La Roche-Posay Substiane Eyes (Krem przeciwzmarszczkowy pod oczy) (stara wersja) 

Och i Ach! Wspaniały. Zmarszczki mimiczne prawie całkowicie zniknęły - czary!!!! Mam 30lat. Szukałam kremu, który sprawi, że okolice oczu będą wyglądały zdrowo. Skóra jest cudowna w dotyku, zmarszczki wygładzone, skora odżywiona i jakby rzeczywiście grubsza? Ten krem zostaje ze mną forever! :) Używam tego produktu od: 1,5miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1tubka

Krem jest bardzo wydajny. Przy codziennym używaniu wystarcza na ok. 6 miesiące. Krem bardzo dobrze się wchłania, nie podrażnia, rozjaśnia cienie pod oczami, likwiduje worki, prasuje zmarszczki. Spełnia w 100% swoje zadanie. Konsystencja smalcowata, jednak to tyko złudzenie, bo wchłania się całkowicie, nie migruje do oczu. Jedynym minusem to wysoka cena, ale uważam, że inwestycja się opłaca, rezultaty widać gołym okiem :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie, drugie w trakcie używania

Kupilam ten krem zachęcona opiniami na wizażu. Uważam ,że jest rewelacyjny! Obecnie używam estee lauder Resilience Lift Firming/Sculpting Eye Creme, ale uważam, że La roche bije go na głowe i napewno do niego wróce. Najbardziej zależało mi na spłyceniu zmarszczek pod oczami i faktycznie się udało. Wyraźnie spłyca zmarszczki, skóra wydaje się grubsza i młodsza. Pierwsze efekty zauważyłam juz po 2 tygodniach. A jego ogromnym plusem jest to,że nie podrażnia i nie uczula delikatnych okolic oczu. Mam 27 lat i mimo faktu, że krem adresowany jest do starszych kobiet to uważam,ze jest świetny także jako profilaktyka i sposob na walkę z pierwszymi symptonami starzenia. Za jedyny minus uwazam jego wydajnosc- jest niska. Krem zużywam w ciągu 1,5 miesiąca. Dla porownania estee lauder mam juz 3 miesiace i myśle,że wystarczy mi jeszcze na jeden ( a to ta sama pojemność 15 ml). Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

Świetny krem pod oczy!Jestem zachwycona jego działaniem. Stosuje go od dwóch tygodni rano i wieczorem i już widzę pierwsze efekty, cienie pod oczami znacznie się zmniejszyły, skora stała się napięta, dobrze nawilżona przez co znikła lekka siateczka pod oczami, teraz skóra wygląda zdrowo.Nie zauważyłam na razie innych efektów działania tego kremu, które obiecuje nam producent(pogrubienia skóry itd.). Konsystencja kremu jest dość gęsta, przez co jest nieco ciężkawy i trzeba troszkę nad nim popracować podczas nakładania, sam krem wchłania się dość przyzwoicie. Substiane jest bardzo wydajny, wystarczy naprawdę niewielka ilość by ładnie rozprowadzić i nawilżyć okolice wokół oczu, wygładza natychmiastowo i efekt utrzymuje się przez cały dzień. Jedynym jego minusem jest brak filtra, mimo to wiem że sięgnę po niego ponownie. :) Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zacznijmy od tego, że z pewnością nie jest to krem przeznaczony dla mojej cery, ponieważ seria Substiane jest dla skóry dojrzałej i bardzo dojrzałej, moja skóra nie dobiła jeszcze do 30. To mi jednak nie przeszkadza absolutnie, kiedy widzę, jakie ten krem daje efekty. Kupiłam go zachęcona pozytywnymi recenzjami na Wizażu. Miałam jednak wielki problem, żeby go dostać w Anglii, ale w końcu mi się to udało. Nieco sceptycznie, ale jednak zaczęłam go używać i po jakimś czasie stwierdziłam, że jestem zachwycona! Nie oszukujmy się, że jakikolwiek krem usunie na zawsze zmarszczki, niestety czas robi swoje, ale dzięki Substiane moje zmarszczki mimiczne pod oczami są naprawdę mniejsze (oczywiście trzeba też pamiętać o regularności, ja stosuję go na noc i na dzień), skóra jest jakby grubsza (nie wiem, jak to określić), bardziej jędrna. Nie zauważyłam, żeby rozjaśniał cienie pod ocami, ale i tak u mnie one są bardzo małe, więc na tym mi nie zależało, tylko na zmarszczkach, czyli można powiedzieć, że spełnił swoje zadanie. Będę go kupować na pewno, chyba, że znajdę jeszcze coś lepszego ( w co wątpię), póki co mam dwa opakowania w zapasie przywiezione z Polski, bo w Anglii jest słabo z dostępnością. Pół gwiazdki odejmuję za cenę, ale jak już kiedyś pisałam - dobre zabawki muszą dużo kosztować. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno (jeszcze w trakcie)

