Nivea Visage, Aqua Beauty, Krem na dzień 

Kupiłam krem sugerując się jego nazwą, która przywodzi mi na myśl lekkość. Niestety, krem jest dla mnie fatalny. Zupełnie się nie wchłania, jakby stoi na skórze, już nie mówiąc o tym, że gdy potarłam twarz zdziwiona, że chyba się nie wchłonął, zaczął mi się rolować pod palcami. To samo jeśli zaczniemy nakładać na niego makijaż - nic nie daje długie odczekanie od nałożenia kremu. Używam tego produktu od: Rok temu Ilość zużytych opakowań: Zużyłam jedno i to na siłę

Kremik lekki, delikatny, śliczny zapach, szybo się wchłania, daje takie miłe uczucie odświeżenia skóry, jakby była bardziej nawodniona, dotleniona, zdrowsza. Używałam go z ogromną przyjemnością. Moja cera wymaga teraz czego innego, więc już go nie kupuje jednak miło wspominam. Używam tego produktu od: używałam kiedyś Ilość zużytych opakowań: 3 - 4

uzywam tego kremiku od kilku lat i jestem bardzo zadowolona!!!! w moiim wypadku baardzo szybko sie wchlania-juz po chwili moge nalozyc make-up,pieknie pachnie, nawilza skore,konsystencja jest w sam raz nie za lekki-nie za ciezki,warto sprobowac Używam tego produktu od:3 lat Ilość zużytych opakowań:duzo

Uzywałam tego kremu jakiś czas temu, ale go odstawiłam (moja skóra potrzebowała czegoś innego). Niedawno do niego wróciłam i nie rozczarował mnie. Wygładza, dobrze nawilża, można stosować pod makijaż. Wydaje mi się że poziom nawilżenia mojej mieszanej cery się wyrównał, moje policzki są mięciutkie a i czoło się nie świeci. Mogę go z czystym sumieniem polecić. p.s. zaznaczyłam, że nie wiem czy kupię ponownie bo mam zamiar wypróbować teraz inny krem.Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2/3 pierwszego

Używałam go jakiś czas temu, ale nadal pamiętam ten zawód ;) Głównie z powodu braku nawilżenia, które przecież obiecywał, a twarz po nim była wręcz przesuszona. Wałkował się pod podkładem niemiłosiernie i dla tego nadawał się tylko na noc. Pamiętam również toporne opakowanie, z którego było ciężko wybrać resztki kremu. Na szczęście a może i nie był dość mało wydajny :-) Używam tego produktu od:1 Ilość zużytych opakowań:1

Tak po prawdzie, to używałam tego kremu jakieś trzy lata temu i nie pamiętam jego szczególnego działania chłodzącego i nawilżającego. Pamiętam natomiast dlaczego nie kupiłam i nigdy nie kupie nowego opakowania. Krem mianowicie powodował powstawanie na mojej twarzy wielu kropelek wody/potu (??). Twarz była po prostu mokra - efekt jakbym ją chwile wcześniej skropiła!!! To niesamowite, bo nigdy z innym kremem mi się to nie zdarzyło (i mam nadzieję, że się nie zdarzy). ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Używam tego produktu od:dawno temu Ilość zużytych opakowań:1

Mam suchą skórę i potwierdzam zastrzeżenia niektórych wizażanek - nie chciał się wchłaniać, zostawiał jakiś dziwny, ciężki film. Nie powiem, żeby nie nawilżał, ale nawilżanie nie polega chyba na noszeniu cały dzień mokrej maski. Dodatkowo po kilku dniach stosowania nudził mnie już niepomiernie jego przeogórkowy zapach. O wiele lepiej sprawdza się krem nawilżający Olay, który działa na podobnej zasadzie (zatrzymuje wodę) ale jakoś lepiej się wchłania. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: 1

na lato krem jest cudowny, super nawilza , buzia jest idealnie gładka, staje sie jedrna, tylko zapach troche dziwny, taki męski..ogólnie gdyby nie zapach wszytsko jest w jak najlepszym porządku:) Używam tego produktu od:2 lata Ilość zużytych opakowań:1

moja mama szukała czegoś nawilżającego w aptece, było to rok temu,no i kupiła ten krem. oczywiście, ja nie mogłam się powstrzymać i mimo swojej trądzikowej cery używałam go zamiast kremu na pryszcze. powiem tak: bombowo nawilża, po prostu genialnie się wchłania, ma rewelacyjną konsystencję, w ogóle nie jest tłusty. jak ktoś wacha się, co kupić, to polecam ten krem. ja potrzebuję czegoś na trądzik, ale nie mogę skrytykować czegoś, co mnie olśniło. Używam tego produktu od:rok temu Ilość zużytych opakowań:1

