Iwostin Oftalin, Łagodzący roll - on pod oczy 

Mam mieszane uczucia.. niby fajnie masowal skore pod oczami, byl gesty, wiec wydajny, lubilam go wkladac na 15min do lodowki, wtedy przyjemnie chlodzil. Ta kuleczka była metalowa, wiec tez szybko łapała zimno. Jednak nic innego oprocz likwidacji obrzęków nie robil ten roll-on.. wygładzał tylko na chwilę, ale na dłuższą mete jakiegos super działania nie wykazal.. raczej juz nie kupie

TEN ROLL-ON NIC NIE ROBI!! Szukam czegoś co poprawi wygląd moich cieni pod oczami i nawilży je, niestety od tego produktu tego nie uzyskałam:( Nie polecam! - nie nawilża! - nie zmniejsza cieni pod oczami! a o to mi głownie chodziło.. - cena jedyny plus: +fajnie chłodzi Używam tego produktu od: Miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Kupuję go już od dłuższego czasu. Jest: wydajny - nakładam go obficie rano i wieczorem i starcza na około 2 miesiące. Schładza, lekko nawilża, delikatnie wygładza płytkie zmarszczki, ale co najważniejsze: niweluje cienie pod oczami. Próbowałam zmienić kosmetyk na inny i cienie od razu się pogłębiały. Wyglądałam, jakbym nie spała 3 noce. Po powrocie do Iwostina po tygodniu wszystko wróciło do normy. Teraz mam minimalne cienie, duża różnica w porównaniu do tego, co miałam wcześniej. Będę go kupowała dalej, chociaż dalej szukam jeszcze jakiegoś - bardziej nawilżającego. Aha! Na początku mnie piekł, oczy mi łzawiły i były zaczerwienione, ale odkąd zaczęłam go nakładać niżej nic się nie dzieje. Noszę również szkła kontaktowe i nie uczula. Odnośnie makijażu: na podkłady - w porządku, na bb kremy też, ale przy mineralnych (Meow) w okolicy nałożenia wyglądał dziwnie zielono? Miałam kilka odcieni podkładów i przy każdym zachowywał się tak samo. Kiedy przed aplikacją minerału nałożyłam korektor sprawował się w porządku.

Ja nie czuję żeby cokolwiek działał. Na pewno nie rozjaśnił cieni pod oczami, a kofeinę to można sobie samemu kupić w półproduktach dodać do kwasu hialuronowego plus trochę wit. C i wyjdzie znacznie taniej, znacznie zdrowiej i znacznie skuteczniej. Jedyne co jest ok to metalowa kulka. Trzymałam w lodówce i używałam rano wiec dawało przyjemny efekt masujący przy zaspanych oczętach.... ale to tyle. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

zachęcona opiniami kupilam ten kosmetyk, aby zredukować since pod oczami( mam z tym duży kłopot)po dwukrotnym uzyciu na mojej skorze pod oczami pojawiły się spore wypryski i od razu odstawilam, po kilku dniach wypryski zniknęły, ostatnio znalazłam go gdzies na dnie kosmetyczki i pomyslałam, że dam mu jeszcze jedna szansę i to był ostatni raz. moja skóra pod oczami wygląda jakby mnie pogryzły jakies insekty. Skóra zaczerwieniona, zaogniona i na pewno nie da się tego zamaskować fluidem... bardzo nie polecam, te pół gwiazdki z konieczności, Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: praktycznie zerowe zużycie ze względu na skutki uboczne