Jestem rozczarowana. I to bardzo. Naczytałam się samych komplememtów o tym kremie, poleciaałm więc jak głupia do drogerii. Zmarszczek nie usuwa. A mam 3 dziesiątki na karku, więc chodziło mi chociaż o mimiczne zmarszczki. Nie nawilża, nie natłuszcza. Słowem : nic. Nie mam też specjalnie wrażliwej czy suchej skóry pod oczami. A krem, moim zdaniem, spowodował lekkie przesuszenie. Co mnie zdziwiło, bo żadko kiedy mam suchą skórę. Nie usuwa też absolutnie obrzęków, na czym akurat mi zależało. Czy używałam go 3-4 razy dziennie, mało czy dużo, to nie miało znaczenia. Działanie kremu to chyba placebo, bo choć wiązałam z nim spore nadzieje, to nie podołał nawet małym oczekiwaniom. NIE POLECAM. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 normalne

Jest trochę drogi, zacznijmy od wad, ale wydajny. Używam od 2 miesięcy i widzę różnicę. Zmarszczki mimiczne się nieco wygładziły, skóra jest świetnie odżywiona, trudno powiedzieć czy rozjaśnił cienie, ale mnie chodziło głównie o zniwelowanie zmarszczek mimicznych i wzmocnienie skóry wokół oczu. Mam 34 lata, skóra dość sucha, pierwsze "znaki czasu" już są widoczne. Niestety :) Używałam różnych kremów, od Shiseido, Clarins, Benefit po tanie Ziaje, Eveline, itp. Substiane jest najlepszy ze wszystkich, jakie do tej pory używałam. Jak wspomniałam, jest to bardzo bogaty, gęsty krem dlatego wszystkim stosującym go pod makijaż sugeruję odczekać jakieś 10 minut po wklepaniu (nie wsmarowaniu) żeby pozwolić mu się odpowiednio wchłonąć. Używam go też regularnie, co ma, jak wiemy wpływ na efekty, nie ma co spodziewać się cudów jeśli im w tym nie pomagamy :) Dodam jeszcze jedną obserwcję, że im więcej się go wklepie wieczorem tym lepiej skóra wygląda rano, nie ma co zatem oszczędnie go dozować. Podsumowując, jest to bardzo dobry krem pod oczy i na pewno do niego wrócę, mimo, że nie lubię La Roche bo ich kosmetyki wysuszają mi skórę (próbowałam różnych więc to nie kwestia złego doboru). Mam też zamiar zakupić Substiane do twarzy żeby potwierdzić czy jest tak samo skuteczny jak oczny. (Ale to za kilka miesięcy bo teraz się łaszę na Clarenę, diamentową). Mówię, cena jest tu jedynym minusem, opłaca się polować na promocje lub zestawy. Ja dostałam duuużo gratisów, próbek przy zakupie (zawsze o nie proszę) tak że transakcja udana :D

Ten kremik jest genialny! Stosuję go od 2 miesięcy, dwa razy dziennie, rano i przed snem iiiiii .... skóra pod oczami cofnęła licznik o jakieś 3-4 lata !!!!! Fakt głębokich zmarszczek to ja nie mam, ale mimiczne owszem, szczególnie, że od 15 roku życia stosuję korektor, który mi tę moją biedną cienką i wrażliwą skórę mocno wysuszył. Substiane LRP ma konsystencję idealną, doskonale się go rozprowadza, błyskawicznie się wchłania, nie roluje się. Nie ma zapachu, nie uczula i co najważniejsze faktycznie nawilża, początkowo efekt nawilżenia utrzymuje się od aplikacji do aplikacji, ale po mniej więcej 3-4 tygodniach oooo to już skóra jest wyprasowana! Gdy stosuję go razem z filtrem Anthelios 50 LRP trochę zbiera się w kącikach oczu, ale jest to "wina" filtra. Podsumowując, krem jest najlepszy ze wszystkich jakie do tej pory stosowałam, zdecydowanie wart swojej ceny-myslę, że przy codziennym stosowaniu wystarczy mi na 4-6 mcy. \\nNaprawdę POLECAM ! :)

