Essence Sun Club, Bronzing Blush (Brązujący róż do policzków) 

Mam kosmetyk w odcieniu 02 good night darling, jestem brunetką . :) Zarówno róż jak i bronzer mają przepiękne kolory! Szkoda tylko, ze został wycofany, bo był to jeden z lepszych produktów essence. + -kolory! piękny pomarańcz i piękny ożywiający, czekoladowy brąz -wydajność -cena -nie robi plam - -wycofany -krótko się utrzymuje Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: dwa

Plusy: - cena - postać duo którą można mieszać, aby uzyskać trochę inny, bardzo ładny (ni to różowy, ni to brązowy) kolor różu Minusy: - trwałość - dla jasnej cery nawet odcień dla blondynek może być nieco za ciemny, na szczęście można go rozjaśnić różem. Niestety odpada wtedy możliwość konturowania twarzy tym produktem. - sam bronzer może mieć zbyt ciepły odcień dla bardzo jasnych cer.

kupilam go kiedys przypadkiem bo nie bylo tego co chcialam i już wiem, że nie zdradze go z żadnym innym. +niska cena +bardzo długo się utrzymuje na twarzy +jak chce bronzer to mam bronzer, jak chce roż to jest róż +bardzo ładne kolory +wyrazisty jesli nałozymy więcej -> na imprezę, idealny jesli nałozymy mniej na dzień +super się aplikuje i rozciera +nie zostawia plam po sobie +nie osypuje się +bardzo wydajny +no i jeszcze raz OLBRZYMI PLUS ZA TRWAŁOŚĆ minusów nie zauwazylam :P Używam tego produktu od: 1,5roku Ilość zużytych opakowań: jedno właśnie skończyłam

mam wersję dla blondynek o ile kolor różowy jest rzeczywiście za jasny, tak brązowy- rewelacja, polecam osobom rozpoczynającym przygodę z bronzerem bo nie da się tym produktem przesadzić. Gładkie, równe wykończenie i naturalny efekt :) Używam tego produktu od: 2 m-cy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Oceniam wersję o2 dla osób o ciemniejszej karnacji. Najpierw brązer - nakłada się przyjemnie, równomiernie, nie plami, ma ładny zapach, nie obsypuje się, jednak ma dwie poważne i dyskwalifikujące wady- znika w ciągu 2 godzin i ma okropny, solaryjno-pomarańczowy kolor. Róż - bardzo lekki kolor, trzeba się postarać, żeby było go widać, ma małe denerwujące drobinki, które lubią migrować po twarzy. Ogólnie nie polecam, myślę, że dla kogoś z cieplejszą karnacją ten rózobrązer będzie lepszy. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Korzystam tylko z bronzera. Róż nie przypadł mi do gustu, dla mnie jest on za jasny i zbyt różowy ( mam wersje dla blondynek). Bronzer za to bardzo przyzwoity, nie zostawia plam , trzyma się dość długo. Na tę cenę to rewelacja :) Używam tego produktu od: 2 mięsięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania

Mam wersję dla blondynek. Połączenie bronzera z różem to super rozwiązanie dopóki . -Łatwa aplikacja -nie pozostawia smug -w dodatku niska cena -posiada świecące drobinki które rozświetlają twarz -jak dla mnie jedynym minusem jest męczący zapach Idealne wykończenie makijażu Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: kończe 1

Mam wersje dla blondynek. Nigdy nie mieszałam ze sobą obu kolorów. Bronzer jest bardzo ładny, kolor idealny do jasnej cery, dziwie się że ktoś dostrzegł w nim jakieś odcienie pomarańczy bo ani w pudełku ani na mojej twarzy nie przybiera odcieni ceglastych ani pomarańczowych tylko jasny ładny brąz. Nakłada się bardzo dobrze, nie robi plam, efekt można stopniować. Róż natomiast zawiera ogromne drobiny brokatu i przez to moim zdaniem nie nadaje się do używania na co dzień. Nie cierpię brokatu w tego typu kosmetykach. Trwałość średnia ale zadowalająca.

Kupiłam pod wpływem pozytywnych recenzji i dlatego, że wycofali Essence Mineral Powder Blush 2 in 1, w którym byłam zakochana. Niestety ten nie sprawdził się w moim przypadku. Mam wersję dla brunetek. Mieszając dwa kolory wychodzi okropna pomarańczka, dlatego używałam tego ciemniejszego. Niestety róż rozprowadzał się nierównomiernie, robił plamy, a kolor z czasem bladł na buzi, co w przypadku wspomnianego poprzednika absolutnie nie miało miejsca. Teraz używam Essence Silky Touch Blush i jest o niebo lepiej. Używam tego produktu od: pól roku Ilość zużytych opakowań: 1 niepełne

Mam wersję dla blondynek. Bronzer- okropna pomarańcza. Na policzki w formie delikatnego różu się nada, ale do konturowania twarzy odpada. Róż- wielkie drobiny przypominające meteoryty. Zapycha Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1

Poszukując bronzera i różu natknęłam się na tą hybrydę. A że potrzebowałam "dokładnie takich" odcieni różu i bronzera, wbrew wszelkim objawom blondu wybrałam wersję dla brunetek, co było - jak się później okazało - strzałem w 10. Plusy: + odcienie - brzoskwinka i pralinka : ) + kosmetyk kompaktowy 2w1 - oszczędność miejsca i pieniędzy +niska cena + nie robi smug ani placków, łatwa aplikacja + kokosowo-cementowy zapach - nie drażni, a to już coś Minusów jakiś szczególnych nie ma, mógłby być troszkę trwalszy. Polecam z czystym sumieniem przed sięgnięciem za czymś droższym ; ) Używam tego produktu od: 2 Tygodni Ilość zużytych opakowań: napoczęte 1.

