cienie sprawdzają się u mnie na wieczorne wypady. +pięknie migoczą +mają intensywne kolory +możliwość używania na sucho i na mokro +baaardzo wolno się zużywają -ten fiolet jest jak dla mnie za ciemny, muszę mieszać go ze srebrnym. -Okropnie się obsypuje! Po jakichś 3 godzinach jestem na twarzy cała w brokacie ;/ ! Szkoda, że jest to edycja limitowana. Pewnie nie jest dostępny już w sprzedaży ale postanowiłam wystawić mu opinię. Używam tego produktu od: Jakichś 9 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w połowie
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Avu
    Avu
    4 / 5
    13 marca 2011 o 14:45
    ciekawe :)
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Mam odcień 02 La Push or Forks (fioletowe). Na początku nie byłam do nich przekonana. Po pierwsze mają bardzo fajne drobinki. Na co dzień nakładam je na sucho uzyskując bardzo przyjemny, delikatny efekt. Jednak jeśli nie użyje bazy w ekspresowym tempie zaczynają się zbierać w załamaniu powieki :( I zdecydowanie wolę ciemniejszy z dwóch cieni, jaśniejszego w ogóle nie widać, jest bardziej jak \'mgiełka\'. Nie kupiłabym innych wersji kolorystycznych bo do mnie nie pasują, ale jeśli wykończę tą (co trochę zajmie - są bardzo wydajne) na pewno skusiłabym się na jeszcze. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w tracie pierwszego
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.