Sensique Exotic Flower, Pojedyncze cienie do powiek 

mam kolor 136 Diamond Shine, który wyglądał na morski święcący cień a w rzeczywistości okazał się świecącym proszkiem, nie utrzymują się wcale, nawet po użyciu bazy, bardzo marna pigmentacja Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno rozpoczęte

Mam numer 222 ( Różowy) Plusy + Ładny Perlisty kolor różowy + Intensywny kolor + Ładnie się błyszczy +Nie uczula i nie podrażnia +Nie kruszy się +Dobrze się nakłada + Bardzo miękki i delikatny Minusy - Jest bardzo nietrwały , za szybko się ściera Reasumując Dobry cień , jednak do ideału mu dużo brakuje , po za tym kolor nie trawiony , dostałam w prezencie , a nie przepadam za różowym makijażem . Za całokształt 2,5 Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 op

Cienie są świetnie napigmentowane, nie potrzebujemy dużo kosmetyku, aby na powiece uzyskać intensywny odcień. Na bazie z Virtuala utrzymują się cały dzień. Bezproblemowo łączą się między sobą oraz z cieniami innych firm. Blendują się bardzo dobrze. Dla uzyskania jeszcze intensywniejszych kolorów nakładałam je na powieki na mokro i wtedy również spisywały się bez zarzutów. Idealnie nadają się zarówno do dziennego jak i wieczorowego makijażu. Bardzo ładne odcienie- każdy znajdzie coś dla siebie. Za niską cenę otrzymujemy dobrą jakość. Jedynym minusem jest ich osypywanie się podczas aplikacji, ale i z tym można sobie poradzić ;) Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego, każdego z dostępnych kolorów

Poszukiwałam koralowego cienia i znalazłam idealny kolorek:) Szczerze mówiąc nie przepadam za tą marką kosmetyków, ale ten cień okazał się całkiem fajny. Zaznaczę, że aplikowałam go na bazę (u mnie nawet najlepszy cień się bez niej nie trzyma). Kolor jest intensywny i nie trzeba go wcale dużo nakładać, wystarczy jedna warstwa. Jest matowy, więc nie ma żadnych osypujących się drobinek. Można go łatwo cieniować z innymi. Jest dość trwały, na bazie utrzymuje się prawie cały dzień, nie blednie, nie wtapia się, trochę po pewnym czasie się roluje,ale być może tylko przy wyższej temp. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: zaczęte 1

na wstępie zaznaczę, że nie przepadam za produktami tej firmy. do gustu przypadł mi tylko puder, zmywacz do paznokci i błyszczyk z jakiejś tam limitowanki. gdy do Natury weszła kolekcji exotic flower, moją uwagę przyciągnęły ładnie połyskujące cienie do powiek. skusiłam sie na odcień koralowy. miałam już niemiłe doznania z cieniami tej firmy, ale mówię "co tam, spróbuję, może się poprawiły". no i niepotrzebnie wyrzuciłam pieniądze w błoto... cień jest bardzo kiepskiej jakości. kolor ma piękny to fakt, i gdy nabierze się go na palec, to pigmentacja równiez powala. niestety na powiece jest zupełnie inaczej. cień całkowicie z nij znika, jest absolutnie bez koloru. utrzymuje się max pół godziny, nawet na bazie. jedyne zastosowanie jakie dla niego znalazłam jest takie, że najpierw kładę cień bazowy (pomarańcz, koral, róż coś w ten deseń), a potem pociągnę go tym, by nadać delikatny metaliczny połysk. i tylko w tej wersji ten produkt się u mnie sprawdza. i tak uważam jednak, że nie warto wydawać na niego pieniędzy, tak jak na żaden cień z sensique. Pozdrawiam:) Używam tego produktu od: sporadycznie Ilość zużytych opakowań: męczę pierwsze

Szukałam ładnego turkusowego cienia, który byłby idealny do lekko opalonej buzi i wakacyjnego nastroju unoszącego się w powietrzu. Ten wydał mi się idealny. Czy okazał się nim " w praniu" ? Cóż nie do końca. Pozytywy: + śliczny kolorek 221- jasny turkus + delikatne, nie nachalne drobinki + łatwy w aplikacji, nie osypuje się Minusy: - kiepska trwałość, choć zawsze do niego używam bazy. Po prostu blednie i wręcz znika po około dwóch godzinach - mierna pigmentacja Używam tego produktu od: dwóch miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

mam odcień nr224 exotic flower beżowy, cielisty?? taki jaśniutki kolorek na dzień. ma w sobie mnóstwo drobinek, daje takie satynowe wykończenie, ale spokojnie mogę go sobie zaaplikować na dzień do pracy:) wystarczy odrobinka na środek powieki, aby fajnie rozświetlić oko:) po prostu fajny, tani cień, który daje mnóstwo frajdy:) dodam, że używam go z bazą pod cienie z kobo- bo to kolejna tania i skuteczna alternatywna do produktów z wyższych półek-cenowych. nie osypuje się i nie traci koloru w ciągu dnia wciąż go testuję, ale nie sądzę, aby mnie czymś zaskoczył negatywnie no i ta cena- rewelka:) Używam tego produktu od: tygodnia- co dzień, odkąd go kupiłam Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego