Palmolive Thermal SPA, Turkish Bath Shower Gel Żel pod prysznic z ekstraktami z maku i eukaliptusa

Lubię żele Palmolive, a ten kupiłam w ramach testowania różnych wersji zapachowych. Ta jest wersja zapachowa jest- obiektywnie rzecz biorąc - ładna, nienachalna, lekko orzeźwiająca, z delikatną nutą nieco cytrusową, ale zupełnie nie w moim typie. Nie przeszkadzało mi to jednak w trakcie używania, bo zapach naprawdę nie był nachalny. Jeśli chodzi o wydajność, to jest ona standardowa: ani szczególnie mała, ani szczególnie duża. Największe zalety żelu: + Bardzo dobrze się pieni, zwłaszcza kiedy używa się gąbki. + Nie podrażnia mojej wrażliwej, atopowej skóry. + Nie wysusza. + Ma odpowiednią konsystencję: nie jest rzadki ani gęsty + W promocji ma bardzo przystępną cenę. Ogólnie to dobry żel. Zaznaczam, że nie wiem, czy kupię ponownie, bo jestem nastawiona raczej na testowanie kolejnych zapachów, a nie na powroty (chyba że któryś mnie wyjątkowo zachwyci). Używam tego produktu od: trochę ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Relaks - z tym głównie kojarzy mi się ten żel. Kupiłam go kiedyś na promocji, urzekł mnie jego zapach i produkt naprawdę jest świetny. + piękny zapach, który unosi się w łazience + dobrze się pieni + dobra konsystencja + nie wysusza + dobrze myje + daje uczucie odświeżenia i pełnej relaksacji + delikatny -/+ jak już wspomniałam piękny zapach ale na skórze raczej krótkotrwały -/+ ładne, ale niepraktyczne opakowanie, nie da się np. postawić do góry nogami gdy produkt się kończy W zapachu można się naprawdę zakochać, jest fantastyczny. Polecam! :) Używam tego produktu od: 2 miesiące temu Ilość zużytych opakowań: jedno

To moja ulubiona wersja zapachowa żelu Palmolive. Jest świeży, rześki- słowem, idealny na lato. Zapach długo utrzymuje się w łazience po kąpieli. Poza tym żel jest wydajny, nie wysusza skóry. W promocji mozna go nabyć za ok 6 zł. Używam tego produktu od: paru lat Ilość zużytych opakowań: wiele

Mnie rowniez przyciagnela nazwa \'turkish spa\' poniewaz lubie takie klimaty. W butelce zapach wydawal sie w porzadku. +cena- kupilam po promocji za 5,99zl. +ladny kolor + podoba mi sie opakowanie + dobrze myje +/- zapach na poczatku wydawal mi sie piekny, ale bardzo szybko sie znudzil, byl zbyt nachalny, ciezko bylo mi wykonczyc. - wysusza skore. Używam tego produktu od: 2-3 miesiace temu Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Kupiłam go przypadkiem w Biedronce. Kosztował tylko 6 złotych. I nie rozczarowałam się. Zapach jest fantastyczny, świeży letni. W sam raz na cieplejsze dni. Nie wysusza, pieni się ładnie, myje. Opakowanie jest śliczne. Nie mam mu absolutnie nic do zarzucenia.

Zacznę od tego zapachu, który jest fantastyczny! Delikatny, relaksujący, odświerzający, idealny dla mnie. Ładnym aromatem wypełnia łazienkę i długo po kąpieli sie utrzymuje :) (innym domownikom też sie podoba), na skórze różnie bywa - raczej krótkotrwały (ale nie wiem, może to kwestia przyzwyczajenia - uzleżnienia się od niego :)). Dobrze myje, nie zuważyłam aby wysuszał mi skóry. Konsystencja odpowiednia - nie jest ani za gesty ani zbyt wodnisty. W sam raz. Cena - tani, mam szczęście spotykać go często w promocji. Polecam! Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: trzy

Zawsze mi sie wydawało, że poszczególne żele Palmolive różnią się tylko zapachami. Jednak ten wydaje mi się, że mniej wysusza. Używałam go na wakacjach i mimo opalania nie miałam wysuszonej skóry. Natomiast po innych żelach tej firmy, których używam w domu zauważałam wysuszenie. Zapach słabo wyczuwalny, nie utrzymuje się na skórze. Nie pieni się bardzo mocno. Opakowanie jak to w tej serii, niezbyt praktyczne, ale ujdzie. Wydajność słaba - zużyłam go w tydzień biorąc prysznic 2x dziennie. Nie jest to jakiś hit, ale nie zawiódł mnie. Po prostu myje nie wyrządzając przy tym szkody. Kupiłam ponownie i wysuszania dalej nie zauważam, ale zapach w ogóle nie umila mi kąpieli. Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo ciekawy żel. Opis zapowiada żel typowy na lato, świeży, przynoszący ulgę - a jest nawet więcej. Jakoś nie przepadam za typowymi "świeżakami", z reguły te zapachy są banalne i nudne. Ale ten jest inny - ma w sobie jakąś nutkę - jakkolwiek głupio to zabrzmi - kamienia, skały. Taki trochę mocniejszy świeżaczek. Sam żel jak to u Palmolive - dobrze się pieni, myje, mocno pachnie w łazience. Nie lubię opakowań Palmolive - choć ładne i estetyczne to niepraktyczne, nie da się ich postawić do góry nogami aby wydostać końcówkę kosmetyku. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Aż sobie postanowiłam dodać recenzję, choć żel pod prysznic to chyba nie jest prawdziwy kosmetyk, taki którego opinie na internecie koniecznie trzeba sprawdzać ;). Żel nie jest specjalnie wysuszający, nawilżający, antybakteryjny czy cokolwiek takiego, absolutnie zwyczajny myjak. Za to jest taniutki i prze- prze pięknie pachnie :). Polecałabym każdej fance ciekawych, świeżych, nie do końca banalnych zapachów :). Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Ogólnie przy wyborze żelu pod prysznic kieruję się zapachem- jeśli ten mi odpowiada- kupuję. W przypadku tego typu produktów skład ma dla mnie małe znaczenie (no pewnie, że fajnie by było gdyby nie miał SLS, czy posiadał jakieś ekstrakty, ale zważywszy, że taki produkt ma krótki kontakt z moją skórą, która nie jest specjalnie wrażliwa, a do jej nawilżania służą inne kosmetyki, nie jest to moim wymogiem). Żel pod prysznic ma bowiem myć i ładnie pachnieć, dobrze żeby był przy tym wydajny, wygodny w użytkowaniu i dało się na nim ogolić nogi ;) Żele Palmolive (wszystkie co do jednego) te zalety posiadają. Turkish Bath ma śliczny zapach (rzeczywiście kojarzy się z łaźnią, nie wiem czy turecką, ale na pewno taką, w której można się zrelaksować :) ), który wypełnia całą łazienkę i długo pozostaje na skórze, doskonale się pieni i daje poślizg dla maszynki, nie wysusza skóry nadmiernie. Konsystencja idealna. Jasnozielony kolor i przezroczyste opakowanie ładnie się prezentują na półce. Jeżeli miałabym się do czegoś przyczepić na siłę, to jedynie do butelki, której nie da się postawić "do góry nogami" i tą wadę posiada większość żeli Palmolive. Używam tego produktu od: przez kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Ten żel wyróżnia się przede wszystkim zapachem, który jest świeży i orzeźwiający, a zarazem uspokajający, zmysłowy. Ciężko zidentyfikować czego to zapach..trochę cytrusowy, trochę leśny po prostu niespotykany. Dobrze myje, pieni się, nie wysusza zanadto skóry. Ma dość rzadką konsystencję przez co jest mało wydajny, ale ogólnie oceniam go jak najbardziej pozytywnie i z pewnością nieraz do niego wrócę.

Żel z efektem łaźni tureckiej uwielbiam już od poprzedniej wersji, z każdym opakowaniem coraz bardziej. Nowa wersja moim zdaniem od poprzedniej się specjalnie nie różni, przynajmniej ja różnicy nie widzę, co mnie cieszy. Najfajnieszy w tym żelu jest oczywiście zapach, niby nie lubie świeżych żeli, ale ten jest na swój sposób upajający, relaksujący i przyjemny. Nie drazni banalną świeżością cytrusów, kojarzy się bardziej z igliwiem i olejkami eterycznymi. Z gorącym prysznicem niezastąpiony. Sam żel jakości jest dobrej jak to u Palmolive. Nie wysusza skóry, wygładza ją, dobrze oczyszcza, dobrze się pieni. Ma odpowiedną konsystencję, jest wydajny. Bardzo polecam spróbować. Używam tego produktu od: używałam ok. 2-3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 op.

W sklepie zwróciłam uwagę na niego ze względu na napis "Turkish", ponieważ byłam w tym kraju i przywołało to miłe wspomnienia. Na początku przeczytałam co kryje się na etykiecie i szczerze mówiąc mak i eukaliptus nie brzmiał zachęcająco. Powąchałam i zakochałam się od razu! :) Zapach utrzymuje się dość długo ( ktoś napisał, że krótko- ja ostatnio używałam innego żelu z Rossmana i dla mnie to był niewypał). Bardzo dobrze się pieni, nie podrażnia skóry. Nie jestem w stanie powiedzieć czy wysusza, bo zawsze po kąpieli się balsamuję. Naprawdę polecam. Poza tym, jest wydajny.

zapach prześliczny ale trochę mnie zaskoczył bo w porównaniu do palmolive thermal spa z solą z morza martwego zapach ten niestety niknie (nie utrzymuje się zbyt długo, mało intensywny) dobrze sie pieni, czy wysusza i podrażnia raczej nie zauważyłam bo po kąpieli zawsze jest balsam więc trudno mi stwierdzic, ogólnie nie przypadł mi do gustu poprostu Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: trochę pierwszego

Ten żel zauroczył mnie zapachem. Jest naprawdę prześliczny w typie SPA, relaksujący, bardzo przyjemny. Pieni się bardzo dobrze, moim zdaniem aż za dobrze, przez co zwiększa ryzyko podrażnienia skóry. Największe zastrzeżenia mam do tego, że o ile nie przyłożę się i specjalnie nie skupię na dokładnym zmyciu tego żelu, zostawia na skórze wyraźną białą warstwę (mydła?) jak na reklamie Dove-nie wiem czy kojarzycie tę reklamę:) Niestety, chociaż ma raczej perłową konsystencję, zauważyłam, że wysusza skórę. Po myciu odczuwam napięcie i swędzenie, muszę szybko nakładać balsam. Raczej już nie kupię, chyba że dopracują, bo zapach....fiuuu Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 całe