Essence Powder & Blush Brush Pędzel do pudru i różu

Świetna jakość za grosze! Mam kilka pędzli z essence ale ten jest zdecydowanie najlepszym z nich. Idealnie nakłada bronzer, dobrze się nim rozciera. W swojej kolekcji mam pędzle z hakuro, zoevy i lily lolo ale jakimś cudem ten niepozorny różowy skunks jest moim ulubionym:) Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: wciąż ten sam;)

Nie lubię tego pędzla, choć nie żałuję, że go kupiłam - był bardzo tani. Gdybym miała oceniać jego jakość w stosunku do ceny, dałabym mu 5 gwiazdek, ale myślę, że w tym przypadku ważniejsze jest działanie - można dać dwa razy tyle i mieć pędzel o wiele lepszej jakości. Wady: - różowy kolor włosia, przez który nie widać ile różu zostało nałożone na pędzel - tandetna rączka - beznadziejne włosie: długie, zbyt miękkie - pędzel nabiera bardzo mało produktu Zalety: - włoski nie wypadają - pędzel nadaje się do nakładania miękkiego rozświetlacza (u mnie to jego jedyne zastosowanie) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Za tę cenę jest okay, ale moim zdaniem lepiej zainwestować więcej pieniędzy w coś porządniejszego. Nie odpowiada mi włosie tego pędzla, nakładanie nim jakiegokolwiek pudru na twarz trwa długo w porównaniu do profesjonalnych pędzli. Fakt, że włosie jest miękkie, jednak po praniu staje się nieco mniej delikatne. Do tego krótka, nieporęczna rączka. Ciężko nim uzyskać ładny, nasycony, a jednocześnie delikatny efekt. Nie sprawdzi się u wymagających osób. Ale na początek, kiedy dopiero zaczynamy z makijażem i mamy niewiele pieniędzy, może okazać się dobrym rozwiązaniem. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jeden

Bardzo fajny pędzel. Rączka dobrze leży w ręce. Włosie jest bardzo delikatne i przyjemne. Dobrze się go myję i nie traci swojego kształu. Atrakcyjna cena. Dobrze wykonany. Daje on delikatny efekt po nałożeniu. Jedyny minus to przez kształt pędzla nie można precyzyjnie nałożyć produktu(różu). Dla początkujących osób może to być problem. Jednym słowem pędzel na +.

Kupiłam jakieś dwa lata temu i nadal mi służy + niedrogi + mięciutki w sam raz do pudru na wykończenie makijażu + jest naprawdę śliczny + włosie ładnie się czyści i nie \'mechaci\' Ogólne wrażenia na plus Używam tego produktu od: dwa lata Ilość zużytych opakowań: jeden

PLUSIKI -milutki, mizanie to przyjemność -w sam raz do torebki -ładny, elegancki, dobre wykonanie -nakłada odpowiednią ilość pudru -po praniu ma się świetnie, przez 2 lata nawet włosek z niego nie wypadł -malutka cena -poręczny Minusik jest taki, że ciężko go dostać. Teraz mam go w torebce, wcześniej używałam w domu. Ze względu na małe wymiary trzeba troszeczkę pomachać łapką, ale nie jest to problematyczne. Widziały gały, co brały! :D Polecam! Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: jeden pędzelek

Ten pędzel był moim ulubieńcem, dopóki nie kupiłam pędzla z EcoTools. Różnica jest ogromna! Podstawowy minus: -pędzel nierównomiernie rozprowadza bronzer/róż Plusy: -tani -świetna jakość -trwały -bardzo łatwo się myje Pędzel mam co najmniej dwa lata, nie wypada z niego włosie, nie rozkleił się i nie stracił kształtu. Używam tego produktu od: około 3 lata Ilość zużytych opakowań: mam jeden

