Guerlain Terracotta, Mineral Flawless Bronzing Powder Mineralny puder brązujący

PLUSY: :) przede wszystkim ogromnym plusem jest to, ze jest trwaly, u mnie wytrzymal nawet od godz. 9 do 23 co jest zadziwiajace :) dobrze nalozony nie robi plam, itp :) praktycznie stapia sie z nasza skora, przez co nie widac granicy nalozenia :) wygodne opakowanie :) nie najgorszy pedzel, lecz polecam grubszy, z wieksza iloscia wlosia :) konsystencja, nie kruszy sie MINUSY: :( mysle, ze cena moze zniechecic wiele kobiet :( nie umiejetnie nalozony robi smugi przy samej granicy z wlosami

Puder brazujacy jest moim kosmetykiem must have. Nie tyle dodaje slonecznej poswiaty, co konturuje twarz. Przeszlam juz cyba przez wiekszosc produktow tego typu i ciagle poszukiwalam tego jedynego. Guerlain znalazlam w TJmAXie przecenienego z 59 na 29$, grzechem bylo nie wziasc,ale ze sypki-machnelam na to reka,taka promocja nie zdarza sie codziennie. Jak przystalo na t afirme sliczne opakowanie z sitkiem, dolaczony mini pedzelek kabuki-zobaczylam i pomyslalam-raczje trafisz do kosza kolego,bo nie wierze w pedzelki dodawane do kosmetykow. Pomimo,ze zaczelam uzywac innego pedzla,temu nie mam nic do zarzucenia. Ale o samym pudrze,mam numerek 3,dosc ciemny,ale dla mnie idealny. Genialnie konturuje,latwo sie rozprowadza, jeszcze latwiej sie nim cieniuje, dlugotrwaly i super wydajny,nie da sie nim zrobic krzywdy,wiec polecam laikom:) Mimo iz to moj kwc,to nie wiem czy kupie w normlanej cenie,ale nie mowie nie:)

Jest to mój pierwszy puder brązujący i nie jestem (jeszcze;) ekspertem od modelacji twarzy - kupiłam w ciemno na wyprzedaży (jako fanka Guerlain) i strzał w 10. Kolor LIGHT jest dobrze dopasowany do jasnej blondynki, która się tylko trochę musnęła słońcem - puder ładnie podkreśla i dokłada tej opalenizny w bardzo naturalny sposób. Idealnie zmielony, fajnie się nakłada dzięki membrance, która dobrze dozuje puder - wystarczy lekko przeycisnąć ją pędzelkiem, żeby uzyskać odpowiednią ilość bez pudrowej zapory dymnej. Właśnie, pędzelek - bardzo dobry. Oczywiście ze względu na konsystencję nie jest to specyfik do noszenia w torebce, ale utrzymuje się dosyć długo na skórze (nie używam na dzień podkładu ani żadnej bazy, tylko lekkie muśnięcie tym pudrem i już:)) . Jeszcze nie wiem jak z wydajnością, ale zapowiada się dobrze. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jednym słowem CUDO! Mój pierwszy bronzer sypki, od zawsze byłam wierna tym w kamieniu, bo bałam się ,że sypańcami nie uzyskam takiego naturalnego efektu ,jaki lubię i pożadam :) Jak moja przedmówczyni również jestem szczęśliwą posiadaczką najjaśniejszego odcienia 01. Pomimo, że jestem brunetką o dość ciemnej karnacji to nie chciałam uzyskać sztucznego efektu solarium w odcieniu pomarańczy :) I wybór tego odcienia był strzałem w dziesiątkę. + odcień 01 jest bardzo delikatny + efekt jaki daje na skórze to delikatna i nienachalna meganaturalna opalenizna +trwałość !! wytrzymuje cały dzień + bardzo dobry pędzelek +estetyczne (choć nie powalające) opakowanie + to Guerlain !!! :):) zaleta sama w sobie :) + drobno zmielony + nie ma szans, by zrobić sobie nim jakieś nieestetyczne plamy +wydajny MInusów nie widzę, a nawet jeśli jakieś ma to chyba cały czas mam po tym pudrze różowe okulary na nosie. Nie napiszę, że cena jest minusem bo jest to kosmetyk luksusowy, więc jak wymagamy to niestety trzeba za to dobrze zapłacić. Polecam, napewno będę do niego wracać! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: mało z pierwszego

Posiadam odcień 01 Light. Piękny puder mineralny nadający skórze bardzo naturalny brązowy odcień. Sam puder jest bardzo drobno zmielony i po nałożeniu pozostawia skórę aksamitną. Jest zamknięty w ładnym okrągłym opakowaniu, wieczko się odkręca ale aby otworzyć należy je nieco podnieść. Można go spokojnie wrzucić do walizki i sam się nie odkręci. Do tego sam puder wewnątrz osłonięty jest membranką, która zabezpiecza przed rozsypywaniem. Siateczka ta zupełnie nie przeszkadza w użytkowaniu. Do pudru dołączony jest mały pędzelek kabuki, włosie może nie jest zbyt gęste ale przyjemnie się go używa. Aby nabrać puder na pędzel wystarczy lekko ponabijać membrankę włosiem, nie nabierzemy za dużo ani nie rozsypiemy produktu. Przy okazji chciałabym zaznaczyć, że nie jest to puder, po którym należy oczekiwać intensywnego brązu na skórze. Zwłaszcza odcień który ja posiadam (01) jest na prawdę subtelny i naturalny. Osoby o dość jasnej karnacji (zwłaszcza jeśli opalają się na złoty kolor) mogłyby spokojnie używać odcienia 02 i jeśli ktoś oczekuje bardziej wyrazistego efektu, to od razu zakup tego odcienia bym poleciła. Łatwo się z nim pracuje, można kolor rozbudować przy bardziej obfitej aplikacji. Tym samym jedna warstwa nie jest bardzo agresywna i należy on do tych bezpiecznych produktów, którymi ciężko sobie i makijażowi zaszkodzić. Osobiście go uwielbiam i kupiłabym ponownie. Chociaż pewnie szybko nie będę miała okazji, bo nie używam go na co dzień więc zużycie mojego nie jest jeszcze duże. Polecam! Używam tego produktu od: Pazdziernik 2010 Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego.