Takie sobie....
Serum to nie jest - lepiej przetłumaczyć oryginalną nazwę: Shine ***--DROPs - kropelki nadające połysk. Bardzo szybko się wchłania - za szybko! Po raz pierwszy jak użyłam to podobnie jak jedwab Biosilk nałożyłam kroplę na dłoń, roztarłam i chciałam przeciągląć po włosach... Nie było za bardzo czym przeciagać, gdyż już większośc wchłonęła mi w skórę dłoni. Jest to zaletą przy tłustych włosach - nie obciąża, nie natłuszcza ale połysk daje ;) Czyli jest to stricte nabłyszczacz, nawet do włosów skłonnych do przetłuszczania ;) Zapach ma bardzo przyjemny oraz ładne, mieniące się drobinki, których na włosach nie zauważyłam. Nabłyszcza podobnie jak jedwab, ale właściwości odżywczych za bardzo nie ma. Skład ma mega długi - ekstrakt z limonki jest 21-szy a werbeny22-gi, po zapachu, glicerynie. Ale w składzie jest też olej rycynowy (oczywiście po Parfum:P). Cena śmieszna, więc można kupić jako taki "bajer", ale rewelacji nie ma. Przyjemnie sie go stosuje a efekt, moze nie oszałamiający, ale miły dla oka. Wg mnie lepiej zainwestować w jedwab lub oleje - wtedy połysk będzie następstwem nawilżenia włosów ;)
Skład: Aqua, Butylene glycol, Hydroxyethylcellulose, Polyquaternium-4, Methyl gluceth-10, PEG/PPG-8/3 laurate, Polysorbate 80, Phenoxyethanol, Caprylyl glycol, Parfum, PEG-40 hydrogenated castor oil, PPG-26-Buteth-26, Calcium sodium borosilicate, Phosphoric acid, Sodium hydroxide, Glycerin, Tin oxide, CI 77891, CI 60730, Citrus Aurantifolia (Lime) flower extract, Verbena officinalis extract, Potassium sorbate, Potassium benzoate, Citric acid, Citral, Geraniol, Butylphenyl methylpropional, Linalool, Citronellol, Hexyl cinnamal, Limonene.
Używam tego produktu od: okazjonalnie od kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1/4 pierwszego