Do nielicznych zalet tego produktu można zaliczyć fakt, że: +nie drażni + nie uczula, + nie najgorzej się wchłania + jest wolny od substancji zapachowych I to byłoby na tyle. Dla takiego efektu, to możemy sobie, równie dobrze rozsmarować margarynę pod oczami. Moja skóra jest po nim zwiotczała, nieświeża, zacieniona,wyraźnie pogłębił mi bruzdę zmarszczkową przy prawym oku. Nie umywa się nawet do Eucerine hyaluron-filler. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Krem kupiłam sugerując się wyłącznie opiniami w internecie. Po wielu próbach i zakupach również o wiele drozszych kremów stwierdzam, że ten jest genialny. Jestem osobą pracującą przy komputerze, mamą dwóch maluchów, kłaniają się zatem zmęczenie, niewyspanie i 30+ ;). Krem rozjaśnia, "zagęszcza" skórę, wygładza, spojrzenie wydaje się mniej zmęczone. Bez zadnych drażniących świecących drobinek i optycznych efektów. Żaden krem pod oczy nie dał do tej pory takiego efektu. Cena ok. 90 zł to zdecydowanie dobrze zainwestowane pieniądze. I nie uczula :) Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1/3

Kupiłam ten krem pod wpływem pozytywnych recenzji. Szukałam czegoś co poradzi sobie z moimi pierwszymi zmarszczkami mimicznymi. Krem ma gęstą, zwartą, podobną do smalcu konsystencję, średnio dobrze się rozprowadza i długo wchłania. Właściwie w moim przypadku nigdy nie wchłaniał się do końca. Używałam go często na dzień i niestety po nałożeniu podkładu zaczynał się rolować (podkład nakładam zawsze minimum pół godziny po nałożeniu kremu). Zwykle nie podrażniał i nie uczulał, ale wchodził w reakcje z serum Kod Młodości i serum Revitalift Total Repair 10 L\'Oreala. Objawiało się to w ten sposób, że w miejscach gdzie krem miał styczność z serum (dookoła moich oczu :P) skóra robiła się intensywnie czerwona. Trwało to kilka godzin,więc zaprzestałam łączenia tych produktów. Co do działania - przez pierwsze 3 tygodnie efekt był fantastyczny, skóra była grubsza, jędrna, rozjaśniona, zmarszczki mimiczne praktycznie niewidoczne. Potem efekt słabnął. Po dwóch miesiącach stosowania znowu bylam niezadowolona ze stanu swojej skóry. Choć była ona może w odrobinę lepszym stanie. Mam mieszane uczucia. Być może jeszcze kiedyś kupię ten krem. Na razie znalazłam znacznie tańsze, które przynoszą mi porównywalne efekty. Używam tego produktu od: używałam przez 2 miesiące głównie na dzień Ilość zużytych opakowań: jedno

Dołączam do grona fanek tego kremu. Używam go dopiero dwa tygodnie ale już zaczynam widzieć zmiany. Mam 36 lat , nie mam cieni pod oczami jedynie drobne zmarszczki mimiczne. Jednak moja skóra pod oczami zaczęła się robić bardzo cieniutka, delikatna, jakby mało elastyczna, traciła jędrność. Stosowałam różne kremy ale poza jedną maską clarins nie robiły zbyt wiele, odrobinę nawilżały albo wręcz natłuszczały. Ten krem jest inny. Całkowicie bezzapachowy, bardzo dobrze się wchłania. Nie podrażnia oczu. Spojrzenie nawet po niezbyt dobrze przespanej nocy jest bardzo świeże, zdrowe. Skóra wokół oczu zaczęła się znacznie poprawiać, jest dużo bardziej elastyczna, faktycznie chyba grubsza i jędrna. Odzyskała blask. Odkąd używam tego kremu rano zawsze wyglądam na bardzo wypoczętą - używam go również na powieki. Makijaż ładnie z nim współpracuje. Wydaje mi się, że nie jest zbyt wydajny ale też nie oszczędzam go przy nakładaniu. Myślę, że długo zostaniemy razem. Polecam, warto chociaż wypróbować. Znacznie poprawia jakość skóry. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1-sze

Kupiłam ten krem pod wpływem pozytywnych recenzji. Po raz pierwszy kosmetyk przerósł moje oczekiwania. Przed zastosowaniem tego kremu (mam 27 lat) moja skóra pod oczami była cienka jak papier, prawie przezroczysta (fioletowe sińce i widoczne drobne żyłki), zapadnięta, przy uśmiechu tworzyła się coraz większa siateczka drobnych zmarszczek. Generalnie nie wyglądała najzdrowiej. Po miesiącu stosowania skóra jest jędrna, grubsza, wygładzona, rozjaśniona, wszystkie linie i załamania zniknęły, zmarszczki przy uśmiechu ledwie widoczne (moja 17- letnia siostra ma większe). Efekt w moim przypadku jest tak dobry, że wydaje się nawet trochę nienaturalny (skóra pod oczami jest w lepszym stanie niż reszta twarzy, zwykle bywa odwrotnie). Mam nadzieję, że ten stan utrzyma się dłużej. Krem ma zwartą konsystencję smalcu, mimo to dobrze rozprowadza się na skórze i w miarę szybko wchłania. Zostawia tłustą warstwę, jednak po pewnym czasie wchłania się do matu. Jest bezzapachowy. Nie podrażnia ani nie uczula (o co u mnie nietrudno). Ze względu na konsystencję (nakładam go całkiem sporo) jest mało wydajny. Wystarczy na niewiele ponad miesiąc stosowania dwa razy dziennie. Minusem jest też wysoka cena, choć ze względu na spektakularny efekt dałabym za niego nawet więcej. Świetny produkt. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

LA ROCHE SUBSTIANE to idelany krem .Poprawia kształt skóry wokół oczu. Likwiduje wszystkie niedoskonałości. Lekko napina i rozjaśnia błyskaicznie się wchłania a po workach po nocy nie ma ani śladu.Nie uczula i nie podrażnia co jest dla mnie istotne w kremach pod oczy.Cena idzie z jakością i warto zainwestować.Tubka starcza na około 2 miesiące.Uważam że SUBSTIANE i REDERMIC to najlepsze kremy pod oczy.Polecam szczerze. Używam tego produktu od: 2lat Ilość zużytych opakowań: 5 opakowań

kto wie, moze zmienie jeszcze te recenzje, ale na to sie raczej nie zanosi. Mam 26 lat, jakies nieznaczne tam zmarszczki pod oczami, nic szczegolnego, typowe dla kogoś kto się dużo smieje, a do tego odwieczny problem z cieniami pod oczami oraz tym ze sa zapuchniete. Przyznaje, ze nie sypiam duzo. Od kremu oczekiwalam ze zawsze bede wygladac jakbym byla WYSPANA, oraz ze rozwiaze problem cieni pod oczami. Kupiłam pod wpływem dobrych recenzji, a krem nie zawiódł. Po 2 zastosowaniach (wieczor +rano), kolega z pracy dostrzegl ze w koncu chyba sie wyspalam, bo nie mam juz takiego zmeczonego spojrzenia! Z dnia na dzien widze, ze nawet te nieistotne zmarszczki, ktore wg mnie sa raczej efektem mocnej ekspresji twarzy niz starosci, jakos sie spłaszczają. Nie wiem na ile to mozliwe, ale z dnia na dzien, mam wrazenie ze pod ta skora jest juz jakby troche wiecej ciala, a te okropne zacienienia oczodolow jakby ktos pokrywal jakimś delikatnym przezroczysnym pedzelkiem koloru, ktory z dnia na dzien, warstwa po warstwie, oddala sie od tego niezdrowego i anemicznego odcienia. Jestem zachwycona, mimo ze nie zuzylam nawet polowy tubki. Jesli oczekujecie natychmiastowego liftingu przed impreza - ten krem was zawiedzie, ale w dluzszej perspektywie jest to kosmetyk naprawde wart swojej ceny. Slicznie nawilza skore na wiele godzin, bez obciazania jej, krem poradzil sobie nawet z niewielkimi podraznieniami po innym kosmetyku. Po prostu go uwielniam. Poza cena nie widze wad. Używam tego produktu od: miesiącaIlość zużytych opakowań: nieskonczone 1 ******- Dla dziewczyn ciekawych składu (w opisie produktu go brakuje) oto on: AQUA / WATER, GLYCERIN, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER / SHEA BUTTER, CYCLOHEXASILOXANE, PRUNUS ARMENIACA KERNEL OIL / APRICOT KERNEL OIL, PENTAERYTHRITYL TETRAETHYLHEXANOATE, ISOHEXADECANE, ZEA MAYS STARCH / CORN STARCH, SILICA, HYDROXYPROPYL TETRAHY--DROPYRANTRIOL , CERA ALBA / BEESWAX, STEARIC ACID, DIMETHICONE, PALMITIC ACID, PEG-100 STEARATE, GLYCERYL STEARATE, PROPYLENE GLYCOL, PEG-20 STEARATE, BIS-PEG-18 METHYL ETHER DIMETHYL SILANE, STEARYL ALCOHOL, DIMETHICONOL, ARGININE PCA, SERINE, DISODIUM EDTA, HYDROLYZED LINSEED EXTRACT, ACETYL DIPEPTIDE-1 CETYL ESTER, POLYSORBATE 80, ACRYLAMIDE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYLTAURATE COPOLYMER, PENTAERYTHRITYL TETRA-DI-T-BUTYL HYDROXYHYDROCINNAMATE, SODIUM BENZOATE, PHENOXYETHANOL, BENZOIC ACID

