Johnson's Mleczko do demakijażu 3 w 1 (nowa wersja) 

Mleczko zakupłam w promocyjnej cenie ok. 10 zł i jestem z niego dosyć zadowolona. Zaznaczę, że moje mleczko różni się troszeczkę wizualnie od tego na obrazku , mam chyba nowszą wersję, któraś z poprzedniczek perezetuję fotkę. Zacznę od plusów bo po pierwsze tak chyba wypada a po drugie jest ich zdecydowanie więcej niż wad. Zalety: *rewelacyjnie zmywa makijaż, (używam podkładu, różu, tuszu, cienia i eyelinera), *jest dosyć wydajne na zmycie całej twarzy dosyć umalowanej zużywam ok. trzech, czterech płatków delikatnie nasączonych, *aby zmyć makijaż nie trzeba mocno pocierać twarzy, *nie podrażnia skóry twarzy, buzia nie piecze nie jest zaczerwieniona, *po użyciu twarz nie jest tłusta czy lepka, za to jest mięciutka i gładka, *poręczna, higieniczna w użytkowaniu butelka, dozująca tylko tyle produktu ile jest nam potrzebne (nie wylewa się za dużo), *nie zapycha (przynajmniej nie zauważyłam żeby pogorszył mi się stan skóry, a mam cerę mieszaną). Minusikiem jedynym jest fakt, iż mleczko niestety podrażnia oczy gdy się do nich dostanie. Ja bardzo delikatnie zmywam tusz i cien i nie pozwalam żeby nadmiar mleczka z wacika dostał mi się do oka więc już nie cierpię przy codziennym demakijażu ;) Reasumując sądzę, iż mleczko spełnia swoje zadanie mianowicie świetnie nadaje się do zmywania makijażu ( nie wiem jak z wodoodpornym ). Przy odrobinie wprawy ze zmywaniem oczu daje radę. :)Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Miałam je już parę razy, zwykle kupuję je w Niemczech. Mleczko ma przepiękny zapach- zresztą bardzo charakterystyczny dla marki Johnsons. Konsystencja jest super! Ani nie za gęsta ani nie za rzadka. Mleczko dokładnie usuwa makijaż i oczyszcza cerę. Co ważne- w ogóle jej nie podrażnia. Jest bardzo wydajne i cena też jest ok. Nie pozostawia tłustej buzi. Używam tego produktu od: ponad 3 lat Ilość zużytych opakowań: 3-4 opakowania nie pamiętam

Nie wiem czemu ma tyle negatywnych recenzji.. ja go kupiłam i jest ok (opakowanie trochę inne niż na zdjęciu.) Dopiero po kupnie znalazłam na wizażu i się przeraziłam opiniami, ale używam od 2 tygodni i żyję :P Co prawda używam go tylko do cery, bo do oczu zawsze używam specjalnych płynów do demakijażu :) Dobrze oczyszcza, nie wysusza, nic niezwykłego, spełnia swoje zadanie :) Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

W życiu nie kupię go ponownie. Używam do demakijażu oczu, nie mogę się doczekać, aż się skończy. Zaufałam jednej ze swoich ulubionych i niezawodnych marek kosmetycznych - a trafiłam na wielki bubel. Wady: - oczy po nim pieką do bólu - zmywanie musze powtarzać i trzeć oko, żeby zmyć niewodoodporny (!) tusz do rzęs

Ten kosmetyk jest niezwykle nieprzyjemny w używaniu. Mleczko bardzo podrażnia skórę w czasie demakijażu. Cera jest zaczerwieniona i piecze. Produkt d0ść dobrze zmywa makijaż, ma ładne opakowanie. Nie kupię go jednak ponownie.

Nie wiem co mnie podkusiło, aby wybrać to mleczko :( Przeznaczone do cery wrażliwej, skuszona promocją -postanowiłam je wypróbować i po pierwszym użyciu już żałowałam. Mleczko jest bardzo nieprzyjemne w stosowaniu, takie jakby... chłodne(i nie, nie trzymałam w lodówce :brzydal: ). Ma dość gęstą konsystencję, a jednocześnie czuć w niej dużo wody. Pierwszą poważną wadą jest to, że niemiłosiernie podrażnia (alkohol w składzie). Nakładam na twarz i po kilku sekundach czuję pieczenie. Co dziwne, bo przy tym nie wysusza skóry, a nawet zostawia delikatny film. Nie usuwa makijażu, trzeba powtórzyć zabieg kilka razy, co sprawia, że twarz jest zmaltretowana i podrażniona. Ma jedną zaletę, która przy tym działaniu w ogóle nią nie jest: jest bardzo wydajny i ku mej rozpaczy w ogóle go nie ubywa... Podsumowując: nie polecam nikomu, nawet z ultra mocną, niewrażliwą skórą, bo kosmetyk nie zmywa też makijażu, do czego jest przeznaczony. Według mnie to najgorszy produkt jak miałam okazję używać, nie mogę w nim znaleźć ani jednego pozytywu. Używam tego produktu od: nieregularnie przez ponad miesiąca Ilość zużytych opakowań: w połowie 1

U mnie mleczko spisuje się naprawdę dobrze. Jest gęste i nietłuste, bardzo wydajne i co najważniejsze świetnie radzi sobie z usuwaniem makijażu wodoodpornego. Na co dzień używam go tylko do demakijażu oczu chociaż zdarzyło mi się zmyć nim podkład i nie doświadczyłam zaczerwienienia. Mimo wszystko nie poleciłabym go dla bardzo wrażliwej cery bo mam wrażenie że ma w sobie sporo alkoholu. Za to odejmuję jedną gwiazdkę. Ja z tym produktem zostanę na dłużej :) Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1/10

Mleczka J&J używam od kilku lat. Ceniłam je za to, że było bezzapachowe, łagodne dla mojej cery, miało świetną śmietankową konsystencję, wydajne, dobrze usuwało makijaż. Cena na plus. Piszę w czasie przeszłym, ponieważ kiedy zakupiłam nową wersję mleczka, nie spodziewałam się, że będzie to taka klapa. Widziałam różnice w składzie, jednak liczyłam, że jakoś tego nie odczuję. Niestety przy pierwszym uzyciu poczułam już, że mleczko nie jest bezzapachowe. Pachnie (a raczej śmierdzi) jak dla mnie mocno jakimiś kwiatkami. Po użyciu mleczka moja cera była zaczerwieniona i nad tym najbardziej ubolewam. Na policzkach też delikatnie szczypała przez kilka minut. Użyłam go później jeszcze 3 razy i niestety to samo. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego producent zmieniał cokolwiek w produkcie, który ma tak świetne recenzje??! Czy to jakaś "moda" w koncernach, że trzeba coś zmienić (raczej zepsuć)??! Teraz siedzę i szukam dla siebie nowego mleczka, bo moja przygoda z J&J się zakończyła. Moim zdaniem to był ich najlepszy produkt (miałam m.in balsamy), teraz nie mają żadnego. To nie tylko moja ocena, nieraz w recenzjach spotykałam się z taką opinią, że to jeden z nielicznych ich udanych produktów. OPAKOWANIE PRODUKTU JEST INNE, NIŻ NA PREZENTOWANYM ZDJĘCIU (te jest chyba ze "starej" wersji). Załączam zdjęcie mojego. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: zaczęte 1 i więcej nie będzie