Inter Fragrances Petrole z chlorofilem, Szampon do włosów ciemnych, normalnych i zniszczonych (stara wersja) 

Świetnie oczyszcza i odżywia włosy. W początkowej fazie włosy pozbawione są wszystkich sylikonów i ciężko je rozczesać ale po nałożeniu odżywki wszystko wraca do normy. Po ok tygodniu używania nie musiałam już na włosy nakładać nawet odżywki. Zauważyłam wzrost włosów a także ich większą lekkość. Śliczny, świeży zapach:) Dość wysoka cena...ale w końcu naturalne składniki :) Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 zwykłe

Szampon jest rewelacyjny, ale tylko w połączeniu z balsamem. Moje okropnie zniszczone włosy przez farbowanie (suche, sztywne, szorstkie, nie dające się układać kępy) stały się znowu puszyste, jedwabiste, leciutkie i delikatne. Bez balsamu efekt jest mierny. Przy mojej wrażliwej skórze nie podrażnił mnie wcale, moje gęste z natury włosy stały się teraz czupryną godną Penelope Cruz ;) Fantaqstyczna rzecz, i do tego taniutka. Używam tego produktu od: 2 tyg. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam szampon po zastosowaniu seboradin niger. W sumie szampon dobrze sie sprawuje, ale... No właśnie, moje farbowane włosy potrzebują wzmocnienia. Włosy po tym szamponie są lśniące, miękkie i trochę szorstkie. Zawartość nafty powinna działać na plus tego szamponu. Byc może za krótko i za mała ilość go zużyłam. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1

Nie znam nic lepszego niż szampony i odżywki Inter Frangrances. Odkryłam je rok temu i był to dla mnie przełomowy moment w pielęgnacji włosów: przestały wypadać, zaczęły zdrowo błyszczeć, uodporniły się na codzienne zabiegi suszarką i szczotką, w połączeniu z fryzjerskim podcinaniem co dwa - trzy miesiące nie mam rozdwojonych końcówek, zapomniałam co to łamliwe włosy. Natura obdarzyła mnie delikatnymi, rzadkawymi włoskami koloru mysiego. Dlatego też całe życie z nimi walczyłam, żeby nie wyglądały żałośnie, a gdy zaczęło mnie na to stać wydawałam duże kwoty na profesjonalne zagraniczne kosmetyki. Po odkryciu Inter Fragrances problem mam "z głowy" - na głowie panuje absolutny porządek. Kupując te produkty (a robię to przy każdej okazji, bo nawet w dokonale zaopatrzonych warszawskich aptekach nie zawsze są) kieruję się tylko jedną zasadą - nie kupuję tych przeznaczonych do włosów blond. Za to te z naftą, na których jest ostrzeżenie, że są przeznaczone do ciemnych włosów - świetnie przyciemniają moje niefabowane włosy i nadają taki głęboki, orzechowy odcień. Nie używam Lotionów - Szampony i Balsamy wystarczyły dla osiągnięcia sukcesu. Głowę myję codziennie, codziennie też suszę ją suszarką. Normalnie, połączenie genetyki i stylizacji doprowadziłoby do sytuacji porównywalnej z zimowym trawnikiem na mojej głowie... Przepraszam, że do wszystkich Szamponów i Odżywek Inter Fragrances wklejam tą samą recenzję, ale nie mam czasu pisać kilku innych (aczkolwiek lista zachwytów jest taka długa, że materiału wystarczyłoby), a chciałabym je serdecznie polecić jak największej ilości dziewczyn, a zwłaszcza tym, które tak jak ja kiedyś męczą się ze swoimi słabymi włosami. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: dużo - używam w dowolnych kombinacjach szampon + odżywka

uwielbiam go:) kiedy zaczely mi sie problemy z istnym napadem wypadania wlosow nic nie pomagalo - bylam zalamana, po uporaniu sie z przewlekla choroba, zaczelam stosowac "swieta trojce" szampon balsam i lotion juz po miesiacu i wizycie u fryzjera (uswiadomila mi ile mam malych nowych wloskow tuz przy skorze glowy) a takze milionach uwag typu - "jaki masz piekny kolor wlosow! farbowalas?'' zdalam sobie sprawe ze to byl strzal w dziesiatke :) zastrzegam tylko ze nalezy stosowac cala serie - stosowane osobno te specyfiki nie maja takiej sily razenia :) Używam tego produktu od:kilku miesiecy Ilość zużytych opakowań:ok 5

Zuzylam prawie cala butelke w kombinacji z balsamem i wale sie w klate przysiegajac, ze nic a nic nie poprawia stanu wlosow!!! WRECZ PRZECIWNIE! Stan wyjsciowy moich ciemnych, normalnych wlosow byl zadowalajacy ale niestety zawsze chcialoby sie jeszcze lepiej (zwlaszcza po TAKICH recenzjach!) a tu klapa na calej linii. Po pierwszym uzyciu i owszem, wlosy dosc sie blyszczaly - ale to chyba przez to, ze szampon je oczyscil z wszelkich silikonowych resztek innych kosmetykow. Za to nic a nic nie dawaly sie ulozyc. Nastepnie po okolo 3 tygodniach zamienily sie w istna wlosowa pustynie! Teraz musze wydac znacznie wiecej na dobre odzywki, ktore z powrotem nawilza mi wlosy, ktore sa strasznie chropawe i suche w dotyku. Szerokim lukiem od tego produktu! P.S. Chyba, ze sprawdza sie (moze?) jako dobry "oczyszczacz" raz na jakis czas.

Naszukałam sie tego szamponu dzwoniąc do większości aptek w Łodzi. Już traciłam nadzieję.Udało się i jestem zadowolona z wydanych na ten szampon 13-u zł. Ma zapach taki dziwny, chyba ziołowy ale jest dość subtelny i jakoś mnie nie drażni. Bardzo łatwo się go rozprowadza i spłukuje. Wydajny, bo wystarczy niewielka ilość. Mam wrażenie jak myję nim głowę, że jakoś tak chłodzi (może odkaża) skórę głowy, kojarzy mi się to z mentolowym chłodem w ustach :D Dobrze oczyszcza włosy. Nadaje rzeczywiście piękny połysk włosom ciemnym, dodaje im głębi i podkreśla kolor. Włosy po jego użyciu są miękkie w dotyku. Dobrze się układają. Ma jedną wadę, ale ja jakoś sobie z tym radziłam. Wysusza włosy, nie jakoś strasznie ale wyczuwalna jest ich lekka suchość. Ja stosowałam po myciu nim głowy odżywki w piance albo w sprayu i wszystko wracało do normy. Ponieważ myję głowę codziennie nie zauważyłam jak do tej pory siana na głowqie ;) Polubiłam go bardzo i bardzo mi odpowiada.Polecam wszystkim ciemnowłosym ;)Dopisek:Mamy 27.10 i muszę stwierdzić, że nie kupię więcej tego szamponu :( !!! Po użyciu 1,5 butelki nie uzyję go już więcej Fakt włosy są pięknie błyszczące i nabierają koloru i głębi, ale poza tym zrobiła mi się na włosach wełna :( Użycie tony odżywek i szamponów nawilżających przywróciło im dawną miękkość. Niestety nie polecam tego szamponu właśnie dlatego, że strasznie przesusza włosy i na dodoatek robi z nich motek wełniany :(( buu, a tak się dobrze zapowiadało :(( Niestety obniżam też mu gwiazdki z 4 na dwie.

Jest to pierwszy w moim życiu szampon który mnie uczulił. Włosy były po nim nawet nawet, ale na czole i skroniach tworzyły mi sie czerwone plamy i skóra się łuszczyła. Okropieństwo. Miałam szampon i odżywke i oba po upewnieniu sie że one są winne oddałam precz. No i zapach taki nie bardzo jak dla mnie. Nie polecam, choc wydaje się że wielu osobom jednak pasuje. Ale ja jestem jakby nie bylo wrażliwiec niestety.

Okropny , okropny , okropny . Zachęcona licznymi zaletami i bardzo dobrymi ocenami kupiłam to ,, cudo ''. Nie dość że śmierdzi to robi na głowie kołtun . Wysusza włosy w sposób karygodny !!!!!!! Jak to możliwe że chwali go tyle osób ??? Dodam że mam zadbane włosy , więc jaki efekt czeka osby które chcą odżywić i zregenerować włosy ??? Wolę nie wiedzieć . U mnie się nie sprawdził ale ponieważ kosztuje tylko 9 złoty nie sugerujcie się tą oceną i sprawdzcie same - wiadomo że są gusta i guściki ....

Teraz równie dobry jak przed laty, nieco archaiczny produkt, którego nie ima się ni czas, ni żadne mody/kosmetyczne tendencje co to znikają szybciej niż się pojawiły:) Wersja z chlorofilem wydobywa piękno ciemnych włosów(zawsze chciałam byc blondynką, po tym szmponie zaś, doceniłam barwę moich włosów). Perfekcyjnie oczyszcza, czyniąc czuprynę błyszczącą i witalną. Zwykle nakładam dodatkowo delikatną odżywkę, albowiem nie bardzo odpowiada mi efekt szorstkich włosów zaraz po umyciu(przed wysuszeniem jeszcze). Zapach dość miły, z pewnością nie tak agresywny, jak w przypadku Seboradinu, ale też siła odżywcza mniejsza. Sprawdzony, godny polecenia kosmetyk!Ilość zużytych opakowań: jedno dawno temu plus dwa niedawno:)

Chciałam poczekać, aż się skończy, ale już teraz mogę zacząć peany. Wszystkie reklamowane szampony ani się umywają do tego! Wspaniały, choć na początku przeszkadzał mi zapach, trochę zbyt intensywny, teraz jest dla mnie wprost aromaterapeutyczny (chyba dlatego, że czuję, że z każdym myciem poprawia mi się kondycja włosów). Są miękkie, odżywione, przyjemne, wygładzone, itd, itp. ...Nie daję pięciu gwiazdek tylko dlatego, że nie podoba mi się opakowanie - takie apteczne w złym stylu, naklejka po zmoczeniu odchodzi.. Przy takim spektakularnym działaniu, mogliby dopracować stronę marketingową, to byłby hit na rynku (dla czarnulek).Używać koniecznie w połączeniu z odżywką!Tylko trudno go upolować...

Mam wlosy geste ale strasznie suche i delikatne, reagujace źle na wszelkie 'ostre' detergenty. Ten szampon w połączeniu z balsamem zdziałał cuda. Włosy są miękkie, lśniace i przestały wypadać. Pieknie się układają i nie są ciężkie. I ślicznie, cytrynowo-ziołowo pachną! A jestem dopiero w połowie butelki ;-) pełen zachwyt. Juz go nie zamienię.Ilość zużytych opakowań: polowa butelki.

Poczekałam, aż sie skończy i oceniam. Gdzie ja miałam oczy, że wcześniej po niego nie sięgnęłam? Mam bardzo ciemne włosy i ten szampon fantastycznie nadaje im blasku, podkreśla kolor. Nie pociemnia, ale właśnie nadaje głębi. Wzmacnia - co prawda ne mam problemu z wypadającymi włosami,a le podczas mycia zawsze coś wypada. Po skończeniu jednej butelki tego szamponu wypada zdecydowanie mniej. Całkiem przyjemny zapach (w przeciwieństwie do - co tu mówić - równie skutecznego Seboradinu). Szmpon nie jest jakis tragicznie drogi. Włosy są sprężyste, lśniące, przyjemne w dotyku, mocniejsze. Używam razem z balsamem z tej samej serii. Jak tylko dostanę wypłatę, kupuję następną butelkę i będę używać jeszcze długo i długo. Mój maż 'in spe' ma wersję z azulanem i również jest bardzo zadowolony. Świetne efekty daje tez połącznie szamponu Petrole i balsamu Seboradin. Jestem za-chwy-co-na!!! Gorąco polecam wszystkim.