PLUSY: - wielkie zaskoczenie- zazwyczaj tego typu rollki nie nawilżają zbyt dobrze ale ten od Iwostinu est lepszy niż niejeden krem nawilżający, zapewnia komfort i utrzymuje go all day - nie klei się i szybko się wchłania, - dobrze radzi sobie z rozjaśnianiem spojrzenia i usuwaniem cieni ale tylko stosowany regularnie -jak dla mnie 2 razy dziennie, - nie uczula i nie podrażnia a nawet łagodzi zaczerwienienia spowodowane niewyspaniem, tarciem oczu czy zmęczeniem, - dobrze skonstruowany roll-on, opakowanie nie trze po skórze, kulka dobrze się obraca i dozuje idealną ilość żelu, - brak zapachu i koloru to zawsze plus bo im mniej polepszaczy tym lepiej :), - małe poręczne opakowanie MINUSY: - pojemność jest zaniżona w stosunku do innych tego typu produktów, przez co opakowanie szybko się zużywa. Używam tego produktu od: 4 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Szukałam nawilżającego kremu, który ew. dodatkowo rozjaśniłby cienie pod oczami. Zachęcona dobrą opinią jaką miałam o produktach Iwostin (używałam wcześniej kremu purritin) zakupiłam wyżej wymieniony produkt.... Owszem może i rozjaśnia cienie po kilku zastosowaniach - ale nieznacznie. Gdy pierwszego dnia obudziłam się rano i nie mogłam otworzyć oczu pomyślałam, że zaropiały przez zbyt długie siedzenie przy komputerze, przemęczenie itd. Zastosowałam go jeszcze kilka razy ale co rano sytuacja się powtarzała... Próbowałam stosować go rano - również łzawiły mi oczy. Odstawiłam odczekałam miesiąc. Gdy nie używałam tego specyfiku było ok. Spróbowałam jeszcze raz i znów to samo... Nie polecam. Używam tego produktu od: używałam w sumie ok 3 tyg, z przerwą Ilość zużytych opakowań: 2/5

uzywam tego żelu od ok 3 lat, codziennie rano, zaraz po przebudzeniu- rewelacyjnie chłodzi i otwiera oczy, taka kawa dla oka, nie wyobrazam sobie pielegnacji bez niego, ale stosuje go wyłącznie w tym celu, bo potem nakładam " właściwy" krem pod oczy na cały dzień, bo ten nie odżywia. Idealny dla celów, jakie mu wyznaczam. Bardzo delikatny, nie szczypie (zauwazyłam że większosć żeli nawilżającym lekko szczypie na początku, a ten nie). poza tym tani i wydajny, przynoszący ulge i ukojenie, warto spróbowac

Wypróbowałam roll-on i nie żałuję . Dotychczas wspomagałam się preparatami z Flos Leku ale z pewnych powodów mi nie odpowiadały . Sięgnęłam więc po ten apteczny . Jeśli kto ma ochotę bawić się analizę składu to polecam stronkę http://www.cosdna.com/eng/ingredients.php . Dodam że skład jest dobrany idealnie: wyciąg że świetlika , ogórka odświeżają i łagodzą , kofeina drenuje , pochodna rutyny dla wzmocnienia naczynek , kompleks NMF dba o nawilżenie . Całość na bazie wody termalnej w Iwonicza-Zdroju . Roll-on ma postać żelu zamkniętego w plastikowej fiolce zakończonej metalową kuleczką . Jest dosyć rzadki ale kuleczką dozujemy tyle ile nam pasuje . Opakowanie polecam trzymać kuleczką do dołu , wtedy łatwiej i szybciej nałożymy preparat pod oczy . Żel nie wchłania się od razu , trzeba go wklepać opuszkami palców . Po ok . 5 minutach można spokojnie nałożyć makijaż , nic się nie roluje i nie ma tłustej warstwy . A teraz najważniejsze czyli efekty : Żel naprawdę działa ! Przekonałam się po kilku aplikacjach że odczuwam ulgę. Likwiduje pieczenie , zaczerwienienia po źle przespanej nocy czy godzinach spędzonych przy komputerze . Zapomniałam o cieniach pod oczami . Delikatnie napina i ujędrnia naskórek . Promienne spojrzenie zapewnione . Co najważniejsze nie ma skutków ubocznych jak po innych żelach czyli żel wchłania się całkowicie i nawet jeśli potrzemy palcem w ciągu dnia to nic do oka nam nie wpadnie . Żel nie wpływa na makijaż , nie rozmazuje go. Jeśli chodzi o nawilżenie to dla mnie jest ono wystarczające , wiem że w moim wieku powinnam stosować bardziej bogaty preparat niż żel , może kiedyś wypróbuję Łagodzący Lipo-Protektor z Iwostinu . Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/2 opakowania

