Essence Metallics, Magnetic Nail Polish (Magnetyczne lakiery do paznokci) 

nie uwiódł mnie :/ lubię nowości ale niestety magnes nie spełnił obietnic super zamiast pasków wybrałam drugi wzór -takie jakby gwiazdki,niestety zamias fajnego efektu uzyskałam ledwowidoczny bliżej nieokreślony ksztatowo wzorek , sam kolor też nie powala na kolana. żałowałam , że nie wybrałam drugiego wzoru jedyny plus to taki , że nie trzeba kupować magnesu , wystarczy zwykły z lodówki Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: wciąż jeden, uzyty 2-3 razy

Kolor fajny, pięknie się mieni, nawet utrzymuje, ale co z tego, jeżeli nie spełnia swoich obietnic! Próbowałam już wielu magnesów, ale efekt zawsze był ten sam..pare jaśniejszych kresek, tak jakbym miała krzywą płyke paznokcie. zresztą, było to widać jedynie po dłuższym wpatrywaniu się na paznokcie. Dla mnie bubel. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1, użyty kilka razy

Miałam kolor Copper Rulez, ciekawy odcień starego złota z delikatnym brokatem. Mimo prób dużym magnesem o znacznej sile, wzorków nie udało mi się uzyskać, cóż może nie umiałam... Sam lakier jest fajny - wygodny pędzelek, odpowiednia konsystencja. Już jednak warstwa kryje bardzo dobrze, bez smug i prześwitów, dwie to już w ogóle ideał. Schnie szybko, trzyma się dobrze - do 3-4 dni. Nie odpryskuje, nie ściera się z końcówek. Pod względem jakości lakier mi się podobał, niestety kolor nie do końca trafnie dobrałam, więc się go pozbyłam. Żałuję, że nie zdecydowałam się na ten jaśniejszy, zielonkawy odcień. Używam tego produktu od: ok. miesiąc czasu go miałam Ilość zużytych opakowań: 1 zaczęte

Kupiłam jeden lakier z tej serii na próbę - Nothing Else Metalls. Skusiłam się na niego, bo było to coś nowego, jednak nie okazał się on dobry dla mnie. Magnes, który dokupuje się do lakieru jest słaby i tworzy marny wzorek, bardzo delikatnie - nawet gdy przyłożysz go tak blisko, że praktycznie dotyka do paznokcia. Kolor też mi się na paznokciu nie spodobał... Odpryskiwał po dwóch dniach. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

bardzo fajny pomysł z tym magnesem, używałam trzech kolorów z tej serii odcień Nothing elese daje bardzo fajny efekt, ale najlepszy chyba daje ten brązowy Copper Rulez!, zawiodlam się na czarnym, bo nie zrobil mi sie zaden wzorek na paznokciu chociaz dlugo trzymalam magnes i myslalam ze to jakis bubel, ale pierwsza recenzentka mnie oświeciła, ze on nie jest metaliczny:) co do robienia wzorków to bardzo ładnie wychodzą trzeba tylko przyłożyć magnes nie dotykając odrazu po pomalowaniu jednego paznokcia, póki lakier jest jeszcze mokry i uważać zeby nie dotknać płytki, mi wzorki udają się bardzo ładnie, oczywisćie trzeba użyc specjalnej plytki z magnesem z essence Minus za trwalosc bardzo szybko sie scieraja! już po 1 dniu ;/ czarnego wogole nie polecam bo kolor jest bardzo "przejrzysty" i do tego mala trwalosc, a efektu metalicznego i tak nie ma wiec lepiej uzyc innego lakieru tyle gwiazdek za pomysl, ale za jakosc dalabym 1

Posiadam 4 z 5 kolorów: 01. Iron Goddess (jasny brąz) 02. Copper Rulez! (ciemny brąz z brokatem) 03. Steel Me (mocno brokatowy grafit) 04.Nothing Else Metals (jasno oliwkowo zielony) Nie posiadam 5.koloru, czarnego, bo mam już jeden czarny lakier Essence ;) a poza tym czarny jako jedyny z tej kolekcji nie jest lakierem magnetycznym. Kupiłam je szczerze mówiąc głównie ze względu na efekt magnetyczny, którego byłam bardzo ciekawa. Cóż - niestety za pomocą magnesiku Essence żadnego efektu uzyskać się nie da :/ namęczyłam się co niemiara, ale efekt był jedynie taki, że próbując trzymać magnes jak najbliżej świeżo pomalowanego paznokcia (zgodnie z instrukcją) tylko rozmazywałam sobie lakier - koszmar! Uzyskałam jedynie ledwo widoczne, ciemniejsze smugi na lakierze. Gdzieś czytałam, że stosując inny magnes można uzyskać lepszy efekt, wypróbuję to przy okazji. Co do samych lakierów mają one bardzo ładne, metaliczne kolory, łatwo się nakładają (zawsze nakładam 2 warstwy), z trwałością też nie najgorzej. Najbardziej lubię kolor 01.Iron Goddess i 04. Nothing Else Metals, pozostałe zawierają brokat i przez to ciężej się zmywają. Koniec końców polecam ze względu na kolory, choć nie radzę inwestować w magnes Essence. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 4 w trakcie