Świetny pomysł na połączenia bronzera z różem. Miałam w zwyczaju używać oba te kosmetyki oddzielnie. Mam wersję ciemniejszą, ale jestem blondynką. Super bronzer- choć możliwe, że będzie zbyt jasny dla brunetek. Jest delikatny, nieagresywny, nie robi plam. Kolorek różu również ładny. Przyzwoita trwałość - może nie od rana do wieczora, ale w porównaniu do moich poprzednich bronzerów wysoce zadowalająca. Super cena. Zapach intensywny - dla wielbicieli kokosu ideał ;) Używam tego produktu od: 2msc Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam wersję jaśniejszą, dla blondynek. ;) Nigdy wcześniej nie używałam jakoś specjalnie żadnych bronzerów czy różów, aczkolwiek ten jest bardzo fajny. Trzyma się dostatecznie długo, ma zapach kokosa, aplikacja jego jest przyjemna, nie powoduje żadnych smug na buźce. ;p Używam tego produktu od: kilku dni. Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego.

Jako że jestem z bladziochów posiadam wersję dla blondynek. Początkowo nie oczekiwałam tutaj niczego dobrego, bo na palcu wygląda na co tu dużo mówić - pomarańczkę, której na polikach nie znoszę. Po nałożeniu jednak pomaraczki nie widać, widać za to bardzo ładny, naturalny efekt, który jak najbardziej mi odpowiada. Jednak trzeba przyznać, że nie jest spełnieniem marzeń i na pewno jest dużo bronzerów bijących gona głowę. Pierwsze co zwróciło moją uwagę to bardzo ładny zapach - trochę czekoladowy, trochę kokosowy. Do nakładania używam dużego pędzla, przy czym nie ma tu kłopotu z jakimiś niechcianymi plamami, smugami i tego typu problemami. Zawiera maleńkie drobinki widoczne w opakowaniu, ale w żadnym razie nie są nachalne. Na twarzy praktycznie ich nie widać. Nakładając brązową połowkę mieszam z różem i efekt jest na plus. Mnie nie zapycha, trzyma się na policzkach może nie cały dzień,ale znośnie. Pewnie już do niego nie wrócę, ale dobrze było przetestować ;) Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Mój pierwszy bronzer. Mam wersję do jasnej cery i sprawdza się dobrze. Nie tworzy plam, smug, ani innych takich dziwnych historii, daje naturalny efekt. Używam mieszając pędzlem część różową z brązową i można uzyskać ładny efekt mniej bladej skóry. Takiej akurat na wiosnę- nie świecimy bladością, ale też mocna opalenizna jest podejrzana. Efekt pośredni. Warty tych 12 zł. Używam tego produktu od: kilku tygodnii Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Bardzo fajny róż/ bronzer za śmieszne pieniądze (i właśnie za to kocham essence), posiada piękne drobinki, których troszeczkę się bałam, ale nie były zbyt widoczne. Choć jestem brunetką wybrałam odcień dla blondynek , który był delikatniejszy i jestem zadowolona. Ogólnie ten róż sprawia ,że twarz jest ładnie opalona i lekko zarumieniona. Ostatnio wyskoczyły mi krostki po jego zaaplikowaniu . ale i tak słowem rewelacja, latem wyprobuję odcień dla brunetek.

Mam wersję dla brunetek. Po otworzeniu opakowania trochę się przeraziłam, bo róż ma w sobie spore drobinki, ale na szczęście na skórze ich nie widać, pozostaje lekko satynowy efekt bez tandetnego błysku. Odcień dla mojej karnacji dobrany jest idealnie, lubię takie brzoskwiniowe odcienie. Pewnie jeszcze lepiej będzie wyglądał na opalonej cerze. Trzeba jednak dokładnie go rozetrzeć, bo lubi nierównomiernie się nakładać. Trwałość dobra, aplikuję go na podkład. Wydajność też w normie. Używam tego produktu od: lutego Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ogólna recenzja różu na plus. Nie wiem czego, ale nie polubiliśmy się ;) Nie potrafię jednak precyzyjnie określić co mi w nim nie pasuje :) Oceniam wersję dla jasnej karnacji. Plusy: + duże wygodne opakowanie + rewelacyjna wydajność + piękny zapach + róż/ brązer nie zawiera dużych, brokatowych drobinek + brązer daje ładne, satynowe wykończenie + cena Minusy: - uboga gama kolorystyczna, nie każdemu pasuje cukierkowy róż - w zależności od podkładu bazer ma tendencje do ,,łapania,, pomarańczowych tonów :( Plusy/Minusy: +- trwałość, absolutnie nie jest zła, ale nie powala :) Mimo wszystko polecam :ehem: Może zrobię kolejne podejście i moja ocena pójdzie w górę :) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego