Nivea Sun, Sun Touch 

- strasznie śmierdzi taką starą chemią - b. ciężko rozprowadzić go żeby nie było plam, wręcz jest to nie możliwe - nienaturalny, żółty kolor. nieładny. nie polecam Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: 1 które wyrzuciłam, bo się przeterminowało

Nigdy nie przepadałam za samoopalaczami w kremie - te, których miałam okazję używać trzeba było super dokładnie rozsmarowywać (inaczej tworzyły się smugi), potem przez kilkadziesiąt minut niczego nie dotykać (dla pewności), do tego nierówno "schodziły" ze skóry. Dlatego zaryzykowałam kupno samoopalacza w sprayu i jestem zadowolona. PLUSY: zapach - nieco zbyt intensywny, ale znośny, jak na samoopalacz całkiem OK (o dziwo mojemu mężczyźnie bardzo się podoba); wydajny - kilka pryśnięć wystarcza na całą nogę; bardzo łatwo go rozprowadzić i wsmarować w skórę (nie tworzą się żadne smugi); szybko się wchłania - już po 1-2 minutach można założyć ubranie; opakowanie - poręczne, estetyczne (a pod światło da się nawet zobaczyć ile produktu zostało); po 2 użyciach efekt na moich bardzo bladych nogach jest świetny - brązowa, dosyć naturalna opalenizna (a na przedramionach i ramionach już jedno użycie wystarczy, aby efekt był OK); spray pielęgnuje skórę - jest miękka, nawilżona, przyjemna w dotyku; efekt trzyma się u mnie ok. 5 dni; najczęściej równo schodzi ze skóry (chyba, że przesadzę z peelingiem). MINUSY: intensywność zapachu i fakt, że długo utrzymuje się na skórze; zamknięcie ciężko ściąga się z opakowania (z drugiej strony - nie spadnie z niego samoistnie); po pierwszym użyciu na bladą skórę nóg (a taką mam) daje efekt brudnawej, bladnącej opalenizny (wygląda to tak, że jestem opalona ale pod tą opalenizną zbladłam). Naprawdę świetne efekty daje użycie tego sprayu a potem posmarowanie się balsamem brązującym - wtedy opalenizna jest bardzo naturalna. PODSUMOWUJĄC: jestem zadowolona z tego produktu, chociaż nie używam go zbyt często (lenistwo + niechęć do jego zapachu). Polecam osobom zniechęconym do samoopalaczy w kremie. Używam tego produktu od: nieregularnie od prawie 3 lat Ilość zużytych opakowań: 3/4 pierwszego (muszę pomyśleć o zakupie czegoś nowego)

Dla mnie ten samoopalacz ma tylko jeden plus - formę wygodnego sparyu. Poza tym same minusy: - opalenizna uzyskana przy jego pomocy jest szarobrunatnego koloru i z daleka wiadć, że sztuczna, - pomimo regularnego peelingu schodzi bardzo nierównomiernie, - potwornie wysusza skórę ciała, z twarzą wolałam nie ryzykować, - skóra po aplikacji śmierdzi okropnie, ale najgorzej jest po ok 2-3 godzinach od aplikacji:( - niestety wchłania się stanowczo zbyt długo, lekko się klei, do tego brudzi ubrania. Generalnie wyjątkowo tandetny bubel Używam tego produktu od:używałam w ubiegłym roku Ilość zużytych opakowań:nie starczyło mi nerwów, by zużyć opakowanie

mam normalny kolor skory-ani jasny ani sniady, cos pomiedzy, i ten kosmetyk jest dla mnie idealny. pieknie sie rozprowadza, nie pozostawia zadnych smug, juz nalozenie jednej warstwy wystarcza bym byla "odymiona". 2 warstwy zapewniaja piekna plazowa opalenizne.dodatkowo nawilza, choc to w moim wypadku nie jest konieczne. smaruje nim nawet buzie i musze powiedziec ze ladnie kryje przebarwienia i male krostki. na nogach po depilacji mam czesto krosteczki,albo ranki po wrosnietych wloskach on to wszystko cudnie kryje juz 1wsza warstwa.niestety okropny zapach, ale nie przeszkadza mi to. Używam tego produktu od:2 lat Ilość zużytych opakowań:duzo

Musialam go kupic, poniewaz nie bylo mojego ulubionego samoopalacza z firmy Garnier. Plusy: + ladna opalenizna, naturalna + dobrze nawilza skore Minusy: - Malowydajny - Nierownomiernie sie sciera - i UWAGA!!! Strasznie brudzi recznik, a nawet bialy biustonosz!!! Zaden inny az tak nie brudzil, jak ten samoopalacz. A szkoda, bo opalenizna wychodzi nawet ladnie. Używam tego produktu od: dwoch tygodni Ilość zużytych opakowań: 1

Na początku muszę powiedzieć , że gdybym mogła dałabym mu solidne 3,5. Długo zastanawiałam się nad oceną, bo chcę być sprawiedliwa ;) Niestety znam samoopalacze którym dałabym 4 gwiazdki a ten jest jednak gorszy, stąd moja ocena. Samoopalacz ten nie jest zły. Daje dosyć ładny odcień opalenizny, szybko się wchłania. Smrodek samoopalacz jest, lecz nie jest on zbyt intensywny. Opalenizna dosyć szybko schodzi. Nie jest wydajny. Średnio- dobry

Według mnie to bardzo dobry samoopalacz, łatwo go zaaplikowac i rozsmarować, opakowanie bardzo poreczne, cena atrakcyjna, zapach bardzo znośny , efekt zadawalający ( złotawo-brązowa opalenizan w moim przypadku)No i nie wysusza nadmierenie skóry . Polecam Zaznaczyłam ,że nie kupię, bo już nie używam takich specyfików ;)

