PUPA Make Up Kit, Trendy Palette (Paleta do makijażu) 

Mam srebrną wersję tego cuda :-) \\n \\nKorzystałam z cieni i błyszczyków. Kremowy cień zużyłam jako pierwszy - jest bardzo uniwersalny, dobrze komponuje się prawie z każdym innym kolorem, fajnie na co dzień wygląda też sam. Pozostałe rzeczywiście mają bardzo spokojne, zwyczajne kolory, mogę się zgodzić z poprzedniczką, że "nic specjalnego", ale ... przy moim typie urody okazały się świetne !!! Poza tym są tak ładne, że nie przeszkadza mi, że nie są bardzo trwałe i trzymają się kilka godzin ... . \\n \\nBłyszczyki są super i dość długo się trzymają. Używałam sam błyszczyk, a także na matową szminkę, w obu przypadkach świetnie wygląda. \\nDołączonych aplikatorów nie używałam, najczęściej nakładam kosmetyki palcami - tak mi po prostu wygodniej :-) \\n \\nPoza tym opakowanie jest śliczne, to jest taki efektowny gadżet, ale nie uważam wcale, że tylko dla bardzo młodych dziewczyn ... ja, pomimo 30, baaardzo go lubię ... w ogóle Pupa znana jest z efektownych opakowań. \\n \\nWielkość opakowania mi nie przeszkadza, i tak noszę raczej większe torebki. \\n \\nNadaje się na prezent.

Paletkę dostałam w prezencie i jest to mój pierwszy kontakt z kosmetykami Pupa. Jak wspomniała moja przedmówczyni - paleta jest bardzo nierówna. Trójka fioletowych cieni jest niezła (mają ładny, metaliczny połysk, choć w palecie wyglądają jak maty), choć dla mnie to są odcienie zbyt cukierkowe i banalne. Trójka szaro-czarna jest za to szczytem porażki, bo cienie są kredowe, trwałość na powiece mierzalna w minutach, są trudne w aplikacji, a co gorsza - mają wielkie, rzadko rozsiane drobiny brokatu. Najlepsze są błyszczyki, w kilku fajnych kolorach, dość trwałe i o dziwo nie tandetne mimo drobinek w różnych kolorach. Właściwie jeśli cokolwiek stosuję z tej paletki to tylko błyszczyki. Kasetka o dość kruchym zamku, srebrno-czarna, taka dyskotekowa. Gąbkowe pędzelki w zestawie jak dla mnie poniżej średniej. Zestaw ZDECYDOWANIE dla nastolatek, bo są to kolorki proste, podstawowe; a ozdobna kasetka ma ładnie wyglądać w plecaku. Dla dorosłych kobiet - zdecydowanie nie :) Używam tego produktu od: 5 tyg Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Mam taką paletę w wersji złote opakowanie, fioletowe cienie. Mam ją już bardzo długo, częśc cieni już skończyłam, reszty chyba nie zużyję. Paleta jest pod względem jakościowym bardzo nierówna, cienie fioletowe są dobre jakościowo i bardzo ładne, super się trzymają, a te ciemne dla mnie byle jakie i znikają zaraz po nałożeniu (nawet na bazę). Więc ich nie używam. Rozświetlacz jest fajny, za to błyszczyków też generalnie nie używałam, chyba że jako dodatek do matowej pomadki. Dla mnie w tej palecie - chociaż ma dwa aplikatory - brakuje pędzelka do błyszczyków. I choc opakowanie jest dośc efektowne, to dla mnie jednak za duże. Tak naprawdę to jakby była o połowę mniejsza (o te ciemne cienie) to byłaby znacznie lepsza. Nie był to zły zakup ale raczej już jej nie kupię, pomimo że przyjemnie się jej używa. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie