Delia Dermo System, Brązujący jedwab do ciała 

Jako produkt do opalania sprawdza się moim zdaniem bardzo dobrze. Nie pozostawia smug, a kolor skóry po jego zastosowaniu nie jest pomarańczowy tylko wygląda w miarę naturalnie . Jedyny minus jaki posiada dla mnie ten produkt to dość nieprzyjemny zapach w trakcie wchłaniania się jedwabiu, ale jest to nagminne wsród tego typu produktów więc jest do wybaczenia :) Polecam Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie używania

Mam bardzo wrażliwą skórę. Ale myślałam że raz na jakiś czas zastosowany jedwab nie zaszkodzi. A jednak. Nie jest to typowy balsam brązujący, który po kilku dniach tworzy ładną, zdrową opaleniznę. Jest to chamski samoopalacz. Jestem osobą o dość jasnej karnacji, szczególnie w zimie. Po jego aplikacji na drugi dzień, byłam żółta. W bardzo jasnym miejscach tworzył plamy mimo dobrego rozprowadzenia go. Zapach nie jest najgorszy, da się ścierpieć, chociaż tak właśnie pachną samoopalacze a nie balsamy czy jedwabie. Nie kupię go więcej, i nawet nie wiem czy zastosuję kolejny raz. Na szczęście szybko się zmył, dzięki temu zaoszczędziłam sobie wstydu. Używam tego produktu od: Pół roku Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Przejrzałam recenzje poniżej i zaczynam być przekonana, że tym razem Delia miała jakąś awarię "na taśmie", a ja mam całkiem inny produkt niż inne recenzentki. Nie był przeterminowany - sprawdzałąm. Skusiłam się nazwą: no ba! Przecież chcę mieć skórę gładką jak jedwab i do tego jeszcze lekko opaloną! Efekt: wygładzenie silikonowe, oblepiające skórę, bez efektu nawilżenia, kiedy sie podrapałam, pod paznokciami zostawały mi wióry "jedwabiu" - koszmar. Ja uzyskałam efekt brązowienia, ale nawet pomimo peelingu, rozsądnego dawkowania i rozsmarowywania na ciele, miałam paskudne plamy, smugi. Próbowałam różnych sposobów, efekt zawsze był ten sam. Wstyd mi było pokazać kawałek ciała. Zapach był koszmarny, typowy dla samoopalacza, przy czym wybitnie długo utrzymywał się na skórze, nawet po kąpieli i zastosowaniu innego balsamu dawało się go wyczuć. Do tego przenikał odzież, pościel i wszystko inne czego się tknęłam. Zużyłam w trudzie i znoju, wyłącznie z rozsądku, bo nie lubię wyrzucać pieniędzy do kosza. Na długo zniechęcił mnie do tego typu specyfików.

Jestem na tak :-) Wprawdzie funkcje opalające tego balsamu nie powalają, ale bardzo go lubię. Przyjemna konsystencja, delikatny miły zapach (pierwsze moje skojarzenie to soczyste zielone papierówki - nie mam pojęcia dlaczego, ale uparcie wyczuwam w nim jabłka! :)) Kosmetyk fajnie się rozsmarowuje, szybko wchłania i posiada właściwości nawilżające. Trzeba być jednak ostrożnym, bo po zbyt niedbałej aplikacji potrafi zostawić nieładne brązowe plamy. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

O ile jestem wielką fanką jedwabiu Delii w jego podstawowej wersji, o tyle ten średnio mi się spodobał. Po pierwsze nie nawilża i nie wygładza skóry tak świetnie jak tamten. A właściwie robi to w stopniu umiarkowanie zadowalającym. Właśnie skóra nie jest taka gładziutka i miękka jak po tamtym. No i clue sprawy- brązowienie. Bardzo bardzo delikatne i słabe. Skóra nawet po kilku dniach regularnego smarowania nie jest nawet zabrązowiona. Zdecydowany zawód. Poza tym miałam wrażenie, że może nawet ciut przesusza skórę. Nie wrócę już. Używam tego produktu od: ok. 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Bardzo dobry samoopalacz: - dobrze się rozprowadza, z poślizgiem - daje naturalną, delikatną opaleniznę, nie jakiś sztuczny pomarańcz itp. - nie tworzy plam ani zacieków - utrzymuje się dość długo na skórze, a po myciu nie plami bardzo ręcznika - przyjemnie pachnie - nie szkodzi skórze w żaden sposób, nawet przy codziennym stosowaniu - wystarcza na kilka miesięcy - należy go stosować raczej w mniejszych ilościach, inaczej brzydko roluje się na skórze - bardzo dobry do bladych cer, gdyż nie opala na ciemny brąz, ale delikatnie, mimo częstego stosowania - po zrobieniu porządnego, mocnego peelingu tworzą się zacieki i schodzi nierównomiernie, ale podczas zwykłego mycia zmywa się równo - trochę wysusza skórę, ale nie jakoś bardzo dotkliwie, balsam nawilżający szybko to uczucie niweluje - trochę plami dłonie, jak każdy kosmetyk tego typu Jestem z niego bardzo zadowolona. Polecam. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Na początku zaznaczę, iż nie kupiłam tego produktu ze względu na jego właściwości brązujące a ze względu na to iż potrzebowałam czegoś delikatnego i wygładzającego. W te pierwsze właściwości nie wierzyłam za bardzo. Przetestowałam wiele balsamów brązujących i co najwyżej nadawały one lekko złocistą poświatę, która schodziła po pierwszym prysznicu. W tym przypadku przeżyłam miłe zaskoczenie kiedy okazało się, że jedwab ten nie tylko ładnie brązuje, ale i jest dość trwały. Plusy; ładnie brązuje efekt naturalny jest trwały dobra konsystencja łatwo się rozprowadza nie pozostawia smug ani plam na skórze jeśli damy mu się dobrze wchłonąć nie pozostawia śladów na ubraniach wygładza skórę łagodzi skórę przyjemnie pachnie jest wydajny jest tani Minusy; W zasadzie ciężko nawet nazwać to minusem gdyż jest to normalne, ale po aplikacji trzeba naprawdę bardzo dokładnie umyć ręce zwłaszcza między palcami gdyż w innym przypadku pozostawi nam tam ciemno brązowe baaardzo trudne do zmycia plamy. Używam tego produktu od: maja 2012 Ilość zużytych opakowań: jedno

Do tej pory jedynym moim balsamem brazującym jest mi Elancyl i nie mam zamiaru z niego rezygnowac, ale ku ciekawosci i zaspokojeniu swiadomosci kupilam Delie. .Swietnie brazuje nie pozostawia smug, uzywam jej glownie do rak i gornej partii ciała(dekolt, szyja) i jestem bardzo zadowolona z efektu. Cialo jakby musniete sloncem !!! Troche zapach przypomina cos z samoopalaczy ale krotko, na drugi dzien juz nie czuc nic.. Cena zadowalająca...Polecam naprawde warto !!!! Daje mu 5 gwiazdek zdecydowanie :) Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: 1 opk

Najogólniej super jakość za śmieszną cenę:)) 1.Mimo braku doświadczenia w podobnych kosmetykach, ten przy nakładaniu nie sprawia najmniejszych problemów, dzięki jedwabistej konsystencji nakłada się równomiernie, nie tworząc smug. 2.Kolor utworzonej opalenizny, jak na balsam brązujący jest ładny, ciepły, skóra sprawia wrażenie lekko muśniętej słońcem (nawet przy codziennej, jednorazowej aplikacji nie czuję się pomarańczowa, a właśnie delikatnie opalona nadmorskim słoneczkiem;) 3.Kolor długo utrzymuje się na skórze (mimo mojej codziennej pielęgnacji gąbką masażową). 4.Zapach jest bardzo delikatny, wręcz niewyczuwalny. Nie jest to typowy zapach samoopalacza. 5.Niezwykle wydajne 200ml. 6.Śmieszna cena na taką jakość. 7.Co prawda średnio nawilża, ale skóra jest po nim jedwabiście gładka i lśniąca. 8.Najważniejsze! Na mojej wrażliwej skórze nie spowodował żadnego uczulenia, wysypu krostek itp. Jedyną wadą tego produktu jest delikatne przybrudzenie jasnych ubrań, ale zauważyłam to tylko na tych, które założyłam bezpośrednio po rozsmarowaniu (i oczywiście odczekaniu na chwilę do wchłonięcia preparatu). Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie