SVR Specilift Creme Legere 35+ Lekki krem do cery normalnej i mieszanej

j.w. Krem udało mi się kupić w niezłej cenie promocyjnej w SP. Po kilku tygodniach używania stwierdzam, że: - szybko się wchłania, zostawiając na twarzy przyjemną satynową powłokę, - świetnie nadaje się pod makijaż, - ujędrnia i wygładza skórę, - ujednolica koloryt skóry, minusów nie ma moim zdaniem żadnych, gdybym się miała przyczepić - osobiście wolę kremy w tubce, w pojemnikach z pompką zostaje czasem jeszcze niemało produktu, o czym przekonałam się, gdy kiedyś jeden z nich przepiłował mój mąż :) Obecnie to mój ulubiony krem na dzień.

Uzywalam tego kremu-emulsji w zeszlym roku latem i sprawdzil sie bardzo dobrze. Ma bladożółty kolor i nieźle sie wchlania lecz nie calkowicie - czuc na twarzy taka satynowa powłoczke. Rzeczywiscie nie zapycha- plus. Nadaje sie pod makijaz i można go stosowac na noc. Buzia nabrala jednolitego kolorytu, wydawala sie lepiej napięta i zdrowsza, promienna. Nie zauważylam redukcji zmarszczek, ale po prawdzie mimo 32 lat jeszcze ich nie mam, więc nie oceniam kremu pod tym względem. Na pewno napina skórę, lekko ja liftinguje, więc podejrzewam, ze jakies tam dzialanie przeciwzmarszczkowe posiada. Ogólnie bardzo przyjemny krem o ładnym zapachu i estetycznym opakowaniu. Być moze jeszce kiedys do niego wroce.

To krem dla mnie. Jestem właśnie kobietą po 35 roku życia. Posiadam skórę mieszaną ale i problematyczną. Byłam więc ciekawa jak sobie z nią poradzi. Po wypróbowaniu próbki w wersji cieższej do skóry suchej stwierdziłam, że wersja light musi być dla mnie idealna.I faktycznie po zakupie pełnowymiarowego produktu mogę się wyrazić o tym kremie tylko w samych pozytywach. Faktycznie stymuluje odnowę komórkową, sprawia też, że cera jest rozjaśniona. Redukuje zmarszczki i ujędrnia-efekty widzę gołym okiem.Po kilku tygodniach używania skóra staję się jędrna i gładka. Potwierdzam, że nie powoduje powstawania zaskórników. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Polecam serdecznie. Jestem pewna, że jest wart swojej ceny i zainteresowania.

Zgłosiłam - oceniam. :) Jestem idealną adresatką tego kremu - ciut po 35, cera tłusta, kapryśna, nadwrażliwa, czasem ziemista. Prawie bez zmarszczek, tylko nieliczne nitki mimiczne. Kremu używam od 1,5 m-ca, rano i wieczorem (na noc na Effaclar K LRP). Zaczęłam ze sporymi obawami, bo mam koszmarne wspomnienia po przygodzie z Hydracidem Alfa +. Oczywiście jak porównać składy, to inna bajka, ale strach był. ;) Tymczasem po 6 tygodniach jest super. Krem jest lekką, jasnożółtą emulsją, delikatnie pachnącą cytrusami. Błyskawicznie się wchłania, ale nie do tępego, nieprzyjemnego matu - raczej do fajnej, aksamitnej miękkości. Nie ma efektu ściągnięcia, napięcia, jest za to miłe mrowienie. Nie matuje, ale i nie obciąża. Przy mojej tłustej cerze wystarczają 2 poprawki sypkim pudrem w ciągu dnia. Nie wierzę w żadne przeciwzmarszczkowe obietnice jakiegokolwiek kremu, nie mam też radykalnych zmarszczek - nie będę więc tego oceniać. Za to z pewnością mogę powiedzieć, że Specilift świetnie ujednolica koloryt cery, wygładza, chyba też delikatnie napina skórę. Po nałożeniu jest świeżo, miło, buźka wygląda na wypoczętą, dopieszczoną. Zero podrażnień, wyprysków. Wielki plus za higieniczne opakowanie i precyzyjny dozownik z pompką. Preparat wydajny, 40 ml wystarczyło mi na miesiąc. Na razie bardzo solidne 4 +. Poobserwuję się ze Specliliftem jeszcze jakiś czas, jeśli jesienią będzie równie dobrze, ocena dojdzie do maksa. Używam tego produktu od: 1,5 m-ca Ilość zużytych opakowań: jedno