Eveline Cosmetics Slim Extreme 3D Professional, Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające antycellulit 

Jak dla mnie to najlepsze serum wyszczuplające jakie udało mi się dotąd znaleźć. IDEAŁ. Przetestowałam kilka innych np. Lirene, Soraye, ale nie byłam do końca zadowolona. Trochę o mnie. Należę do dosyć szczupłych osób 59 kg/165 cm. Dużo ćwiczę, pływam na basenie, biegam,chodzę na saunę. Nie mam cellulitu, kilka rozstępów na wewnętrznym lewym udzie, no i oczywiście jak większość z nas koło pupy również parę. Serum zawsze używam raz dziennie rano. Co mnie w nim zachwyciło? Kosystencja: nie za rzadka w kolorze mlecznym, lepka, co pomaga dobrze rozprowadzić serum na skórze. Nie zbryla się i nie lepi do ubrań gdy użyjemy za dużo serum (tak mi się robiło po fioletowej soraya) - trzeba tylko dłużej wsmarowywać Zapach: dosyć intensywny, przypomina mi to troszeczkę miętę? Paniom wrażliwym może przeszkadzać:) Opakowanie: pojemność 500 ml. Białe, z zielonymi napisami i pompką. Wygodne, aczkolwiek trochę za krótka jest rurka od pompki, ponieważ gdy zostaje około 30 ml produktu już nie "ciągnie", trzeba wspomóc się nożyczkami i rozciąć tak żeby resztę zużyć Wchłanianie: szybko się wchłania, z tego co pamiętam to na samym początku czułam efekt chłodzący, teraz już moja skóra się przywyczaiła ale wtedy trzęsło mnie z zimna:P Nie zostawia tłustego, silikonowego filmu na smarowanych partiach ciała Efekt: moje małe, różowe rozstępy na wewnętrznym udzie są mniejsze a skóra bardziej napięta. Tak samo na brzuchu. Czuję się bardziej wyszczuplona przez to, że skóra jest bardziej ściągnięta Stosowanie: mam już opracowany patent, żeby nie przyzwyczaić swojej skóry za bardzo. Przez dwa miesiące stosuję codziennie rano, wsmarowując okrężnymi ruchami a potem robię przerwę na kolejne dwa miesięce. U mnie ten schemat działa idelanie. Nie polecam stosować w dniu kiedy idziecie na saunę, raz tak zrobiłam i dostałam uczulenia. Dla kogo?: dla dziewczyn aktywnych fizycznie, z małymi niedoskonałościami, które chcą - obok ćwiczeń fizycznych - poprawić kondycję skóry. Nie wiem jak by się sprawdziło u Pań chcących zmiejszyć o kilka centymetrów obwód swojego brzuszka.

Mam cellulit, mam rozstępy i mam również tłuszczyk, którego próbuje się pozbyć. Od ok.1,5msc intensywnie ćwiczę i jestem na diecie. Serum kupiłam do wspomagania wiotczejącej skóry ramion, która z każdym zrzuconym kg robi się co raz bardziej luźna. Nie do końca jestem zadowolona. Kosmetyk wmasowuje po wykonaniu kilkuminutowego masażu rolką aby lepiej się wchłaniał i intensywniej działał. I efektów jakich oczekiwałam nie widzę. Plusy: - konsystencja - wydajność - cena - dobrze nawilża - skóra staje się miękka - wyszczupla (da się wyczuć, że wspomaga utratę tkanki tłuszczowej) - ma działanie antycellulitowe Minusy: - absolutnie nie zmniejsza widoczności rozstępów ani nie zapobiega powstawaniu nowych - nie napina skóry (na czym mi najbardziej zależało) Reasumując kosmetyk jest dobry. Za takie pieniądze śmiało można używać. Jednak jeśli chodzi już o nadmiar luźnej skóry absolutnie sobie nie poradzi. Kupię ponownie, bo jest tani a ramion bez żadnego wspomagania zostawić nie mogę. Jednak dalej będę szukać czegoś lepszego. Używam tego produktu od: 1,5msc Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Kolejny z wyszczuplająco-ujędrniających kosmetyków Eveline, który w zasadzie nie sprawia zawodu. KOSMETYK: Ma dobrą konsystencję - jest dość gęsty, ale przy tym szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Nie roluje się, nie wałkuje, po prostu przyjemnie go rozsmarowywać :) W przeciwieństwie do wersji pomarańczowej (ani w ogóle do innych kosmetyków tego typu) nie rozgrzewa ciała, chłodzi naprawdę minimalnie, wręcz nieodczuwalnie. Wg mnie to minus, bo ja jednak wolę taki termiczny efekt, mam wtedy wrażenie zintensyfikowanego działania kosmetyku :D Co do działania, to poprawia wygląd skóry, jest gładsza, troszkę jędrniejsza, z celluitem pewnie też lepiej by sobie poradził, gdybym się w ciągu ostatnich tygodni tak nie zapuściła ze słodyczami :D Jednak, generalnie - widać, że jakoś tam działa. Zapach ma neutralny, co cenię sobie w tego typu kosmetykach. OPAKOWANIE: Bardzo fajny pomysł na kosmetyk tego typu w opakowaniu z pompką. Wygodne to, szybkie w użyciu, poza tym nawet nie ma problemu z zużyciem końcówki, tak to sprytnie pomyślano. JAKOŚĆ/CENA: Dwóm kobietom używającym go dość regularnie starcza póki co na półtora miesiąca, a jeszcze coś tam jest na dnie... Także za 20 zł uważam, że bardzo fajnie :) Prawdopodobnie będę wierna pomarańczowej wersji w tubce, choć nie obraziłabym się, gdyby i ją zrobiono z pompką :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Bardzo lubię cała serię Eveline 3D a to serum lubię najbardziej. Oczywiście te osoby, które uważają że będą leżeć na kanapie, jeść i nie ruszą ciałem a cellulit sam zniknie, będą rozczarowane :D Jest to co najwyżej kosmetyk wspomagający. Ja widocznego gołym okiem cellulitu nie mam ale i tak regularnie wmasowuję to serum. Ma ono wiele zalet: - wygładza skórę, napina - bardzo dobrze nawilża i ujędrnia, skóra jest po nim mięciutka - fajne do masażu ciała z przyjemnym efektem chłodzenia, teraz na lato jak znalazł :) - opakowanie 400ml wychodzi znacznie taniej od wersji w tubce, a jeszcze często można je spotkać w promocji za jakieś 15zł - kosmetyk ten jest bardzo wydajny, starcza na długo Jeden minus jaki wymienię i za który odejmuję gwiazdkę to opakowanie. Pompka jest bardzo ok, nie zapchała mi się jeszcze nigdy, jak to ktoś niżej pisał. Ale nie da się za jej pomocą zużyć serum do końca, specyfik osadza się na ściankach i żeby go wydobyć wkładam palec przez otwór :D No a pod koniec przecinam opakowanie. I to jest jedyny minus. Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: nie zliczę, 10 czy 15

Testowałam oba produkty. I obu raczej już nie kupię. Rozgrzewającego z powodu pękania naczynek. Chłodzącego z powodu braku efektów. Nikt mi nie wmówi, że zwykle wmasowywanie balsamów likwiduje tkankę tłuszczową czy jakiekolwiek inne przypadłości, z cellulitem włącznie. Do tego potrzebne są wprawne rece masażysty plus dieta i ruch. Sam, choćby najdroższy baslam cudów nie zdziała. Naprawdę chłodzi, ale jest to normalne zjawisko przy metolu. Wchłania się też dobrze. Zmian na skórze nie dosztrzegłam. Nawilżenie czy wygładzenie daje wiekszość kosmetyków. Dałam 3 * . Bo cena jest bardzo przystępna. I rytuał wsmarowywania czegokolwiek co dzień po prostu lubię :) Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie wierzę w cudowne działanie tego typu kosmetyków, ale ten jest bardzo dobry! Stosuję równocześnie dietę, więc szukałam czegoś co pomoże utrzymać skórę w dobrej formie. Zachęcona opiniami - kupiłam - nie żałuję. +ujędrnia +wysmukla +dobrze się wchłania +fajnie pachnie (mentol) +chłodzi, wręcz wymraża +cena, cena, cena - jest wręcz śmieszna -nie jest łatwo wykorzystać kosmetyk do końca, trzeba rozcinać opakowanie Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwie duże butle

Tak, jak poprzedniczki strasznie się ucieszyłam, gdy zobaczyłam, że moje ulubione serum dostępne jest w dużej, ekonomicznej butli, niestety po zakupie mój entuzjazm zmalał. Butelka okazała się strasznie nieporęczna :( Pompka wiecznie się zacina, po każdej aplikacji rurka się zapycha i trzeba ją przepłukać, a najgorsze jest to, że kosmetyk nieregularnie się "układa" w butelce - osadza się po bokach opakowania i połowę butli musiałam rozcinać i wydłubywać zawartośc łyżeczką. Opakowanie do bani, a szkoda, bo cenowo wychodzi baaardzo korzystnie, zaznaczam, że "nie kupię", bo jednak wolę tradycyjną tubę i zostanę przy niej, działanie kosmetyku tak, jak w mniejszym opakowaniu - jestem bardzo zadowolona, na kwc jest moja recenzja, którą nadal podtrzymuję :) Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Kiedy tylko zobaczyłam moje ulubione serum w dużej butli, natychmiast je kupiłam i oczywiście - nie zawiodłam się. Po pierwsze, choć najmniej istotne ze względu na działanie, duże opakowanie zdecydowanie się opłaca, nie tylko przez wzgląd na cenę. Estetyczna i wygodna pompka zdecydowanie ułatwiają aplikację. Po drugie kosmetyk naprawdę likwiduje nieco cellulit. Oczywiście w połączeniu z masażem (w moim przypadku z lodem), umiarkowaną dietę i zażywaniem nieco ruchu. Bez tych trzech czynników sam krem niewiele zdziała, ale uczucie chłodzenia i nawilżenia oczywiście będzie nam towarzyszyć niezależnie od stylu życia:) Z pewnośćią do niego wrócę, polubiliśmy się. Używam tego produktu od: kilka m-cy Ilość zużytych opakowań: dwa

Kupiłam w Rossmannie chyba za 17 zł zachęcona ekonomicznym opakowaniem (500 ml!!!!) i pompka :D Cudownie się go teraz stosuje, nie trzeba się brudzić itd. Serum jest bardzo wydajne, stosowane 2 razy dziennie po 2 psiknięcia na 2 obszary ciała starczyło mi na 3 miesiące!!! Serum bardzo przyjemnie chłodzi skórę, ale efekt jest krótkotrwały (około 5 minut). W miarę szybko się wchłania, nie jest bardzo lepkie no i nie śmierdzi! Co do właściwości to bardzo porządne. Przede wszystkim zauważyłam znaczne ujędrnienie skóry w tym obszarach gdzie je stosuje. Skóra jest napięta, sprężysta i miło gładka. To na pewno jego zasługa ;) Centymetrów znikających nie zauważyłam, ale nie żałuję sobie jedzonka, więc na to nie liczyłam ;) Redukcji rozstępów niestety nie zauważyłam po nim :<< Zauważyłam za co redukcje cellulitu :D Ale serum jest wspierane gąbką SYRENĄ z Rossmanna, więc na nie nie może być mocnych :D To pewnie zasługa całej gamy składników serum, które znane są ze swojej skuteczności w walce z cellulitem itd :P Jestem zadowolona z serum i je polecam szczerze szczególnie w tej poręcznej i ekonomicznej formie :D Używam tego produktu od: około 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: w połowie 1