Kolorowe cukierki.
Po kilku miesiącach testowania podkładów Meow zabrałam się za poważniejsze zamówienie. Korzystając z promocji, obkupiłam sie w kilka pudełek różnych wykończeń i odcieni pudrów. Chodziło mi po głowie, żeby do zamówienia dodać coś ekstra, padło na kolorowe pyłki do twarzy. Zamówiłam od razu osiem próbek, niektóre w bardzo ryzykownych kolorach, wypróbowałam i totalnie przepadłam.
Pudry są cudowne. Zmielone niezwykle drobno. Lśniące, ale nie brokatowe.
Nie zapychają porów, nie podrażniają skóry.
Gdy nakładam je grubym pędzlem na całą twarz, dodają jej bardzo dyskretnego blasku, ożywiają i zmiękczają rysy. Na mojej naczynkowej skórze szczególnie dobrze sprawuje sie jasna cytryna, leciutko koryguje odcień, bardzo odświeża makijaż. Bosko! :D
Gdy nakładam ją zbitym pędzlem, na szczyty kości policzkowych, skronie, łuk Kupidyna, daje piękny blask, podobny do rozświetlaczy typu gelée (choć nie jest to aż tak doskonała tafla, nie mam zamiaru naciągać prawdy i drażnić wielbicielek ;) ).
Kiedy wybieram bardziej różowawy odcień, pyłek robi za rozświetlający róż. Odcienie złota świetnie sprawdzają się, gdy chcę skórze dodać tzw. "summer glow".
Puder bardzo łatwo się rozprowadza, jeśli chcę nałożyć go intensywniejszą plamą, łatwo stopniowac jej natężenie. Nie ma problemu z roztarciem krawędzi.
Dla mnie ten kosmetyk to jak Mikołaj, Urodziny i Dzień dziecka na raz ;). Za każdym razem, kiedy go używam, czuję się jak dzieciak wpuszczony samopas do sklepu z cukierkami. Przebieram w słoiczkach, cieszę oczy, później kilka razy machnę pędzlem, patrzę do lusterka i szeroko się uśmiecham.
Puder nie znika z twarzy w ciągu dnia, nie podkresla zmarszczeki porów, nie migruje.
Jak dla mnie, ten kosmetyk spełnia wszystkie obietnice, które dają Meteoryty.
Jedyne zastrzeżenie, jakie mam, to sama forma pudru, zdecydowanie wolę kosmetyki prasowane. Są schludniejsze i łatwiejsze w obsłudze.
Słoiczki i szata graficzna, jaką sygnuje się Meow wygląda nieco tandetnie. Chętnie ubrałabym te doskonałe kosmetyki w starannie zaprojektowane biżuteryjne puszeczki. Należy im sie taka oprawa.
Używam tego produktu od: kilka miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 8 próbek i 3 napoczęte opakowania