Policzki aż same się proszą, żeby ten pędzel do nich przyłożyć ;) jest niesamowicie miękki. Nakładanie nim różu to sama przyjemność. Nie gubi włosia, łatwo się go czyści. Jest mały i poręczny, więc z łatwością można go wrzucić do drobnej kosmetyczki i zabrać ze sobą. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Pędzelek kupiony pod wpływem opinii. Bardzo dobry produkt, włosie jest super miękkie, całkiem gęste, więc dobrze rozciera ale nabiera tylko miękkie kosmetyki, te napigmentowane. Niestety z moim ulubionym różem Bourjois sobie nie radzi, bo róż ten jest za twardy i potrzeba o wiele bardziej zbitego pędzelka. Daje on radę kiedy przy skówce taśmą klejącą go częściowo skleję. Ale oprócz tego to daje radę:) Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: mam jeden pędzel

Nigdy nie rozumiałam afektu Wizażanek do pędzli Essence ;) Sama kupiłam ten (i jeszcze dwa kolejne modele) specjalnie do tej podróżnej kosmetyczki Oriflame: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=35567, tylko dlatego, że maja krótkie rączki. Pędzel jest za mały i za miękki. Do terapeutyczno-odstresowującego miziania się po twarzy świetny, ale do pudru praktycznie się nie nadaje. Przy jego nakładaniu trzeba się nieźle namachać. I to nie byłoby jeszcze najgorsze, bo mały pędzel generalnie daje większą precyzję, ale zbyt miękkie i przede wszystkim zbyt mało sprężyste włosie, sprawia, że nie rozprowadza pudru równo, niewidoczną mgiełką, zwłaszcza tego z drobinkami lub jakiegokolwiek nietransparentnego. Ten model, choć śliczny z wyglądu ma jeszcze dodatkową wadę w postaci różowego koloru włosia - nie wiadomo ile różu naprawdę się na niego nabrało. Na plus można zaliczyć tylko trwałość, ale to nie dziwi - sztuczne włosie w pędzlach jest zgrzewane na końcu wsadzanym w obsadkę, więc to oczywiste, że nie wypada. Ot, taki miły gadżet. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1 pędzel w trakcie Na zdjęciu poniżej różnica w wielkości pomiędzy tym pędzlem, a wersją Moonlight

Powiem tak... od początku się w nim zakochałam ;) Ten kolor... normalnie cieszy moje oczy ;) Używam go do nakładania pudru bambusowego z jedwabiem z Biochemi i nadaje się do tego idealnie ;) Czasem użyję go też do nałożenia różu albo brązera. Jeśli chodzi o pudry w kamieniu to jest różnie. Pędzelek ma bardzo mięciutkie włosie i nie radzi sobie z twardymi produktami. Taki puder, który jest troszkę miękkszy już ma szansę np ten z Synergen. Ja mam dość małą buzię i jego wielkość mi nie przeszkadza. Ma bardzo ładny kształt. Co tu więcej pisać... Warto go kupić mimo jednej małej wady ;) + cena, + wygląd, + wykonanie (bardzo mięciutkie włosie, nie wypadł ani jeden włosek) + nie spiera się kolor przy myciu, + schnie w miarę szybko, + wygodne etui ;) + i te reakcje koleżanek i całkiem obcych mi osób kiedy wyciągam go czasem w szkole żeby poprawić makijaż... ;)) + rączka się nie rusza i nie odpadła. - starł się napis na rączce co chyba nie jest jakąś wielką zbrodnią. POLECAM BO WARTO :) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: jedno

Tak jak w tytule, kupiłam, bo wyróżniał się kolorem włosia:) Jestem co prawda zadowolona z pędzla, ale-leży on... kupiłam go z myślą o używaniu do różu, ale niestety różu nie używam:) jednakże kiedy go używałam byłam zadowolona. Plusy: -nie traci włosia -szybko schnie -dobrze delikatnie rozprowadza róż minusy: -chyba brak, chociaż ja co prawda osobiście wolałabym żeby był większy, wtedy pewnie używałabym go do pudru:) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: mam jeden

Bardzo dobry pędzel . Gdyby miał gęstsze włosie były to mój KWC - bardzo miękkie, syntetyczne włosie - idealne do mojej wrażliwej cery (nie podrażnia) - nie wchłania w włosie pudru - bardzo trwały - mam go już 2 lata a wygląda jak nowy - nie traci włosia mimo częstego mycia -bardzo szybko schnie - tani - nie robi plam, równomiernie nakłada puder, róz czy bronzer - nie traci kształtu - praktyczny - idealny do torebki Polecam! Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

gdyby był większy idealnie sprawdzałby się do pudru, ponieważ jest bardzo delikatny i nie ściera podkładu czy korektora nałożonego wcześniej na twarz. jednak z powodu niewielkiego rozmiaru używam do różu, sporadycznie bronzera i sprawdza się dobrze. polecam Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jeden

Jest to mój drugi pędzel do różu/bronzera. Pierwszy był straszny, twardy i wgl. Więc Essence przy nim jest boski. + miękkie włosie + nie wypadło przez pół roku ani jedno włosie + dobrze trzyma się w ręku + dobrze rozprowadza róż/bronzer + fajny design + ładnie zapakowane - napis Essence zmazał się (tak powolutku coraz mniej, nieestetycznie..) Nie daje maxa, bo nie jestem doświadczona w pędzlach, narazie jest przyjemny i zadowolający mnie :) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 pędzel

Ja swój pędzel zakupiłam w marcu 2011 pod wpływem impulsu, gdyż w zasadzie miałam pędzel do mojego różu Bourjoisa, ale przekonała mnie jego uwodzicielska oprawa, która naprawdę ucieszyła moje oko i urzekła od pierwszego zdarzenia. Ja stosuję go do różu, bronzerów Essence. Plusy: - cena - nie jest przesadnie wygórowana, chyba taka normalna cena jak na standardowy pędzel - nie wypadł mi do tej pory żaden włos - świetnie się myje, nawet zwykłym mydłem w płynie - raz dwa i z powrotem bielusi pędzel; a dodatkowy szybko schnie - wieczorem umyty - rano użyty haha ;d - miły, przyjemny w dotyku - włosie nie \'kołtuni\' się, jak często bywa - stale jest w idealnym stanie - świetnie gra z takimi różami, bronzerami mnie skamieniałymi, czy wypalanymi - jak np. z tymi spod loga Essence (jednak te pudru, bronzery są z natury dość kruche, więc lepiej uważać, ile produktu dozujemy) - ładna oprawa graficzna, ciesząca oko każdej dziewczyny, kobiety ;d wygodny trzonek - nie za długi, nie za krótki; można go solidnie złapać i się umalować, nie wyślizguje się z ręki -poręczy - wszędzie się zmieści, w torebce lub nie-torebce, a dodatkowo ma fabryczne etui, które chroni przed natapirowaniem włosia ;d Minusy: - do pudru chyba się raczej nie zdaje, ja przynajmniej wolę te bogatsze we włosiu do nakładania pudru - różu Bourjoisa nie się tym pędzlem nalożyć. choćbyście machały tym pędzlem z prędkością światła, to nie nabierzecie odpowiedniej ilości i efekt w sumie żaden na policzkach; jednak muszę zaznaczyć, że ten róż, jak zapewne wiecie, jest wypalany i niesamowicie skostniały, więc to dlatego tak się dzieje. a ponadto ma chyba zbyt delikatne włosie do tego Zaznaczam, że nie wiem, czy bym kupiła drugi, bo już widziałam, że Essence ma nowe pędzle które chce przetestować na własnej skórze. A ten dodatkowo jest solidnie wykonany i posłuży na lata. (: Używam tego produktu od: marca 2011r. Ilość zużytych opakowań: jeden pędzel

pędzel ma bardzo miękkie syntetyczne włosie. do "miziania" po twarzy nadaje się idealnie, ale do nakładania kosmetyku - ani trochę! jest po prostu za miękki, nie nabiera dobrze kosmetyku, nie rozprowadza go na twarzy. używam go najwyżej do rozświetlacza, by uzyskać fajny delikatny efekt, ale do pudru czy różu- nie ma mowy! generalnie nie polecam, żałuję, że go kupiłam :( Używam tego produktu od: parę miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Rewelacyjny pędzel! Jest bardzo ale to bardzo miękki. Nie wypadł mi jeszcze z niego żaden (Ani jeden) włosek tylko jeden się wysunął(był troche dłuższy to go obcięłam :)) Nie wiem co jeszcze mogę napisać ale na prawde polecam ten produkt zarówno do pudru jak i różu i bronzera! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego