P2 Cosmetics Crac Ling Top Coat (Lakier dający efekt pęknięcia) 

Zalety: - cena - duża pojemność - bardzo fajna konsystencja - łatwo się aplikuje - ładny efekt pękania, który można stopniować w zależności od ilości użytego lakieru - bardzo długo się trzyma, nie ściera się - można go uzywać na każdy lakier - bardzo szybko schnie na paznokciu Wad nie zauważyłam! Porównując do pękacza Debby i Essence chyba najlepszy :) Polecam! Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: wciąż pierwsze

Nie mam porównania z takimi lakierami innych firm, gdyż efekt popękanego lakieru nigdy mi sie nie podobał, a wydać 30zł na coś, czego nie chcę... chyba oczywiste, ze nie warto. Te lakiery w ilości sztuk dwóch: szary/srebrny i czarny dostałam od kochanego TZ :cmok:. Wiem, że jest do wyboru jeszcze złoty, ale TZ wybrał mi takie. No ale nie wazne. Zacznę od ceny: w niemieckim DM kosztuje chyba 1,75 euro - jak na lakier różniący się od zwykłych "lakierników" paznokci - jest to super mało :ehem:. Opakowanie ladne, chociaz najwazniejsza i tak jest zawartość. Jednak jak na tak tani lakier, design butelki i jej kształt zdecydowanie przypadł mi do gustu. Do tego lakier ma pojemność aż 11ml, a więc nie tak mało. Aplikacja: Super łatwa. Lakier jest płynny, jedno-dwa szybkie maźnięcia pędzelkiem i zaczynają się dziać na paznokciu cuda. Ważne jest, zeby pracowac dosyc szybko, ale nie jest to nic trudnego, bo bez wielkiego pospiechu udaje mi sie za kazdym razem nałożyc odpowiednią ilość. Po jednokrotnym nałozeniu poprawiać już nie mozna, bo lakier pęka w tempie błyskawicznym. Efekt: W zależności od grubości nałożonej warstwy moze dac male lub duze pęknięcia. Każdy może wybrać sobie, który efekt bardziej mu sie podoba i taką ilość nakładać. Różnica w kolorach: Czarny jest matowy. Można pokryć go bezbarwnym lakierem, aby ładnie błyszczał lub zostawić matowy. Szary jest błyszczący, taki sparkling. Ma jakby maciupeńkie odbijające swiatło pigmenty i w zależności od oswietlenia daje srebrny lub szary efekt. Trwałość: Nawet jesli nie nałoży sie utrwalacza, lakier przetrwa na paznokciach 4 dni bez zadnego problemu. Dla mnie to duzo, bo wiekszosc lakierow zaczyna schodzic juz po 2 dniach. Ten nie odpryskuje, nie zmywa sie. Wiele zalezy tez od lakieru bazowego. Czesto zdarza sie, ze lakier bazowy zaczyna schodzic na koncowkach i to są pierwsze braki, które mozna zauwazyc. Wazne: Po pomalowaniu pierwszą warstwą kolorowego lakieru bazowego warto odczekac 5-10 minut, aby sie upewnić, że jest on suchy. Jesli nalozy sie na mokry lakier bazowy, wszystko sie rozmaze i lakier bazowy tez popeka co da opłakany efekt. Innych uwag nie mam. Po 2 miesiacach lakiery nie zgestnialy ani troche, opakowanie sie nie brudzi, pedzelek jest wygodny, a aplikacja niezmiernie prosta. No i do tego ta cena :love:. W Polsce niestety lakier nie jest dostepny, chociaz widzialam go na allegro za 17zl :eek:. Jak komus bardzo zalezy na wzorku popekanych paznokci to mysle, ze nawet warto tyle przepłacic. Niektore z wzorkow na poniższych zdjeciach są robione specjalnie na potrzeby tej recenzji i dlatego czasem kazdy paznokiec jest w innym kolorze. To byly proby i chcialam Wam pokazac w roznych kombinacjach ;). Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2

