Pharmaceris H-Nutrigin, Regenerująca odżywka do włosów suchych 

Jedyny plus tej odżywki to ułatwienie rozczesywania włosów - ale nic poza tym. Nakładałam jej naprawdę sporo by wreszcie zobaczyć jakiś efekt jej stosowania, ale niestety żadnego nie było. Włosy nie są po niej obciążone, przyklapnięte, ale też nie są odżywione, mniej puszące. Zero jakiegokolwiek efektu, zupełnie jakby nic nie było nałożone na włosy po umyciu. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

w przeciwienstwie do jej swietnej, rozowej siostry odzywka pomimo ze cos tam dziala to mam wrazenie ze dzialanie to jest oparte na "osmarowaniu soba" a nie odzywieniem wlosa... bardzo obciaza, wlosy po niej sa szorstkie i szybko sie przetluszczaja, ciezko je rozczesac i ulozyc Używam tego produktu od: 2 mcy Ilość zużytych opakowań: 0,5- ciezko to idzie

Kupiłam, bo szampon z serii "czerwonej" jest cudowny, ale ta odzywka to jest nieporozumienie. Bez względu na to ile nałoże, jak długo trzymam, jak dokładnie umyję włosy przed, to kończe z fryzurą jak stach na wróble. Obciąża włosy, tracą lekkość i połysk plus z minimalna ilością wilgoci w powietrzu tworzą kopkę siana. Używam tego produktu od: 1 mies Ilość zużytych opakowań: 1 op

Nie mam zniszczonych włosów - nie farbuję, nie prostuję. Jedyne czym grzeszę, to suszarka. Ten produkt w ogóle nie kondycjonuje włosów. Nie nawilża, nie odżywia, a już na pewno nie regeneruje. Już przy nakładaniu na włosy nie czuć żadnego wygładzenia. Po odciśnięciu włosów ręcznikiem nie sposób ich rozczesać, mam wrażenie, że są wysuszone. Jeden kołtun i siano na głowie - oto co miałam po tym produkcie. No przepraszam, ale co to jest? Używam tego produktu od: kilkukrotne użycie Ilość zużytych opakowań: nie zużyłam

Odżywka wpadła mi ręce w aptece przypadkiem, gdy kupowałam jakiś krem. Cena nie była zbyt niska (zapłaciłam za nią około 25zł), ale skusił mnie opis produktu, więc postanowiłam ją kupić. Spodziewałam się dobrej jakości, wydajności i oczekiwanych efektów, a już po pierwszym użyciu uznałam że jest to istny koszmar- naprawdę najgorsza odżywka do włosów jaką kiedykolwiek miałam:/ + daje (minimalne i chwilowe) uczucie nawilżenia +ładny zapach - włosy są szorstkie w dotyku -oklapnięte i szybciej sie przetłuszczają, nawet wtedy gdy odżywkę stosowałam na połowę długości włosow - wogóle nie wygładza włosów - jest niewydajna - dość droga jak na taką jakość.. nnaprawdę osobiście nie polecam

Dostałam tą odżywkę na prezent i po przeczytaniu opinii na wizażu miałam już od razu złe nastawienie. Na moich włosach jednak odżywka spisała się dobrze. Włosy po niej są błyszczące, ładnie się rozczesują. Nie znalazłam żadnych minusów, aczkolwiek szału nie ma, więc za tą cenę na pewno jej nie kupię. Ponadto nie wiem dlaczego,ale spleśniała mi cała zakrętka (odżywka trzymana była w kabinie prysznicowej). Nigdy mi się to wcześniej z żadnym kosmetykiem nie zdarzyło... Używam tego produktu od: 7 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Zastosowałam ją jedynie raz, dodam, że ostatni raz. W życiu nie miałam gorszej odżywki do włosów. Początek zapowiadał się nieźle, miły zapach, przyjemna konsystencja. Problem mialam jednak już w momencie spłukiwania jej z włosów, stały się po prostu tłuste, jakbym wysmarowała je kremem, spłukiwanie zajęło mi prawie 10 min. Po wyschnięciu włosy były bardzo obciążone i pierwsza rzecz jaką musiałam zrobić aby zlikwidować efekt chełmu i wyjść rano z domu to umyć je na nowo. Problem z przetłuszczającymi włosami utrzymywał się u mnie do 3 mycia włosów!!! Zadaje sobie więc pytanie dla kogo jest przeznaczona ta odżywka? Dla kogoś kto ma spalone włosy, extremalnie suche włosy? Nie mam pojęcia. NIE KUPUJCIE SZKODA MARNOWAĆ PIENIĄDZE Używam tego produktu od: 1 raz Ilość zużytych opakowań: jedno

Dziwna ta odzywka. Może zaczne od plusów : ładny słodki zapach oraz delikatnosc w stosunku do skóry. Minusy : - szorstkie , tępe w dotyku włosy - odzywka zamiast je wygładzac w dziwny sposob je napusza. Nie wiem na jakich włosach moze sie sprawdzic. Może złuzyje na same koncowki.

W zasadzie robi to, co powinna robić każda dobra odżywka: nawilża, odżywia, ułatwia rozczesywanie. Jak dla mnie największym jej minusem jest okropne przetłuszczanie się włosów po zastosowaniu - używam 1 lub 2 razy w tygodniu, inaczej musiałabym myć głowę chyba ze dwa razy dziennie (normalnie po umyciu głowy samym Radicalem i spryskaniem mgiełką z tej samej serii wytrzymują bez mycia 2-3 dni). Jak na odżywkę o takiej cenie i niskiej wydajności, to niestety spora plama. Będę jednak szukała czegoś lepszego :) Używam tego produktu od: czterech miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Nigdy nie miałam nic włosowego z Pharmacerisu, jakże ciekawa byłam tej odżywki i jej właściwości. Kosmetyk ma wygodne opakowanie w tubce. Ma żółtą, dość lekką konsystencję i nawet przyjemny zapach. Ułatwia rozczesywanie splątanych szamponem włosów. Wydajność również w normie - przy stosowaniu co 1-2 dzień starcza na niecały miesiąc. I na tyle byłoby zalet. Odżywka, oprócz ładnego opakowania i pomocy w rozczesywaniu, szału nie robi. To, czego w niej najbardziej mi brakuje to to, że nie wygładza, nawet w minimalny sposób moich zniszczonych włosów. Jak dla mnie jest zbyt rzadka, lekka - spłukując ją mam wrażenie, że wcale tam nic nie położyłam. Zwykle po odżywce, nawet takiej do włosów normalnyach, moje suche końcówki stają gładsze i zniszczone kosmetyki nie odstają. Tu niestety sytuacja jest odwrotna - mimo solidnej porcji kosmetyku włosy "pierzą" się, puszą, są szorstkie. Tym bardziej jestem zawiedzona, gdyż 3-4 x tańsze odżywki typu Pantene czy Timotei załatwiają sprawę, a droższy Pharmaceris nie. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: kończę 1

Niedawno skusiłam się na tą nowość od dr Ireny Eris i szczerze mówiąc nie jestem zachwycona :nie: + brak silikonów + nawilża +trochę wygładza - okropny zapach - strasznie mała wydajność (starczyła na 2 tyg. przy używaniu co 2 dzień :rolleyes: a nie mam bardzo długich włosów) - mała pojemność (150 ml) mimo że opakowanie jest oczywiście większe - wypełnione do max.2/3 - przy tak małej wydajności jest dość droga - trzeba ją bardzo dokładnie zmywać bo inaczej pozostawia włosy lekko przetłuszczone - trochę obciąża Raczej więcej jej nie kupię, choć możliwe że znajdą się osoby którym będzie pasować - najlepiej sprawdzić na własnych włosach ;) Używam tego produktu od: ok.3 tyg Ilość zużytych opakowań: 1

Przepraszam, ale muszę zepsuć tej odżywce recenzje. Dla mnie to koszmar, przede wszystkim dlatego, że bardzo obciąża włosy, wyglądają na przetłuszczone, oklapnięte (moja mama po wysuszeniu przeze mnie włosów powiedziała mi: "ale wysusz sobie jeszcze włosy przed wyjściem" :/). Poza tym nie zauważyłam żadnej regeneracji, nawilżenia, włosy nie są zupełnie odżywione. Poza tym niestety nie ułatwia rozczesywania i jest mało wydajna. Cena także nie powala (25 zł/150 ml), szczególnie przy tej wydajności (słabej) Z plusów: -piękny zapach miodu, długo utrzymujący się na włosach -łatwo dostępna Ja już nigdy więcej jej nie kupię. Teraz używam codziennie żeby ją dokończyć i o niej zapomnieć. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Odkryłam ten produkt przez przypadek. Mama dostała ją jako gratis do zakupów ( w opakowaniu 50 ml). Mam włosy cienkie, bez objętości, przetłuszczające się u nasady, jednocześnie suche, matowe , "sianowate" na końcach - wynik wieloletniego farbowania, a w przeszłości i rozjaśniania. Odżywka jest gęsta, kremowa- trochę ciężko się rozprowadza, bałam się, że obciąży włosy. Nic takiego się nie dzieje. Owszem, trzeba poświęcić trochę czasu na dokładne jej spłukanie, ale efekt przeszedł moje oczekiwania. Włosy są niesamowicie miękkie, błyszczące, wygładzone - ale nie obciążone. Wręcz przeciwnie - zaczynają się lepiej układać pod wpływem nawilżenia. Nie zauważyłam, żeby odżywka wzmagała przetłuszczanie się skóry głowy. Jak dla mnie niespodziewane odkrycie tego roku. Z pewnością kupię jeszcze nie raz:) Używam tego produktu od: Około 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Odżywka wpadła mi w ręce po przetestowaniu cudów z Kerastase, Joico, przygód z domowymi miksturami (olejek kokosowy), różnej maści ampułek, odżywek z efektem \"węża\", jedwabiu, protein etc. Słowem, nie jestem pewna czy pozostało coś czego nie miałam na włosach, a co miało dać \"efekt łał\" w upojnej regeneracji. Te odżywki do których wracam są w mniejszości ;) Traf chciał, że do tego się szybko nudzę i rzadko kiedy wytrwam z jedną marką po zużyciu jednego opakowania. Jednak na pewno do odżywek, które kupię ponownie należy Pharmaceris. Działa dokładnie tak jak to opisano, a efekt utrzymuje się dłużej niż do końca dnia. Włosy są \"nakarmione\", lśniące i ładnie pachną. Kupię jeszcze nie raz. Jak dla mnie bomba :)

Te odżywki są najlepsze na świecie!! Mam zniszczone włosy i używałam niemalże wszystkiego: WAX, Kallos, Mila maska mleczna, Profis, L\'oreal profesjonalny i wszelkie sklepowe typu Dove czy Pantene i Gluss Kur a moje włosy mimo podcinania były w coraz gorszym stanie, nawet nie mogłam ich rozczesać po umyciu, łamały się, wypadały, były cienkie i sianowate. Natomiast po tej odżywce mam piękne, lśniące włosy, mięciutkie, pachnące, nie mam problemów z rozczesaniem nawet mokrych włosów. Są w naprawdę coraz lepszym stanie im dłużej jej używam. Ponadto jest mega wydajna, wystarczy jej wziąć odrobinę na moje długie do połowy pleców włosy i się pięknie rozprowadza. POLECAM POLECAM POLECAM!! Ta odżywka ratuje włosy. Miałam również odbudowującą (białą) również wspaniała. Zakochacie się :) Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 3 i będzie więcej :)