Od kiedy jakiś czas temu zrezygnowałam z farbowania włosów na rzecz nakładania co 2 tygodnie szamponetek, wypróbowałam ich kilka rodzajów. Mogę powtórzyć hasło, jakim Delia promuje się w Rzgowie, czyli mieście, w którym znajduje się firma - "Delia jest najlepsza", przynajmniej jeśli chodzi o szamponetkę. Jedyne, co mogę jej zarzucić, to fakt, iż połysk nie jest tak mocny, jakiego oczekiwałam, choć można go łatwo podbić serum nabłyszczającym czy płukanką z cysteiną. Nie to jest najważniejsze. Teraz mogę powiedzieć, po przygodzie z szamponetką Joanny, że najważniejsze jest to, iż Delia doskonale pokrywa mi włosy. Mam spory niefarbowany odrost i szamponetką trudno to pokryć, Delia kryje idealnie, mam włosy równiutko pokryte jak po farbowaniu u fryzjera farbą. To najistotniejsze. Poza tym słabo się zmywa, na 2 tygodnie wystarcza mi idealnie. Co prawda staram się myć włosy co 3 dni, ale inne zmywały mi się znacznie nawet już po pierwszym myciu, tu tego nie ma. Bardzo podoba mi się też efekt, jaki daje na moich włosach. Są bardzo puszyste, ale nie napuszone, dosłownie jak po jakimś kosmetyku na objętość. Poza tym wydają się bardzo zdrowe i mięsiste. Po kolejnych myciach efekt objętości i mięsistości jest nadal, ale włosy są trochę przesuszone, uważam jednak, że jest to normalne. Tragedii nie ma, radzi sobie z tym zwykła odżywka i nie jest to żadne zniszczenie. Nie czuję też żadnego dyskomfortu podczas nakładania. Jest płynna, ale wolę taką niż bardziej gęstą, gdyż łatwiej jest dotrzeć do wszystkich miejsc. Mimo rzadkości, nie spłynęła mi nigdy nigdzie :P Jest jej bardzo dużo w opakowaniu, mimo iż zapuszczam włosy, na pewno jeszcze przez długi czas jedno będzie mi wystarczać. Do tego dochodzi bardzo przyjemny zapach - po zmyciu włosy pachną bardzo mocno i przez długi czas. Jest to bardzo ładna woń z jakby nutą mięty - do złudzenia przypomina mi balsam antycellulitowy z Eveline w takim dużym morskim opakowaniu, którego kiedyś używałam.
Dla mnie jest to najlepsza szamponetka. Używałam jej już kilka razy i chciałabym używać tylko jej, niestety, mam ogromne problemy ze znalezieniem jej. Coś obiło mi się o uszy jakoby firma wycofywała swoje produkty ze sklepów, mam nadzieję, że to nieprawda, ale faktem jest, że u siebie nie mogę jej nigdzie znaleźć. Odwiedzę jeszcze jeden sklep i jeśli jej nie będzie, będę zamawiać z internetu mimo że będzie to sporo kosztować, ale dla mnie jest to najlepszy produkt.
Dodam jeszcze coś o kolorze. Używam brązowej czerni. Po pierwszym razie byłam trochę wkurzona, bo kolor był z wyraźnym czerwonawym odcieniem, a ja bardzo tego nie lubię. Potem jednak jakby kolor nabrał głębi jak henna, a po kolejnym farbowaniu był to kolor doskonały - bardzo ciemny, głęboki, przepiękny brąz, taki jak chciałam. Doskonały efekt, zarówno jeśli chodzi o kolor, jak i jakość włosów.
Używam tego produktu od: użyłam kilku saszetek
Ilość zużytych opakowań: 3 albo 4