Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Uroda

Bielenda Aloes, Delikatny żel do mycia twarzy 

4,7 na 529 opinii
flame19 hitów!
86% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,7 na 5
Kupi ponownie: 86% osób
  • Betee
    Betee
    5 / 5
    31 października 2014 o 13:14
    Najlepszy! Bez SLSu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Jak trudno dzisiaj znaleźć na rynku dobry żel do mycia delikatnej wrażliwej skóry twarzy, w pełni usuwający makijaż, który nie zawiera w składzie detergentu SLSu i SLESu- czyli Sodium Lauryl Sulfate i Sodium Laureth Sulfate. Żel Aloes z Bielendy jest jednym z ostatnich chyba, który się uchował. Kiedyś były jeszcze żele AA, ale zmienili formułę i skład, dodając SLS. Jest delikatny, przeźroczysty, łagodzący, a zarazem zmywa cały makijaż bez potrzeby tarcia skóry czy oczyszczania wacikiem. Zmywa nawet kredkę wodoodporną. A cera jest po nim przyjemnie uspokojona. Problem - niska dostępność. Trzeba się naszukać, zanim się znajdzie drogerię sprzedającą ten żel. Używam tego produktu od: Półtora roku Ilość zużytych opakowań: Wiele
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • aga29
    aga29
    5 / 5
    18 czerwca 2014 o 19:41
    Mój faworyt
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Najlepszy jaki miałam. Delikatny, a jednocześnie skutecznie oczyszcza skórę, nie podrażnia, myję nim również okolice oczu. Dla mnie ideał. Dotychczas kupowałam go w Hebe, ale niestety w żadnej z tych drogerii już go nie mają. Zakupiłam on-line kilka opakowań, i chyba dokupię jeszcze kilka:)
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 6 czerwca 2014 o 21:09
    RE-WE-LA-CJA
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Na żel Bielendy trafiłam, kiedy zdesperowana i zawiedziona "cudownymi" produktami aptecznymi szukałam czegoś do mycia mojej wyjątkowo wrażliwej, zaczerwienionej i nadreaktywnej buzi. Generalnie jestem fanką kosmetyków z jak najprostszymi składami i często zaopatruje się w sklepach zielarskich, ale tym razem szczęśliwy trał skierował mnie do Hebe. Chodziłam, zglądałam, szukałam- wszędzie tylko reklamowane marki naszpikowane zupełnie niepotrzebnymi chemikaliami. I wtedy go zauważyłam. Mój wzrok przykuł zielony kolor opakowania i duży napis ALOES. A że jest to mój ulubiony składnik w kosmetykach (swoją drogą nie sposób wymienić wszystkich dobroczynnych właściwości tego cudownego składnika, o czym niewiele osób wie) postanowiłam przeczytać skład i doznałam lekkiego szoku, bo Bielenda nie kojarzy mi się raczej z porządnymi produktami. A tu miła niespodzianka- duża dawka aloesu, brak agresywnych SLSów (jedynie łagodne środki myjące) i całkiem prosty, bezpieczny dla wrażliwej cery skład jak na kosmetyk drogeryjny. Miło zaskoczyła mnie także cena- ok.11zł. Żelu użyłam od razu po przyjściu do domu. I tu kolejne zaskoczenie- żel po zetknięciu z wodą zamienia się w delikatną emulsję o łagodnym, cytrusowym zapachu. Mycie nim twarzy to prawdziwa przyjemność. Kolejna przyjemna niespodzianka czeka nas po wytarciu buzi ręcznikiem- zero ściągnięcia, zero podrażnień, zero wysuszenia. Kosmetyk świetnie oczyszcza i przygotowuje cerę do dalszego etapu pielęgnacji. Nie nawilża ale też nie wysusza. Pozostawia cerę w optymalnym, neutralnym stanie. Dodatkowo jest bardzo wydajny i na dłuższą metę nie powoduje powstawania niespodzianek pomimo gliceryny w składzie. Działa na cerę wręcz kojąco i łagodząco. Rzadko zostaje na dłużej przy jednym kosmetyku ale ten kupuje regularnie. Oczarowana żelem poleciłam (tzn.wcisnęłam;)) go mojej mamie, która jest ogromną przeciwniczką nowości i jej "pielęgnacja" twarzy ogranicza się do dwóch produktów: mydło+krem Nivea (!!!). Biedna nie wiedziała, że jako posiadaczka cery wrażliwej całe życie działała sobie na szkodę do tego stopnia, że w wieku 50 lat nabawiła się I stadium tr.różowatego. No więc wracając do tematu, drogą siłową nakazałam jej zacząć używać żel Bielendy. Po kilku użyciach zdobyła się na niepodobny do niej (ah ta duma...) czyn- mianowicie zleciła mi kupienie dla niej jej własnego opakowania:) Było to jakieś 4 miesiące temu. Teraz kiedy się okazuje, że kosmetyk jest wycofywany z produkcji, nakazała mi kupić kilka opakowań na zapas! Cuda panie, cuda! :D Niestety, moje obawy co do tego, że zostanie wkrótce wycofany bo jest za dobry sprawdziły się. Jestem lekko zrozpaczona bo pomimo używania naprawdę wielu kosmetyków myjących z wyższej i niższej półki cenowej, nie znalazłam lepszego do cery wrażliwej, podrażnionej, naczynkowej. Jeśli ktoś go jeszcze nie odkrył to teraz ma ostatnią szansę. Zapewniam- warto! i polecam z czystym sumieniem wszystkim zmęczonym drogimi a nieskutecznymi praparatami myjącymi, które miały łagodzić a podrażniają a do tego rujnują portfel. Polecam go oczywiście nie tylko do cer naczynkowych/wrażliwych. Świetnie sprawdzi się przy każdej cerze, także problematycznej, która wyjątkowo potrzebuje łagodności, prostego składu i nawilżenia, żeby mogła się zregenerować. Nie ma lepszego składnika regenerującego i nawilżającego niż aloes, którego tu pod dostatkiem. Dla mnie żel Bielendy jest prawdziwą perełką i kosmetykiem bez wad (no, może poza szczypaniem w oczy). Świetna jakość plus niska cena=KWC. Ja już robie zapasy i radzę wszystkim to samo! Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3, 4
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 16 marca 2014 o 11:58
    Dobry produkt.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Polecam ten żel jeśli chodzi o łatwo dostępne żele bez SLS. Ma dobry skład, dobrze oczyszcza twarz, nie pieni się nadmiernie. Nie podrażnia mocno twarzy, nawet lekko łagodzi, chociaż wiadomo że łagodniejsze będą mleczka. Jedyne do czego można się przyczepić to fakt że odrobinę ściąga skórę. Zapach jest przyjemny, zielonej herbaty. Naprawdę dobra jakość. Polecam. Używam tego produktu od: ... Ilość zużytych opakowań: Jedno
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 lutego 2014 o 4:32
    Jestem nim zachwycona :) Bardzo dobry żel do mycia twarzy, polepszył stan mojej cery i dogłębnie ocz
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Dokładnie tak jak w temacie. Żel zapakowany jest w zieloną, niepozorną, ale moim zdaniem całkiem estetyczną buteleczkę. Jest zielona, widnieje na niej też obrazek z aloesem. Tubka nie jest do końca praktyczna, może wejść niechcący zbyt wiele, ale można się przyzwyczaić i z biegiem czasu opanować ten problem- ja teraz już nie mam właściwie tego problemu i ostrożnie udaje mi się zazwyczaj wycisnąć małą ilość. Konsystencja jest taka lekka, ale nie jestem ekspertem w opisywaniu takich kwestii, więc może źle to ujmuję. Na twarzy jednak po lekkim wmasowaniu tworzy się lekka pianka, dość gęsta, która przyjemnie masuje twarz. Kiedyś nie lubiłam myć twarzy żelami, jakoś mnie to tak męczyło, a teraz jest to dla mnie z tym żelem czysta przyjemność i relaks czuć jak ta pianka otula moją twarz. Dodatkowo, gdy myję nią cerę, to oprócz otulenia czuję, że wszelkie zanieczyszczenia są zmywane, że cera się oczyszcza i praktycznie aż skrzypi z czystości po chwili masażu. Dla mnie to duży plus. Moją cerę lekko czasem ściąga, ale nie wysusza jej przy tym, dlatego nie jest to dla mnie żaden problem. Tzn, raz miałam lekko wysuszoną cerę i obawiałam się, że może to przez ten żel, ale raczej nie, bo potem poczułam chlor w naszej wodzie, więc wydaje mi się, że to wina naszej wody. Czasem na zimę robi się jakby twardsza, wtedy też chyba bywa, że jest ten chlor, co go wyczułam w wodzie i skóra może reagować kapryśnie. Dlatego już wiem, że to nie wina tego żelu, zwłaszcza, że to przesuszenie już raczej się nie powtarzało, poza tym, gdy raz użyłam do mycia twarzy wody mineralnej i tego żelu to skóra była mięciutka, fajna, oczyszczona, a nawet