Tak czytam te opinie i oczom nie wierze...U mnie ten krem sie sprawdza swietnie, a musze powiedziec, ze moja cera do najlatwiejszych w pielegnacji nie nalezy. juz zuzylam dwa opakowania tego kremu, na przemian z innymi. teraz zamierzam kupic znowu, zeby moja cere nawilzyc po zimie. naprawde krem nawilza (przynajmniej moja cere), nie uczula, ani jeden wyprysk mi sie nie pojawil jak go uzywalam (nawet przed okresem, a wtedy prawie zawsze jakas niespodzianka mi sie pojawia ;) ) a juz po dniach stosowania mialam taka gladziutka, miekka, aksamitna i promienna cere, ze wszyscy sie mnie pytali czy na jakiejs odnowie biologicznej bylam..naprawde, probuje znalezc choc jedna wade, zeby odjac chociaz jedna gwiazdke ale krem jak sie okazuje, dla mnie jest rewelacyjny. nawet zapach i konsystencja mi odpowiada, nie zostawia tlustego filmu na skorze, a czuc to nawilzenie. cena w 100 % adekwatna do jakosci. u mnie sie narazie sprawdza, ale nie wiem czy z czystym sumieniem moge go innym polecic, skoro kraza o nim takie zle opinie. dla mnie jest rewelacyjny :)

Dość przeciętny krem nawilżający. Pod tym względem Nivea mnie rozczarowała - tan krem nic własciwie nie robi, tylko śmierdzi. Jest dość kiepski, słabo nawilża.

Producent podaje, że jest to krem nawilżający, natomiast moją cerę bardzo natłuszcza. Skóra staje się po nim świecąca, lepka, krem wchłania się bardzo długo... zdecydowanie za długo. Zdecydowanie nie nadaje się do mojej mieszanej cery.

Kupiłam go jakiś czas temu, byłam nim zachwycona, (do tej pory jestem zapachem), nawilżał, był fajny. Potem przyszły chłodniejsze dni, stosowałam go nadal i to był mój błąd, zamiast nawilżenia miałam suchą skórę, naciągniętą. Teraz stosuję go sporadycznie, jak jestem w domku, nie maluję się, tylko nakładam go jako tak jakby maseczkę. Pod podkład nie polecam- wałkowanie.

Jeden z niewielu, który sie u mnie sprawdził. Nie uczulił. Nie pozostawiał tłustego filmu ani sciągniętej skóry jak przy niektórych kremach. Nie było problemu z nakładaniem makijażu. Jestem w pełni zadowolona z jego właściwości nawiżających ale potrzebuję czegoś co nie tylko nawilża ale i odżywa, witalizuje, matuje, ma filtry... Tak tak wiem, że moje oczekiwania są mało realne

Ostatnio nawilżam moją alergiczną buziuchne non-stop. Dlatego zakupiłam Nivejke bo rzekomo miał nie uczulać. Owszem nie uczula ale i specjalnie nic takiego nie robi. Owszem jest miła skórka w dotyku, miękka ale można go stosować dorażnie jak maseczkę. Użyty pod fluid wałkuje się niemiłosiernie! Flitr jakos sobie z nim daje radę...ale funkcja maseczki chyba bardziej do mnie przemawia.

na poczatku zachwycilam sie jego gestą, smietankową konstystencją, kolorem, no i zapachem, swiezym i orzeziwajacym... z czasem jedna z poczatkowych zaleta(konsystencja...) stala sie jego duzą wadą...krem stal sie nieznosny:( z trudem moglam po nim nalozyc podklad, nawet taki light, bo zostawial smugi, mazał sie...ogolnie nie najlepsze wrazenie...niby dobrze nawilzal, ale w zasadzie to bardziej go czulam na palcach anizeli na skorze..z kremow nivea pasuja mi dwa: complete protection i d'energie.

Na początku byłam z niego bardzo zadowolona bo bardzo dobrze nawilżał i do tego ładnie pachniał. Potem zaczęła mnie wkurzać ta lepka wartswa pozostająca na twarzy. Postanowiłam więc zacząć szukać czegoś równie dobrze nawilżającego i mniej lepiącego(znalazłam juz co nie co). Więcej już do niego nie wrócę. Wolę coś lżejszego. Cena też nie jest zachęcająca.

Tak więc... Byłam nim zachwycona. Dobrze nawilżał moją skórę i ciekawie pachniał. Niestety, po drugim słoiczku zauważyłam u siebie paskudne zaskórniki!!!! Meczę się z nimi do dziś dzień!!! To potworny zapychacz!