Wybrałam odcień srebrny, jako że czarny mam już z Isadory. Efekt błyskawiczny i za każdym razem inny ;) Lakier jest jasny, delikatnie drobinkowy, po zaschnięciu półmatowy, więc wymaga dość ciemnego, najlepiej błyszczącego lakieru bazowego, wtedy tafle i pęknięcia są bardziej widoczne. Nie na każdym lakierze ładnie popęka, dobra baza to połowa sukcesu ;) Wzorki dodatkowo pokrywam nabłyszczaczem, choć nie jest to konieczne. Ich trwałość trudno ocenić, zależy ona głównie od lakieru bazowego i nawierzchniowego. Na moich pazurkach takie trio trzyma się nieźle przez 3-4 dni, potem lekko odpryskuje. W porównaniu z Isadorą znacznie łatwiej go nałożyć, ma tradycyjny pędzelek a nie jakąś dziwną łopatkę oraz konsystencję typowego lakieru - lejącą i łatwą w rozprowadzaniu. Nie wymaga energicznego mieszania przed każdym zanurzeniem pędzelka, nie zasycha nieestetycznie na brzegu buteleczki. Isadora niestety po 2 tyg. stosowania przypominała smołę i już 2-krotnie była rozcieńczana. Lakier P2 daje identyczny efekt (pęka równie szybko i łatwo), ale ma lepsze właściwości, nie wymaga takiej szybkości i wprawy w nakładaniu. Mało tego - kosztuje znacznie mniej i jest go więcej! Jedyna wada to dostępność... Osobom wahającym się między Isadorą a P2, jednak poleciłabym P2, mimo że do wyboru są tylko 3 kolorki. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie (srebrny)

gdy tylko dowiedzialam się o tych lakierach od razu chciałam je mieć no ale wiadomo w polsce nie dostępne.. podczas ferii w niemczech wreszcie je sobie nabyłam drogą kupna i nie żałuję, najbardziej przypadł mi do gustu czarny pękacz :) super efekt z lakierem niebieskim/turkusowym :) Używam tego produktu od: luty 2011 Ilość zużytych opakowań: mam pare:)

O tym niewątpliwie ciekawym lakierze dowiedziałam się z filmików na YT i od początku bardzo mnie zaintrygował. Szybko i w bardzo łatwy sposób można nim uzyskać bardzo ciekawy efekt pękającego lakieru. Firma P2 proponuję nam dwa kolory srebrny idealny do ciemnych kolorów i czarny przeznaczony do jasnych lakierów bazowych. Pewnie będzie się zastanawiać jak uzyskać wspominany efekt spękania - nic prostszego wystarczy pomalować paznokcie na dowolnie wybrany kolor, a następnie odmierząc odpowiednią ilość lakieru ( nie może być za mało, ani za dużo z czasem na pewno dojdziecie do wprawy) P2 malujemy paznokcie - czekamy chwilkę i gotowe :) dla lepszego utrwalenia możemy pomalować bezbarwnym top cotem. Plusy ciekawy efekt za stosunkowo niedużą cenę, duża pojemność buteleczki wystarcza na bardzo długo, a minusem cóż na pewno nie jest go łatwo kupić, ale na pewno warto poszukać i spróbować. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego

Co tu dużo mówić - świetny! Mam oba kolory i muszę powiedzieć, że jestem z nich bardzo zadowolona, używam ich na okrągło. Dają bardzo ciekawy efekt, nakłada się je bardzo łatwo, efekt pękania pojawia się już po ok 10 sekundach od nałożenia lakieru, schnie błyskawicznie. Szkoda tylko, że nie są dostępne w Polsce, ja swoje kupiłam w Niemczech. Cena też jest świetna, bo niecałe 2 euro. Jak ktoś będzie miał okazje je zakupić to brać bez zastanowienia, naprawdę warto ;) Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 w trakcie