Revlon ColorBurst Lipstick (Szminka do ust) 

Rewelacyjna pigmentacja, pięknie sunie po ustach pozostawiając równomierną warstwę koloru. Konsystencja idealna- nie za przejrzysta i nie za bardzo maślana. Pięknie lśni, nie wysusza ust i jest trwała. Opakowanie ładne i funkcjonalne- nie otwiera się nieoczekiwanie podczas akrobacji w torebce. Mam color 095 crimson- cudowny kolor na jesień, takie nieoczywiste bordo, które ładnie podkreśla biel zębów. Zdjęcie nie do końca oddaje głębię i intensywność koloru, nałożyłam jedną warstwę ze sztyftu bez użycia pędzelka i konturówki. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Od niedawna mam w swojej kosmetyczce kolor 010 Plum i jestem nim zachwycona. Idealny kolor dla zielonookich pan, szczegolnie z czerwonymi wlosami. ;) Bardzo mocno napigmentowana, utrzymuje sie srednio, ale nadrabia za to nawilzaniem. Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Ogólnie fajna, nawilżająca szminka. Zastrzeżenie dotyczy tego, że odcienie nude są zbyt mało kryjące, jak dla mnie. Mam dosyć ciemny naturalny kolor ust i nie do końca dobrze to wygląda. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: kilka

Kocham pomadki tej marki i bardzo lubię je testować. ColorBurst to obok Colorstaya moja ulubiona seria. Te pomadki nie są tak trwałe, jednak nadrabiają to właściwościami pielęgnacyjnymi. Pomadka ma maślaną konsystencję, nie wysusza ust, lekko je nawilża. Pigmentacja jest jednak dość intensywna (mam ciekawy kolor rapsberry), a i trwałość nie tak słaba, jak w innych pomadkach tego typu. Mój kolor ma kremowe wykończenie, jednak na szczęście nie zawiera dribinek. Opakowanie jest porządne, cena na allegro bardzo przyzwoita. Polecam :) Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

lubie ona da sie lubic kredka w ladnym opakowaniu z dobrego gatunkowo plastiku moze sie podobac choc najwazniejszy dla mnie jest produkt a produkt KONSYSTENCJA to kredka ktora smarujemy jak maselkiem jest miekka i tlusciutka usta po niej ladnie sie blyszcza nie wysusza ale takze nie nawilza ani tez regeneruje nic nie robi poza kolorem KOLORY: kolorki sa rozne i takze roznie napigmentowane ja mam jasny nude kolor z drobinkami blyszczacymi ktore nieco drapia przy malowaniu ( wyczuwam ich szorstkosc ) moj kolor nie jest bardzo napigmentowany wrecz slabo, jest polprzezroczysta i bardzo blyszczaca cos jak polblyszczyk pomimo to lubie ja TRWALOSC: slabiutko pomadka znika szybko, najpierw traci blask pozniej kolor max do 2 h i nic nie ma na ustach:( szkoda trzeba ja ciage poprawiac :( ZAPACH: swiezy przyjemny malointensywny :) CENA adekwatna do produktu :) jest tania smaku brakgdyby kredka miala wiecej pigmentu i byla trwalsza byla rewelacyjna ! bo odcienie sa super Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: polowe

Poza drobnymi wyjątkami uwielbiam kosmetyki do ust tej marki, o ile podkłady, pudry, cienie i inne takie jakoś nie specjalnie mi podchodzą to szminki i błyszczyki od Revlona uwielbiam. Z tą szmineczką nie jest inaczej. Póki co mam kolor 010 Plum i jest cudowny :D chętnie kupię kolejne :) Szminka ma piękny nasycony kolor, eleganckie opakowanie, dobrą trwałość, w ogóle wszystko czego oczekuję od szminki :) Nie wysusza ust, ładnie się na nich "układa", no super po prostu. Colorburst nie przebije u mnie serii Matte, ale w moim rankingu jest tuż za nią ;) Polecam!! Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam ją na własny ślub skuszona pozytywnymi opiniami o trwałości tej szminki. Ja trwałości nie zauważyłam. Zmywa się tak samo jak każda inna szminka. Poza tym nie podoba mi się aplikacja - mam wrażenie, że "marze" się na ustach. Miałam 2 kolory, z czego jeden oddałam mamie, bo był dla mnie za ciemny. Jeśli ktoś kupuje ja na allegro za 10-15zł, to można się skusić, ale rekomendowana cena w granicach 40zł jest dla mnie bardzo mocno przesadzona. \\nZdecydowany plus za łądne opakowanie. I to by było na tyle. Poza tym niczym się nie wyróżnia na tle innych.

