Remington Suszarka do włosów Luxe Compact D2011 

Moja pierwsza zakupiona suszarka i jestem jej całkowicie wierna, ani razu mi się nie zepsuła. Plusy: *szybko suszy *regulacja mocy powietrza *2 końcówki w komplecie *długi kabel Minus: * Trochę suszarka jest ciężka ale da się przyzwyczaić Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: Jedno

Zamówiłam ją w sklepie internetowym. Najpierw wybrałam inną, ale okazało się, że moja wymarzona jest niedostępna i pan polecił mi inną. D2011 różni się od tamtej tylko wielkością i mocą, więc się na nią zdecydowałam. U mnie był to strzał w 10! Wymiary tej suszarki są dla mnie idealne (a tamta miała być większa, dobrze, że jej nie było! :) ). Jonizacja, ceramiczne włókna i turmalina świetnie sprawdzają się na moich cienkich, słabych włosach. Włosy są bardziej miękkie, gładkie, błyszczące. Zauważyłam też, że odkąd jej używam nie muszę myć włosów codziennie :o co 2 dni wystarczy, a to już coś :) Włosy mam dość długie, suszę je modelując na okrągłej szczotce. Suszenie zajmuje mi ok. 8-10 min. W porywach do 15, jeśli się bardzo staram :P Ma 3 wysokości temperatur: I- chłodny II - ciepły III - bardzo ciepły Najpierw używam II, kończę I. III jest dla mnie zbyt gorąca. Do tego jest przycisk ziemnego powietrza, ale albo u mnie nie działa, albo taki ma być. W każdym razie po wciśnięciu guziczka temperatura nawiewu jest taka sama jak w pozycji I. Po za tym jest dość głośna :( Ale to nic, bo to i tak mój numer 1! Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedna cała suszarka :P

Suszarkę kupiłam rok temu w Tesco, była w promocji i zapłaciłam za nią ok 40-60 zł. Jestem bardzo zadowolona, wcześniej używałam m.in. suszarki mamy, lokówko-suszarki z brauna, która po 5 latach użytkowania zaczęła iskrzec i potem jakiejś malutkiej taniej suszarki w z firmy nornica. W porownaniu z wcześniejszymi suszarkami, które miałam przyjemność lub nieprzyjemność używać to ta suszarka jest bardzo dobra. Ja osobiście widzę same plusy: + 3 stopnie temperatury nawiewu + zimny nawiew + szybko suszy włosy (2 prędkości) + przydatne końcówki + długi kabel + cena, za która ja miałam okazje ja kupić Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1 suszarka

Poprzednią suszarkę kupowałam, kiedy jeszcze mamuty chodziły po Ziemi. To oczywiście żart, ale wtedy suszarka była po prostu suszarką i przy zakupie liczył się tylko wygląd i siła. Niestety nic nie trwa wiecznie i moja ukochana suszarka zakończyła żywot :-( Na wstępie dodam, że mam gęste cienkie i długie włosy. Poszukiwania następcy zaczęłam od szukania po necie opinii o urządzeniach bezawaryjnych z dużą mocą i w końcu mój wybór padł na tę suszarkę Remingtona z profesjonalnym silnikiem, długą gwarancją (5 lat), długim kablem (3m), dwoma koncentratorami, zimnym nawiewem i jonizacją. W teorii wszystko pięknie, ale w praktyce okazało się, że jonizacja jest wrogiem nr 1 moich włosów a moc nawiewu (2 prędkości do wyboru) jest w obu opcjach tak duża (suszarkę kupowałam przez Internet), że modelowanie włosów tą wichurą okazało się syzyfową pracą - zwiewa mi większość włosów ze szczotki :-( Może dla grubych włosów będzie ok. Jeśli chodzi nam tylko o wysuszenie włosów, to ta suszarka robi to błyskawicznie - moje długie włosy suszę ok 5 min, więc dla wielu może to być zaleta. Zauważyłam też, że włosy są po niej nabłyszczone, co też jest na plus. Minusem jest jej waga (muszę jednak zaznaczyć, że suszarka pomimo, że ciężka, jest dobrze wyważona, więc nie męczy aż tak bardzo), głośność a dla mnie także jonizacja i zbyt silny nawiew. Co do jonizacji naczytałam się o tym w necie jako o objawieniu, niestety nie jest ona dla moich włosów i nie polecam tej funkcji nikomu z włosami, które potrzebują objętości bądź kto modelując włosy na szczotkę spodziewa się miękkich fal ładnie podkręconych na końcu. Teraz już wiem, że tego nie uzyska się przy urządzeniu z funkcją jonizacji i zastanawiam się po co pakują tę funkcję także do suszarko-lokówek? Reasumując jest to dobra, silna i bardzo szybka suszarka jeśli chcemy włosy tylko wysuszyć, do modelowania włosów na szczotkę się nie nadaje, bo będzie zwiewała włosy ze szczotki a i tak efekt będzie jak po prostownicy. Co ciekawe wysuszyłam nią włosy zarówno na szczotkę (na tyle na ile się to udało zrobić) jak i bez i efekt był ten sam, więc w jej przypadku nawet nie warto się męczyć. Efekt jaki nią uzyskałam jest daleki od tego jakiego oczekuję i nie polecam jej do cienkich włosów - zrobi z nich druty bez polotu. Rozczarowała mnie do tego stopnia, że teraz muszę kupić drugą suszarkę, ale tym razem bez jonizacji i innych udziwnień. Dodam jeszcze, że przez Internet ten model Remingtona kupiłam za 130pln. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka :) EDIT:... dodałam jej gwiazdkę. Przez nią przestałam modelować włosy. Po myciu suszę je, bez użycia jakichkolwiek szczotek czy grzebieni, a moje włosy stają się proste. Nie lubię, kiedy tak wyglądają, ale lenistwo górą ;-)