Oriflame Very Me, Fat Lash Mascara Pogrubiający tusz do rzęs

Dostałam ten tusz od mojej mamy, ponieważ u niej nie sprawdził się on. W nazwie ma POGRUBIAJĄCY i faktycznie pogrubia rzęsy, i oko wygląda na bardziej wyraziste. Prosta szczoteczka ułatwia dostanie się do krótszych rzęs i bezproblemowe pokrycie ich tuszem. Tusz nie wysycha zbyt szybko, więc można cieszyć się nim długi czas. Ładnie rozdziela rzęsy, nie skleja. Szczoteczka nabiera odpowiednią ilość tuszu, więc nie brudzi się przy tym zewnętrzna strona wejścia. Niestety nie jest to tusz wodoodporny i jakos bardzo trwały. Po kilku godzinach efekt na rzęsach już tak nie powala jak na początku. "Nie kupię" go ponownie, ponieważ za taką cenę mogę kupić cos lepszego i bardziej dostępnego :)

Tusz kupiłam w katalogu za bardzo małe pieniądze. Ma świetny, bardzo intensywny czarny kolor. W moim przypadku nie zauważyłam, żeby wydłużył czy pogrubił rzęsy. Aplikator bardzo fajny, nie skleja rzęs i umożliwia przyjemne aplikowanie. Jednak kupując tusz do rzęs chciałabym zobaczyć jakiś efekt, tutaj go niestety nie było.

Zużyłam 2 opakowania tego tuszu zanim przerzuciłam się na inny. Za każdym razem kupiłam go za jakieś śmieszne pieniądze w promocji. Tusz ma głęboki czarny kolor, ładnie rozprowadza się na rzęsach, nie skleja ich. Szczoteczka z tych klasycznych,co dla mnie na plus. Rzęsy delikatnie pogrubione i wydłużone. Ładnie podkreślone, ale bez przesady i przeciążenia. Jedyna wada to taka,że chwilę trzeba poczekać aż obeschnięcie na rzęsach,żeby nie odbił się na powiece. Ale dzięki temu,że jest dość płynny sporo trwa nim wyschnie w opakowaniu i będzie do niczego. Trwały. Nie podrażnił moich oczu. Opakowanie ładne, młodzieżowe. Moim zdaniem przyzwoity tusz za małe pieniądze.

Tusz kupiłam u konsultantki w promocji. Przypadek sprawił, że poznałam swoją nową miłość ;) Jest absolutnie doskonały pod każdym względem! Jeżeli szukacie swojego ideału, to polecam ten tusz :) Poniżej znajdziecie wyłącznie pozytywy :)

Bardzo dobry tusz ! Kupiłam na promocji, skusiła mnie cena jak również silikonowa szczoteczka, której nigdy nie używałam. Idealnie rozdziela rzęsy, nie skleja ich. Każda nawet najmniejsza rzeska jest musnieta tuszem Co daje piękny efekt pogrubienia. Szczoteczka wydłuża rzęsy. U mnie sprawdził się rewelacyjnie. Nie raz z pewnością do niego powrócę; )

tusz sztos! szczoteczka silikonowa pięknie rozdziela, jednocześnie pogrubia. daje tak zwany efekt sztucznych rzes na moich oczach. moje rzesy nie są krotkie i nie są długie, ale dość cienkie , wiec duzo im nie trzeba,ale uzywałam go na rzesach mamy gdzie ma rzadkie krotkie jasne rzeski. efekt był oszołamiający. za tą cene suuper <3

Trafiłam na niego przypadkiem w kosmetyczce mojej mamy :) spodobał mi się, ponieważ ma fajne opakowanie. Ma intensywny czarny kolor, dobrze rozprowadza się na rzęsach jednak dla mnie jest za rzadki - niemal zawsze mimo usilnych starań muszę "upaćkać" sobie powiekę, poza tym pomalowane rzęsy z początku wyglądają jakby były mokre.

Będać konsultantką ORIFLAME tuszu VERY ME używam "na codzień". Cena była zawsze tak atrakcyjna, że chętnie wracałam do tego tuszu. Tusz rzeczywiście pogrubia i nie skleja rzęs. Polecam

Był to jeden z moich pierwszych tuszy do rzęs od marki Oriflame. Przekonał mnie swoją "prostotą" i ceną do zakupu. Tusz ma proste opakowanie utrzymane w czarno-czerwonej kolorystyce. Według mnie dla początkującej osoby z makijażem to sprawdzi się idealnie. Tak samo - jeśli nie lubicie mieć mocno podkreślonego oka to sprawdzi się u Was idealnie. Co do szczoteczki tuszu to jest silikonowa, dość sztywna i jeśli traficie nią w oku to mocno boli - mi niestety tak pare razy "udało się" w oko trafić i ból był niemiłosierny. Mimo to - tusz ma fajną, lekką konsystencję - ładnie sunie po rzęsach i nie skleja ich. Nie daje też efektu sztuczności, dla mnie jest bardzo naturalny. Co do trwałości - wytrzymuje spokojnie wiele godzin bez poprawek. Ogólnie - warto się na niego skusić, a sama cena też potrafi być niska. Nie wiem , czy nadal dostępny jest w ofercie katalogowej, ale jeśli tak - POLECAM!

Swoje naturalne rzęsy mam długie i gęste, ale jasne, dlatego w tuszach zależy mi głównie na podkreśleniu rzęs, zwłaszcza, że na co dzień preferuję zdecydowanie naturalny look i lekki makijaż. Niestety mam też niezwykle tłustą cerę, na której wiele tuszów szybko się odbija. I jak Oriflame ma raczej słabe produkty, to właśnie tusze mogę u nich zamawiać w ciemno, bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Seria Very Me jest serią przeznaczoną dla nastolatek. Ja jako 18+ bardzo polubiłam tytułowy tusz. Rzęsy z nim są faktycznie pogrubione, wydłużone i intensywnie czarne. Nie odbija się na powiekach i nie osypuje w ciągu dnia. To taki pewniak przy całodziennych wyjściach, żeby non stop nie zaglądać w lusterko, czy przypadkiem się nie rozmazałam. Nie uczula, nie podrażnia i nie powoduje łzawienia. Bezproblemowo się zmywa każdym kosmetykiem do makijażu. Sylikonowa szczoteczka, którą łatwo się operuje, nawet w kącikach oczu. Opakowanie wizualnie może nie jakieś szczególne, ale w końcu liczy się zawartość. Cena w promocji niziutka. Jednak nie jest stale dostępny w katalogu i za to jedna gwiazdka mniej.

Tusz zapowiadał się bardzo fajnie. Szczoteczka zachęcała mnie do używania, bo silikonowe lubię. Niestety po pierwszym użyciu czar prysł. Produkt ma bardzo rzadką konsystencję i lubi sklejać rzęsy. Szczoteczka radzi sobie z rozczesywaniem, ale mimo wszystko pare rzęs się sklei. Produkt nie pogrubia, nie wydłuża, a jedyne co robi to przyciemnia rzęsy i sprawia, że są bardzo sztywne. Efekt jaki daje jest niekomfortowy, a tusz źle się zmywa. Mimo, że zostawiałam go otwarty żeby trochę wysechł i stał się gęstszy nic to nie dało. Produkt jaki był taki jest. Plus ma za wydajność i za to, że się nie osypuje.

Nie przepadam za kosmetykami z Avonu i Oriflamu ale z tej drugiej firmy czasem znalazłam jakiś kosmetyk, który fajnie mi się sprawdzał np: ten tusz. Plusy; - efekt; pogrubia rzęsy, nie skleja, dobrze rozdziela - intensywny czarny kolor - nie wysycha, inne maskary w tej cenie szybko gęstnieją i nie nadają się do użytku - nie kruszy się, trwały - ładne opakowanie - cena - wydajny - ma wygodną szczoteczkę

Nie spodziewałam się wiele po tuszu za 10 zł, jest to katalogowy odpowiednik Lovely z tą przewagą, że zawsze jest zafoliowany i kupuje się go nie wyschniętego :) Szczoteczka jest w porządku ale rączka mogłaby być dłuższa - mi się niewygodnie nakłada, konsystencja tuszu jest ok. Fajnie wydłuża i podkręca, nie odbija się na powiece:) ale ma jeden poważny minus - skleja rzęsy, muszę poprawiać je szczoteczką mojego ukochanego wonderlash.

Ten tusz to jeden z moich ulubionych. Wysoka jakosc za niską cenę! Minusem jest to, że rzadko pojawia się w katalogu Oriflame, ale jesli już jest dostępny to w cenie w przedziale 7,99-11,99 zł. Jest to naprawdę dobry, pogrubiający tusz. Nakładam kilka warstw i efekt jest wtedy spektkularny. Każda koleżanka, która miała okazje go ode mnie pożyczyć, była nim zachwycona. Nie skleja rzęs jak niektóre maskary pogrubiające, ale u mnie sporadycznie to się może zdarzyć. Według mnie maskara jest porównywalna do niektórych z wyzszej kategorii cenowej. Polecam dla kobiet, które lubią moco podkreslone i pogrubione rzęsy.

najpierw kupilam 5w1 wonder mascara the one by oriflame.. byłam nim zachwycona, ale poczytalam recenzje o tym - kupilam i sie bardzo rozczarowalam, ale coz ja sie spodziewalam? ze bedzie tanszy i lepszy ? nawet nie moge powiedziec ze jest dobry. dla mnie to g.. ! nie robi nic - nic kompletnie, zaluje ze wydalam pieniadze na niego, niewazne ile by to nie bylo. bardzo zly tusz. nie kupowac, lepiej w promocji kupic 5w1 , ktory moge z czystym sercem porownac do lancome hypnose, a wiem co mowie, bo bylam wierna hypnose 5 lat ! az trafilam na oriflame

Przyzwoity tusz. Niestety skleja rzęsy na potęgę - konieczne jest ich "wyczesywanie" suchą szczoteczką do rzęs. Tracę na to dużo czasu, którego rano nie mam za wiele :). Efekt za to jest zadowalający. Cena rewelacyjna (w promocji dopadłam za jakieś 6 zł), ale wolę dołożyć parę złotych i kupić (też z Oriflame) 5w1 Wonder Lash Mascara. Jeżeli szukasz taniej maskary i masz sporo czasu - jak najbardziej polecam.

Bardzo dobry tusz za niską cenę! Fajnie rozdziela i wydłuża moje rzęsy, ma intensywny czarny kolor i przyjemną w użyciu szczoteczkę. Bardzo go lubię! Minusem jest wydajność- szybko się kończy...

Jest świetny. Przebija nawet kilkakrotnie droższe, drogeryjne tusze. Najlepszy w swojej półce cenowej, a nawet najlepszy w ogóle. Ma idealnie \'mokrą\' konsystencje dzięki czemu można go idealnie rozpracować na rzęsach. Kosztuje szaloną cenę 8,90- w promocji! Plusy: *cena *dostępność *kolor *gęstość Minusy: *dosyć szybko się kończy, ale jestem mu to w stanie wybaczyć. Używam tego produktu od: Kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 i 1 w trakcie