Nie mam jeszcze wieku do którego polecany jest ten krem (30) ale wychodzę z założenia ze lepiej zapobiegać niż leczyć. PLUSY: - cudownie odżywia i utrzymuje wysoki poziom wilgoci w skórze, - gęsta konsystencja łatwo ślizga się po skórze, można by ją nazwać konsystencją "otulającą", - nie uczula i nie podrażnia co jest dla mnie istotne w kremach pod oczy, - można nakładać więcej warstwami- nie roluje się, - wygładza skórę wokół oczu, teraz moje spojrzenie ejst idealne, bez jednej linii, MINUSY: - wysoka cena, - jest mało wydajny. OGÓŁEM gorąco polecam, ciężko mi ocenić jego działanie an zmarszczki ale w odżywianiu jest bezkonkurencyjny! Używam tego produktu od: 4 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Przetestowałam w swoim życiu już wiele kremów pod oczy.Mam 31 lat i chcąc nie chcąc skóra zaczyna się zmieniać.Kremu używam najczęściej na dzień (na noc inny).Nie wyobrażam sobie dnia bez niego.Przecudnie wygładza skórę pod oczami,doskonale nawilża i to długotrwale,nawet po zmyciu makijażu moja skóra tam jest gładka i mięciutka,aż chce się dotykać;).Bardzo rozjaśnia skórę,nie wiem jak,ale skóra jest taka jednolita,jaśniutka,sam krem na szczęście nie zawiera żadnych drobinek,więc to nie jest efekt tylko wizualny.Cena śmieszna jak za taką jakość,zdecydowanie przewyższa nawet te górnopółkowe kremy.Polecam a sama kupię jeszcze nie raz.Używam tego produktu od: kilku tygodniIlość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego Edytuję,bo właśnie kupiłam trzecią tubkę!Podtrzymuję to co napisałam wcześniej,z tą różnicą,że kremu aktualnie używam i rano i wieczorem.Prawie rok używania i moja skóra pod oczami jak nowa,jasna,nawilżona,niemal bez zmarszczek mimicznych.CUDO

Mam dobrze nawilżoną, napiętą skórę twarzy, przetłuszczającą się w sferze T. Jedyne miejsce, gdzie nie mogę sobie poradzić z permanentnym przesuszeniem to okolica oczu. Skóra potrafi być tam jak pergamin, okresowo pojawiają się jakieś drobne zmarszczki, mało który krem jest w stanie ją uspokoić i wiele z nich powoduje opuchnięcia, których nie znoszę. ten krem to jakieś fenomenalne odkrycie! Dla mojej skóry jest lepszy niż NR EL, benefiance i inne shiseido czy nawet super-aqua guerlain. Cudo! Skóra odżyła! Jest napięta, nawilżona, wygląda w końcu jak ta na reszcie twarzy. Co oni tam dodają?:) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie