BioRepair Night, Intensywna pasta pielęgnująca zęby w nocy 

Według obietnic producenta pasta ma odbudować szkliwo. Nie wiem czy coś takiego robi, nie zauważyłam. I podobno używając jej można się obudzić ze świezym oddechem. I choć rzadko miewam nieładny oddech, to żadnej poprawy nie zauważyłam. Pasta ma okropny smak, niczym rozpuszczona guma do żucia. Za taką kwotę trochę jej mało w tubce, choć trzeba przyznać, że na jeden raz wystarcza odrobina.

Jak dla mnie najlepsza dostępna na rynku pasta ochronna. Stosuję na noc od kilku tygodni i widzę poprawę. Chroni szkliwo przed działaniem szkodliwych kwasów i bakterii. Polecam sklep superusmiec, bo tam mają sporo tego typu produktów, skutecznych w dobrych cenach.

Moje żeby są moim oczkiem w głowie.... Dbam o nie szczególnie, gdyż wiele przeszły w swoim życiu : m. in 5 lat leczenia ortododontycznego. Leczenie to sprawiło, że mam proste i równe ząbki, niestety są też i minusy tego leczenia: okresowa nadwrażliwość i większa podatność na próchnicę. Ta pasta okazała się ratunkiem na obie przypadłości. Dzięki swojemu unikalnemu składowi moje zęby są wzmocnione, nadwrażliwość zniwelowana praktycznie do zera. Zużyłam już 3 tubki, wiec wiem co mówie. Oprócz skutecznej remineralizacji szkliwa pasta świetnie oczyszcza i odświeża oddech.... ( prawie jak moja ulubiona pasta Max Fresh od Colgate)...... Niestety minusem jest cena.... Ja zawsze czekam na promocje i zaopatrzam się w 2 tubki. Uwielbiam tą paste i będę stosować nałogowo gdyż wiem, że na piękne i zdrowe zęby trzeba zapracować, a one na pewno nam sie odwdzięczą swoją bielą i siłą. Dla mnie ta pasta to must have w codziennej pielęgnacji jamy ustnej. Gorąco polecam wam ten produkt!!!!!

Jestem fanką całej serii biorepair, bo to pasta profesjonalna wysokiej jakości o stosunkowo niskiej cenie >30zł i remineralizującym składze. Zęby zauważalnie bielsze, mocne, wręcz czuje się to otoczenie wapniem. Porządna pasta dla wymagających i zębów problemowych, bije na głowę wszelkie elmexy a nie jest droga. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Zęby mam z natury ładne, mocne, zdrowe i białe, ale nie jest to śnieżna biel :D Niestety nie zauważyłam, by ta pasta dodatkowo wybieliła moje zęby. Po tym co przeczytałam na wizażu myślałam, że rano obudzę się z miętą w buzi, a jednak tak nie było. Poranny niesmak w ustach pozostał :D A mój facet twierdzi, że miała ona dziwny smak :) Plusem który przemówił do mnie jest fakt, że chroni dziąsła, moje bardzo wrażliwe, podczas używania tej pasty nie krwawiły + Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 2 tubki

Od wielu wielu lat borykam się z problemami jamy ustnej jakimi jest ciągle nawracająca próchnica (mimo mycia zębów, płukania, nitkowania, cotygodniowej fluoryzacji...bla bla bla- próbowałam wszystkiego a i tak co pół roku słyszę u stomatologa słowo "próchnica" ) i do tego jeszcze bardzo nieprzyjemny zapach z ust rano oraz takie jakby...uczucie osadu na zębach, dziąsłach. Do pasty podeszłam bez większych nadziei- w końcu to już enta próba i xxx produkt który ma być "rewelacyjny" . Umyłam zęby jak zwykle na noc i poszłam spać... To co stało się rano... mega różnica! Efekt WOW! Po prostu świeży oddech, nie czułam żadnych osadów. Jednym słowem czułam, że moje zęby są czyste! Z ogromnym zdziwieniem i nadzieją następnego wieczoru znów użyłam pasty i efekt był ten sam :-) i kolejnego poranka i kolejnego :-) Zużyłam 1,5 tubki i jakiś czas temu przyszedł czas na co półroczną wizytę u dentysty iiiiiiii.... próchnicy brak :D :D :D cieszyłam się jak dziecko :p Pasta zostaje ze mną na stałe :-) Używam tego produktu od: ok 7 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 tubki 75 ml

Jest to bardzo dobra jakosciowo pasta...włoska.Trochę droga,bo 20zł za tubke 75ml to nie mało ale solidna. Dobry smak mocnej mięty,niezle odwieza.Staram sie stosowac ja systematycznie,raczej na noc w ciagu dnia mam inne tubki past.Nie jestem w stanie stwierdzic jej leczniczego dzialania,ale mam nadzieje ze cos tam robi podczas 8h snu.Czeka na mnie drugie opakowanie w zapasie,mysle ze bede do niej czasem wracac jednak minusem jest dostepnosc u mnie ,zamawiam z netu Recenzja nie jest sponsorowana,produkt kupiony za wlasne pieniadze Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: kończe 1 tubke pelnowymiarowa

Pastę po raz pierwszy zakupiłam rok temu. Generalnie ma dobry, miętowy smak, który utrzymuję oddech w świeżości. Nie umiem powiedzieć czy zgodnie z obietnicą zalecza drobne pęknięcia, ale mogę powiedzieć na 100%, że gdy odwiedziłam mojego dentystę po 2,5 latach nieobecności u niego nie znalazł mi żadnej dziurki, szczeliny ani nic. Wierzę, że stosowanie właśnie tej pasty + drugiej (innej firmy) fluoryzacyjnej przyniosło takie efekty. Teraz jestem w 8 mies. ciąży i nadal dentysta nie ma nic do zarzucenia moim zębom. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: nie pamiętam, ale dużo

Bardzo fajna pasta. Lagodna, skuteczna, zmniejszajaca tkliwosc szkliwa i dziasel. Zeby sa wyraznie czystsze, nie zdziera szkliwa i nie \'matuje\' powierzchni zebow. Bardzo dokladnie studiuje nowe kosmetyki pod katem polityki wobec zwierzat. Firma produkujaca te paste twierdzi, ze nie testuje oraz nie przystapila do American Dental Association (ADA), ktore wymaga testow. Nie zawiera skladnikow pochodzenia zwierzecego. Mysle, ze zaprzyjaznie sie z nia na dluzej. Używam tego produktu od: 3 miesiace Ilość zużytych opakowań: pierwsze w akcji

Są dwa rodzaje past, te, które intensywnie oczyszczają, ścierając również szkliwo i te, które mają efekt odwrotny, czyli chronią zęby, mają niski wskaźnik RDA, ale przy okazji potęgują osad i przyciągają do ząbków wszystko. Zęby to moja prawdziwa obsesja i przetestowałam wiele past. Po tę sięgnęłam ostatnio, by wzmocnic zęby leczone przez 3 lata stałym aparatem ortodontycznym, a teraz retencyjnym nocą. BioRepair ma wzmacniac zęby w czasie snu, remineralizowac i wypełniec szczelinki. Może i spełnia tę funkcję, trzeba by zrobic zdjęcia porównawcze :), ale mnie działanie tej pasty przyprawiło o zawał nieomal. Po dwóch tygodniach stosowania pojawiły mi się na zębach (wszędzie tam, gdzie były jakieś nierówności) białe matowe plamki, które wyglądały tak, jakby poodpryskiwało mi szkliwo. Dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że to pewnie działanie tej pasty i rzeczywiście, po mocniejszym skrobaniu plamki schodziły. A już myślałam, że zęby zaszalały i czeka mnie przyklejanie licówek...Nie wiem, czy ta pasta na wszystkich tak działa, moje zęby zwłaszcza teraz szybko łapią osady. Używam tego produktu od: trzech tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego 75 ml