Essence I Love Rock, Błyszcząca kredka do powiek 

Uwielbiam tą kredkę! Mam już ją chyba trzecią :) Po pierwsze mega wydajna, starcza mi na jakieś 8 miesięcy codziennego malowania ;) Używam jej do linii wodnej więc nie wiem jak sprawdza sie na powiece, ale do linii wodnej idealnie ;) i jest smiesznie tania! szukalam czegoś podobnego w tamtym roku do tej kredki z avon super shock, tamta kosztowała ok 15 zł i kończyła mi sie po dwóch tygodniach.. ta kosztuje 6zł a mam ją ohoho jak długo ;) PLUSY: - cena - wydajność - ładny kolor - dość długo sie trzyma na linii wodnej Minusy jak dla mnie brak Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2 i jedno w połowie

Plusy: +kolor, +cena, +miękka. Minusy: -rozmazuje się, -ma taką za bardzo mazistą konsystencję, -szybko się zużywa. Dodatkowo po czasie oczy zaczęły mi przez nią łzawić, więc odstawiłam. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jak dlamnie jest to najlepsza kredka do malowania lini wodnej. -Smoliście czarna -Trwała -Mięciutka przezco moje oczka nie są podrażnione -Tania Dla mnie cudo,już jej nie zamienię :) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedna cała kredka

Wady: - zbyt miękka, nie da się nią zrobić ładnej kreski -mało wydajna, moja poprzednia kredka starczyłam mi na 1,5 roku, a tej już prawie połowy nie ma po ponad miesiącu -nietrwała,odbija się na powiece, każdy mi mówi że mam ślady kredki na powiekach Zalety: -cena-4,99 -kolor,głęboka czerń Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

zanim zacznę recenzję chcę powiedzieć , ze kredka do oczu służy do ich podkreślania a nie rysowania idealnej cieniutkiej kreski na górnej powiece bo do tego służy eyeliner :) jest to bardzo dobra kredka , jak chyba większość z essence :) mięciutka dzięki czemu można rysować kreskę i ją rozcierać , maluje też w wewnętrznej części oka co nie udaje sie każdej kredce :) jest bardzo bardzoo czarna i to dobrze :) w dodatku ładnie wygląda :) jest też bardzo wydajna :) przyczepić się jedynie bym mogła do obietnic producenta bo błyszczeć nie błyszczy , trwałość też nie zachwyca i za tą właśnie trwałość odejmuję pół gwiazdki :)

Plusem jest to że jest naprawdę smoliście czarna i delikatnie błyszcząca(choć to bardziej satynowy połysk niż brokat :) ) i bardzo łatwo się ją rozciera więc nadaje się świetnie do smokey eye(i chyba tylko do tego..) \\n \\nMinusem, że jest tak masakrycznie miękka, że narysowanie nią ładnej prostej linii jest wyjątkowo trudne a narysowanie cienkiej praktycznie niemożliwe(mnie się to jeszcze nie udało). Jeśli kreskę zacznę od wewnętrznego kącika przy każdym mrugnięciu odbija się na dolnej powiece.. Musze ją strugać przed każdym malowaniem żeby była ostra a i tak jaskółki nią nie zrobię bo w połowie malowania już jest stępiona.. \\nJeśli zrobię za grubą linię odbija się w załamaniu i wystarczy jej przypadkiem dotknąć nawet parę godzin po malowaniu żeby wszystko szlag trafił bo od razu się rozmazuje i paćka. \\n \\nDo smokey eye jest idealna natomiast do samych kresek beznadziejna..

+ jak dla mnie kredka idealna! + długo się utrzymuje na powiece i linii wodnej oka + może i błyszcząca nie jest, ale jak czerń jest ekstra ;) + nie podrażnia oka, jest miękka + dosyć wydajna; mam ją ponad 2 tygodnie i strugałam ją raz, a używam niemal codziennie + no i oczywiście duży plus za fajne opakowanie i za niską cenę ;) Używam tego produktu od: ponad 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: jedna w trakcie

Kredkę kupiłam z myślą o codziennym, lekkim podkreśleniu oczu. Moim HIT-em jest kredka longlasting, również essence, jednak rozcieranie i delikatniejszy efekt nie jest jej mocną stroną... (za to świetnie rysuje i długo trzyma geometryczne kreski jak od linera). Ta kredka jest cudownie miękka i kremowa. Widzę, że wielu osobom to nie odpowiada. Ja jestem wręcz oczarowana. To fajne uczucie, po -nastu latach makijażu odkryć tanią jak barszcz perełkę ;-) Umiem narysować nią cieniutką kreseczkę, w zasadzie jedynie dotykając najbliżej linii rzęs i lekko rozcierając specjalną gąbką lub skośnym pędzlem Sephory. Resztką z pędzla podkreślam dolny zewn. kącik i mam pięknie i naturalnie (bez efektu emo nastolatki) podkreślone oczy. Idealnie do pracy, gdzie dramatic look byłby godny pożałowania :brzydal: Czy jest to błyszcząca czerń? Nie. Jest to normalna czerń, zdecydowana, nasycona. Bez połysku. Kredkę schłodzoną w lodówce ostrzy się nieźle, maże się nieco jak każda - ale również twardym się zdarzało. To nie jest edycja limitowana.Była, ale weszła na do sprzedaży na stałe. Używam tego produktu od: 2 mies. Ilość zużytych opakowań: 1 op.

Kupilam zachecona pieknym opakowaniem oraz faktem ze jest to edycja limitowana ktora nie wroci:( Plusy: -czarne opakowanie z rozowym napisem piekne i urocze:) -ladny odcien czerni -cena 4,99:) Minusy: -zbyt miekka co za tym idzie niewydajna -rozmazuje sie nawet przy lekkim dotknieciu -trudno nia robic kreske -trudno temperowac Niestety opakowanie nie jest adekwatne do jakosci:( Nie polecam Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

To chyba najbardziej miękka kredka jakiej w życiu używałam! Chyba aż za miękka.. Pięknie rozciera się po zrobieniu kreski na powiece - idealna do smokey, ale na linii wodnej nie utrzymuje się długo, ściera za szybko, rozmazuje tworząc pandę... Wspaniały, głęboki , czarny kolor ale szukam dalej. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Niestety, ta kredka, to kompletne dno! A, jako posiadaczka <i>kultowej</i> \'Longlasting\' (która mimo swoich wad jest świetna), wiele sobie po niej obiecywałam. Przede wszystkim kredka jest bardzo miękka i trudno nią narysować precyzyjną, cienką kreskę pomiędzy dolnymi rzęsami, ponieważ się na nich osadza małymi grudkami. Błyszczące spojrzenie? Ja nie widzę żadnej różnicy, między nią i kolorem &quot;zwykłej&quot; czarnej konturówki. Trwałość? Śmiech na sali! A właśnie z powodu tej obietnicy ją kupiłam :mad: Tak nietrwałej kredki chyba jeszcze nie miałam. Nie tylko spływa, ale rozmazuje się i kseruje koncertowo. Wystarczy, że ktoś jest jak Noor: a) krótkowidzem, b) alergikiem, więc często mruga lub mruży oczy, żeby kreska narysowana między dolnymi rzęsami odbiła się pod nimi. W ciągu godziny piękny efekt pandy murowany (panda zresztą pojawiała się również, kiedy na potrzeby tej recenzji testowałam ją rysując kreskę na górnej powiece). Jeśli chcesz dokładnie wiedzieć o czym tu mówię, stań przed szafą Essence w Naturze lub Douglasie, narysuj testerami \'Longlasting\' i \'I love rock\' na dłoni kreski, odczekaj chwilę, aż rozpuszczalniki i utrwalacze odparują i rozetrzyj kreski palcami - różnica będzie widoczna &quot;jak na dłoni&quot;. Jedyną zaletą jest ładny wygląd samej kredki. Używam tego produktu od: tygodnia i tylko dlatego, żeby ją z czystym sumieniem zrecenzować (w końcu noblesse oblige) ;) Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 - teraz wreszcie kierunek -> kosz

po długotrwałych poszukiwaniach dobrej kredki - jest ! co prawda kupiłam ją raz i mam jeszcze ale jest po prostu rewelacyjna. tania ! ładne opakowanie. na prawdę mocno czarny, lśniący kolor. i ci najważniejsze - dłuuugotrwały efekt;)) utrzymuje się na prawdę długo, cały dzień, prawie w ogóle się nie ściera, nie rozmazuje . spróbujcie dziewczyny, warto ! Używam tego produktu od: kilku tyg. Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1