W samoopalaczach najbardziej cenię gdy się szybko wchłaniają i nie zostawiają żadnej warstewki oraz jak najmniej wyczuwalny smród DHA. Nivea Sun Touch jest pod tym względem idealny: błyskawicznie się wchłania, zapach nie jest uciążliwy i odzurzający, prawie w ogóle go nie czuję. W moim przypadku nie ma żadnych smug, a ja naprawdę bardzo niedbale go rozsmarowuję, z resztą nawet nie ma czasu na długie wcieranie, gdyż jak już pisałam od razu się wchłania. Stosuję go na całe ciało i dałabym mu 5 gwiazdek, ale za słabo brązuje. No i nie jest też tani, ale ja go mam z wymiany wizażowej ( pozdrawiam Justę 2 ) i generalnie jestem zadowolona :)

Co roku ten sam problem, chce miec brazowa, piekna opalenizne. W tym roku wyjatkowo to pragnienie daje o sobie znac, bo nie ma slonca. Kupilam ten samoopalacz - ze sceptycyzmem wysmarowalam sie nim i ...czekam. Swietnie sie naklada na skore, nie pozostawia uczucia tlustosci, nie plami ubran, rownomiernie sie rozprowadza, i zmywa sie rownomiernie, nie wysusza skory. Stosowalam rowniez na twarz - takze rewelacja! Jedyne co moge mu zarzucic - zapach - wyczuwam ten drazniacy zapach, moze nie jest taki silny jak w innych samoopalaczach, ale jest. Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: ...2, jest naprawde wydajny. Recenzja: ... Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: ... Recenzja: ...

szczerze mówiąc bardzo się zawiodłam tym produktem...Nie wiem, być może to kwestia tego, że nie mam jeszcze dużej wprawy w nakładaniu samoopalaczy.Anyway, użyłam go 2 razy. Kolorek daje nawet ładny, ale te smugi....A co najgorsze, po kilku dniach zaczął "schodzić" w ten sposób, że wyglądałam jak łaciata krówka;)całe nogi w jasnych i ciemnych plamach!!! Teraz boję się tego jeszcze raz użyć...nie mówiąc już o tym żeby używać go do twarzy. Raczej nie polecam. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego EDYCJA: 17 lipca 2005 Szkoda mi było wyrzucać ten samoopalacz, więc zużyłam go do końca... Najpierw mieszałam go z balsamem nawilżającym. Potem używałam już samego. I sama nie wiem, jak to możliwe, ale zachowywał się na mojej skórze zupełnie inaczej, niż te 2 (!!!) lata temu, dlatego dodaję mu 2 **. :) Może dlatego, że teraz regularnie nawilżam skórę i nauczyłam się nakładać specyfiki brązujące. Ale do rzeczy: produkt daje ładny, naturalny kolor opalenizny, taki herbatnikowy. Nałożony dwiema warstwami daje jeszcze lepszy efekt. Ja aplikowałam go codziennie albo co drugi dzień i wcale nie schodził "plackami". :) Zapach nadal tak samo ładny. Samooopalacz szybko się wchłania i od razu po posmarowaniu się nim można się ubrać. Najlepszy sposób aplikacji to kilka psiknięć np. na nogę i SZYBKIE równomierne rozsmarowanie kosmetyku. Nie wiem tylko, czy jeszcze go kupię, bo lubię testować różne produkty. :)

swietny, swietny, swietny :D naprawde, warto wyróbowac :) uzywam tylko do ciała, do buzinie chce eksperymentowac :D opalenizna taka jak lubie kawa z mlekiem, oczywiscie, z wieksza iloscią kawy :)nie jakies marchewki, zółtki :D elegancka, nie krzykliwa, ale ładnie wygladająca na ciałku :D radze tak: peeling,samopalacz jednego dnia i powtórzyc drugiego sam samoopalacz- ja tak robie i mam spokój na 5 dni :D bomba! jedna gwiazdka mniej, za cene, ok 30 pln, mógłby byc tanszy ..szybko sie wchłania, pielegnuje skóre- wit E, ma ładny zapach, higieniczny spray :) nic nie wycieka, nic nie ciapcia sie po podłodze w łaziene :D podoba mi sie w nim to , ze sie szybko wchłania i nie jest tłusty- moge za chwilke załozyc ubranko albo pidzamke :D opalenizna trzyma sie jak pisałam dlugo, nie jest smugasta i nie schodzi płatami podczas mycia :D po prostu blednie po całosci, ale baaardzo powoli :) podoba mi sie ze tak pieknie stapia sie z ciałkiem :)niczym druga skóra :) napewno wypróbuje tez krem do buzi z tej serii :) fantastyczna rzecz :D polecam gorrrrąco :) moj ukochany samooplacz :D

Rozprowadza sie rowno, nie jest tlusty, mozna natychmiast wlozyc ubranie, nie robi smug - a w przypadku nakladania grubszej warstwy samoopalacza, przedtem nakladam odrobine balsamu Nivea /nawilzajacy - wiec efekt mocny, ale bez charakterystycznych zaciekow na rekach , co w przypadku innych kosmetykow zdarzalo sie dosyc czesto. Polecam primo: peeling secundo: odrobina balsamu tertio: Samoopalacz Nivea - 5-7 dni utrzymuje sie piekny kolor (kawa z mlekiem), i nawet bez makijazu, wyglada sie oliwkowo :-). Nawilża, nie wysusza naskórka nawet na moim bardzo przesuszonym nosku :-)) Zmywa sie bardzo powoli i rownomiernie, nie robi efektu brudnej skory (walkowania sie resztek samoopalacza) Jedyny samoopalacz, którego uzywam od dawna i nie mam ochoty zmieniac. Cena przystepna. Bardzo wydajny. PS - Pieknie pachnie