Kiko Milano Extra Volume Lipgloss Błyszczyk do ust

Zamówiłam na allegro zachęcona dobrymi opiniami na KWC i sprawdził się u mnie świetnie. Na początku nie widziałam żadnego efektu, ale po kilku aplikacjach moje usta przestały być podatne na pierzchnięcie. Jestem zachwycona efektem. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jak tylko zobaczylam te blyszczyki to pomyslalam, ze to cos dla mnie. I faktycznie pokochalam od pierwszego uzycia. Genialne kolory. Blyszczyki daja piekna tafle, nie kleja sie i sa w miare trwale. A to wiadomo rzeczy indywidualna, w zaleznosci jak kto szybko takie produkty zjada. Moje usta i tak sa dosc pelne ale ubrane w ten blyszczyk wygladaja jeszcze lepiej. Do tego dobrze nawilza. Naprawde nie mam mu nic do zarzucenia. Ja lubie rozne wysokopolkowe blyszczyki ale ten spokojnie dorownuje produktom Lancome czy Dior a ma przy tym smiesznie niska cene :) Używam tego produktu od: paru miesiecy Ilość zużytych opakowań: 3 pelnowymiarowe

Po przetestowaniu setek kosmetyków do ust- ten bije wszystkie na głowę. Cena jest zwyczajnie śmieszna:-) Producent upadł na głowę -stworzył cudo i opatrzył to tzw ceną minimalną. Wszystkie błyszczyki marek Chanel, Dior, YSL, Lancome, Sisley, Helena Rubenstain, Clarins, MAC, Benefit i wiele, wiele innych które miałam okazję kilkakrotnie testować zwyczajnie się chowają...a jazda mi z nimi!!!!!!! Ten błyszczyk ma wszystko. Najwaniejsze-NAWILŻENIE rewelacyjne- zero wysuszenia, uczucia dyskomfortu. Efekt pełnych, dużo większych ust . Usta lśniące, zdrowe, błyszczące. Nie ma co się rozwodzić. KWC wszystkich KWC Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: w trakcie 5

Kupilam ten blyszczyk poltora tygodnia temu,przed wylotem do Rzymu czytalam w sieci o typowo wloskich markach kosmetycznych i znalazlam kiko,zalamalam sie gdy na forach dziewczyny mowily ze mozna go kupic tylko w Milanie,Neapolu i o dziwo w Madrycie.Idac przez Via Nationale (Rzym) zszokowal mnie widok witryny KIKO!Odrazu zaciagnelam tam chlopaka i oznajmilam ze musze!musze!musze miec blyszczyk z tego sklepu,spagladajac na nie wielkie koszyczki zaciekawil mnie wlasnie ten blyszczyk,nr 1. Polecam go kazdej dziewczynie, wrocic z Wloch bez produktu kiko jest jak nie zjedzenie tam pizzy czy makaronu :) Dodam ze kosztowal mnie on 3 EURO!...dzis zaluje ze nie kupilam zalej torby :))

Markę Kiko poleciła mi moja siostra, która niedawno wróciła z Włoch. Traf chciał, że zaraz po niej i ja jechałam do Wenecji i postanowiłam poszukać sklepu tej marki. Pytałam przypadkowych, młodych włoszek jak tam trafić i każda wskazywała drogę, co już było dla mnie zachętą. Dotychczas znałam jedynie markę PUPA ( z tych mniej selektywnych oczywiście). Sklep rewelacyjny, ceny o połowę mniejsze niż u Pupy (kosmetyki od 2 do 14 euro) także taniocha. Kolory i jakość cudo. Kupiłam całą torebkę kosmetyków, no ale do rzeczy-błyszczyk ma masywne i duże opakownie-jak dla mnie super bo lubię takie "potężne" kosmetyki-dla niektórych może być nieporęczne. Sam błyszczyk rewelacja- usta wydają się pełne i naprawdę większe, pięknie lśnią ( jest kilka kolorków do wyboru ja mam jasny koral z leciutkimi drobinkami). Błyszczyk rewelacyjnie nawilża, usta lśnią niczym tafla i wyglądają bardzo zdrowo. Konsystencja wodnista, ale bez przesady-ja wolę taką niż gęste "klejuchy", które powodują pierzchnięcie na ustach. Cena -7 euro (czyli coś około 35 zł) to naprawdę mało jak za błyszczyk dorównujący Chanel i mojej ukochanej Helenie Rubenstain:-)Jeśli będziecie we Włoszech szukajcie Kiko-powinien być w każdym mieście i mieścinie bo młode Włoszki kochają ta firmę, podobnie jak ja:-) Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Na zakupy czekalam kolo miesiaca, chcialam poczekac i zobaczyc jaki bedzie efekt po testerach. Moje pierwsze wrazenie...nie klei ust, jest gesty i utrzymuje sie dosc dlugo, nie istotne czy pijesz czy jesz .... warto zainwestowac Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: jedno