Mam 3 kolory: baby pink, raspberry i icy nude. Ze wszystkich jestem zadowolona, a baby pink używałam na własnym ślubie;) Są trwałe, fajnie się "smarują" i ogólnie nie mam im nic do zarzucenia. Najlepiej opłaca się je kupować przez internet - mi wyszło około 12 zł za sztukę więc śmieszna cena :D Opakowanie też mi się podoba, jest solidne i eleganckie, nie otwiera się samo kiedy szminka lata po torebce:p Duży wybór kolorów, poluję jeszcze na "soft nude" ale na razie na żadnej aukcji nie mogę na niego trafić. Polecam! Używam tego produktu od: Maja 2013 Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzech

Idealnie rozprowadza sie po ustach,Barwy są nasycone i długo utrzymują się na ustach. Zawsze kiedy ją używam nie potrzebuje wcześniej aplikować balsamu do ust

Revlon w kwestii kosmetykow do ust spisuje sie u mnie calkiem niezle.W zasadzie to rzadko mnie kiedy zawodzi.Skusila mnie ta szminka tym pieknym kratkowanym opakowaniem.Wyglada naprawde bardzo elegancko:) Mam ją w odcieniu peach:) Na ustach wyglada naprawde delikatnie,super noszalny odcien.Pasuje mi zarowno do bardzo barwnego makijazu jak i smokey eyes :) Szminka ma miekka dobrze rozprowadzalna konsystencje,nie wysusza ust,a wrecz mam wrazenie nawilzenia! Wydajnosc bardzo na plus.Co do trwalosci-picie spokojnie przetrzyma :) Z jedzeniem juz gorzej.Bez niczego utrzyma sie spokojnie ok 3-4 h co jest wg mnie w porzadku wynikiem.:) Schodzi rownomiernie,nie zbiera sie w kącikach:) Polecam Używam tego produktu od: ok kilku mcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam ją przez Internet, razem z przesyłką kosztowały mnie około 20 zł za sztukę. Uważam, że to niedużo jak na taką szminkę. Zakupiłam dwa kolory - lilac, który wygląda na ustach bardzo elegancko i mój chłopak bardzo lubi jak ją noszę oraz rosy nude, którą oddałam mojej siostrze ponieważ kolor w ogóle do mnie nie pasował. W szminkach tych widzę same plusy - przystępna cena, ładne opakowanie, sporo ładnych kolorów w ofercie, nie wysuszają ust, dość długo utrzymują się na ustach, równomiernie się ścierają. Jak tylko będę miała okazję na pewno zakupię więcej kolorów. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dobra szminka. Zaraz po nałożeniu (do godziny) jest lśniąca, "lustrzana", potem trochę matowieje, ale na korzyść trwałości. Dobrze się trzyma i równomiernie ściera. Konsystencja miękka, dla mnie trochę za miękka, ale to subiektywna opinia; rozprowadza się łatwo, szybkim "ślizgiem". Jak za cenę w necie (ok. 10-15 zł) naprawdę warto ją mieć - ja na pewno przetestuję jeszcze inne kolory. Jako stworzenie testujące namiętnie wszystkie czerwone szminki świata zamówiłam dwie wersje revlonoczewieni: Coral i True Red. Coral, wbrew nazwie, nie jest zbyt koralowy. Mnie się to określenie kojarzy z czerwienią zahaczającą o róż, tymczasem revlonowski koral jest jasną czerwienią bardzo mocno wpadającą w pomarańcz. Myślę, że będzie najlepiej pasować jasnoskórym blondynkom. Bardzo ładny odcień, niezbyt nachalny, dobry na co dzień. True Red to soczysta, klasyczna hollywoodzka czerwień z niebieskawymi tonami. Zjawiskowa uberczerwień przyciągająca wzrok. To kolor dla kogoś, kto szuka naprawdę czerwonego czerwonego :) i inspiruje się stylem retro gwiazd kina. To jest właśnie ten odcień. Colorburst ma ciekawy i duży wybór odcieni i na pewno jeszcze skuszę się na coś z tej linii. :) Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwa

Moja ulubiona szminka! Szkoda, że trzeba ją zamawiać przez internet, ale to jest jedna z nielicznych wad. Posiadam kolor 005 Mauve, bardzo naturalny odcień różu, idealny na co dzień. Plusy: - Stosunek cena jakość - na allegro razem z przesyłką kosztuje 20 zł, to naprawdę niewiele jak za taka szminkę. - brak smaku - brak zapachu - brak brokatu, drobinek i innych dodatków - daje śliczne, satynowe wykończenie, delikatny połysk. Usta są soczyste, ale nie tandetne jak to bywa w przypadku błyszczyków. - nie wysusza ust - Wytrzymuje na ustach 6h jeśli nic nie jemy. - Ściera się równomiernie - Nie wychodzi poza kontur ust, nawet jeśli nie użyjemy konturówki - Eleganckie, czarne, matowe opakowanie. - Kolor jest nasycony, wystarczy jedna warstwa, aby usta były porządnie pomalowane. - nie podkreśla suchych skórek, wręcz je ukrywa Minusy: - sztyft jest zbyt miękki, szminka mi się złamała i teraz niestety muszę nosić pędzelek razem z nią. Z czystym sumieniem mogę polecić każdej kobiecie, która ceni sobie wysoką jakość za rozsądną cenę. Brawo Revlon. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Posiadam trzy odcienie: Icy nude - cielisty, beżowy kolorek, posiada delikatne drobinki Rosy nude - ta w ogóle nie ma nic wspólnego z nude, to dość ciemny kolor, moim zdaniem podobna do słynnej rouge coco w kolorze 05 mademoiselle, tylko że odrobinę bardziej brązowa. Bezdrobinkowa. Cherry ice - moja ulubiona! To jasna czerwień, posiada mnóstwo drobinek, bardzo błyszcząca i mimo że nie przepadam za taką ilością błyskotek w przypadku tego koloru wygląda to super, raczej jak błyszczyk. Polecam dziewczynom, które chcą oswoić czerwień na ustach :) Lubię te pomadki, są kremowe, miękkie. Jedynie icy nude jest nietrwała, pozostałe przywoicie utrzymują się na ustach. Gwiazdkę odjęłam za to że odrobinę wysuszają mi usta (większość pomadek to robi więc tragedii nie ma) najlepiej wyglądają na wypielęgnowanych ustach. Używam tego produktu od: ok roku Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Do tej pory unikałam pomadek sięgając jedynie po błyszczyki. Ostatni się to zmieniło i choć nie mam dużego doświadczenia z pomadkami to ta bardzo przypadła mi do gustu! :) Kolor: 006 Sugar Pink + kolor! wygląda na prawdę ładnie, delikatnie, nie jest żadnym tandetnym różem, a dzięki drobinkom wygląda jak błyszczyk, gdy po jakimś czasie "zejdzie" na ustach pozostaje delikatny zarys koloru - super efekt + długo się utrzymuje (bez jedzenia i picia) + bardzo dobrze nawilża usta + cena (na allegro grosze) + mega plus za opakowanie, na które ja zawsze zwracam uwagę - jest piękne, eleganckie, w dobrym guście +/- kształt pomadki (od samego początku bałam się, że się złamie i się doczekałam... po ok 3 tyg się złamała na szczęście dzięki znanym sposobom udało mi się ją naprawić i jest jak nówka ;) ) +/- uwydatnia suche skórki i nie wygląda ładnie, jeżeli usta są "suche" Na pewno wypróbuję innych odcieni :) Używam tego produktu od: ok miesiąc Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Zacznę od tego, że opakownaie to strzał w dziesiątkę. Jest bardzo eleganckie i uwielbiam ją przez to nosić w torebce. Jednak zawiodła cecha, która jest dla mnie najważniejsza, a mianowicie trwałość. Bardzo szybko się ściera i pozostaje efekt \'niedbale nałożonej konturówki\' co niestety dla mnie ją dyskwalifikuje, ponieważ nie zawsze mam możliwość biegać co godzine do łazienki aby poprawić makijaż. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: Końcówka pierwszego

Sporo ich już mam. Jak na mnie 6 kolorów to dużo:] Mam i golasy (nie lubię określenia "njód")) i malinę, i wiśnię i jasny róż. A co tam:] Pomadka to wynalazek iście diabelski. Jak drut zmajstrował to jakiś facet.No bo owszem, dobrze dobrana i dobra jakościowo potrafi w jednej chwili zrobić z nas Marilyn, ale niedopasowana...bezlitośnie ujawni nie tylko mankamenty ust, ale i całej twarzy. Nic dziwnego, że czerwona pomadka została jakby zapomniana. Bo nie jest bezpieczna!! Ale ale. I diabeła można przechytrzyć:] Znalazł się jakiś anioł. A imię jego Revlon:D Zmajstrował szminkę o dobrej konsystencji, gładką, niegrudkującą, nasyconą kolorem i do tego w ładnym i gustownym opakowaniu. Mamy do wyboru sporo kolorów: i szatynki i blondynki i rudziki coś dla siebie znajdą, ale nie dostaną przy tym oczopląsu. Szminka: :> trzyma się długo, a nawet kiedy już błysk znika, zostaje kolor :> jest nawilżająca :> są dwie opcje: z drobinkami i bez :> maślana konsystencja :> nie topi się w torebce :> nie robi prześwitów i smug :> nie zbiera się w kącikach :> jasne kolory można niemal bez lusterka aplikować, a ciemne z kolei nie potrzebują konturówki a wyglądają naturalnie, co wcale nie jest takie łatwe do otrzymania :> cena - ha! ja zapłaciłam na Alle...11zł:] No to jak tu sobie kilku nie sprawić? Jasne! Wargi muszą być wypielęgnowane, natłuszczone i nawet...trochę poszczypane. Wtedy są pełniejsze i szminka lepiej wygląda. Ale tak jest chyba z każdą. Bardzo lubię używać Sugar Pink gdy mam mocno podkreślone oczy. Mimo, że to jasny róż, nie wyglądam (przy mojej dość ciemnej cerze) jak z doklejonymi ustami a i kolor nie jest zimny. Natomiast gdy oko łagodnie i lekko podkreślone to Raspberry albo Iced Cherry to w -to - mi- graj:) Bardzo dobra szminka, bardzo dobrej jakości, w bardzo dobrej cenie. Każda kobieta będzie zadowolona:) Czasami mam wrażenie, że faceci mają nam czego zazdrościć:D Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: kilka na raz

Szuklam pomadki ktora miala by kolor zblizony do moich ust,czyli kolor mial byc raczej neutralny,abym mogla ja nosic codziennie,bez wzgledu na to jaki mam makijaz. Przetestowalam mnostwo pomadek od wyzszej do sredniej polki.Wybor padl na Revlona .Posiadam odcien 035 Blush.Kolor pomadki to naturalny rozo-bez.Delikatnie podkreslajacy moj kolor ust.Pomadka jest super kremowa,z latwoscia sie ja naklad,nie marze sie,nie splywa,nie podkresla skorek.Jest lekka i po chwili nie czuc ze ma sie cos na ustach.Slicznie wyglada ,dajac satynowe wykonczenie(nie lubie matu)...Nawilza,usta sa gladnie i rowno pokryte kolorem,dobrze kryje :) Konsystencja przypomina mi pomadki Diora z serii Rouge ,zreszta opakowenie tez idzie w diorowski design...Trwalosc to 2 h bez picia,czy jedzenia.Zostawia slady,jak to pomadka... Mam na oku jeszcze kilka kolorw, ktore chce zakupic min.:Fasion\\\'s Night Pout oraz Soft Nude...Cena swietna,na ebayu mozna kupic za 6 euro :)