chyba wtedy ani trochę ściągnięta. Wniosek? To woda musiała mi wtedy wysuszyć trochę cerę, a i możliwe, że wcale ten żel nie ściąga skóry, tylko moja twarda woda ją ściąga... A wskazuje na to fakt, że po umyciu nim i mineralnej nie czułam ściągnięciu. No a jak wiadomo woda ma chyba jeden z większych wpływów na cerę. Chyba będę musiała zacząć myć twarz mineralną albo przegotowaną wodą, bo ta twarda woda nie jest dla niej dobra. A co jeszcze do żelu, to zapach bardzo delikatny, skład bardzo dobry i aloes też wysoko w nim, do tego brak szkodliwych składników, co moim zdaniem jest fajne. Do tego czyści bardzo dobrze, więc jak widać czyścić można świetnie i bez chemii- no ja wiem, niby to oczywiste, ale czasem są obawy, że nie domyje, jednak są całkiem irracjonalnie, bo ten żel zmywa buzię idealnie! :) Maluje się rzadko, ale jak już, to makijaż też zmywa idealnie. Nie wiem jak z mocnym makijażem, bo tak się nie maluję, ale też myślę, że ładnie sobie poradzi. Natomiast, zazwyczaj się nie maluję wcale, jak już to pielęgnacja typu krem do twarzy i wtedy to już tym bardziej z takimi zanieczyszczeniami dnia codziennego radzi sobie idealnie, skóra skrzypi, więc jest idealnie oczyszczona, ale delikatnie mimo tego- nic się nie przesusza itp. Wydajność wydaje mi się porządna, mimo żę czasem mi się ulało niechcący za dużo. Jak kupię następne opakowanie to raczej będzie lepsza, bo już mam większą wprawę. Obecnie stosuje jakieś 2 miesiące i mam jeszcze 1/3 lub nawet nieco ponad, więć skoro teraz umiem już tak użyć bez brania go za dużo, to myślę, że jeszcze na miesiąc mi starczy. Używam go codziennie, ale czasem raz dziennie, czasem dwa, czasem po prostu moja cera jest tak czysta, że uważam, że ten raz wystarczy. A jak jednak wydaje mi się, że się bardziej ubrudziłam czy cokolwiek to dwa razy, ale zwykle mi wystarczy umyć nim twarz dziennie, a wierzcie mi nie jestem brudasem, on po prostu moim zdaniem tak świetnie myje cerę :) Przy innych żelach raczej musiałam myć dwa razy dziennie, a tu nie muszę. A i cera moja jest mieszana, często się przetłuszcza, więc mnie też zaskoczyło, że zazwyczaj wystarcza mi umyć nim twarz raz i jest bardzo dobrze. On też jakoś lekko matowi moją cerę, do tego świetnie oczyszcza, więc mimo że niby napisane, że do wrażliwej cery a mam inną, to do mojej też sprawdza się świetnie. No i ta moja cera mniej się jakoś przy nim przetłuszcza widzę, dlatego też dość często wystarczy, że umyję nim buźkę raz. Kupię go na pewno ponownie, ale teraz jeszcze kupię jakiś inny żel do mycia twarzy, bo z żelami do twarzy mam tak, że lubię testować różne. No, ale do tego po testowaniu innych jeszcze na pewno wrócę, mogę zdecydowanie powiedzieć, że to moje KWC, nic nie brakuje temu żelowi i nie widzę w nim żadnych wad. Cena też jest przystępna, kupiłam w hebe za 12 zł i widzę, że cały czas jest dostępny, więc cieszy mnie, że nie ma problemu i zawsze będę mogła go w hebe kupić. Szczerze polecam ten żel, jest bardzo dobry, świetnie oczyszcza, a przy tym delikatnie, więc nie ma żadnych podrażnień czy przesuszeń. Moje nadmierne wydzielanie sebum jak pisałam zostałó dzięki temu żelowi bardzo uspokojone, jest go mniej, a po umyciu twarzy nie ma mowy, by było choć trochę sebum, wszystko jest oczyszczone, skóra zmatowiona,na twarzy nie ma ani grama sebum, dogłębnie oczyszczona po prostu Po żadnym żelu do mycia twarz nie miałam tak idealnie oczyszczonej cery, po żadnym nie miałam zmniejszonej ilości sebum tak jak tutaj- dopiero ten żel dokonał takich rzeczy :) Jest to najlepszy z tych, które dotąd stosowałam i wątpię, by jakiś go prześcignął. Przetestuję z ciekawości inne, ale do tego na pewno wrócę! :) Moja cera go pokochała :) Polecam go Wam bardzo, jest fenomenalny! :) Używam tego produktu od: ok 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: ok 1/3 do końca produktu
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.