Ogólnie nie jest zły. Stosuję go od miesiąca regularnie - rano i wieczorem, ale zauważyłam tylko zmniejszenie cieni. Nie nawilża, jak zapewnia producent, nie redukuje zmarszczek, ani uelastycznia skóry. Jestem z niego tak sobie zadowolona. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

Zanim trafiłam na ten kosmetyk miałam kilka lekkich kremów pod oczy. Ale ten specyfik wyjakowo przypadł mi do gustu. +Po pierwsze wygoda użycia- bardzo fajny pomysł z opakowaniem z kulką, nic się nie wylewa a nakłada się dokładnie tyle ile trzeba + dobrze nawilża- skóra pod oczami jest bardziej gładka i praktycznie nie widać zmarszczek mimicznych + rozjaśnia cienie pod oczami (nie miałam wielkich ale jednak teraz oczy wyglądają na bardziej wypoczęte) + małe opakowanie wystarcza na długo, więc jest wydajny + świetnie nadaje się pod koretor- nawilżona skóra pod oczami pozwala na lepsze rozprowadzenie kosmetyku + nie szczypie i nie uczula + bezzapachowy Wad nie stwierdziłam, spełnia obietnice producenta Stosuje go raz albo dwa razy dziennie. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Niestety jak na produkt łagodzący kosmetyk wyjątkowo łatwo podrażnia skórę wokól oczu, po dostaniu się na spojówke kosmicznie piecze i gryzie. Kupiłam ze względu na markę Iwostin, produkt apteczny a niestety bardzo się zawiodłam. Nie spełnił równeż obietnic nawilżenia, może jedynie "ściągał" opuchliznę ale bez spektakularnych efektów.

Odkąd pamiętam, miałam ogromne cienie pod oczami, których nie dało się niczym zatuszować. Kilka miesięcy temu "odkryłam" na wizażu ten roll on, będąc nieco specpytcznie nastawiona kupiłam go. I nie żałuję! Nie usunął cieni w 100%, lecz bardzo mocno je rozjaśnił, teraz bez problemu mogę ukryć je używając samego korektora. Zalety: * zmniejszył cienie pod oczami! * świetnie nawilża * jest bardzo wydajny, * ma wygodne opakowanie. Wady: * raczej nie powinno się używać go rano (choć producent zaleca stosowanie dwa razy dziennie), bo ma dość klejącą konsystencję. Roll on trzymam w lodówce i używam codziennie przed snem. Zdecydowanie polecam! :) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1

Kosmetyki roll on pod oczy stosuję głównie rano ze względu na opuchliznę. Próbowałam już kilku i ja dotąd jedynie Oftalin sprawdza się rewelacyjnie. Stosuję go rano. + nie podrażnia ( a mam alergie na wiele kosmetyków nawet aptecznych) +dość szybko działa na opuchliznę +nie pozostaje za długo na skórze + używanie go jest dla mnie przyjemne:) + cena. Nie jest tani,jednak moim zdaniem jakością nie różni się od wielu innych,droższych +wydajność - stosuję go ok.5 razy w tygodniu tylko rano; przy takiej częstotliwości wystarczył mi na 6 miesięcy! Polecam zostawiać na noc w lodówce. Niestety nie ma działania przeciwzmarszczkowego,dlatego po 30 będę go chyba musiała zmienić na jakiś inny:/ Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 roll on

Zakupiłam roll-on w aptece za ok 27 zł. Jestem alergiczką a na wiosną zawsze mam problem ze skórą w okolicach oczu - jest podrażniona, czasami lekko zaczerwieniona. Roll-on używam od około 5 tygodni. To co zauważyłam: - lekko chłodzi przy aplikacji - kuleczka jest zimna - doskonale nawilża skórę pod oczami - faktycznie skóra jest bardziej elastyczna - pod makijaż nadaje się bardzo dobrze - rozjaśnił cienie pod oczami (ale chyba to raczej efekt jego nakładania - nakładając zataczam małe kółeczka i chyba ma to związek z małym drenażem) Czasami trzeba wstrząsnąć roletką aby żel dotarł do kuleczki - to jednak nie jest żaden minus. Używam tego produktu od: 5 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 - w trakcie

produkt kupilam po wielkim wachaniu ... firma Iwostin według mnie jest okropną firmą . skusilam sie po wielu recenzjach i polecila mi ja moja dermatolog ... nie rozjasnil mi praktycznie cieni pod oczami moze cos minimalnie , ale bardzo dobrze nawilza skore pod oczami naprawde sudownie ;) jednak na cene 29 zl nie daje prawie zadnych efektow nie polecam !! Używam tego produktu od: około 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: skonczylam jedno

zaczne od tego ze wiosna mialam straszna alergie i puchly mi oczy, po leczeniu alergologicznym mialam strasznie zmaskarowana skore pod oczami, czerwona i delikatna, poszlam do apteki i poprosilam o cos lagodnego pod oczy, pani z apteki zaproponowala mi wlasnie ten roll on i musze przyznac ze to strzal w 10, jest po prostu super w miesiac doprowadzil moje oczy do porzadku, odzyskaly nawilzenie i wzmocnila mi sie skora uwywam go do tej pory i chyba juz zawsze bede uzywac;p Używam tego produktu od: prawie roku Ilość zużytych opakowań: 2 i pół

Mam dość wrażliwą skórę wokół oczu (jestem okularnicą i zdarza mi się nosić soczewki) i na większość kremów/żeli/innych reaguję łzawieniem, szczypaniem, pieczeniem itp itd. A po nim - nic. Zero ;) Jak dla mnie rewelacja. Nie dałam mu 5 gwiazdek, gdyż muszę go jeszcze przetestować do samiutkiego końca (na razie zużyłam ok 1/4 roletki - biorąc pod uwagę, iż młodsza siostra mi go podbiera ;/ ). Kolor ma żółto-zielony, bardziej idący jednak w żółty. Jest praktycznie bezzapachowy, choć nie ma taki bardzo delikatnie wyczuwalny zapach, całkiem przyjemny. Działanie: U mnie rozjaśnia w 90% moje cienie pod oczami + coś za co go pokochałam - po zaaplikowaniu daje się odczuć takie delikatniutkie mrowienie spowodowane chyba rozgrzaniem (???) skóry wokół oka. Nawilża całkiem, całkiem, całkiem fajnie. Za to zabrałam mu 1/2 gwiazdki. Niby wszystko ok, jak na razie najbardziej nawilża ze wszystkich kosmetyków dotychczas przeze mnie stosowanych, aczkolwiek nadal poszukuję KWC. Podsumowując: Zalety: +Rozjaśnienie wokół oka +przyjemne uczucie mrowienia po zaaplikowaniu +całkiem sympatyczne nawilżenie +metalowa kuleczka, która po schłodzeniu rewelacyjnie pobudza i odświeża oczy +po męczącym dniu daje uczucie ulgi i lekkości, nadaje świeżość spojrzeniu +opakowanie baardzo higieniczne ;) +metalowa kulka +nie podrażnił moich oczu +przyzwoicie się wchłania i nie zostawia tłustego filmu +super sprawdza się pod makijażem +nie ma najmniejszego problemu jeśli noszę soczewki Minusy: - mógłby jeszcze bardziej nawilżać -jak jest chłodny to niestety żel w środku gęstnieje i trzeba lekko strząchnąć roletką, aby przewędrował w kierunku kulki - i chyba tyle z minusów ;) Używam tego produktu od: września 2011 Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie w trakcie użytkowania